Dobi Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Wnerwia mnie ten nachalny marketing banków. Mają coraz "sprytniejsze" metody. Jak ktoś się zagapi, to może przez pomyłkę zgodzić się na ich "wspaniałą" propozycję. Ostatnio dzwonili do mnie z jednego banku, gdzie mam kartę kredytową. Z rachunku karty można przelać gotówkę i rozłożyć na 12 rat. To kosztuje 20 zł miesięcznie. Jak łatwo sobie policzyć - daje to nieco ponad 2% rocznie. Taniej nawet niż kredyt hipoteczny. Zadzwonili do mnie ze wspaniałą propozycją przyznania dodatkowej gotówki i możliwości rozłożenia zadłużenia na 5 lat przy oprocentowaniu 10% bodajże. No szlag mnie trafia! Gdybym chciał mieć niższą ratę, to sam bym taką wybrał. Skoro mam wyższą, to widocznie mnie na to stać. Poza tym co mnie obchodzi niższa rata, kiedy koszt tego samego kredytu będzie 10 razy większy? Inne banki ciągle proponują kredyty, konsolidacje i inne pierdoły. Ciągle zapraszają na spotkania. Oczywiście nie mają niczego ciekawego do zaoferowania i szybko rezygnują z dalszej rozmowy, gdy mówię im o swoich oczekiwaniach. Wnerwia mnie to wciskanie ludziom kredytów. Wiem, że są tacy, którzy łapią się na to. Wszędzie widzimy reklamy "Kredyt 0%" albo "Gwarancja najniższej raty". Kiedyś chcieli mi wcisnąć ten kredyt z gwarancją najniższej raty. Okazało się, że byłaby ona wyższa o jakieś 120zł od tego, co mam obecnie. Czyli całkowity koszt kredytu wzrósłby o około 9000zł! Ja rozumiem, że targety, że cele, że naciski z góry i tak trzeba, no ale bez przesady. Mogliby sobie gdzieś notować informacje o tym, że klient nie jest zainteresowany zamiast dzwonić co kilka dni i gadać to samo. Mam ustawioną blokadę dla numerów zastrzeżonych, a wszystkie pozostałe zapisuję i nie odbieram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Też mi dzwonią, ostatnio od razu walnąłem, że nie jestem zainteresowany i o dziwo facet kulturalnie zakończył rozmowę bez przeciągania na siłę. BTW kiedyś mnie namawiali na coś tam - nie dziękuję, jak będę zainteresowany to sobie sprawdzę na systemie transakcyjnym. Takie naganianie to ma wręcz skutek odwrotny. Niby wszyscy widzą, ale targety, targeciki.... Kumpel pracował w call center przez chwilę, co prawda nie dla branży bankowej, ale co tam się się dzieje, to szkoda gadać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Om nom nom Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Wydaję mi się, że częstotliwość kontaktu telefonicznego wzrasta po zaciągnięciu kredytu. Ja mam względny spokój, bo dzwonią do mnie raz na dwa/ trzy miesiące i pytają o kredyt/zmiany limitów na karcie kredytowej. Do kumpla, który ma konto w tym samym banku dzwonią co kilka dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi Opublikowano 16 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 No właśnie najciekawsze jest to, że banki, w których mam kredyty, nie dzwonią wcale Dzwonią te, w których kiedyś miałem raty za telewizor czy telefon albo coś sprawdzałem. Przypomniało mi się teraz naganianie na kartę mBanku. Chyba za 5 zł i można wypłacać "za darmo" ze wszystkich bankomatów. Babka jakoś nie potrafiła zakumać, że mam to samo z innego banku, tylko za darmo Ciągle na to namawiała. No i po co? Myślała, że dam się skusić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 20 minut temu, Dobi napisał: Ciągle na to namawiała. Podpowiem, oni mają na szkoleniach zestawy formułek, co mają mówić gdy klient nie jest zainteresowany. Różne scenariusze itp. ogólnie to masakra. Aha i jeszcze np. statystyki ile średnio trwają twoje rozmowy z klientami, kumpel mówił, że zdarzał się "mentoring" leadera jeżeli nie wyrabiałeś ze "normami". Ogólnie czasem jak wiesz, że kiepsko idzie to "ciągniesz" rozmowę, a to jeżeli pan nie jest zainteresowany tym to może to mamy promocyjną bla bla bla... Przychodzisz do domu po pracy, a w głowie wciąż ci bębnią zdańka, które klepiesz w mikrofon przez kilka godzin. Swego czasu babeczka jakaś dzwoniła z ofertą i przy niektórych słowach trochę jej się język plątał, widać było, że już po kilku godzinach "trajkotania" jest "wypompowana". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RedBull1973 Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 Ja każdy telefon z zastrzeżonego numeru ucinam zdaniem: "Nie będę rozmawiał z kimś, kto dzwoni z zastrzeżonego numeru, uczciwi ludzie nie ukrywają swoich telefonów, dziękuję do widzenia" Ale ostatnio mam mnóstwo rozmów z niezastrzeżonych, zaczynających się od : " Czy pan jest mieszkańcem miasta X, bo mam zaproszenie na darmowe coś tam coś tam " Nie , nie jestem...co im się ubzdurało! Potrafią wydzwaniać o 8:00, jak jeszcze śpię, ostatnio zjebałem i postraszyłem Policją za nękanie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toreador Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 (edytowane) Olewam, bo nawet jakbym się na coś zgodził to mogę otrzymać produkt o parametrach zupełnie innych od tych, które zapewnia naganiacz. A potem bujaj się z takim bankiem czy firmą telekomunikacyjną i odkręcaj sprawę. Edytowane 16 Października 2016 przez toreador Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 16 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2016 (edytowane) @Dobi Zrob sobie tak jak ja. Mialem karte kredytowa w pewnym banku z budyneczkami i lukiem w logo (nie polecam - chujoza) i te kurwy potrafily do mnie z nowa propozycja dzwonic srednio co 2 tygodnie. Wkurwilem sie i zmienilem w danych numer telefonu na fikcyjny i dziekuje. Domowy wciaz pozostal, ale byl tylko jeden czy dwa telefony do domu, gdy nie mogli sie na kom dodzwonic. Po tym jak uslyszeli "syn juz dawno tutaj nie mieszka i jest poza granicami kraju" cisza jak makiem zasial. Polecam! Edytowane 16 Października 2016 przez Tomko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subiektywny Opublikowano 17 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2016 (edytowane) Odbierałem po kilkadziesiąt takich telefonów miesięcznie. Jak babeczka po drugiej stronie była miła - to traktowałem to jako trening. Kilka razy udało mi się przeciągnąć rozmowę na tematy bardziej osobiste (babka od brokera forex z Cypru, pozdrawiam). Jak telemarketer klepał wyłącznie formułki - gładko ucinałem rozmowę. Kilka razy trafiał się wyjątkowy natręt. Obecnie mam zablokowane połączenia z numerów zastrzeżonych a po kilku miesiącach - kilkadziesiąt numerów stacjonarnych wklepanych w czarną listę w telefonie. Dzięki temu filtrowi mam obecnie góra dwa-trzy niechciane telefony w miesiącu. I te szybko kończę mówiąc, że 'wie pan/pani ale ja obecnie mieszkam w Taszkiencie/Uzbekistanie/Kazachstanie - co tam mi się widzi byle azjatyckiego i egzotycznego' - od razu dają sobie spokój. S. Edytowane 17 Października 2016 przez Subiektywny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 18 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2016 Można odebrać i natychmiast włożyć fona do szuflady, oni tam z drugiej strony bardziej nie lubią ciszy niż odżegnywania się od ich "wspaniałych" propozycji. Robię tak odkąd z banku, w którym mam kartę już parę lat, dostałem ofertę kredytu z oprocentowaniem dużo wyższym niż było pokazane w symulacji na ich stronie. Lichwa nie tylko w islamie, ale i krajach naszego kręgu kulturowego była przestępstwem mocno karalnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 18 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2016 Ja jestem tak niepopularny, że nawet spamerzy do mnie nie dzwonią Ale jak już się komuś przypadkiem trafi, to przebieg rozmowy jest zależny od mojego nastroju, czasu i oczywiście rozmówcy. Raczej staram się być uprzejmy choć asertywny, w sumie po drugiej stronie też są ludzie, którzy próbują zarobić na swój chleb. Raz tylko trafiła mi się jakaś chamowata prostaczka, więc po upewnieniu się, że rozmowa jest nagrywana, przekazałem sugestię do jej pracodawców (zwracając się do nich a nie do niej) żeby zweryfikowali swoją strategię zatrudniania ogólnie mówiąc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CalvinCandie Opublikowano 23 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 (edytowane) Kiedyś ten problem był mi bliski. Telefony od banków albo od różnych rozmaitych firm pożyczkowych. Nie mam żadnych kredytów do spłacenia więc szukali kolejnego klienta. Co zrobiłem? Mówiłem, że jestem w Chinach. Wtedy kończyli kontakt ze mną. Jeśli trafiały się bardziej upierdliwe, niezastrzeżone numery, to je blokowałem i potem tylko otrzymywałem informacje o odrzuconej próbie połączenia ze mną. Zastrzeżone numery standardowo mają zablokowaną możliwość kontaktu ze mną. Na telefonach teraz są rozmaite aplikacje do blokowania niechcianych numerów oraz smsów/mmsów. Edytowane 23 Października 2016 przez CalvinCandie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi