Skocz do zawartości

Oscar

Użytkownik
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Oscar

  1. Żebyś mógł spotykać się z kobietami i nie wpakować się w kolejne bagno, należy popracować nad sobą. To, że mówisz o luźnych relacjach, nie oznacza, że tak będzie. Możesz wpaść po szyję, bo pani, z którą zaczniesz się spotykać wyczuje Twoją słabość. Kobiety wyczuwają takie rzeczy na kilometr. Zmanipuluje Cię, Ty się zakochasz, a ona Cię wydoi z wszystkiego, czego zdoła. Musisz popracować nad pewnością siebie. Nad poczuciem własnej wartości, nad najlepszą wersją samego siebie. Jesteś baaaardzo młody, więc nie śpiesz się tak bardzo. Co nagle, to po diable.
  2. O czym Ty piszesz?! Dziewczyna Cię rzuciła, raczej skrupułów nie miała, a Ty się zastanawiasz, co ona pomyśli? Wszystko, co robisz, musisz robić dla siebie. Z punktu widzenia przyszłego związku, również musisz robić wszystko, żeby siebie widzieć na pierwszym miejscu. Inaczej będzie kolejna katastrofa. Trzeba potraktować swoją byłą jak niezbędne doświadczenie, które pomaga Ci odnaleźć najlepszego siebie. Bo jak inaczej uczyć się, jeśli nie na swoich błędach? Ludzie nie uczą się na czyichś błędach... niestety.
  3. Wcieraj, smaruj naszą maść I przebieraj w pannach, Waść Trzyj w ramiona, nie we fiuta Tam już ktoś Ci ciągnie druta A gdy będziesz miał już dość Przebij pannę nim na wskroś Bo w tym nasza jest już głowa Byś mógł pannę opracować. ?
  4. Ciekawe, czy będzie przybywało kilogramów tu i ówdzie. To manipulacja gospodarką hormonalną, więc może być różnie.
  5. Albo tą samą sól do wody. To poprawia jej smak. Przynajmniej ja tak robię i jestem zadowolony.
  6. W tym sęk, że takie przyczyny odpadają. Przynajmniej z tego, co Młody98 napisał. Może serce warto dokładniej przebadać, może to niewydolność, czy coś w tym rodzaju.
  7. Jeszcze trzeba odsiać tych, którzy mieszkają z rodzicami, bo rodzice tego oczekują. Np. facet ma przejąć ojcowiznę, albo potrzebują zwyczajnie pomocy. Ale oczywiście to tylko pewna ilość takich przypadków.
  8. Myślę, że trochę nieroztropnie odezwałeś się do mamy. Skoro nie wiesz, co się z Tobą dzieje i nie masz wyraźnych powodów, żeby odnosić się wrogo, to znacznie lepiej jest dyplomatycznie unikać rozmowy. Nawet zwykłe: "potrzebuję trochę czasu dla siebie, odwiedzę Was później" byłoby znacznie lepsze. Nie trzeba od razu tak z grubej rury. Później możesz tego żałować. Ale fakt, trochę mało napisałeś, żeby to analizować.
  9. Jak dla mnie to typowe zachowanie. Kobiety zwykle nie mówią wprost, kiedy chcą dać do zrozumienia, że nie są zainteresowane. Nie wzbudziłeś zbyt silnych emocji, co jednak nie oznacza, że już po zawodach. Nie mam teraz głowy do wymyślania, ale może któryś z braci podpowie jakieś rozwiązanie. Tylko nie przyjeżdżaj na białym koniu, jak Nergal do Dody (tak było i obśmiała go później publicznie ? ).
  10. Może mieć podstawową wiedzę, ale z całą pewnością brakuje jej (jak i panu Awięc) doświadczenia. Musi zatem opierać się na badaniach. Kłopot jest w tym, że z badaniami i ich wiarygodnością różnie bywa i tutaj na pomoc przychodzi doświadczenie własne. A z tym u nich bieda. Natomiast Marek, choć nie kończył psychologii, doświadczenie w kontaktach z ludźmi ciężko doświadczonymi przez związki posiada. Czy zgodzimy się z przytaczanymi przez niego autorami, czy nie, to jedno, ale samodzielnie zdobywana wiedza jest bezcenna. Natomiast tematy jak flaga czy wystrój wnętrza nie powinny być nawet poruszane i traktuję to jako manipulację widzami. Jeszcze może dodam, że ze strony pana Awięc nie zakładam złej woli, natomiast co do pani... no ręki na pieniek bym nie położył
  11. Otóż to. Kobiety mają swoje racjonalizowanie, faceci swoje. Z tą różnicą, że kobiety racjonalizują swoje własne zachowanie. A my? A my też racjonalizujemy zachowanie kobiet. ?
