Skocz do zawartości

Cortazar

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2052
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Cortazar

  1. Jako dodatek do tego co już bracia opisali na wątrobę można polecić gorzkie warzywa i owoce. Substancje zawarte w gorzkich produktach korzystnie działają na nasz organizm, regulują produkcję soków żołądkowych i żółci, wspomagając trawienie, poprawiają wygląd cery, dają szybkie uczucie sytości i odchudzają. Po gorzkiej przekąsce zjemy mniej, a mimo to nie będziemy odczuwać głodu. - endywia - sałatę o gorzkim smaku - karczochy - zawierają dużo witaminy C - grejpfruty - radicchio - to krucha, czerwona sałata - lubczyk - rukola - oprócz goryczki daje się odczuć jej orzechowy smak - majeranek - popularna przyprawa pobudza trawienie - cykoria - pod wpływem światła zielenieje i robi się bardzo gorzka, jasna jest łagodniejsza w smak Oczywiście wszystko na surowo najlepiej w postaci surówek z dodatkiem jakiś słodkich warzyw i/lub owoców.
  2. Po kilkuletnim pobycie w Anglii nabrałem nawyku mówienia do wszystkich na 'Ty', natomiast w Polsce zawsze pytałem czy to nie będzie problemem jeśli będziemy sobie mówić na 'Ty'. Szacunek jest fajną sprawą pod warunkiem, że jest okazywany w obie strony i to niezależnie od wieku. Co do drugiej kwestii to wydaje mi się, że do sprawy można podejść podobnie tzn. na zasadzie 'płynnego przechodzenia' od nie wychylania się do duszy towarzystwa. Wchodząc jako nowy do grupy trzeba się w miarę dopasować do panujących warunków (oczywiście nie mówię o skrajnościach) i z czasem poznając ludzi i dając siebie poznać dochodzi się do bardziej zażyłych relacji. Trzeba też pamiętać, żeby nie dać sobie 'wejść na głowę'.
  3. Lemingi pamiętam, potem skoki narciarskie ale najstarsze co pamiętam i nie wiem czy było tu: ROBBO na atari wgrywane z kasety magnetofonowej.
  4. Imię i nazwisko jest trzy-członowe: Koperta Wypełniona Banknotami - bardzo mile widziana w KK, otwierająca wiele drzwi, przełamująca skrupuły, wyjaśniająca wiele niedomówień. @Stary_Niedzwiedz Brawo i szacunek za genialną analizę!!!
  5. 'Trzeba być twardym, nie mientkim' - tak powtarzał mój wujek . Powodzenia.
  6. @balin Znowu mieszasz pojęciami bez ładu i składu. Zastanawiam się czy robisz to celowo czy po prostu nie chce ci się doczytać prostych rzeczy. W obu przypadkach zastanów się kilka razy zanim coś popełnisz.
  7. "Słowiański" może być tylko język. Słowianinem jest ten, kto mówi jednym z języków słowiańskich. A dokładniej ktoś, kto uważa się za członka społeczności, która identyfikuje się przez swój język, który jest słowiański.
  8. Najlepsze ponoć są herbaty liściaste. Bardzo łatwo znajdziesz rodzaje i właściwości. Ja często piję zieloną liściastą, którą zaparzam 2-3 razy. Ponadto od czasu do czasu pu-erh. Czasem też do smaku lub dla określonych właściwości dodaję różnych ziół lub przypraw. Kombinacje i możliwości są nieograniczone, trzeba pokombinować samemu i wyrobić sobie własne smaki.
  9. Dla ciekawych ciekawy artykuł z ciekawej stronki pasjonata historii: http://www.taraka.pl/nowa_era_w_badaniach 'W całych Niemczech zidentyfikowano około 700 słowiańskich grodzisk...' - fragment z niemieckiego bloga nt 'Słowiańszczyzny', autor jest poszukiwaczem prawdy historycznej. W komentarzach jest też sporo materiałów i źródeł.
  10. Dokładnie. Pasjonaci historii, archeologii, numizmatyki itp szukają śladów nie tylko dotyczących Polski i Słowian ale i innych kultur, nacji i narodów. Nie chodzi tu o udowadnianie innym, że moja racja jest najmojsza ale o zwykłą prawdę. Przemilczanie odkryć, zatajanie znalezisk, ukrywanie dowodów (na cokolwiek), wyciąganie urywków z kontekstu itp niestety nie jest częścią poszukiwacza prawdy. Zadajmy sobie pytanie jakie są intencje tych, którzy tak robią. Na koniec mały cytat: "Żydowscy rzemieślnicy, żydowscy rybacy są waszymi nauczycielami i waszymi świętymi z niezliczonymi wyrzeźbionymi postaciami w niezliczonych katedrach wzniesionych dla ich pamięci. Żydowska dziewczyna jest waszym ideałem macierzyństwa i dziewictwa. Żydowski zbuntowany prorok jest centralną figurą w waszych religijnych modlitwach. My zlikwidowaliśmy waszych bogów, odstawiliśmy waszą rasowa spuściznę i zastąpiliśmy ja naszym bogiem i naszymi tradycjami. Żaden podbój w historii nie może być nawet porównywalnym z tym czystym i sprawnym opanowaniem was!" Marcus Eli Ravage - osobisty biograf klanu Rothschildów o chrześcijaństwie
  11. Genetycy podważają teorię części polskich archeologów. Być może Słowianie wcale nie pojawili się w Polsce dopiero we wczesnym średniowieczu. WP: Nie być może ale na pewno byli tu przynajmniej od 4000 lat przed naszą erą. Dokładniej kiedy tylko ustąpił lodowiec z naszych obecnych ziem. Niestety oficjalna historia-archeologia uczy dalej dogmatów, a nie bada, docieka jak rasowy tropiciel. Niestety strach przed ośmieszeniem środowiska i np. utrata posady lub awansu są psychologicznym majstersztykiem systemu, zniewalającym ludzi bez użycia krat… ludzie sami dla siebie stają się więźniami i nadzorcami. Kiedy Słowianie pojawili się w Polsce? Rozmowa z prof. Grzybowskim (Naukowy zawrót głowy/Jedynka). Posłuchaj audycji Programu Pierwszego Polskiego Radia. Wbrew opinii części archeologów, Słowianie nie przybyli do Europy dopiero we wczesnym średniowieczu. Tak przynajmniej wynika z badań genetycznych zespołu badawczego prof. Tomasza Grzybowskiego z Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy. – Raczej skłanialibyśmy się ku autochtonizmowi Słowian, ale zastrzegając mocno, że cechy genetyczne wcale nie muszą być tożsame z charakterystyką kulturową właściwą dla tych populacji – mówi prof. Grzybowski w „Naukowym zawrocie głowy”. Badania trwały prawie 10 lat. Naukowcy przebadali materiał genetyczny pobrany od 2,5 tys. osób z różnych populacji narodów słowiańskich. Okazało się, że przodkowie niektórych z nich żyli w Europie już w epoce brązu – czyli 4 tysiące lat temu, a może nawet już w Neolicie, siedem tysięcy lat temu. Z genetykiem rozmawiała w Jedynce Katarzyna Kobylecka. Jedynka 23.04.2013.
  12. Kolega niedawno wrócił z miesięcznego pobytu w USA. Podróżował i często rozmawiał ze spotkanymi ludźmi. Na pytania czemu Polacy stworzyli obozy zagłady Żydom nie miał po jakimś czasie siły odpowiadać. Po każdej próbie wyjaśniania była riposta, że przecież w tv mówili, naukowców pokazywali, badania mają itp... Niebawem minie 100 lat od zakończenia IWŚ a my już nie wiemy co było wczoraj a chcemy dokładnie znać czasy starożytne. Zamykają niewinnego gościa na 18 lat w wiezieniu i nie ma odpowiedzialnego za to, więc jak się dokopać do prawdy historycznej? Nawet jak ktoś coś odkryje to przecież wiadomo, że to jakiś fejk. P.S. @AR2DI2 Marco Polo 'odkrył' Chiny, przecież wcześniej ich nie było
  13. Też mieszkałem w Anglii i muszę przyznać, że jest tam o wiele większy syf niż w Polsce. Rozdawnictwo robi swoje - masz za darmo to nie szanujesz, a jak by ci wszyscy ciapaci i czarni (Polacy też) musieli na to zapracować to inaczej by to wyglądało. @zuckerfrei być może zachód do nas dotarł .
  14. Raczej strach i klapki na oczach... Mnie w sumie też... trzeba kochać tych, którzy nami gardzą, wykorzystują nas i wmawiają nam jak to im się źle wiedzie w życiu bo nie stać ich na kolejną limuzynę i przecież nie mogą się tak pokazać na wizycie u biskupa... istna beczka śmiechu. Ty tak na serio? A nie prościej wpisać w googla 'naturalne złoża w Polsce' i poczytać? Pierwsza z brzegu: https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Polska-Warunki-naturalne-Bogactwa-mineralne;4575153.html Dodatkowo żyzne gleby pod uprawy, bogactwo drewna jako budulec, rzeki. Jakoś nie wydaje mi się, żeby bardziej opłacało się podbijać pustynne tereny bliskiego wschodu albo kamienistą Szkocję oddalone dwukrotnie bardziej, skoro tuż za Dunajem żyli sobie dzikusi mieszkający na drzewach. Aaa... nie no, przepraszam, zapomniałem... przecież oni uprawiali partyzantkę i Rzymianie nie mieli na to żadnej opracowanej strategii... przez kilkaset lat..? Ups! Wędrówkę ludów to my mamy teraz. Reszta to spekulacje, tak samo jak stworzenie w północnej Afryce państwa Wandalitów (albo dzikusów odzianych w skóry, jak kto woli). Przepraszam za sarkazm jeśli kogoś obraził , nie było to moją intencją, niech każdy wierzy w co chce.
