Skocz do zawartości

SzatanK

Starszy Użytkownik
  • Postów

    10629
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez SzatanK

  1. Krótko mówiąc -brałybyście go? Bo mi się wydaje, że nic specjalnego.
  2. No właśnie, dlatego czas byśmy my faceci zrzucili sobie gówniane bajeczki o romantyczności tylko patrzyli praktycznie jak wy. Generalnie gdyby faceci zaczęli stosować taktyki kobiet to by było dopiero ciekawie ? dla przykładu: Za stara bo ma 25 lat - nara! Włosy ma krótkie a ja lubię długie - nara! Krzywy nos - nara! Coooo zarabia tylko 3,000 zł? To co ona mi kupi na święta za grę na steamie albo originie? Biedna! - Nara! Przyszła w tanich ciuchach! Nara Ma małe piersi - nara Ma zbyt duże piersi - nara Oooo albo ta gwiazda zapomniałem jej nicku, jak mówiła, że umówiła się z biednym facetem i mimo, że był spoko to wróciła do domu i płakała bo z takim nie mogła by być A jak se wzieła bardziej wpływowego od jej własnych rodziców to rodzicie posrani hahahahha, normalnie cyrk. Spoko nie ma problemu nawet jak uprawiałaś, wiesz ja bardziej jestem w szoku bo muszę zaktualizować bazę danych bo się rypnąłem w obliczeniach Tylko widzisz @Androgeniczna my faceci mamy wkodowane, że mamy szukać tej jedynej a tu przychodzisz ty - bierzesz zamach bejsboolem i strzelasz ciosem karate łamanym przez Chudo w szczękę. Tym ciosem przestawiłaś akurat spojrzenie jeszcze bardziej na relacje kobiet i facetów na portalach, niby człowiek to wie ale dopiero jak sobie uświadomi to tak naprawdę wie, dlatego dziękuje Przynajmniej będę uważał na kobiety dla których pójście na randkę to jak umyć naczynia po zupie mlecznej, bo dla mnie to akurat na "żonę" to, to nie jest. Dla mnie osobiście spotykanie 3 w ciągu dnia to disrespect 100% na kolesiach i robienie sobie z faceta czegoś gorszego niż rzeczy. Na pewno, ani tyciu tyciu raz? Może chociaż tak troszeczkę? Przypominam panowie o spojrzeniu tysiąca penisów
  3. @Rnext Ale już pal licho z tym czasem ale jakie to praktyczne, z kobiecej strony. Co by nie mówić jest to czysta ewolucja, bo wybiera sobie "najlepszego" w rejonie ale jakie to oczywiste! Aż dziwne, że wcześniej mi taka myśl, nie przeszła. Czasem uświadomienie przychodzi jak pierun z nieba Ja tak sobie typowałem, że kobieta przeciętna spotyka się z jednym facetem co drugi dzień ale nie z trzema lub dwoma codziennie, toż to szok i że im się chce Ja w ogóle się nie dziwie, że relacje ludzkie szczególnie roczników 90+ są tak płytkie - generalnie jak już wielokrotnie pisałem tindery, sztuczne peninsy to mega problem, bo kobieca hipergamia najzwyczajniej w świecie dostała pierdolca a za zaspokojenie służy sztuczny penis lub prawdziwy łatwo dostępny na portalach, dodatkowo dochodzi kwestia zabezpieczenia i nie dziwota, że w rok kobieta dostaje spojrzenie tysiąca kutangów i wygląda jakby Shang Tsung jej duszę przechwycił.
  4. 3 randki dziennie @Androgeniczna ? W ogóle była jakaś ekscytacja później czy w sumie jak pójście siku do kibelka? No to teraz mnie oświeciłaś skąd tego ideała w ogóle wytrzasnęłaś W ogóle to dziękuje za tipa, to nie słychane jakie wy kobiety jesteście praktyczne, cały czas się od was uczę. Dziękuje!
