Skocz do zawartości

Klariett

Starszy Użytkownik
  • Postów

    285
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Klariett

  1. Jak dowiedziałeś się o tych kochankach? Były ku temu naprawdę silne przesłanki czy "ktoś tam coś powiedział", albo sama Ci się przyznała? Czasem kobiety (o czym rzadko się tutaj zauważyłem wspomina) potrafią po prostu zmyślać różne historie tylko po to żeby np. zobaczyć smutne oczka u byłego i czerpać satysfakcję z zadawania psychicznego bólu. Jeśli chodzi o sedno tematu - nie masz rozpatrywać czy Twoja kobieta jest nielojalna pod takim kątem. Robiąc to w taki sposób pokazujesz słabość i to że się podświadomie czegoś boisz a to paradoksalnie zwiększa ryzyko wystąpienia takich sytuacji. Musisz widzieć po prostu zainteresowanie kobiety do Ciebie, a objawia to głównie w trzech rzeczach: - kobieta uprawia z Tobą satysfakcjonujący dla niej seks. - kobieta "przyznaje się do ciebie". Chętnie rozmawia z innymi o Tobie. - kobieta chce spędzać jak najwięcej czasu z Tobą, bez częstych wymówek tzn "umówiłam się z koleżanką". Szanuj siebie a wszystko będzie okey a nie będziesz musiał się niczego doszukiwać. Warto też pamiętać że niektóre dziewczyny mają po prostu mocno spaprane wzorce, przez co nieważne kim byś był - ona nie może sobie odmówić dawki adrenaliny która towarzyszy takiemu a nie innemu stylowi życia, takich nie da się wyleczyć z "bocznych dróżek" i trzeba je po prostu omijać, nie można ich nienawidzić bo to nie ich wina. Nawet jeśli taka nas zdradzi, to trzeba wiedzieć, że jedyne co możemy zrobić to śmiać się ze swojej naiwności a nie użalać się nad sobą.
  2. Nieprawda. Życie nie ma celu. To o czym ty napisałeś to tylko efekty uboczne, konsekwencje, ale ewolucja nie ma celu. Po prostu. Rodzą się organizmy wyposażone w systemy biologiczne pchające je do reprodukcji genu. To nie jest cel.
  3. Zbyt globalna teza żeby argumentować ją w ten sposób. Gdyby tak jak napisałeś było w 99% przypadków może bylby to dobry argument. Tylko że w tak pojedynczym przypadku jak twój grać rolę mogło również milion innych czynników.
  4. Problem w tym że taki cytat może sobie przytaczać każdy kiedy mu wygodnie ;). Widziałem nieraz taki komentarz pod np. wykładami Korwina, jak i skrajnych lewicowców. Myślę że Hitler też dostawał takie "autopocieszenia" od swoich początkowych ulubieńców. Koniec końców o niczym to nie świadczy. Proszę o źródło takiej informacji. Znam osobiście kilkunastu lekarzy i każdy na takie teksty reaguje śmiechem. Dla mnie osobiście nie ma tu nic do śmiechu, bo antyszczepionkowcy naprawdę są coraz liczniejsi i stanowią zagrożenie dla siebie i swoich dzieci. Ciekawe czy gdy wirus zacznie *odpukać* zbierać żniwo w Europie też będą się tak bronić przed leczeniem i szczepieniami.
  5. Jeśli ktokolwiek ma możliwość tworzenia tak kolosalnych spisków to co najwyżej może wypuszczać takie bajki do internetu żeby odwrócić uwagę od prawdziwych i poważnych rzeczy. Tak mi się wydaje
  6. Z jednej strony szanuje za posiadanie własnego zdania, ale z drugiej bardziej foliarskiego spiskowego bełkotu nie czytałem jeszcze na tym forum.
  7. Rozumiem bracie, dziękuję że mimo wszystko będąc nie oszukujmy się obcym czlowiekiem okazujesz mi przynajmniej takie wsparcie. Cieszę się że moge mieć w Was oparcie, mam u was dług wdzięczności. Pilnujcie siebie, znajomych i bądźcie zawsze gotowi na najgorsze, bo śmierć może nadejść każdego dnia, o każdej godzinie.
