Skocz do zawartości

Przemek1991

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Przemek1991

  1. Bayern dostał wczoraj mocno po dupie, co mnie osobiście zdziwiło, gdyż spodziewałem się wyrównanego spotkania. Chelsea w ostatniej minucie meczu wyrwała remis Atletico, co do reszty spotkań, to nie jestem szczególnie zaskoczony. Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami, i jestem pewien, że takich niespodzianek w tegorocznej edycji będzie całkiem sporo. Co do krajowego "podwórka" nie będę się jakoś szczególnie rozwodził, jedyne co mnie interesuje to sytuacja Legii Warszawa, która jest w tym sezonie wyjątkowo nieciekawa, mam nadzieję, że się wezmą w garść i powalczą o obronę mistrza kraju.
  2. Prawdziwa legenda. Wiecie co mi przyszło na myśl, gdy przeczytałem tę smutną wiadomość ? Hugh na pewno nie trafił do lepszego miejsca, które miał tu, na Ziemi. Wielki człowiek, pozostawił po sobie kawał historii.
  3. Już to kiedyś napisałem, ale co mi tam, powtórzę się: "Małżeństwo, jest jak zakład z kobietą o pół majątku, że będzie się ją kochało wiecznie".
  4. Dla faceta żadna strata, bo po pierwsze, praca przedstawiciela handlowego jest spoko, a po drugie, daje to chłopu możliwość oderwania się od szarej codzienności związanej z małżonką. Facet żyje sobie na własnych warunkach, i to mu się chwali, a skoro żona tak "ładnie" o nim prawi za jego plecami... Cóż, to tylko świadczy o niej, i wcale jej poklasku nie zapewnia.
  5. Czuję się jeszcze atrakcyjna, dlatego tak się zachowuje. Im będzie starsza, tym jej wartość na rynku seksualnym będzie mniejsza, a grawitacja co raz bardziej będzie ciągnęła cyca ku ziemi. Stary, olej ją, jak chce się kurwić, to proszę bardzo, ale Ty nie musisz być trybem w tej popieprzonej maszynie.
  6. Dozuj odpowiednio te emocje, bo sam wspomniałeś, że to wszystko zostało zbudowane na dość wątpliwych fundamentach, a więc łatwo może yeeebnąć
  7. Zgadzam się Bracie, u mnie objawy były identyczne, dlatego mocno ograniczyłem picie alkoholu. Swoją drogą, przeraziłem się, gdy zrobiłem sobie rachunek sumienia i doszedłem do wniosku, że przez to gówno narobiłem wiele głupstw i upłynniłem rzekę kasy... Ech, mądry facet po szkodzie
  8. Może to być niedobór snu, koszmary nocne, których nie pamiętasz, albo najzwyczajniej w świecie, szara codzienność i problemy, które towarzyszą każdemu człowiekowi. Nie przejmuj się, każdy człowiek tego doświadcza, najważniejsze jest, by ten poranny strach/niechęć, nie rzutował na całość dnia. Głowa do góry Bracie i bierz każdy dzień taranem
  9. Przemek1991

    Urozmaicenie

    To oczywiście zależy od kobiety i jej poziomu wyzwolenia seksualnego. Swego czasu miałem kobietę, która lubiła się ostro zabawić, a mianowicie 69 na stojąco, seks na balkonie, strasznie nakręcała ją wizja, że ktoś nas może przyłapać, lodzik w przebieralni w sklepie, ogólnie w trakcie stosunku lubiła być wyzywana, a nawet lekko bita. Ogólnie radzę na samym początku związku/relacji, porozmawiać z kobietą na temat seksu i ewentualnych zabaw, bo mi się zdarzało, że później to, co jedną nakręcało, drugą wręcz odpychało, i powstawały nieporozumienia.
  10. Napisałeś, że czujesz stres przy kobietach, które zdawkowo odpowiadają na Twoje pytania, i grają rolę księżniczki, jednym słowem, które mają Cię w dupie. Czujesz się oceniany, nie wiesz co masz zrobić, i stąd ten stres. Moja rada: Olewaj takie dziewczyny. Skoro tak się zachowują, to same sobie szkodzą, bo tracą szansę na poznanie ciekawego gościa Stosuj zasadę lustra, jeśli ktoś jest dla Ciebie życzliwy, to sam również taki bądź, a jeśli ktoś Cię miesza z błotem... Jesteś już duży, myślę, że wiesz co w takich sytuacjach robić
  11. Stawiasz panny na piedestale i czujesz stres, bo czujesz, że ta druga osoba w swoich myślach Cię ocenia. Twój strach jest zupełnie niepotrzebny, dlaczego czujesz stres przed osobą, która zupełnie Cię nie zna ? To, że laska jest ładna, nie oznacza, że jest zajebista. Równie dobrze po dwóch zdaniach z nią zamienionych mógłbyś stwierdzić, że jest idiotką i zupełnie Ci nie "leży". Więcej luzu, nie spinaj się tak, bo kobieta podświadomie to od Ciebie przejmie, i również będzie czuła niepokój.
  12. Taa, nie pamięta... Powiedz, że Ty niestety pamiętasz, i żałujesz mocno swego nikczemnego czynu
  13. Kiedy moja zbroja pięknie lśniła, poczytałem troszkę mądrości od PUA inteligentów, ale nawet wtedy wiedziałem, że jest to po prostu ściema. Wali kiczem na kilometr, to puste frazesy, które mają za zadanie jedynie nabić kabzę osób głoszących te "mądrości". @HORACIOU5 w bardzo prosty sposób przedstawił rozwiązanie problemu, który dręczy tak wielu facetów, zaryzykuję stwierdzenie, że prościej się już nie da. Jak facet czegoś chce, to po prostu to bierze. Nie czeka na odpowiedni dzień, godzinę, czy pogodę, bo jak to już zostało wyjaśnione, przyjdzie taki delikwent, który będzie miał w dupie te wszystkie "porady", i zwinie loszkę sprzed nosa. Fajny tekst !
  14. Też się swego czasu nad tym zastanawiałem, i nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ wiele czynników może mieć wpływ na taką sytuację. Taki mężczyzna może mieć fetysz posuwania grubych lasek, lub mieć nierówno pod sufitem, ja innych opcji nie dostrzegam. Często widuję takie pary i za każdym razem czuję mieszankę śmiechu z politowaniem.
  15. @zuckerfrei No Bracie, przyznam szczerze, że mocno dały mi Twoje słowa do myślenia. Ciekawe podejście to ważnych kwestii, chyba "ściągnę" tę Twoją ideologię, i zobaczę co z tego wyjdzie
  16. Cel konkretny i życzę powodzenia. Nie daj się jednak zwieść pierwszym efektom, bo mogą być one bardzo zgubne. Ja na forum trafiłem ponad rok temu, zbroja lśniła aż miło, jednak od tamtego momentu staram się skrupulatnie walczyć ze swoimi słabościami. Jest trudno, są takie momenty, że potrafię się wyłożyć na banalnych kwestiach, i stare nawyki dają o sobie znać, ale na szczęście potrafię wyczuć, że w danym momencie zachowuje się kiepsko i szybko naprawiam błąd. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, i bardzo dobrze, bo to motywuje do pracy nad sobą. Zgodzę się z Tobą, że Bracia potrafią zmotywować, i ciesze się, że znalazłem to miejsce, jednak podstawową kwestią jest czytać uważnie, wyciągać odpowiednie wnioski, i nabytą wiedzę wprowadzać w swoje życie konsekwentnie i stopniowo. Jeszcze wiele czasu minie zanim Ty, czy ja, czy wielu innych Braci z forum zmieni swoje nawyki myślowe i sposób życia jaki prowadzimy, ale uważam, że gra jest warta świeczki. Pozdrawiam.
  17. A kto powiedział, że walenie konia jest lepsze ? Ja osobiście wolę ciepłe i wilgotne kobiece waginy. Dużo większa frajda i zdecydowanie lepsze samopoczucie po wszystkim To zależy od konkretnego człowieka. Jednemu facetowi wystarczy raz dziennie zakręcić śmigłem, a drugi po 3 sesjach dziennie będzie odczuwał potrzebę masturbacji. Libido gra tu nadrzędną rolę. Za bardzo się spinasz w tej kwestii, albo ktoś Ci nagadał głupot i teraz masz mętlik w głowie. Urozmaicaj zabawy łóżkowe, porozmawiaj ze swoim facetem o tym, czego chciałby spróbować, prowokuj, uwodź, bądź seksowna. Nic nie zabija związku bardziej niż rutyna. PS: Owszem oral jest zajebisty, to dla nas facetów taki męski bukiet jaki można dostać od kobiety