  5. Sami widzicie, że każdy sam nadaje sobie sens - ciekawe jakby nie patrzeć.
  6. SzatanK

    W co aktualnie gracie?

    Divinity sin 2 - świetna gierka @iry Grać nie grałem ale ost całkiem, całkiem.
  7. W celach, wyzwaniach, pokonywaniu trudności, przejawianiu siebie, odkrywaniu i tworzeniu siebie wciąż na nowo, zdobywaniu wiedzy o świecie zewnętrznym i wewnętrznym w dniu codziennym. Pytasz bo widocznie masz z tym problem - moja rad to zmień perspektywę, usiądź w innym miejscu i spójrz na obraz, który widzisz
  8. Sorki za offtop @Lalka Ja bym nie chciał wiedzieć do ostatniej minuty. Chciałbym niespodziankę
  9. @deomi Ty to jesteś demonik a nie @deomi I co w tym świecie jest takiego realnego, że tak się w nim pogrążyłaś? Żyjemy na kulce, która się kręci w pustej przestrzeni, rządzą nami ludzi jaszczury albo talmudyści, którzy robią cały ten syf by przywołać boga Żyjemy na jednej z najbardziej śmiesznych planet i zachowań istot rozumnych jakie można sobie wyobrazić Jeszcze nie dawno modliliśmy się do dziadka z białą brodą a nie rudą, także mnie realizmu więcej humoru demonik @Lalka Dziękuje za wzmiankę ale ja przecie nic nie zrobiłem
  10. @ewelina Nic z tych rzeczy doskonale zrozumiałem Twój przekaz, po prostu wtrąciłem swoje trzy peso Kobieta i mężczyzna to dwie strony tej samej monety, a gdyby ludzie mądrzej się dobierali nie byłoby tyle problemów a w szczególności problemów "Napisał mi, że ma sraczkę i nie może przyjść co to może oznaczać, czy to koniec?" Po prostu jak wybrałaś dobrze to faktycznie ma sraczkę i nie może akurat przyjść na spotkanie a jeśli drugi raz będzie miał magicznie sraczkę koleś, no to wiadomo, że ściemnia najprawdopodobniej. Tak naprawdę do nas roczników 1985 plus minus należy rewolucja i zrozumienie na nowo czym jest związek dwóch ludzi. Wojny nas zniszczyły w szczególności Słowian. Bo wzory zostały zamiecione CELOWO pod dywan. Ja sam się uczę nieustannie, jednak doskonale już teraz wiem, że gdybym wszedł w pewne związki z pannami dawniej to dziś byłbym wrakiem człowieka o ile bym się nie wychlastał. Kobieta testuje nieustannie mężczyznę i dziś wiem, że wtedy czyli jeszcze jakieś 5 lat temu bym nie podołał i oblał testy, shit testy i cały ten bajzel. A czemuż? Bo nie miałem odpowiedniej wiedzy, przemyśleń itd. Dlatego mieć mentora, nauczyciela jest tak ważne, dlatego też są podsuwani nam naprawdę wątpliwej jakości "gwiazdy". Tutaj macie przykłady: Wszystko to jest celowo planowe przez ludzi, którzy kontrolują szachownicę. Dokładnie jednak gdy znasz swoją drogę, to wybór partnera zauważ czy partnerki też jest niezwykle ułatwiony bo wiesz czy będzie Cię wspierać czy rzucać kłody już na starcie.
