Skocz do zawartości

JoeBlue

Starszy Użytkownik
  • Postów

    4805
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez JoeBlue

  1. To, że faceci mogą mieć mało seksu to nie zaskoczenie. U kobiet jednak owszem. IMAO to siedzi w ich głowach, bo każda może mieć faceta w ciągu kilku godzin a przynajmniej dni. Niestety są jeszcze wymagania, czasami z księżyca, to one powodują brak seksu u kobiet. Ja jednak tego nie naprawię, nie umiem przerabiać DNA. Każdej co jej pisane i co wybrała. I jeszcze to czego kobiety nie rozumieją a dociera dopiero dekady później. Nic nie ma za darmo, jest najwyżej z opóźnioną zapłatą a kredyty to bolesna rzecz.
  2. Ludzie którzy rządzą tymi którzy rządzą - ci są prawdziwymi rządzącymi. Ci których widać to tylko twarze. Jakim cudem dzieje się tyle rzeczy, przeciwko którym są prawie wszyscy? Media sięgające do wszystkich, przymuszające tych którzy się im opierają, piorące mózgi i odzwyczające od myślenia. Ile głupot widać i słychać dookoła to przerażenie ogarnia. Czemu z samochodami miałoby być inaczej? Kilka lat temu sąsiad Passatem za 100+ kPLN nie dojechał do domu, bo mu 100 metrów od domu wóz powiedział, że skończyły mu się kilometry, chce przeglądu i dalej nie pojedzie. Nic dziwnego, że na filmach typu apokalipsa ci co przeżyli biorą wozy z epoki Presley'a, te gdzie wyposażeniem z elektroniki było tylko radio, bo te jeżdżą.
  3. Autor przede wszystkim musi zwolnić, bo już się wypalił. Nie ma nic za darmo, za kasę też się płaci i to drogo bo własnym życiem.
  4. Samochodu nigdy nie opłaca się kupować, chyba że zarabia na siebie. Mój brat rozumuje tak: "Muszę mieć samochód, żeby zarabiać, bo potrzebuję kasy na samochód. Benzynę, obsługę, naprawy...".
  5. 1. Banki nie przegrają, bo to gra do jednej bramki. 2. Litości!!! Nie żebym był złośliwy, ale jesli tak liczysz kasę jak piszesz to czarno to widzem. "naraziły się frankowiczOM teraz zlotówkowiczOM. Banki nic nie zrobiOM." [Niepotrzebne skreślić].
  6. A po co? Owszem, fajnie jest jak da się ją podkręcić, ale orgazm to u każdej kobiety jest zagadka, będzie albo nie. Generalnie opinia/odczucie jest taka, że jeśli potrafisz doprowadzić do orgazmu dziwkę to jesteś macho. Takie coś bardzo podbudowuje poczucie własnej wartości.
  7. IMAO wszelkie analizy mają sens w przewidywalnej sytuacji. Zabawa się zaczyna gdy g*wno wpadnie w wentylator. Jeden mówi "kup dolary". Drugi mówi "sprzedaj dolary". Minął jakiś czas. Wariant A: Dolar poszedł w dół - pan Drugi to jasnowidz, warto go słuchać. Wariant B: Dolar poszedł w górę - pan Jeden to jasnowidz, warto go słuchać. Tak to wygląda w moich oczach. A tak na marginesie: 1. Wszyscy tu obecni analitycy wiedzą od zawsze co to jest dywersyfikacja. Kto wykorzystał tę wiedzę? 2. Przecież Bitcoin miał być lekiem na całe zło. Niewykrywalny, niezniszczalny. Co się stało?
  8. Możemy tak do us* śmierci więc tylko krótko skorzystam z prawa do repliki i się zamknę "na wieki" jak to mówią przy pewnych okazjach. 1. Rząd, władza, człowiek na czele, mają dać ludziom wizję, która ich pociągnie, będą ją realizować i przyszłość będzie lepsza. Gdy się wniknie w przemówienia Hitlera można zobaczyć, że obiecywał Niemcom ciężką pracę, ale taką która wyciągnie kraj na top. I to podziałało. Jaka jest wizja dzisiejszej opozycji? 2. Dojście regionu do morza bez łaskawej zgody Ruskich. Znaczenie morza w gospodarce chyba jest dość oczywiste. 3. Przekręciłeś znaczenie. Ja pisałem, że z sądzenia dobrobytu nie będzie. A teraz kończę, czas zająć się realizacją swojej wizji przyszłości. Załatwiam synekurę sobie. Nie politycznie, opartą na mojej wiedzy i umiejętnościach. To pisałem ja, Jarząbek Wacław.
