Skocz do zawartości

JoeBlue

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4810
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez JoeBlue

  1. Goscie to w ogole zbawiciele kobiet, zwlaszcza tych upadlych. Ale tego sie nie wyleczy. Ktos trafi i nawrocona dziwka bedzie najlepsza zona, ktos inny ma pecha albo jest harcerzykiem jak ja kiedys i kazda, dziwka czy dziewica, bedzie go dymała do czasu az on oprzytomnieje z powodu pustego portfela.
  2. Sponsorzy to sami jelenie. Nikt nie upilnuje baby. Nikt jej nie dyma co 2 godziny. Ma duuuzo wolnego czasu i zazwyczaj umie myslec wiec ma 3-4 wylacznych sponsorow. Sugeruje raz na zawsze we wszystkich wątkach odpuscic sobie problem chorob. Mozna dostac syfa i od zony czy kochanki. Dziwki przynajmniej wiedza ze kondom to elementarz ale taka "na wylacznosc" MUSI sie bzykac bez gumy ze wszystkimi wylacznymi, inaczej zaczna cos podejrzewac. Tu zaczynaja sie schody, czasami do nieba. Hmmm. Moze wlasnie w takich okolicznosciach powstala piosenka "Starway To Heaven"?
  3. 1. Wiedza nt. zachowań samic jest bardzo przydatna. Niekoniecznie sciagnie babe do lozka ale pozwoli nie spierdolic sytuacji. Nowa baba decyduje sie do ostatniej sekundy i nawet w przedostatniej potrafi sie wycofac jesli sie cos spieprzy. Malo tego. Potrafi sie wycofac nawet jesli wlozyles juz pol chuja. 2. Mam wrazenie ze co do tego ciala - samoocena jest za wysoka. Jesli cialo jest WYSTARCZAJACO dobre dla bab same znajda bohatera i sie na niego rzucą, nie trzeba szukac ich po portalach. Jasne ze to kwestia roznic w sposobie spojrzenia kobiet i mezczyzn. Mozesz miec super cialo ze swojego punktu widzenia i nawet innych samcow ale to nie na samcow chcesz polowac. Co dalej? Go to punkt 1.
  4. JoeBlue

    Witam

    1. Witamy. 2. To nic nie zalatwia. Albo sie z fobia uporasz albo umrzesz jako dziewica plci meskiej. Dotyczy to wszystkich fobii, nie tylko spolecznych. 3. Rada nr 1: Wypierz swoj mozg z zaprogramowania - eee - wlasnie spolecznego. 4. Rozwoj duchowy ma sie nijak do pieprzenia panienek. Fakt, mozesz robic i to i to jednoczesnie. To nie koliduje. Rozwijaj sie ile chcesz. (Dymaj tez choc watpie zebys byl na tym etapie emocjonalnym)
  5. Panowie. Nikt kto nie ma cipy nie powinien wyrazac sie jak nią zarządzac. Nie mowie ze kobiety to umieja. To oddzielny wątek. Wiem ze jestem gotow odpalic lali jakas kase za to co dostane czyli dostep do jej otworu na godzine czy cos kolo tego. Nie mowie teoretycznie takich tekstow, robilem to. Moglbym to rozwijac do "us" smierci ale po co? Action replay (jak w Benny Hill-u): Nikt kto nie ma cipy nie powinien wyrazac sie jak nią zarządzac. Efekt uboczny: Nikt kto nie ma chuja nie ma prawa mowic mi ze wolno mi lać tylko w pozycji siedzacej (a takie prawo wlasnie chca wprowadzic w Szwecji).
  6. To nawet nie to. KAZDY znajdzie swoją KAZDĄ jesli sie postara. Niekoniecznie bedzie to latwe ale nawet "myslacy inaczej" dogadywali sie w pary.
  7. 99,999999999% takich tekstow jest podpasowane pod zasade "jak podobac sie kobiecie i co robic zeby ci dala". Blad w w/w kalkulacji jest taki ze one daja tym co sie NIE podobaja. Dzis gadalem ze swoja PRAWIE byłą. Dopiekla mi na tyle ze stwierdzilem ze dosc. Gdy powiedzialem ze mam zamiar swirowac i pierdolic wszystko co sie rusza - powiedziala OK choc wczesniej przeszkadzalo jej ziarnko grochu pod poduszka.
  8. Za duzo zeby czytac caly wątek ale tu jest punkt z wykrzyknikiem. Tata kupil albo jakis facet, moze nawet po to zeby sie jej pozbyc. W zyciu nie widzialem baby co sama sobie kupila chate. Co do wczesniejszych wpisow: Jak sie ma wolna mete - mozna miec bab tyle ile da sie namowic na pieprzenie i bzykac sie z inna co 2 godziny jesli ktos da rade. Tym to sie rozni od mieszkania razem.
  9. Posluchaj King Crimson. Zobaczysz co to jest muzyka.
  10. Za duzo zeby cytowac. Studia nie sa po to zeby duzo nauczyc. Owszem, technik po roku praktyki lepszy jest niz swiezy absolwent. Ale studia UCZĄ JAK SIE UCZYC i to pierunsko szybko. Pracowalem po studiach fizycznie, na wlasne zyczenie. Goscie co pokazywali mi jakie klucze wziac w pierwszych dniach gdy sie zatrudnilem po PÓŁ roku przychodzili do mnie po pomoc i rady. Sami pracowali w zawodzie sporo ponad 10 lat. PO TO sa studia. A ze ktos powyzej 18-ki powinien odpowiadac za siebie to kiedys bylo oczywiste. Byl czas ze goscie w wieku lat 25 dowodzili armiami i rzadzili krajami.
  11. Potwierdzam. Jesli ci choc raz wspomni o bylym - poradz jej zeby do niego wrocila i spytaj czemu go rzucila jesli byl taki wspanialy. Albo temat jest zamkniety albo ty go zamknij, chyba ze chcesz do us* smierci byc porownywany do tamtego (ktoremu nigdy nie dorownasz).
  12. Obama wygral dzieki babom ale ludzie maja juz totalnie dosc tego co sie dzieje. IMAO wygral bo dal nadzieje ze wreszcie ktos wezmie czubkow za morde. W sumie plusminus jak PiS tutaj. Skonczyl sie gender, robienie z chlopcow dziewczynek i obowiazek zywienia uchodzcow a raczej najezdzcow bez pytania mnie o zgode ale za moje pieniadze.
  13. JoeBlue