  11. O właśnie warto przypomnieć. We wysoko rozwiniętych cywilizacjach, których na ziemi prawie już nie ma to dziadkowie i babcie opiekują się głównie potomstwem a młodzi je płodzą. Kolejny problem by byłby z głowy no ale u nas to wszystko ciężko idzie  Ustalenia to jedno, rzeczywistość weryfikuje. Ślub jest żałosną instytucją na chama wiążąca kobietę z facetem. Normalni ludzie kochający siebie nie potrzebują naczelnika nad sobą, który ich siłą "prawną" zwiąże. Oni sami są sobie naczelnikami, sterem i okrętem. Jedyna sprawą, w zaślubinach to jest tak naprawdę, ślubowanie sobie miedzy sobą wznoszenia się na wyżyny jako kobieta i mężczyzna oraz doświadczanie siebie jako parę na to wcielenie Kobieta ma swój ukryty interes i facet ma swój ukryty interes w tym całym zabawnym ludzkim procederze, do póki śmierć nas nie rozłączy albo nie minie jakieś 15.000 obrotów ziemi bo tyle trwa przeciętnie "wielka miłość". Ludzkość jest niewątpliwe zabawna jak tak się przypatruje i widzi ten cyrk.  Szok w tym, że nie zawsze. Jeżeli jest miłość faktyczna to kobieta pomaga mężczyźnie i mężczyzna kobieta na ile to jest możliwe. Nie trzeba dzielić obowiązków na: "Jak któreś z nas zrobi kupę w łóżko to raz ty sprzątasz raz ja" - Zenon przecie Ty zrobiłeś klocka ostatnio i teraz przypada na Ciebie kolej, tylko nie mów, że zapomniałeś gnoju! To śmieszne jest. Ludzie są tacy sami. Oddychamy, robimy qpę, sikamy ale jedni na stojąco drudzy na siedząco - drobne różnice. Wszyscy chcemy szczęścia, obfitości itd, itp. ' Niestety kobiety dwie generacje wcześniej zostały nauczone jak ssać z facetów i widzimy tego skutki w postaci tego, że szybciej dedujemy. I o to chodzi. Kopulacja i te sprawy są dodatkiem a nie jego celem, czy też celem same w sobie. Co do tematu jeszcze "jesteś dla niej za stary". Nic a nic nie obchodzi mnie opinia takiej jednostki, czy za stary czy za młody to się okaże. Podziękowałbym za opinie i poszedł dalej robić swoje.
  12. @starsipanowie Zainstalowałaś kindera a na kinderze faceci szukają towaru do obrobienia. Szukaj w innym miejscu, otwórz się na facetów bo tam to znajdziesz ale tylko nieskończoną ilość bolców czekających na Ciebie i inne dziewczyny.
  13. Powiem Ci szczerze, że możliwe iż nie dla każdej jest to korzystne w pewnych aspektach ale dla kobiety jest mega ważne co mówią inni obok, więc będzie wytykana jako ta co się nie ochajtała "stara panna" i dodatkowo nie będziesz miała na co przelać swoich uczuć, dlatego substytutem są tzw "koty". Mimo, że sam uwielbiam zwierzęta to jednak zwierzę nie powinno zastępować ewentualnego dziecka, którego nie ma. Z pozycji natury będziesz czuć się przegrywem bo nie odhaczyłaś aspektu biologicznego w swoim życiu. Pisałem to wielokrotnie ale przypomnę, gdy pracowałem za granicą była pewna główna zarządzająca, szefowa całej firmy. Przychodziła chyba już od 7.00 rano jakoś czy 8,00 i siedziała do 19,00 codziennie, ponieważ jedyne co miała to jej praca i tą śmieszną "wielką niezależność". Mimo, że kobieta była naprawdę miła i serdeczna oraz wykształcona i obyta, to i tak ludzie (w szczególności kobity) wiedziały a właściwie tylko one to widziały, że jest samotna i mimo tego, że zarabiała nie wiem ile euro na miesiąc to w gruncie rzeczy była "przegrana". Oczywiście Panie tego nie ubierały w ten sposób, bo jak wiadomo nie przystoi tego damom, więc muszą mówić na około. Także tego - babka "ogarnięta" wszystko "ma" ale tak naprawdę nie przedłużyła rodu