  9. Ale te eSki są, widzę po czym jeżdżę teraz i pamiętam jak jeździłem dekadę temu. Uniezależnienie od Rosji. To zrobił i zdążył zanim zrobiło się za późno. Przekop mierzei, inne źródła gazu, nie chce mi się więcej wymieniać, bo i tak będziesz przeciw a jeśli sam tego nie widzisz to przy pokazywaniu ci palcem odwrócisz głowę. Inflacja? Jest wszędzie. Tego też nie widać? Ja codziennie oglądam przy posiłkach wiadomości kilku telewizji hiszpańskich, zależy która akurat nadaje i widzę jak inne kraje też narzekają na inflację. Dokładnie tak jak my albo bardziej a inne rządy też nadają takie teksty jak nasz, o ratowaniu obywateli itp. Niewątpliwie po zmianie władzy wszystko się odwróci, wiem. Program opozycji wręcz poraża rozmachem i wizją przyszłości. Ty mi powiedz co zrobią po wygraniu wyborów. Konkrety poproszę. Oddanie pod sąd poprzedniej władzy możesz sobie darować. Z tego raczej dobrobytu nie przybędzie.
  10. Można psioczyć ile się chce, ale ten rząd coś zrobił, w przeciwieństwie do autostrad na 2012. Niemniej zamykam się, psioczyć można tylko w jedną stronę a ja akurat na to się nie piszę. Argumenty sobie odpuszczę, mam lepsze rzeczy do roboty, wybieranie dziwki na dzisiaj.
  11. Yea. Pisałem poważnie, ale to wygląda na temat dla psychiatry. Ja sam jestem tylko Napoleonem i nawet to już wygląda niebezpiecznie. Już nie. Muszę coś wziąć, żeby to zrozumieć, a póki co nie mogę, mam parę spraw do załatwienia.
  12. Nie zaniżajcie poziomu, szkoda rozjechać temat. Przypomniało mi się pewne wydarzenie sprzed lat. Gadałem na czacie z kobietą, narzekała na życie. Dałem jej tę radę co wyżej - idź popracować w hospicjum. Wiecie co mi powiedziała? "Ja leżę w hospicjum". O K-WA!!! To był piorun. Zamurowało mnie. Lepiej (czyli gorzej) trafić nie mogłem. W TAKIEJ sytuacji doradźcie co zrobić, będziecie mędrcami. Nie mnie. Doradźcie JEJ co ma zrobić, żeby jej spojrzenie na życie się polepszyło. [To nie jest sytuacja wymyślona na potrzeby forum. Nie robię takich rzeczy. To się zdarzyło.]
  13. Jasne. Ogólnie są bliższe rzeczy. To jaką masz władzę, siłę czy coś tam jeszcze, (też nie chce mi się szukać dokładnego tekstu), zależy od tego jak panujesz nad własnym życiem. Możesz rządzić krajem, ale nie możesz napić się piwa gdy chcesz, bo akurat masz posiedzenie MSZ. Możesz mieć wszystkie dziwki z kraju i zagranicy, ale żona ci nie daje i robi z ciebie pieska. Rządzisz tysiącami ludzi, ale na wyjście z kolegami w piątek wieczorem musisz dostać zgodę. O ile w ogóle masz jakichś kolegów, bo to w takiej sytuacji pewne nie jest. Całkiem pouczającym filmem jest zresztą "Sknerus" z Kirkiem Douglasem.
  14. Ad 1: Może jednak są. Bo znają odpowiedź na pytanie zawarte cytacie nr 2. Niestety to chyba TY nie jesteś w stanie się tego nauczyć. Ad 2: To dość proste. Stać cię raczej, żeby wziąć miesiąc wolnego. Weź go i idź popracować w hospicjum. Pensji nie potrzebujesz, za to to co zobaczysz będzie warte więcej. Powie ci ile są warte twoje tysiące i może wreszcie się dowiesz co robić. Istnieje film, opowiada dokładnie o takiej sytuacji, ale nie znajdę od ręki tytułu. Nie powiem ci przesłania jakie niósł, bo i tak nie dotrze. Nie jesteś na tym etapie, bo jak sam piszesz nie wiesz na jakim etapie jesteś. Przeczytaj (to mi się nasunęło, bo akurat to czytam): Farrell-Warren: Why-men-are-the-way-they-are Rozdział: The Five Components Of Power.
  15. Za to samo należą ci się słowa uznania. Nie każdy tak panuje nad *ujem. Starszy Użytkownik 2,064 2,348 posts Posted 5 hours ago No i teraz zagwozdka, czy kontakty z profesjonalistkami wpisujemy jako 1 jak było ich więcej czy raz? Ile razy zapłaciłeś? Choć oczywiście liczy się złowione sztuki, yes. Ja osobiście zaznaczam krzyżyk+ tylko przy nowej dupie. I tak jest jeśli ktoś ma jaja i powie, że po prostu daje kasę gdy lala mu da. W przeciwnym wypadku ona wydoi z niego co możliwe a on nie dostanie ani razu, bo widać na kilometr, że jest cipą.
  16. Ogładamy fuck-wizaz.pl, potem bierzemy młotek i mocno walimy się w czoło. Można też w odwrotnej kolejności. Tak czy owak mózg powinien zacząć pracować, choćby z obawy przed powtórką tej akcji.
  17. JoeBlue

