Skocz do zawartości

Kredyt społeczny mojej żony


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Byliście kiedyś w Chinach?

 

Przecież to jest propaganda, wszyscy których znałem, w Chinach zostawali, nie chcieli wracać, było tak zajebiście.

 

Credit score to jest pic na wodę fotomontaż, aby je ośmieszać, tak jak Rosję na dzień dzisiejszy.

 

Poznajcie kogoś kto mieszka w Chinach, to wam po opowiada, albo polećcie i sami się przekonajcie.

 

Znam modelkę, która ruchalem parę lat temu, w  eu nie miała za dużo roboty, teraz jest w Chinach ubóstwiana, masa pracy, opiewa w superlatywach.

 

Znam programistę z Niemiec, wyjechał koło 5 lat temu, siedzi tam dalej, ma dupę skośną i dzieciaka, nie chce wracać do eu 🙃

 

Nikt z Chin nie chce wracać, jest tak zajebiście, w porównaniu do eu, usa, gdzie jest coraz większy syf.

 

Do tego Pan zawód dziennikarz 🙃

Edytowane przez RENGERS
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, RENGERS napisał:

Byliście kiedyś w Chinach?

 

 

Nie ani nigdzie w Azji :)

Chociaż kolega z dawnego zespołu był w Japonii trochę chciał tam popracować zdalnie i nie narzekał. Opowiedział iż w tym kraju liczy się głównie ,,monolit". Azja dla mnie nieodkryta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2023 o 06:10, RENGERS napisał:

Nikt z Chin nie chce wracać, jest tak zajebiście, w porównaniu do eu, usa, gdzie jest coraz większy syf.

 

Aleś popłynął. 

Mam znajomą Chinkę, właśnie sprowadziła tutaj swoich rodziców. Głównie ze względu na dostęp do opieki zdrowotnej, tam ponoć trzeba dać w łapę nawet po to, żeby przyjechała karetka.

Może celebryci z zachodu są traktowanie inaczej, zwykły chińczyk ma przejebane. 

Wystarczy zobaczyć co władza z nimi wyprawia pod pretekstem walki z wirusem. 

  • Like 6
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Yolo napisał:

 

Może celebryci z zachodu są traktowanie inaczej, zwykły chińczyk ma przejebane. 

Wystarczy zobaczyć co władza z nimi wyprawia pod pretekstem walki z wirusem. 

Filmiki jak traktowali ludzi w Chinach podczas największego sezonu zachorowań wirusem widziałem, nikt się nie patyczkował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2023 o 06:10, RENGERS napisał:

Poznajcie kogoś kto mieszka w Chinach, to wam po opowiada, albo polećcie i sami się przekonajcie.

Znam kilka studentek z Chin. Wszystkie dostały albo szukają pracy w PL, do Chin nie chcą wracać. Ciekawe dlaczego? Może europejski model cywilizacyjny bardziej im przypadł do gustu? Bo tu (póki co) jednostka ma więcej praw niż w kraju zjadaczy psów.

 

O tym, jak wygląda życie przeciętnego Chińczyka, też opowiadały. Modelka, programista - ale żeś poleciał.

 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie lata mocno zakłamują statystyki. Zamieszanie z Covid, trudno coś wnioskować długoterminowo. Trendy są oczywiste, ale z perspektywy kilku lat. Realne ryzyko wojny o Tajwan. To co widzę, na dziś. 

 

1. Trudności z wjazdem. Jeśli nie byłeś obywatelem Chin to bywały okresy wstrzymania wiz. Jedyne osoby jakie nie miały problemu, to naukowcy. Najlepiej "prawdziwa nauka" w wykonaniu państwa (oni mają jakiegoś fioła na dzieleniu przedsięwzięć na prywatne i państwowe). Wystarczyło mieć w sumie podpisany list intencyjny (więc tak naprawdę bez żadnych zobowiązań).

 

2. Trudności z wyciągnięciem kogoś ze środka. Znam przynajmniej jeden przypadek gdzie nie chcieli wypuścić rodziny z Chin. Skończyło, się naprawdę na poważnych akrobacjach.

 

3. Inwigilacja społeczeńst. To prawie, że zinstycjunalizowany wywiad. Chińczycy, których znam regularnie spotykają się z "opiekunami" związanymi z ich wywiadem i przekazują informacje o nastrojach, koniunkturze itd. Przy czym oni traktują to jako coś normalnego. 

 

4. Wzrost cen. Koszty transportu+Vat. Ich produkty nie są już tak konkurencyjne jak kiedyś. Raz uszczelniono pobieranie Vatu i wyliczanie rzeczywistej wartości przesyłki. Kiedyś nie było problemu, żeby zapłacić część przelewem, a część w krypto i żeby faktura była tylko na to co poszło przelewem. Albo przeciwnie faktura wyższa, a opłata 100% w krypto. Płacenie przez agentów, pośredników itp. wszystkie numery świata. Dwa teraz praktycznie wszystko idzie transportem lotniczym (drogo) albo morskim (długo). Wojna na Ukrainie praktycznie wyeliminowała, transport lądowy. 

 

5. Jeśli chodzi o pracę białych, oni cały czas uważają to za coś prestiżowego, jeśli Europejczyk pojawi się w zespole. Trochę tak jak u nas wciąga się często kobiety na siłę, żeby zespół lepiej się prezentował. Zdażały się prośby, żebym powiedział o jednym zagadnieniu np. w czasie szkolenia online, że to takie super i im pomoże. Więc ta modelka i programista biorą na wstępie spory bonus za przynależność do określonej grupy etnicznej. 

 

ps. ten dziennikarz to taki Cejrowski mi się wydaje. Równie dobrze mógłby, ktoś zrobić reportaż o Polsce. Można pokazać osiedle Wilanów i bar z Sushi za 150$ na osobę z kilkudziesięcioma stolikami i ceny z restauracji Geslerowej/Lewandowskiego. A można pojechać do Wałbrzycha i nakręcić blokowisko przy bieda szybach. Pokazać dzieci co zbierają złom, wyłudzanie zasiłków społecznych i picie taniego piwa jako jedyną rozrywkę. Średnio rozgarnięty dziennikarz to pewnie by nawet amatora denaturatu znalazł bez problemu. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Piter_1982 napisał:

Jeśli chodzi o pracę białych, oni cały czas uważają to za coś prestiżowego, jeśli Europejczyk pojawi się w zespole.

Mam te same odczucia, to funkcjonuje jak trochę wyższy poziom "white monkey jobs". To jest nawet ciekawe, z jednej strony uważają się za cywilizacyjnie postawionych wyżej a jednocześnie mają nieprzepartą potrzebę firmowania przez Europejczyków /czy ogólnie ludzi z zachodniego kręgu kulturowego/ swoich przedsięwzięć. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.