i wypełniała swoją głęboką rozpacz jednym co miała - pracą. Kobiety, które idą w karierę i poświęcają swój aspekt kobiecy, tracą coś bezpowrotnie. Kobieta ta jak przypuszczam nadal jest sama, bo niestety atrakcyjną miss to nie była. Co prawdopodobne seks mogła se ogarnąć czy tam płacąc czy tam używając tindera ale, wszyscy wiemy, że to nie o to chodzi. Mimo, że zarządzająca wielką placówką i mająca pod sobą facetów to i tak była postrzegana jako "przegrana". Jeśli o mnie chodzi to mnie tam rybka ale badając psychę kobiety, co dla was jest wygraną i co jest przegraną to mimo wszystko, dla kobiety wyrwanie najlepszych genów, jest zwycięstwem i urodzenie zdrowego dziecka. Chłop w tym całym procesie jest jakimś tam dodatkiem i dostarczycielem przymiotów fizycznych, jednak to dziecko dla kobiety jest czymś co ją wypełnia a szczególnie dla kobiet chłopiec a dla ojców córka. Powtarzam to wielokrotnie, że dla kobiety spełnieniem jest dziecko, troszczący się mężczyzna o nią, dom w którym jest królową. Feministki wmówiły i nieświadomi faceci, że dla kobiet kariera jest na 1 miejscu, co jest mega debilizmem i wielką krzywdą. Owszem może dla 1% jest to droga, natomiast jeśli się zastanowić to kobieta w domu jest prawdziwą gwiazdą, artystką, głównodowodzącą, szefem i szefową w jednym. Zarządza wszystkim a co najważniejsze wychowuje dzieci! Jakie zajęcie może być ważniejsze od wychowania dziecka? Podawanie papierów w biurze? Projektowanie ikonek, pisanie, podawanie piwa w barze, sprzątanie, zarządzanie jakąś debilną placówką? To jest śmieszne. Pamiętajcie kobiety, że mężczyźni, którzy mówią wam, że powinniście zarabiać jest dla nich wygodne i mówią to w swoim interesie. To jest mega wygoda dla ruchaczy, bo ruchną i spadają. Kobieta zarabia inwestując w odpowiedniego mężczyznę swój czas i energię a jeśli wybierzesz mądrze to obdarzy Cię materialnymi sprawami bo za Twoją pomocą osiągnie wyżyny. Natomiast jeśli pójdziesz za zewem 1000 kutangów, pozostanie Ci praca z szefem, który będzie chciał Cię przelecieć, płacz po nocach i "wielka kariera", która jest żałosna z perspektywy natury i ogarniętych facetów. Normalny facet ma gdzieś co tam kobieta robi, tak między nami mówiąc. Bo to jest poronione. Jako facet wolę przyjść do domu gdzie czeka na mnie żona z obiadem (przynajmniej ja bym wolał), która nie jest zajechana po robocie, która pachnie i nie musiała atakować świata zewnętrznego. Ja w ogóle nie rozumiem, że kobiety poddają się tym ambicjom, które im narzucono. Był świetny zespół mężczyzna i kobieta to, to zostało popsute - szkoda gadać. Reasumując @deomi Wybierz odpowiedniego mężczyznę, zainwestuj w niego a inwestycja się zwróci. Jest to ryzyko, którego podjąć się musi kobieta, jeśli faktycznie chce być spełniona. Rozmawiałem ostatnio z @maggienovak i niech Ci powie jak jej facet mówi, że to dzięki niej tak daleko zaszedł i, że to ona go popchnęła w życiu. To jest duma, to jest prawdziwy sukces, to jest czymś czym można się pochwalić bo jest to cholernie rzadkie zjawisko. Twoje problemy by się rozwiązały gdybyś trafiła na fajnego faceta i w niego inwestowała. Lecz uwaga kobiety, które wybierają tzw "bad boyów" same na siebie wydają wyrok, dlatego dawniej kobieta musiała wybierać mądrze i dobrze a nie ruchacza, bo ewentualne zapłodnienie przez bawidamka było strzeleniem sobie konkretnego gola.
  14. @deomi A propos tego co mówisz przypomina mi się anegdota, Korwina o Marsjanach i feministkach.