  15. Wszystko zależy jaki jest stopień tego zaufania. Wiele razy mówiłeś, że o mniejsze pieniądze się traciło kolegów. Dajesz kasę, bierzesz genesisa. Im więcej kombinowania tym więcej możliwych problemów.
  16. Tego nie wiem. Mi się wydaje, że jestem mniej wrażliwy na zimno obecnie ale być może jest to efekt stosowania sauny. Co do kalorii to nie liczę wcale. Czuję głód to jem, zawsze staram się mieć pod ręką jakieś owoce (jabłko, gruszka, banan, pomarańcze) lub jakieś orzechy (uwielbiam nerkowce ), dodatkowo w pracy nie trzeba iść na przerwę żeby sobie zjeść jabłko. Z tymi zatokami to była masakra... dwa, trzy razy w roku po dwa lub trzy tygodnie wyjęte z życiorysu, gorączki, antybiotyki, leżenie w łóżku itp. Od niedawna już nie mam z tym problemu, nawet śpię oddychając nosem coraz częściej i spokojniej. Zresztą ze spaniem ostatnio też nie mam problemów - 5-7h mi w zupełności wystarcza, podczas gdy kiedyś mogłem spać 10-12h i wstawałem zmęczony. Na razie daję radę z raw food, choć pokus jest sporo ale na szczęście nie mam do końca miesiąca żadnych rodzinnych imprez więc powinienem dać radę do końca marca. Najgorszy okres mam już za sobą czyli te bóle głowy. Samopoczucie idzie w górę z każdym dniem, tak samo pewność siebie. Wbrew pozorom głód nie jest największym problemem a nawyki i przyzwyczajenia jakie mamy. Ostatnio dodałem sobie szklankę wody z sokiem z połówki cytryny na dzień dobry i na dobranoc . Wydaje mi się, że powinieneś więcej tego pić i częściej. Powodzenia
  17. Słynni Pink Floyd nagrali swego czasu dwa utwory na jego cześć: Dzięki, że byłeś...
  18. To tak samo jak Polacy mieli wpływ na politykę w czasach komunizmu a jednak wielu się interesowało. Zwykli obywatele się nie interesują polityką bo zdają sobie z tego sprawę, że i tak nic nie zrobią. Zresztą większość i tak popiera obecną politykę (przynajmniej oficjalnie) bo jakby nie było to wspiera przedsiębiorczość. Tam teraz panuje boom gospodarczy i ludzie zajmują się zarabianiem pieniędzy. Ludzie mają dużo ułatwień w zakładaniu działalności gospodarczej, są spore ulgi podatkowe. Państwo buduje całe miasta dla mieszkańców wsi aby się tam przenosili i wspomagali wszystkie gałęzie przemysłu. Nie przypadkowo najwięcej milionerów to Chińczycy (tu nie mam źródła więc mogę się mylić). Wiele inwestycji w krajach arabskich, w Afryce, w Europie.
  19. https://books.google.pl/books?id=nZgBAAAAQAAJ&printsec=frontcover&hl=pl&source=gbs_ge_summary_r&cad=0#v=onepage&q&f=false To ze źródła, które podał @kryss W tej książce historycznej o rozbiorach Polski na wstępie jest wykaz królów Polski. Nawet Niemcy wiedzą, że Polska nie powstała w 966r. Tylko Polacy tego nie wiedzą. @Voqlsky A co z kamiennymi zamkami, tzw 'krzyżackimi', tymi w jurze krakowsko-częstochowskiej, na Dolnym Śląsku, w Sudetach. Geolog i archeolog Franc Zalewski mówił, że powstały dużo wcześniej niż oficjalnie się przyjmuje. Dokładnie. Mimo, że powstaje szkoła na szkole to jakoś mądrych nie przybywa. Niedługo co drugi Polak będzie sobie wieszał dyplom licencjata lub magistra na ścianie i szedł do marketu pracować na kasie.