  18. Trochę zabawny ten Twój temat Bracie. Przede wszystkim nie ma jakieś konkretnego miejsca, w którym można poznać kobietę, bo kobiety możesz spotkać wszędzie. Po drugie, tak mi trochę zalatuje desperacją z Twojej strony. Popracuj nad sobą, inwestuj w siebie, bo jeśli Twoim nadrzędnym celem stanie się poszukiwanie kobiety, to marnie na tym wyjdziesz. One oczywiście same do Ciebie nie przybiegną, ale jeśli taka potencjalna kandydatka dostrzeże, że masz jakiś cel w życiu, i generalnie ogarniasz "swoje podwórko", to zdecydowanie będzie to dla niej ciekawsza opcja od "romantyka" rozkminiającego jak, i gdzie by tu wyrwać pannę
  19. Ślub jest jak zakład z kobietą o połowę majątku, że będzie się ją kochało wiecznie. Jest magiczne słowo, które zamyka usta większości kobiet na temat ślubu, a brzmi ono: Intercyza Ja nie jestem przeciwnikiem małżeństwa, ale po pierwsze, to musi być bardzo dokładnie przemyślana decyzja, a po drugie, fundamentem, który będzie w moim przypadku trzymał w ryzach cały układ, to właśnie ta magiczna umowa
  20. Nie przeczytałem artykułu, ale dla mnie sprawa wydaje się być oczywista. Kobieta z reguły zaniża liczbę facetów, z którymi spała ze względu na opinię społeczną, która twierdzi, że kobieta mająca dużo facetów=łatwa. U mężczyzn sprawa wygląda zupełnie inaczej, im więcej, tym lepiej. Osobiście nie podoba mi się takie podejście do tematu, bo liczba partnerów seksualnych nijak ma się do ogólnej oceny danego człowieka.
  21. Witaj Bracie ! Ciesze się, że dołączyłeś do naszego grona, i podzieliłeś się swoją historią. Problem alkoholowy to bardzo powszechne zjawisko. Jest to środek ucieczki przed problemami, który osobie uzależnionej daje chwilowe wytchnienie od bagna w jakim się znalazła. U Twojej kobiety sprawa jest poważna, i moim zdaniem powinieneś natychmiastowo interweniować. Pierwsza sprawa, nie staraj się jej usprawiedliwiać. Ja wiem, że ją kochasz, i że Ci zależy, ale to absolutnie nie jest powód do takich deklaracji, bo w ten sposób dajesz jej przyzwolenie na dalsze picie. Tylko i wyłącznie szczera rozmowa, w której to Ty będziesz dyktował warunki. Z nałogu jej nie wyleczysz, choćbyś góry przenosił, to bez JEJ woli nic w tej kwestii nie zwojujesz, dlatego jeśli szczerze Ci zależy na tej kobiecie, to stawiasz jej ultimatum, albo się konkretnie za siebie bierze, albo odchodzisz. Tu nie ma miejsca na taryfy ulgowe. Jesteś młodym facetem, życie masz tylko jedno, i przyznasz mi rację, że szkoda by było je przeżyć jako "wolontariusz". Nie daj się nabrać na manipulacje, bo na pewno takie się z jej strony pojawią. Konsekwentnie egzekwuj swoje decyzje. Jeśli w trakcie zmiany nawali, to koniec, zbierasz manele i do widzenia, a jeśli w ogóle nie będzie chciała podjąć próby walki z nałogiem, to chyba to będzie dla Ciebie oczywiste co powinieneś zrobić. Wyciągnij właściwe wnioski.
  22. Zgadzam się. A wiecie co jest najgorsze ? Znam dziewczynę, która jest w stałym związku i ma swojego kochanego kociaka, którego dosłownie traktuje jak dziecko. Ostatnio gdy się podniecała jaki to on jest słodziutki i w ogóle, to myślałem, że mi krew z uszu pójdzie, współczuję szczerze gościowi, że jeszcze daje sobie z tym radę, ale u niego zbroja lśni aż po oczach bije. Co do samotnych pań to zgadzam się, piesek, lub kotek jest substytutem na brak towarzystwa, ale sposób w jaki taka panna traktuje takiego zwierzaka woła o pomstę do nieba. Pojebane czasy nam nastały
  23. Właściwie to nie rozumiem Twojego "problemu". Miałeś już negatywne doświadczenia, wiesz czym to grozi, więc skoro jesteś ogarniętym gościem, to powinieneś wiedzieć jakich zachowań unikać. Nie dawaj jej jednoznacznych sygnałów, że Cię interesuje. Skoro nie chcesz jej bajerować, to traktuj ją neutralnie, nie inicjuj kontaktu jeśli nie ma takiej potrzeby. Jest duża szansa, że jeszcze bardziej ją nakręci takie "olewanie" z Twojej strony, ale skoro Ty nie chcesz tego rozwinąć to moim zdaniem nie ma o czym gadać. Laska jest na stażu, więc za jakiś czas się zawinie, być może stara się wyrobić sobie markę, albo stosuje dobrze znaną kobieca manipulację. Jeśli masz dobrą robotę, to nie pakuj się w coś takiego, bo przyjemność będzie tylko chwilowa, a moralniaczek długo nie będzie dawał Ci spokoju.
  24. Śmiechłem... Dupka boli, baaardzo boli. Pewne samotna frustratka mieszkająca z kotem
  25. Moje pamiątki po ex... Cóż ja je dzielę na dwie kategorie: 1. Pamiątki psychiczne: Zażenowanie, wstyd, wzrost kortyzolu, zawód, zakłopotanie, ale także ciekawość, fascynacja, pożądanie, miłe doświadczenia. Tego typu "pamiątek" nie da się na stałe usunąć, ale osobiście uważam to za pozytywne zjawisko, ponieważ można wyciągnąć odpowiednie wnioski na przyszłość. 2. Pamiątki materialne: Jeśli rozstałem się z kobietą pokojowo, to raczej ich nie usuwam bo przypominają mi fajne chwile, do których bądź co bądź, fajnie jest czasami powrócić. Jeśli kobieta była jak wrzód na dupie, to jest to totalna dewastacja wszystkiego co może mi o takiej zarazie przypominać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.