Skocz do zawartości

Czytajcie etykiety. Jak się sam omal nie nadziałem "białą kiełbasą", czyli pozoranctwo marketingowe


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro temat kiełbasiany to natknąłem się na Swojską firmy Drąg z okolic Żyrardowa i na etykiecie: sól, pieprz, czosnek i uwaga cukier (po co?).

Żadnych E czy innych wynalazków.

Osłonka naturalna, oczywiście napis unijny "nie jadalna ze względu na proces wędzenia".

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan widzę że w składzie nie ma peklosoli więc dodali cukier, bo ma też właściwości peklujące. Powoduje odwodnienie mięsa co ma na celu ograniczenie rozwoju niepożądanych bakterii a przy okazji wspomaga tworzenie bakterii kwasu mlekowego, które kolonizują produkt odbierając innym bakteriom "lebensraum". Taki myk stosuje się często w wędlinach dojrzewających ale to raczej przez domowych masarzy, bo przemysłowo to się szczepi od razu odpowiednimi bakteriami. No i cukier przy niektórych mięsach poprawia lekko smak. 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@Rnext dokupiłem seler naciowy do miksera razem z mutti i bach do picia. 

https://zapodaj.net/plik-gGvhZWTY64i

Oliweczki, luksusowo. 

Ps. Z tym, że smoothie maker musi mieć  regulowane obroty, na wolnych trzeba. 

 

Spawdzę też pulpę i normalne pomidory jak będę następnym razem na większych zakupach. 

 

5

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei ja to seler naciowy uwielbiam, ale jedynie w sofritto i wszelkiej maści bulionach, sosach, wywarach... W kombinacji zmiksowanej jakoś mi nie wchodzi. 

A mnie się udało kupić u nas na wsi przecier/koncentrat pomidorowy Mutti w tubkach. Teraz jakoś musieli rzucić, bo nigdy nie widziałem w tym sklepie. Fajna sprawa, bo taki mały wylot zmniejsza kontakt z powietrzem (pleśń, utlenianie itp.) Acha - jak by co też 100% włoskich pomodoro ;) 

Takie cYcuś:

 

pol-tomato-paste.png

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa, właśnie. Ja w tej intencji żebyś sobie dodał trochę takiego koncentratu jeszcze. Dopindoli smaku że hej!

I z ciekawości poczytałem labelki wszystkich dostępnych tutaj Muććaków - od passaty po gotowe sosy. No i Polskę chyba Włosi kochają ("z ziemi włoskiej do Polski" ;)) bo dzielą się swoimi rodzimymi, zresztą zazdrośnie chronionymi produktami. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię sam wędliny - raz na jakiś czas jadę do masarni po mięso / kupuję od znajomych jak kłują świnię, sam szykuje solankę i potem wędzę/wiozę do wędzenia.

 

Dla zainteresowanych przepis odemnie:

 

6 litrów wody
0.5 kg soli peklowej
10 listków laurowych
10 groszkow ziela angielskiego
1.5 gł czosnku
1 łyżeczka rozmarynu
1 łyż majeranku
1 luz bazylii

Robisz do wrzątku
Potem do zimnego studzisz.

2x dziennie rano i wieczorem przekładać do góry nogami

 

Smacznego tym, którzy zechcą spróbować i zrobić według przepisu ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.