  12. I tego Ci życzę. Pamiętaj tylko, że są jeszcze mocne zawodniczki, a przy nich nie będziesz bezpieczny. Podczas czytania kilka razy wybuchnąłem śmiechem, ale też zdażyło mi się przypomnieć swoje własne upokorzenia ze szkoły. A dokładniej swoją pizdowatość. W czasach szkolnych zmarnowałem przynajmniej trzy związki (to tylko te, o których wiem). Potrafiłem pójść do domu, do dziewczyny, którą znałem z widzenia i zaprosić ją na randkę. A na randce... no cóż, opowiem może innym razem. Dzięki za przypomnienie :). Pewnie wielu z nas robiło z siebie idiotów, ale ważne jakie wnioski wyciągneliśmy. Ty i tak szybko wyszedłeś z białorycerstwa, tylko pogratulować.
  13. Wygląda, że to rzeczywiście mocna pozycja ?. Trzeba będzie nabyć.
  14. No to u Mrówki nie masz szans ?. Jej facet nie może mieć łysiny ani siwizny, a i skóra pod oczami musi być wygładzona, jak świeżo wyprasowana koszula biznesmena. Także ten... A co do piłki, to ja pisałem, że gram z córeczką. Nie rozumiem, jak można nie bawić się z własnym dzieckiem. Zresztą żadne czynności przy małym dziecku nie były dla mnie problemem, łącznie z kąpielą noworodka. Jednak uważam, że nie każdy facet musi to ogarniać. Ważne, żeby poświęcał trochę czasu na zabawę, czy w ogóle przebywanie z dzieckiem, bo wtedy pogłębia swoją z nim więź. To cholernie ważne, jeśli chcesz mieć dobre relacje. W nastoletnim życiu jest już za późno na budowanie takich relacji.
  15. Oj, pojechałaś teraz ?. Lepiej, żeby ta Twoja druga połówka pomarańczy tego nie czytała.
  16. Faceta chyba już masz, ponoć przystojny, więc połowa roboty za Tobą. Teraz tylko zaczekać, aż młodsi dorosną, ale nie za bardzo, żeby zmarszczek nie zdążyli wyhodować i voila! ?
  17. Starsi mają zmarszczki i zakola, więc też odpadają. To wobec tego zostaje Ci wąska grupa rówieśników. Oj, stąpasz po cienkim lodzie. Jeszcze starą panną zostaniesz i dopiero będziesz tu zatruwała życie ?.
  18. Spokojnie można znaleźć 40-latka z kaloryferem, super przystojnego i w ogóle ach i och, do tego kasiastego. Tylko, że on też będzie miał wysokie wymagania. I uwierz mi, nie będzie miał problemu ze złowieniem zgrabnej i ślicznej 20-latki. Ale rzeczywiście może nie dla Ciebie starszy facet. Może potrzebujesz jeszcze trochę oddechu złapać, a później młodszego faceta, bez zmarszczek :). Dlaczego nie, jeśli tylko znajdzie się zainteresowany. Jest mnóstwo facetów, którzy lubią starsze od siebie, zadbane kobiety.
  19. I oboje mają wielkie oczy, bo Alladyn z mikrofagów za mocno ścisnął. Aż poszło w pieluchy ?. Wybacz, to pierwsze skojarzenie.
  20. Może to i niezły kierunek. Uważam, że logo powinno symbolizować: mądrość, doświadczenie, wiedzę, silny charakter itp. Czy będzie to zwierzę, przedmiot czy jeszcze coś innego, to sprawa drugorzędna. Ważne jest skojarzenie.
  21. Czytami tak o tym koleżce i czytam, no i cholera to rzeczywiście kawał rasowego skur...a. Z tymi kiciusiami to niezłe, nomen omen jaja, bo: "Miodożery nie mają prawie naturalnych wrogów, są dobrze przygotowane przez naturę by stawić czoła nawet największym drapieżnikom Afryki. Mają grubą skórę i grubą, bardzo luźną tkankę tłuszczową. Dzięki temu ratel, nawet złapany w kły lwa może zrobić manewr obrotu i złapać lwa za jądra. Jedynie lamparty atakują ratele, ale tylko w konieczności, kiedy nie mają już nic innego do upolowania." I wszystko byłoby ok., gdyby nie jeden mały szczegół: "Natura wyposażyła go w mechanizm obrony podobny do skunksa, może on wystrzelić z gruczołów substancję odstraszającą pszczoły i zwierzęta." No i tutaj mielibyśmy problem, bo synonimy do słowa -skunks są mało medialne. Jednakowoż zwierzak niesamowity, warto o nim poczytać. Faktycznie trzeba ostrożnie dobrać tę naszą kukiełkę. Jednak obawiam się, że makrofagi też będą przyczyną drwin. Wystarczy, że kilku ciekawskich poszuka informacji i podśmiechujki gotowe. A uczynią to z całą pewnością, bo kto jak kto, ale hejter będzie szukał dziury w całym, żeby tylko dokopać. Może zorganizujmy mały konkursik, jakiś tydzień czy dwa wymyślania i propozycje na priv do moda. Najlepszy pomysł byłby uhonorowany - uśmiechem szefa odciśniętym w betonie zbrojnym, lub inną, równie atrakcyjną nagrodą Jeśli nic sensownego z tego nie wyjdzie, to chociaż będzie spokojne sumienie, że próbowaliśmy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.