Weselne rozmyślania

[nowy00]

8 minut temu, Chcni napisał:

Co też jest ciekawe to chłop zawsze się przywita i powie dzień dobry/dobry wieczór, nawet największy patus. Panie jeśli są same też się przywitają, ale jak są z facetem to bardzo często nie mówią nic, ani dzień dobry ani pocałuj mnie w dupę. I to nie tylko po alkoholu, na trzeźwo też tak się zachowują nasze witaminki.

Mniej więcej połowa ekspedientek w sklepach, szczególnie do 40stki nie odpowiedzą na moje dzień dobry. Takiego problemu by nie miały z powiedzeniem do Pokaż odpowiedzi

8 minut temu, Chcni napisał:

A jak panie się napiją to zazwyczaj nie gryzą się w język, zwłaszcza gdy są w babskim gronie, można wtedy posłuchać ciekawych rzeczy.

Te co się więcej napiją wtedy jadą równo, najczęściej po chłopach. Sam podsłyszałem co opowiadała moja była dziewczyna po wodzie rozmownej.

 

8 minut temu, Chcni napisał:

Najgorszy klient to najebana laska, gdy nie zrobię czegoś po jej myśli lub otwarcie pokazuję, że nie ona jest tutaj najważniejsza, to nierzadko z ich strony pojawia się agresja.

Tutaj powrót do reset fabrycznych zadziałał:

 

Edytowane 10 Maja 2023 przez nowy00

[Lannes]

15 minut temu, Chcni napisał:

Co do magazynów to ostatnio @Montella26 założył temat, możesz poczytać jakiego pokroju ludzie tam pracują. Sam też pracowałem po magazynach i oczywiście normalne osoby też tam pracują, ale jest tam masa frustratów, zwłaszcza jeśli jest się młodym to oni mają straszny ból dupy.

Czytałem ten temat.

Raczej nie będę pracował w tego typu miejscach.

Cytat

 z niektórych ludzi wychodzi ciężkie buractwo, zwłaszcza z lasek

Ogólnie odnoszę wrażenie, że laska może być "wykształcona", a mimo to zachowuje się jak pierwsza lepsza patusiara.

W Liceum miałem takie. Wielkie uczennice, olimpiady, dyplomy etc., a do chlania pierwsze w kolejce.

@Chcni masz jakieś doświadczenia z laskami z zagranicy?

Myślę o tym żeby po studiach wyjechać na zachód, więc fajnie było by wiedzieć jak to wygląda po drugiej stronie barykady. 😀

Edytowane 10 Maja 2023 przez Lannes

[Iceman84PL]

Kiedyś to były wesela nie to co teraz😆

 

 

[Chcni]

@Lannes Niewielkie. Ja byłem trzy lata w UK i tam byłem w związku z p0lką prawie dwa lata. Poza tym spotykałem się krótko ze Słowaczką i dużej różnicy nie widziałem, a z czego ją zapamiętałem to z tego, że często mówiła "ja sama nie wiem czego chcę" Ona była klasyczną alpha widow, po polskim bad boyu (wtedy jeszcze nie znałem forum i tego terminu). 

A poza tym jeszcze byłem kilka razy tam na divach i miło wspominam panie z Cypru, Bułgarii i Rumunii Jeśli chodzi o divy to tam serwis stoi na dużo wyższym poziomie niż w Polsce.

 

A co do tematu to ja na weselu ostatni raz byłem za gówniarza, nawet tego nie pamiętam. Z tego co widzę nie mam czego żałować, poza tym nie trawię disco polo. Chyba, że graliby tam Bracia Figo Fagot

[Tornado]

W dniu 9.05.2023 o 15:54, Bumber napisał:

Czepiam się czy to już taki standard?

Czepiasz tylko, że odciętego końca sznura.

Bo!

Ludzie mówią* prawdę tylko w dwóch przypadkach.

Jak są totalnie wcurwieni albo nawaleni....proszku nie wliczamy.

 

Idąc tropem RED is bad akcje z klejącą się pijaną panienkoom trza było pograć na zazdrość.

A tak wjeżdżasz   ns dydoki poziom GÓWNO OŚWIECONUUEGO.

 

Czyli zamiast imprezować, doktoryzowałeś się w MOTŁOCHU.

ZASADNICZO, jakie konkretne wartości WYMIERNE CI TO DAŁO???

 

....A czy wypada/nie wypada wykorzystywać MOTŁOCH do swoich celów to inna część socjotechniki.

 

@Król Jarosław I prosto napisałem?