    Męski problem

    2+2=? Sprobuj nie jesc ze 3 dni a ja potem ci powiem zebys nie podporzadkowywal zycia żarciu. Po tygodniu głodu majac do wyboru super dupe lub kawalek suchego chleba wybierzesz chleb. Wniosek jest prosty. Zeby nie podporzadkowywac zycia sexowi trzeba miec ten temat zalatwiony i to nie tak ze ma sie dziewczyne. To nie gwarantuje niczego!!! Dzis ma muchy w nosie, jutro ciote, pojutrze wyjezdza do babci. A tobie wciaz pozostaje walenie konia.
  14. JoeBlue

    Męski problem

    Zazwyczaj nie mozesz miec wielu kochanek chyba ze jestes tak porabany jak ja, Albo wlasna reka albo cudza cipka. Wiernosc to podstawa. Znasz swoja partnerke (mowa tez o ręce), wiesz czego jej trzeba a ona wie czego tobie. Ja sam powiedzialem daaaaaaaaawno temu ze nie bede walil konia i tak trzymam. Wale dupy, to mi sie bardziej podoba. Proste jak pierdolenie. (nie dla masturbantow, oni pierdolenia nie znaja od dawna).
  15. Chcialem dyskutowac ale odpuscilem. Linux to to co daje kazdemu czego on chce. Z tym sie chyba wszyscy zgodza poza jak zawsze goscmi co pytaja czy Linux potrafi odpalac programy Windows. Prawie jakby pytali czy facet potrafi byc kobietą. Potrafi. Da sie wydymac jesli zechce. Ale czy o to chodzi w tej grze?
  16. Kootas. Moja dobra rada ze szczerego serca: Nie mow "linucha" jesli nie chcesz byc uwazany za kmiotka. Do reszty braci: Linux to nie ta czy inna dystrybucja. To potęga terminala. W jego jednym oknie dwoma linijkami kodu zrobie wiecej niz amatorzy GUI w 20 oknach przez caly dzien ciezkiej pracy. at now +2days do find ./ | grep | sort | awk | perl | sed | ... | tee rezultat do pliku 2>/dev/null mail -s Zrobione joeblue@somewhere < rezultat z pliku done
  17. Ja nie rozumiem o czym ta cala dyskusja... Oczywiste jest ze dziala prawo Darwina. Przetrwaja najlepsi. Reszta zniknie w mrokach dziejów a swiat nawet tego nie zauwazy. (Podobnie jak z pieprzeniem AKA bzykaniem. Nie wszyscy musza to robic i tworzyc nastepne pokolenia.)
  18. Cóż... Od duzo wiecej niz od polowy zycia wiem ze papiery sa wazniejsze od pieniedzy, ktore zreszta tez sa papierami. Odkad pamietam jest tak ze czyj jest grunt tego jest to co na nim. Nie dotyczy to tylko samego państwa. Co POD ziemia - panstwowe. U nas gdyby ktos znalazl u siebie rope tak jak w USA - nie zostalby milionerem. Zostalby wywalony z wlasnej ziemi a o odszkodowanie sądziłby sie w sądzie latami chocby mu je przyznano od razu. Jesli pieprzony meteoryt spadnie na twoj teren - tez nie jest twoj. Jest państwa. TO sie nazywa wladza. Siega do nieba i do jądra Ziemi. Dziwic sie ze dla niej ludzie mordują? Co tu gadac o zonie i innych drobiazgach...