  8. @fruit @Pocztylion @tomekbat @Lucid @Dakota @józekk @smerf @RealLife @Imbryk @Xin @Marek Kotoński Dziękuję Wam i wszystkim braciom za wsparcie. Dziś pożegnałem się z przyjacielem na pogrzebie. Szok powoli schodzi, już pojawia się smutek. Mam zamiar że dzięki tej tragedii naprostuje swoje życie i wyciągnę jak najwięcej wniosków. Niestety to jak zginął mój przyjaciel pozostanie tajemnicą. Nie wiadomo co się stało, jest wiele możliwości co było przyczyną śmierci. Prokurator nie chciał wydać aktu zgonu ze względu na niejasną sytuację, ale było to tylko formalnością ze względu na to że miał się w ten sam dzień odbyć pogrzeb. Lekarz oraz policja zamknęli sprawę w dzień odkrycia zwłok. Nie jestem z tego zadowolony. Okoliczności były bardzo niejasne. W grę mogło wchodzić nawet morderstwo na tle rabunkowym, ponieważ były krwiaki na ciele, byli ludzie którzy posiadali u niego długi, towarzystwo może nie było bandyckie, ale nigdy nic nie wiadomo. Kilka osób przebywało z nim w ten dzień. Każdy miał swoją wersję zdarzeń, część się do teraz nie wypowiedziała i zachowywała kamienną twarz. Dopiero podczas pochówku wszystkich przycisnęło sumienie, padło kilka wieloznacznych zdań w kierunku grobu (np. nic ci nie zawiniłem). Niestety cokolwiek nie zrobiłbym/odkryłbym nie ma to już znaczenia. Jeśli ktoś ma coś na sumieniu myślę że to wyjdzie z czasem. Jeszcze raz dziękuję. Moderację @Mosze Red proszę o usunięcie jutro całego wątku.
  9. Myślę że dam radę. Tym bardziej mam teraz wstręt do otumaniania się czymkolwiek. Nie był. Raz już otarł się o śmierć, ale nic nie zmierzało do tego aby miał zwracać się do Boga, nawet w sytuacjach bliskich śmierci. Wychowany był jednak w duchu katolickim, więc jeśli widział cokolwiek w momencie śmierci to myślę że Jezusa. Dla mnie tragedia pokazuje też jasno że trzeba wiedzieć co gdzie i kiedy robić, żeby taka błaha rzecz jak klucze do domu nie zadecydowała o twoim życiu. Alkohol też odegrał rolę, zresztą większość takich śmierci to pośredni skutek zatrucia nim.
  10. Rozumiem, w tym roku mam zaledwie 21 urodziny. Nie przeżyłem jeszcze takiego szoku, szukam pozytywów i nauki we wszystkim, również w takich sytuacjach, ale okoliczności , i ten widok.. pytania bez odpowiedzi...
  11. Witam. Piszę ten temat gdyż wczoraj na sylwestrowym live Marek uznał że może być dobrym pomysłem abym wypowiedział się na forum. Z pewnych względów prosiłbym moderację o usunięcie tego tematu po kilku dniach. Wczorajszy dzień był jednym z najtragiczniejszych które przeżyłem. Około południa wszyscy przygotowują się do Sylwestra, każdy ma swoje plany itp itd. Byłem ze znajomym na sylwestrowych zakupach. 5 min po powrocie do domu przybiegł do mnie że musimy natychmiast podejść do mieszkającego po sąsiedzku członka mojej rodziny, mojego bardzo bliskiego człowieka. Zauważył kogoś leżącego tuż przed progiem, mój znajomy ma tam ścieżkę na skróty do domu. Zaraz obok drzwi znaleźliśmy przysypane kilku centymetrową warstwa śniegu zwłoki. Jeden z moich najbliższych ludzi w otoczeniu leżał całkowicie zimny i siny, ciało sztywne. Byłem pierwszą prawdopodobnie osobą która zobaczyla to z bliska. Twarz która widziałem codziennie (dzień wcześniej paliłem z nim papierosa) z szeroko otwartymi oczami, uśmiechem na twarzy, przytulona głowa do betonu. Moja mama że łzami w oczach próbowała go odratować, ale bezskutecznie. Nie żył już przynajmniej od kilku godzin. Lekarz stwierdził śmierć z wychłodzenia. Najbardziej prawdopodobny scenariusz, wypił coś mocnego , zgubił klucz do domu, nie było nikogo w pobliżu, uznał że poczeka do rana, przewrócił się i zamarzł na śmierć. Mam traumę.