  15. Polecam całe obejrzeć ale w szczególności od 7:18 do 8:00 Może to być dla Ciebie cennym drogowskazem.
  16. Golę włosy, nos, brwi, tyłek, jajca, głowę, pachę ręce, nogi i tyłek bo tak jest modnie i kobity będą mnie kcieć. A szczególnie te panie będą mnie kcieć z telewizora co polują na prezesów....łeeee....czekaj.... nie jestem prezesem to walić to nie golę. P.S To kwestia indywidualna są fani łysiny i dżungli amazońskich, rób tak by Ci było wygodnie i ewentualnie partnerce tylko dowiedz się co jest wygodne dla niej, zanim zaczniesz forsować jakieś widzimisię kogoś na swoje ciało. Pozdrawiam.
  17. Która normalna dziewczyna coś napisze w tym temacie na temat fantazji, by później mieć wytykane, że chciałaby z 3 Azjatami czy zrobić to pod palmami w Polsce w co drugim temacie?
  18. Nie, pozwolić by łożysko samo odpadło a właściwie wyschło i wszystkie odżywcze rzeczy w ten sposób są transferowane do dziecka (tak by było idealnie z tego co wiem) https://www.wykop.pl/link/3992677/comment/49811803/#comment-49811803 Istnieje na szpitalnych oddziałach położniczych cicha, nieoficjalna zasada: "należy od razu przeciąć pępowinę" A TEGO KATEGORYCZNIE CZYNIĆ NIE WOLNO! Rzecz w tym, że w momencie narodzin niemowlę znajduje się na podwójnym oddychaniu. Z pierwszego otrzymuje tlen i substancje pokarmowe poprzez pępowinę. Jego płuca nie są jeszcze w pełni sprawne i niemowlak stopniowo, po troszku wdycha powietrze nosem aktywując płuca a "lekarze" przecinają pępowinę zaraz po urodzeniu. Tlen poprzez pępowinę nie jest już więcej dostarczany i dziecko zaczyna się dusić - zmuszone jest dokonywać gwałtownych wdechów i zbyt szybko aktywować płuca... ODCZUWA BÓL! Ponadto krew znajdująca się w łożysku powinna poprzez pępowinę przepłynąć do dziecka (w momencie przechodzenia przez drogi rodne przepływ krwi jest nieco wstrzymany). Jeśli od razu odciąć pępowinę to niemowlę nie otrzyma swojej niezbędnej krwi! A krew z łożyska zawiera naturalne substancje odpornościowe i obronne dla tego dziecka. A więc jeśli pępowina jest przecinana od razu to umyślnie pozbawia się dziecko naturalnej odporności! PO CO? Takie dziecko pozbawione naturalnej ochrony najprawdopodobniej będzie miało problemy ze zdrowiem a więc "medycyna" będzie mogła "wcisnąć" rodzicom tego dziecka szczepionki, tabletki, mikstury, maści albo operacje. Im więcej niezdrowych ludzi i dzieci tym więcej pacjentów - klientów ma "medycyna". Nic osobistego - po prostu biznes.... Pępowinę można przeciąć nie prędzej jak po godzinie po narodzeniu.... ale "lekarze" nie myślą o tym - oni wolą pod "wiarygodnymi" pretekstami wykonać wszystko jak najszybciej...Biznes medyczny bardzo chce aby pępowina i łożysko pozostało świeże. Po co "medycynie" świeża pępowina i łożysko? Z tkanek łożyska i pępowiny produkuje się bardzo kosztowne preparaty kosmetyczne i medyczne. To jedna z przyczyn dla których biznes medyczny bardzo nie chce by ludzie rodzili w warunkach domowych. Wszak jeśli ludzie będą rodzić w domach to pępowina i łożysko pozostaną w domu i biznes medyczny pozostanie bez dochodów. http://fajnamama.pl/tabletki-z-lozyska/ Jesteśmy bodajże jedynymi ssakami, które po porodzie nie zjadają własnego łożyska, ale czy to wystarczający powód, by kobiety w połogu również włączyły je do diety? Niedawno media zalały informacje jakoby piękna aktorka January Jones zjadła własne łożysko. Szybka lekcja anatomii: łożysko (łac. placenta) to narząd, przez który rozwijający się płód otrzymuje z krwi matki pokarm i tlen, a oddaje dwutlenek węgla i zbędne produkty przemiany materii; wydalany jest w ostatniej fazie porodu. Z technicznego punktu widzenia, młoda mama przyjmuje jedynie kapsułki ze sproszkowanym narządem i twierdzi, że zawdzięcza im niespożytą energię oraz doskonały nastrój. Trzeba jednak przyznać, że szokujące nagłówki zrobiły swoje i okazuje się, że koszmarne obrazy, które nasuwają się same, wcale nie są niedorzeczne. Nietypowe praktyki Dość głośno było ostatnio o praktyce spożywania surowego łożyska przez coraz większą grupę kobiety w Nowej Zelandii. Zawarte w narządzie składniki odżywcze podobno pozwalają na szybki powrót do formy po porodzie, pomagają zregenerować siły witalne, stymulują laktację i minimalizują ryzyko wystąpienia depresji poporodowej. A że nie każda kobieta może pozwolić sobie, by jej łożysko przerobiono na tabletki… Okazuje się, że Nowozelandki nie są osamotnione. Pochodząca z Seattle Brenda Bancroft z niezwykłym spokojem mówi o czyszczeniu, przyprawianiu, krojeniu i suszeniu narządu, który z łatwością można sproszkować w młynku do kawy i dodawać do jogurtu. Popyt na naturalny preparat skłonił nawet niektóre matki do rozpoczęcia działalności gospodarczej polegającej na przetwarzaniu łożysk w tabletki na zamówienie. Wystarczy zapakować do pojemnika z lodem i wysłać pocztą kurierską. Mieszane uczucia Wszystko to brzmi dość koszmarnie, ale w medycynie chińskiej łożysko od setek lat jest uważane za cenny środek leczniczy, dodawany do pokarmów lub przyjmowany w formie kapsułek. Sami nie mamy przecież oporów przed faszerowaniem się olejem z wątroby rekina czy tabletkami z wyciągiem z jeleniego poroża. Dlaczego więc w tym przypadku na samą myśl pojawia się na twarzy grymas zniesmaczenia? Sięgnęłybyście po tabletki z własnego łożyska? P.S. Ssaki robią to, by chronić młode przed drapieżnikami, które mógłby zwabić zapach krwi. http://fajnamama.pl/tabletki-z-lozyska/ Oczywiście, każda mama, która czyta ten post zrobi jak uważa w tym @Lalka ja tylko przesyłam zasłyszane informacje dalej. Pozdrawiam.
  19. @Lalka Kolejna sprawa, poczytaj o pępowinie i czy aby na pewno powinno się ją przecinać. Znasz mnie na tyle i wiesz, że o różnych "cudach słyszałem", obczaj temat. Osobiście miałbym problem gdybym miał dziecko z najbardziej podstawowymi sprawami, jak przecinanie pępowiny, zastrzyki, uderzenie dziecka zaraz po narodzinach przez lekarzy, zabieranie go od matki. W mojej ocenie przynajmniej dla mnie wygląda to tak jakbym z brzuszka mamy wszedł do świata mega nie przychylnie do mnie nastawionego. Wybacz, że Ci o tym piszę ale sama wiesz, że czerwona pigułka jest brutalna lecz "prawdziwa". Trzymaj się i naprawdę życzę wam powodzenia.
  20. Z tego co wiem to warto się zastanowić nad tym by samiec czy aby na pewno chciałby być przy tobie gdy będziesz rodzic, ponieważ są faceci, którzy tracą zainteresowanie seksualne po "takich widokach". Nawet na starszych filmach widać jak to facet czeka, pokój dalej a nie odbiera poród razem z ekipą. Zrobicie jak uważacie ale warto przedyskutować ten "problem".