  20. Ciekawe czy ten co się sprzeciwił jeszcze żyje... Jako, że się uczę tego ciekawego języka mała podpowiedź dla niewiedzących jak poprawnie czytać nazwiska: Xi Jinping - Śi Dźin pin Wang Qishan - Łang Ci szan Li Zhanshu - Li Dżan szu Mao Zedonga - Mao Dze don Deng Xiaopinga - Den Śiao pin Co do samego newsa to z miesiąc temu pisała o tym GW, że tak się stanie i że to tylko formalność. Widać formalność stała się faktem. Znajomy Chińczyk mówił mi, że większości w Chinach i tak to nie interesuje, skupiają się na swoich własnych sprawach.
  21. Chodzi mi o dietę opartą na samych surowych warzywach i owocach. W zeszłym roku dwa razy do niej podchodziłem i teraz robię to znowu. W lecie jest o tyle łatwiej, że jest niemal stały dostęp do świeżych sezonowych owoców, szczególnie arbuzów, które znakomicie oczyszczają i nawadniają organizm. Osobiście robię to profilaktycznie dla oczyszczenia organizmu i dla szlifowania samodyscypliny, taki trening. Za pierwszym razem przez 10 dni jadłem tylko świeże owoce i piłem zioła. Ciężko mi szczegółowo opisać efekty (kiedyś pewnie to zrobię) ale widoczne są już po 3-4 dniach... przede wszystkim lepsze samopoczucie, więcej energii. Świetnie opisuje to Martin z kanału Nowa Siła: On bazuje na doświadczeniach dr Morse'a; tu przykładowy filmik: Podchodzę do tematu kolejny raz bo bardzo łatwo popełnia się błędy. Często wydaje się, że można trochę pooszukiwać, powiedzieć sobie 'aaa tam, może nic się nie stanie jak zjem coś co jem co dzień a nie ma tego być w diecie'. Po to właśnie wprowadza się rygor z dietą żeby takich małych kłamstewek nie było. Czy to szkodzi czy nie zdania jak zwykle są podzielone ale jak to @azagoth napisał nie wolno wybierać sobie tylko fragmentów terapii właśnie po to żeby później nie stwierdzać, że to nie działa. Oczywiście takie kłamstewka będą się zdarzać, w końcu jesteśmy tylko ludźmi, jednak trzeba się mocno pilnować i nawet jeśli się zdarzy to mieć tego świadomość i starać się tych błędów więcej nie robić. Jak pisałem wcześniej ja nie mam poważniejszych problemów zdrowotnych (tzn tak skrótowo nie przeziębiam się od ok 2lat nie miałem żadnych gryp, angin itp ale np z zatokami mam problemy od dzieciństwa, problemy z alkoholem, paliłem papierosy wiele lat, miałem kilka złamań, problemy emocjonalne) a robię to jako trening głównie samodyscypliny, lepszego poznania samego siebie a także oczyszczania. Wszystko to jest ze sobą powiązane. W teorii wygląda to bardzo fajnie i obiecująco jednak praktyka i doświadczenie na sobie to już inna bajka. Obecnie od 12 dni praktykuje jedzenie i picie na surowo jednak ciągle popełniam małe błędy nad którymi staram się pracować. Chcę już bez błędów 'dociągnąć' do końca miesiąca (na razie). Ale dla mnie jest to tylko trening, który być może z czasem przejdzie w normalny tryb. Pożyjemy zobaczymy .
  22. @azagoth Nikt przecież nie pisze, że jest inaczej niż Ty piszesz. Masz całkowitą rację. Wszystko jest wyjaśnione zarówno w filmie jak i na różnych stronach. Oczywiście trzeba czytać ze zrozumieniem. Poza tym od czegoś trzeba zacząć a wyciskarka to podstawa. Podjęcie się terapii to jest bardzo trudna decyzja. Sama terapia również łatwa nie jest. W początkowych dniach i tygodniach samemu będzie bardzo trudno wytrwać. Dobrze jest mieć pod ręką przyjaciela. A tu przecież chodzi nie o kilka dni, a wiele miesięcy a nawet lat a jestem skłonny napisać, że w ogóle chodzi całkowicie o zmianę stylu i sposobu życia. Pierwsze dni i tygodnie są jednak bardzo istotne. Już samo teoretyczne podejście do tematu może wiele zmienić. @Łabędź Gratuluję podjęcia decyzji. Mam nadzieję, że dasz radę. Sam podchodzę do tematu już trzeci raz i wiem, że łatwo nie jest mimo, że jestem zdrowy (przynajmniej w teorii). Wiem też, że każde wsparcie jest ważne bo i mi go czasem brakuje, a wiadomo jak reaguje otoczenie nie znające tematu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.