  19. Ano. Nic za darmo, tyle ze lepiej jest dac na kredyt z opozniona splata, tylko idioci mysla ze mozna kredytu nie splacic. Jeszcze wiekszymi sa ci co mysla ze ich to nie dotyczy. (Pomijajac mnie oczywiscie. Mnie to nie dotyczy).
  20. Rozumiem ze mozna gadac o wszystkim ale czy to nie lekka pomylka w adresie? http://www.ojciecrydzyk.com.pl nie bylby lepszy? Tu sie gada jak sie pieprzyc i nie dac pożrec babom a nie jak nawracac na porządnosc. Chyba ze wlasnie chodzi o znalezienie i nawrocenie zagubionych owieczek ktorych szukac mozna i nalezy wszedzie. Czasem nawet to sie udaje.
  21. Damskie gry, elementarz. Probuje co da sie z toba zrobic, czy tylko pieprzyc czy tez dasz rade zastapic poprzedniego faceta i ją utrzymac.
  22. Obejrzyj gola dupe co jest w zasiegu reki. Fap przejdzie ci na zawsze. Mowie o zywej, zrobionej z mięsa. Rzecz jasna musi wiedziec czego facetowi trzeba i sie poswiecic zeby to dostal. Nie kazda idiotka sie do tego nada. Jak chce - moze zrobic tak zeby i jej bylo przyjemnie.
  23. Bo twoj mozg to ogarnia. Ja niby rozumiem programowanie ale dla mnie routingi to to gdzie pływam jak ryba. Czuje sie jak pakiet TCP/IP, widze ze nie moge sie przepchac bo nie ma ktoredy i wiem czego mi trzeba. Dodaje trase i w droge. Wszystko zaczyna dzialac. Moje motto sprawdzone od lat: "Kiedy nic nie pomaga - chodzi o routing". I pamietaj ze oprocz drogi musi byc jeszcze droga POWROTNA, te ustawia sie po przeciwnej stronie kabla.
  24. Pomijajac rutynowe programowanie wczesniej czy pozniej dociera sie do punktu gdzie po prostu licza sie zdolnosci mozgu. Niektore mozgi niektorych rzeczy nie przyswoja chocby studiowaly 1000 lat i tyle na ten temat. Wiem bo sa takie rzeczy ktorych sam nie przyswajam. Oczywiscie jest ich od cholery... Kazdy ma swoj sufit, Gdy sytuacja dociera do tego punktu nie liczy sie narodowosc, szkola czy kontynent na jakim mieszkasz tylko fakt ze jestes jest cos w stanie pojąć i pociagnac dalej. Do Doliny Krzemowej brano ludzi bez znajomosci angielskiego czy czegokolwiek, byleby mial odpowiednie szare komorki. Latwiej znalezc tlumacza niz goscia myslacego w systemie szesnastkowym a ja czytalem posty na forach pisane jak w asemblerze. I odpowiedzi na nie w tym samym stylu. Nalezy znac bardzo dobrze jakis odcinek pola walki a wtedy ci co tego potrzebuja sami ciebie znajda a ze bedziesz dobry - bedziesz sie kąpał w forsie.
  25. Serio!!! Byles w wojsku? Masz te kawalerke? Ja bylem. Mam kawalerke i nie tylko ale to nie wątek o chwaleniu sie. Calkiem jak z paleniem.... - Gdybys nie palil przez 10 lat mialbys dzisiaj Porsche. - Palisz? - Nie. - Gdzie stoi twoje Porsche?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.