  21. Zwróć uwagę, że szczęście osiągasz tylko w zasadzie z pozycji wnętrza. Gdy kupujemy np nowe auto, to jest w zasadzie zastrzyk endorfin. Gdy doświadczasz szczęścia prawdziwego to jadąc na zdechłym rowerze, w koszulce z dziurami i jednym butem jesteś jakoby poza problemami świata zewnętrznego a nawet swoimi, cieszysz się, że jesteś, że oddychasz, przede wszystkim jesteś wdzięcznym za to, że jesteś. Ciężko mi to jest opisać, bo jak to wspaniale Osho opisał, że kogoś kto się otarł o te doświadczenia nie można zrozumieć, a szczególnie ludzie z kultury zachodu, którzy wszystko chcą mierzyć, pomierzyć i wymierzyć. Zwróćmy uwagę, że to ludzie jeżdżą do mistrzów a nie mistrzowie do ludzi, ludzie cały czas popełniają błąd taki, że to zewnętrze kształtuje ich byt a nie ich własne wnętrze. Marek mówił raz po raz w audycjach, że trudno w to uwierzyć ale nawet w obozach koncentracyjnych żyli ludzie szczęśliwi. Dajmy dla przykładu najbardziej zdepresjonowaną istotę do najbardziej luksusowych warunków na naszej planecie i czy by jej depresja minęła? A teraz dajmy szczęśliwego człowieka do najlepszych warunków świata zewnętrznego, co by się zmieniło? On tak czy siak byłby szczęśliwym. Bo tak jest, każdy człowiek jest nie jako bateryjką, czy też światłem jeśli masz ładunek pozytywny plusowy to w zasadzie Twoja obecność robi robotę. Sukces to Ty sam go określasz a nie inne jednostki. Sukcesem może być odkładanie grosika co dzień by kupić sobie drożdżówkę albo ucieczka z pociągu nazistów i przetrwanie. Ty sam określasz swoje samopoczucie, czemu taki negatywny i bierny się stałeś? Pora się podnieść Zaprawdę powiadam Ci, że dusza nie potrzebuje tego typu zabawek. To nie są potrzeby Twojej duszy tylko ciała i warunkowe świata zewnętrznego. Realizuj siebie, a nie system. Taką postawą właśnie go wspierasz jak tylko się da. A tu możesz mieć rację. Wiem, że nie prosiłeś o radę jednak sprawdź swoje programy i przeanalizuj siebie. Osoby na wyższym poziomie świadomości nie muszą mówić tego innym, same sobie są przykładem. Miej w garści siebie a nie innych.
  22. Nie ma znaczenia jak powstałaś i czy to przez lenistwo czy chęć seksu przez Twoją mamę, serio. Znacznie ważniejsze jest, co w związku z tym chcesz zrobić czy pozwolić by to Tobą sterowało i Cię dręczyło a może pogodzić się, przezwyciężyć to i co najważniejsze sprawić by takie równianie kody nie wpływały na Ciebie a jeśli już to motywująco. Przynajmniej wiesz, że sama czegoś takiego nie zrobisz Wielu ludzi powstało przez gwałt, przez manipulację kobiet np przedziurkowanie prezesa, zdradę itd. Nic z tym nie zrobimy natomiast możemy zrobić coś ze swoim życiem a te przykre sformułowania mogą z potęgować wzrost, także warto zmienić perspektywę i sposób patrzenia na daną sprawę. A co do reszty napiszę na priv.
  23. @Bruxa Ja akurat się kapnąłem bo i oglądałem obcego i grałem w efekt massy
  24. Słowianie mają traumę po wojnach, szczególnie właśnie Polacy. Nasze smutne twarze są wyrazem nieszczęść, mordu bliskich, brakiem perspektyw, rozpaczą i tym, że rządzą nami przedstawiciele talmudowcöw. Jest to zakorzenione w nas ten smutek bo po prostu cierpimy, najzwyczajniej w świecie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.