  12. Myślę że używanie tego typu screena dla potwierdzenia tezy nie jest dobrym pomysłem. Widać tutaj same małolaty a być może kolektywna tożsamość tej "grupy" faworyzuje duża ilość partnerów seksualnych więc może być to głupie tanie naciąganie na "patrzcie się co to nie ja". Bo co może mieć w głowie 15 latka przesiadująca na Facebooku która widzi że inne uczestniczki grupy mają po 15 partnerów? Zlicza wszystkich chłopaków z którymi się ciumkała , doda +3, wiek zredukuje o rok żeby było bardziej "wow" i tyle. Tym bardziej że taka osoba nie jest świadoma jak zwykli ludzie odbierają takie liczby.
  13. Myślę że jest to kwestia wojny damsko-damskiej. Współczesny świat, globalizacja, media społecznościowe są ogromnym mechanizmem do destrukcji samooceny ludzi. Modelki/modele nawet w głupiej reklamie pasy do zębów, przerysowanie i wyidealizowane życie influencerów, świat muzyki, filmów jest przesiąknięty fałszywymi nieistniejącymi ideałami. Dziewczyna która oddaje się innemu mężczyźnie co tydzień nie robi tego bez powodu. Nie robi tego raczej aby zaspokoić potrzeby cielesne, bo to domena mężczyzn jest hiperaktywność seksualna. Dla mnie jest to rozpaczliwe, podświadome chwytanie się "brzytwy" ze strachu przed ostatecznym upadkiem samooceny, oczywiście chwilowe.
  14. Najprawdopodobniej masz jakieś emocjonalne dziury które zapełniasz wiążąc się z określonymi kobietami. I nie, to nie jest dziwne. Takich jak Ty jest pełno, myślę że każdy w określonych sytuacjach miałby takie skłonności.
  15. Fakt że kobiety bardzo często świadomie pokazują swoją naturę. Kilka z którymi rozmawiałem jawnie twierdziły że lubią jak ktoś jest silny, agresywny, władczy i mogą dla takiego zlizywać muszle w kiblu. Jest taka nows piosenka disco polo z ogromnymi wyświetleniami "jak byś tak mnie zechciał". Stuprocentowa natura kobiet w pigułce, ale to my mężczyźni jesteśmy zdegenerowani i tego nie widzimy.
  16. Pisałem to raz już gdzieś tu na forum ale to dobre miejsce żebym powtórzył. Ona: (...) widziałam że byłeś już rozdziewiczony Ja: że co? Ona: No co, już byłeś rozdziewiczony, skórka ci normalnie schodziła. Ja: WTF? Ona: To ty nie wiesz że jak chłopak rucha się poraz pierwszy to mu pęka skóra i wtedy dopiero normalnie schodzi? Ja: ??????????? Ona: No tak, jak mojemu byłemu złapałam pierwszy raz to aż mu krew poszla. Ja: ????????????????? (Łzy w oczach) Potem wykminilem że może by jej sprzedać kit że od intensywnego ruchania przez lata kutas się tępi i dlatego już nie mam knagi do kolan.
  17. Przede wszystkim jeśli kobieta czuje coś do innego to długo tego nie ukryje. Emocje są silne lub narastają przez co widać gołym okiem że coś w niej buzuje, dodatkowo wtedy bardzo często wspominają "byłego", rzucają jakieś opowiastki o nim, byle jakoś ten emocjonalny głód zaspokoić. A po za tym brak zaangażowania w związek, tanie wymówki na spotkania i przede wszystkim brak SEKSU. To są główne wyznaczniki faktycznego zainteresowania, a nie przytulanki czy "kocham Cię" (w tym wypadku kocham cię oznacza - dzieki tobie wiem że jestem porządana, musisz we mnie utrzymywać to przeświadczenie jak najdłużej)
  18. Nie rozkminiaj za dużo. Znasz ją za mało i za krótko. Jak dla mnie może po prostu szukać sobie orbiterów. Teraz to norma, kobiety doskonale wiedzą że mężczyźni od seksu, emocji są przeważnie nierokujący, więc mają kochanka, gościa od poprawiania humoru, chłopaka na pokaz przed rodziną i koleżankami, sponsora itp jednocześnie, a jeśli nie ma któregoś to jest tinder itp.. Żeby być świadomym tego czym kierują się dziś atrakcyjne kobiety wystarczy sprawdzić jak gigantyczną ilość mężczyzn jest dla nich na wyciągnięcie ręki. Zrób sobie damski profil na jakimś portalu i będziesz przerażony, ile i jacy mężczyźni podsuwaja się pod nos..
  19. Siła czy słabość to pojęcia umowne. Możesz być słaby genetycznie i bardzo atrakcyjny albo silny i kompletnie nieatrakcyjny, i to na wszystkich płaszczyznach, nie tylko wyglądu. Mniejszy testosteron to nie choroba i nie zmniejsza atrakcyjności tylko warunkuje obecność tendencji do niektórych zachowań. Myślę że to kwestia zdecydowanie bardziej społeczna.
  20. Na naszym forum wiemy nie od dziś, że mamy w społeczeństwie plagę białorycerstwa. Dla przypomnienia: Wiemy też że tego typu ludzie są jednym z powodów zdemoralizowania współczesnych kobiet i ich lekceważącego podejścia do mężczyzn oraz wręcz ekstremalnej hipergamii. Teoretycznie też to wiedziałem. Dopiero po zobaczeniu tego uderzyła we mnie świadomość jak gigantyczny jest to problem. https://www.gofundme.com/f/want-my-90-back-because-my-date-called-me-fat W skrócie: Pewna wątpliwej urody kobieta spotkała się z typkiem poznanym przez Tindera. Ten uznał że jest brzydsza, grubsza niż na zdjęciach i ją olał. Urażona poszła w internet i zorganizowała sobie zbiórkę na zwrot pieniędzy za to że musiała się do tego "dupka" fatygować. Niby głupie, ale.. opłacało się. Szok. Wtedy dopiero doszło do mnie co się dzieje ze współczesnymi mężczyznami, jak bardzo są gotowi sprzedać resztki godności za głupie spojrzenie dziewczyny w ich kierunku. Nie mówię tu nawet o popularnych portalach pornograficznych gdzie dziewczyny na streamach potrafią dostawać setki złotych za pokazanie sutka... Statystyki statystykami, teorie teoriami, redpille redpillami, ale jak widzę coś takiego, to naprawdę nie dziwię się dzisiejszym kobietom, że tak faworyzują badboy'ów czy nawet typowych kiboli z BMW, którym przynajmniej daleko do rzucania stówkami za zobaczenie kawałka sromu pod stringów, oraz potrafiących powiedzieć do kobiety "kurwo", co już imponuje i epatuje siłą, w porównaniu do przynoszeniu w zębach kasy na pocieszenie za złamany paznokieć. Oczywiście obrywa się zwykłym, ustabilizowanym, ogarniętym życiowo facetom, którzy od razu są wrzucani do szuflady razem z biało rycerzykami.
  21. Ja jestem zdania że aborcja powinna być legalna, chcę widzieć rzeczywistość taką jaka ona jest, bez klapek na oczach. A wiara w "świętość życia od poczęcia" to ciągle wiara. Płód, człowiek, komórka - kwestia nazewnictwa. Wolałbym się nie urodzić niż być skazanym na marginalne życie. Zapytacie: A co jeśli Twoi rodzice mieli by takie poglądy? A co na ten temat powie ~1000000000 moich potencjalnie możliwie istniejących braci i sióstr, które mogły istnieć a nie istnieją bo matka jeszcze stwierdziła że za wcześnie na następną ciąże albo ojciec schlapał się sekundę za późno, albo po prostu jest to technicznie niemożliwe? Przecież ślepy los ich wymordował! A może po prostu nie istnieją? Nie ma ich. Nie są częścią rzeczywistości. Nie że mają gorzej, po prostu ich nie ma. Każdy z nas prędzej czy później doświadczy tego. Może i mają lepiej, bo egzystencja to jednak niekoniecznie wygrana loteria. Mam w tym temacie skrajne poglądy.
  22. Pod koniec to tragiczne wręcz bolesne dla uszu generalizowanie to dla mnie już była granica tolerancji dla jej wypocin.
  23. Najlepiej pojechać na ostro - "Byłem na domówce u koleżanki" albo coś w tym stylu. To najłatwiej i najszybciej obnaży zamiary takiego pasożyta emocjonalnego. Polecą wyzwiska, może nawet gróźby (pomimo tego ze nie łączyły was żadne deklaracje) ale koniec końców takie kobiety odpuszczają - jak widzą że nie mogą z ciebie doić emocji i jesteś dla nich niepewnym gruntem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.