    Brak orgazmu u partnerki

    Robisz źle. Zastanawiasz się za bardzo i za bardzo chcesz dogodzić a kobiety tak nie funkcjonują. Zostaw temat w spokoju, nawet to pomoże bo ją zaskoczy zmiana i uruchomi się mechanizm analizujący. Dla tych co znają matematykę: "Prawdopodobieństwo osiągnięcia pożądanego wyniku jest odwrotnie proporcjonalne do stopnia jego pożądania".
  18. To się jeszcze okaże. Czarne listy są propagowane wśród krajów EU. Diabeł siedzi w detalach, ale były czasy gdy niezapłacenie mandatu w Niemczech kończyło się zakazem wjazdu gdy po kilku latach ktoś znowu chciał wyruszyć na Saksy.
  19. 1. Ale posiadanie władzy właśnie świadczy o osobowości. Podobnie jest z wieloma innymi czynnikami. To nie aureolka nad głową mówi jacy jesteśmy a realne fakty i czyny a kobiety, w przeciwieństwie do nas, doskonale umieją je sumować i wyciągać z tego wnioski. 2. Znowu pytanie: Czemu dali jemu właśnie? Obywatele wybrali jakiegoś imigranta, konusa i gościa bez życiorysu, który na tyle był zielony w grze, że nawet wylądował w p*rdlu. A jednak załatwił na szaro gwiazdy polityki, von Hindenburga i [.., wstawić wyniki szukania na Google...]. To właśnie jest osobowość i to miałem na myśli mówiąc o posiadaniu jaj. Fakt, wtedy posiadanie 180+ cm wzrostu nie było obowiązkowe, ale wydaje mi się, że dziś też nie jest potrzebne do tego, żeby rządzić krajem, nieprawdaż?
  20. 1. Pomyliła ci się chyba definicja incela. Nawer rumuński incel nie bzyka bo to wynika terminologii, involuntary celibacy, a ten co obraca laski w celibacie nie jest. 2. Bo to co umarło w ostanich dekadach to faceci z jajami i fakt, na to żadna teoria nie pomoże. Czy Hitler był taki przystojny albo mądry? Ile punktów SMV damy mu za jego wzrost albo mordę? A popatrzcie na starych filmach na te lejące po nogach Niemki gdy przejeżdżał na jakiejś defiladzie. Z w/w podejściem ŻESIĘNIEDA do dziś malowałby schody, bo do malowania obrazów był za cienki. I tak dalej, przesłania nie chce mi się rozwijać, bo w sam raz incele i inni negatywnie nastawieni a takoż zakładający, że wygrać się nie da mają okazję zabić czymś czas.
  21. Bzykanie to nie jest hipotetyczna czynność. Jak to mniej więcej powiedział Sean Connery: "Jedni 'hipotetyzują', inni w tym czasie rżną królową balu".
  22. Poraża mnie ta logika. Szukam, a jak mnie same zaczepiają to spławiam. Chyba że były powody, bo to były kaszaloty albo coś w tym rodzaju.
  23. Ile CV trzeba wysłać, żeby znaleźć robotę? Coś mi się kojarzy z mojej historii liczba ok 50 i nikt nie traktuje jako klęskę 49 nieudanych. To po prostu fakt i samo życie. Przy tylu podejściach do bab chyba też dałoby się coś zaciągnąć do łóżka. PS: Tak właśnie baby testują facetów. Który podniesie się po pieprznięciu go o ziemię ten jest wybrany. Nie szuka się wzmacnialności u kobiet tylko w sobie.
  24. Ześwirowałeś. Jeśli ktoś nie stanie twarzą w twarz z życiem to jest odjechany i kiedyś gdy spadnie będzie go bolało. Za późno na rozkminianie tematu. Nie uratuję straconych. Sam nie jestem normalny, ale żeby móc pozwolić sobie na bycie nienormalnym trzeba najpierw - eee - ugruntować grunt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.