zuckerfrei Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 (edytowane) Jestem na stałe lub dłużej w Polsce po 10 latach... spotykam kumpla z żona i ich synem, patrzę na typka i odrazu myśl kurwa on nie jest jego... ale tam może być taki układ typ miał raka w młodości... Edytowane 15 Sierpnia 2017 przez zuckerfrei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 7 godzin temu, StonekZiemniaczany napisał: W jaki sposób pobierana jest próbka do testu u dziecka? Ja krew mogę oddać ale dwie córki to raczej średnio bez wiedzy matki. Jak oddawałem próbkę do stwierdzenia czy nadaję się na dawcę szpiku to pocierałem wacikiem wewnętrzną stronę policzka. Jesli z tego materiału da się zbadać DNA to przy najbliższej okazji ukradkiem pobiorę je od córek. Jak długo czeka się na wynik i czy jest w formie Tak/Nie czy może procentowo? Można z policzka tylko, nie może być zanieczyszczony, trzeba zadbać o wszystko od momentu i sposobu pobrania do wysyłki. Wszystko masz w instrukcji. Kiedyś robił mój kumpel w laboratorium w Niemczech. Jechaliśmy do Zgorzelca potem z paczką i ją wysyłali z Niemiec, adres zwrotny podawał na biuro wirtualne w Gorlitz. Nie wiem jak teraz sytuacja wygląda, ale były jakieś problemy nie pamiętam czy z przesyłaniem próbek biologicznych czy prawne z wykonywaniem badania na inny kraj. Chyba jeszcze nie byliśmy w Unii. Wychodzi procentowo, ale da się zinterpretować. Przykładowo może wyjść przy ojcu 96%, jak obcy zupełnie to 2% a jak brat zrobił ci prezent to 40%. Zgody mamusi nie było, a nawet nic nie wiedziala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 8 godzin temu, StonekZiemniaczany napisał: W jaki sposób pobierana jest próbka do testu u dziecka? Ja krew mogę oddać ale dwie córki to raczej średnio bez wiedzy matki. Jak oddawałem próbkę do stwierdzenia czy nadaję się na dawcę szpiku to pocierałem wacikiem wewnętrzną stronę policzka. Jesli z tego materiału da się zbadać DNA to przy najbliższej okazji ukradkiem pobiorę je od córek. Jak długo czeka się na wynik i czy jest w formie Tak/Nie czy może procentowo? Możliwości jest wiele. Podstawową, najskuteczniejszą i najtańszą dla Ciebie jest właśnie zebranie wymazu z wewnętrznej strony policzka. Da się to zrobić dyskretnie, ale raczej u małego dziecka - większe zapyta o co chodzi, no i będzie lipa. Duże dziecko = pobranie mikrośladu. Drożej + ryzyko, że nie uda się wyodrębnić odpowiedniego materiału z próbki. Przykładowy materiał: "Używana" guma do żucia (trzeba sensownie zabezpieczyć - daj znać jak chcesz pomysły) Używany patyczek do czyszczenia uszu (u mnie ten sposób okazał się skuteczniejszy) Używana szczoteczka do zębów (tu moim zdaniem duże ryzyko zanieczyszczenia próbki). Ja czekałem ok 3+ tygodnie, ale... Badanie z mikrośladu + druga próbka bo z pierwszej nie udało się wyizolować. Moja próbka = wymaz z policzka. Wynik przychodzi tak, jak sobie zażyczysz - mailem (załącznik szyfrowany z hasłem, które ustalasz sobie w/g życzenia), może przyjść też oficjalny wynik pocztą/kurierem na wskazany adres - ładnie zbindowane wykresiki/tabelki na końcu masz "magiczne zdanie": Prawdopodobieństwo pokrewieństwa = minimum 99,9998% (takie jest obecnie) - w praktyce: jesteś tatusiem :-)Prawdopodobieństwo pokrewieństwa = 0,0000% - wykluczenie ojcostwa = jesteś wolnym człowiekiem :-) Poguglaj sobie strony laboratoriów, tam będziesz miał nawet przykładowe kwity. AHA, ważne => jeśli nie zatargasz dzieciora wraz z jakimś kwitem tożsamości do punktu pobrań (+ Twój własny dokument), to wówczas jest to badanie ANONIMOWE. Jest to kwit użyteczny dla Ciebie (bo przecież wiesz, czyją próbkę wysłałeś), ALE - nie jest to dowód o wadze sądowej. W razie "W" zresztą i tak pewnie będzie badanie na zlecenie sądu. Oczywiście możesz np w pozwie wskazać, że wykonałeś anonimowo badanie dziecka i wyniki "nasunęły poważne wątpliwości" :-D Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser13 Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 12 godzin temu, zuckerfrei napisał: spotykam kumpla z żona i ich synem, patrzę na typka i odrazu myśl kurwa on nie jest jego... ale tam może być taki układ typ miał raka w młodości... Mój brat też był po chemii, ale dzieciak niby podobny do naszej krwi, a jednak coś mi nie pasi. Miał pobranie nasienia i jego zamrożenie przed operacją i wzięciem chemii, ale lekarz mówił, że dzieciak może być całkiem niepodobny. Bratanek wykazuje pewne zachowania, które ja miałem w swoim dzieciństwie, więc może być rzeczywiście nasz, ale testy i tak w przyszłym roku wykonam, jak wpadną do nasz w odwiedziny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bojkot Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Dnia 15.08.2017 o 02:25, StonekZiemniaczany napisał: W jaki sposób pobierana jest próbka do testu u dziecka? Ja krew mogę oddać ale dwie córki to raczej średnio bez wiedzy matki. Jak oddawałem próbkę do stwierdzenia czy nadaję się na dawcę szpiku to pocierałem wacikiem wewnętrzną stronę policzka. Jesli z tego materiału da się zbadać DNA to przy najbliższej okazji ukradkiem pobiorę je od córek. Jak długo czeka się na wynik i czy jest w formie Tak/Nie czy może procentowo? Wystarczy z policzka pobrać próbkę (a nawet ze wysłać starą gumę do żucia czy szczoteczkę do zębów, choć może to by droższe i dłużnej trzeba czekać.). Wybrane laboratorium wysyła zestaw do badania. Na wynik czeka się ok. 2 - 3 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Znam gościa który planował takie prywatne DNA dziecka. Zrezygnował. Pytam dlaczego. Odpowiedział - "... nie. Nie chce wiedzieć. Niech będzie tak jak jest. Badań nie robię." Nie oceniam go. Myślę, że bał się wyniku i tego jak on zareaguje. A reakcje mogą być różne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StonekZiemniaczany Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Ja kiedyś podczas ostrzejszej wymiany zdań zasugerowałem że chcę takie badania wykonać. Odpowiedz była natychmiastowa, że oczywiscie mogę ale tylko jesli to nie będzie bolało dzieci. Miała na myśli pobór krwi. Ciekawe jaka byłaby jej odpowiedz gdymym powiedział że materiał bedzie z policzka lub z gumy do żucia. Hmmmmmm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selqet Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 @Normalny stawiam, że już dziecko było duże. Jakby się okazało po np. 10 latach, że to nie jest dziecko... Tyle lat zmarnowanych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Tak @Selqet, trafiłaś prawie w wiek. Ja nie wiem czy on by nie zrobił sobie krzywdy gdyby okazało się że ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Selqet Opublikowano 17 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2017 @Normalny jak większość pewnie poszedłby w stronę alkoholizmu. Niewykluczone, że już tą ścieżką stąpa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi