Skocz do zawartości

Koszwil

Starszy Użytkownik
  • Postów

    415
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Koszwil

  1. Bierz ją pod ch*ja to zamknie paszcze. -Musimy zmienić samochód! -A czemu? -Bo jest najgorszy! -Niby czemu jest najgorszy? -Bo jest stary i wstyd w nim się pokazywać! -I co z tego że jest stary? Różnicy aż znacznej nie ma, boli Cię opinia innych? -Nie ale chcę mieć nowsze auto -I co Ci po tym nowszym aucie? Uzależniasz swoje samopoczucie od wartości materialnych? -Nie ale.. -No to kończymy temat bo Twoje argumenty są dziecinne a my nie żyjemy w świecie magii w którym możemy sobie wszystko wyczarować. *Styki przepalone*
  2. No powiem tak, to że mieli widownie jednokomórkowych organizmów to ich sprawa, ale same latanie bokiem nawet po śniegu to niezła zabawa.
  3. No nie wiem.... Coś mi tu śmierdzi. Założyłeś konto miesiąc temu, gadka o życiu do bólu typowa, nie udzielałeś się i nagle wyjeżdżasz z pomysłem podrzucając linka do jakiejś stronki. Hmhmhmmm...
  4. Świetny materiał, pisz nam o tym częściej, o historiach z życia zawodowego również. Swoją drogą poczciwe "Suki" jeszcze są w użytku czy może je wycofują?
  5. Również na diecie węglowodanowej można przytyć bez tłuszczu i nawet ją preferuje. Na diecie ketogenicznej można się insulinooporności nałapać.
  6. Jeżeli sam się nie ogarnie to niestety nic nie da, syzyfowa praca. Mam "pod ręką" przykład człowieka w podobnym wieku, wali te 1-3 piwka dziennie i żadne rozmowy nie pomagają, a organizm krzyczy. Tacy ludzie nie mają już nic do stracenia i pewnie im to obojętne kiedy się stanie coś "poważniejszego". Możesz próbować, wtedy będziesz miał czyste sumienie bo chciałeś mu pomóc.
  7. Szarża forumowej kawalerii na biedną damulkę za 3..2..1.. Witaj.
  8. A jak czytają książki w czasie podróży to też jest zle? Każdy ma własny sposób na spędzanie czasu.
  9. Ta ta, dobra mina do złej gry. Jak ja podbijałem do pewnej dziewczyny to po tygodniu się pytała czy mam plany na sylwestra, który uwaga był za 2 miesiące. No nie wiem, jakbym spotykał się z Panną 10 razy w ciągu 2 miesięcy i wszystko by szło w dobrym kierunku, to już dawno byśmy skończyli tam gdzie spanie traci swoją szlachetną nazwę. Całus na 10 spotkaniu, odmowa sylwka, może Pannie pasuje taka kolej rzeczy, ale wątpię. Nie wróże tej relacji fajerwerków.
  10. Pewnie od początku znajomości byłeś skazany na porażkę, nie byłeś brany pod uwagę jako potencjalnie konkretny samiec, chciała sobie tylko załatać dziurę po swoim byłym czy też zrobić mu na złość. Kobiecie której na Tobie by zależało nawet by przez myśl nie przeszło, aby pisać z byłym.
  11. Praca spedytora bywa nieźle stresująca, mogą wydzwaniać do Ciebie nawet o 3 w nocy bo ładunek się zniszczył, są opóźnienia albo wypadek a Ty musisz wszystko załatwiać.
  12. Nigdy w ciągu 20 lat tak zle ze mną nie było jak po rozstaniu, zresztą skupiałem się na wszystkim tylko nie na sobie. Teraz tylko samorozwój, kompletnie inna osoba i czuję się niezniszczalny. Na dobrą sprawę to było najgorsze i najlepsze co mnie spotkało, bo bez tego nigdy bym się nie ogarnął.
  13. No nic, rób jak uważasz, baw się i wyciągaj wnioski. Nikt nie powiedział, że Twoje działanie przyniosą negatywne skutki, a nuż się uda!
  14. Jak tak jej powiedziałeś to teraz obserwuj jej zachowanie, zobaczysz czy coś się zmieni, czy będzie lepszy stosunek, czy może ona zacznie grać tak samo. Rozumiem jakbyś był jakimś bad boyem albo fontanną testosteronu ale takie sposoby działania w tym przypadku niekoniecznie mogą odnieść zamierzony efekt.
  15. Widzę, że się męczysz chłopie a każda wspominka o niej rozdrapuje u Ciebie ranę. Na Twoim miejscu spakowałbym WSZYSTKO to, co mogłaby jeszcze w przyszłości od Ciebie wziąć, wtedy już nie będzie miała pretekstów by do Ciebie przychodzić, i kłopot z głowy.
  16. @Gr4nt Oczywiście w tym przypadku niewchodzenie w interakcje z Pannami jest dobrym wyjściem, po prostu olewanie tych zagrywek. Ale to "Wcześniej by autor tematu pewnie posprzątał tą choinkę dla świętego spokoju" już niekoniecznie. Wysuwam tezę, że @CocaineIsMyWife cechuje się sporym poziomem teścia, dlatego idzie pod prąd, też bym tak zrobił.
  17. Na pewno musisz jeść bo organizm będzie potrzebował mikro i makro elementów by poradzić sobie z niechcianym gościem i zapewnić optymalną termogenezę. Pić dużo płynów no i najważniejsze wysypiać się i relaksować, niewysypianie się może wyzwalać produkcję kortyzolu który działa katabolicznie na organizm.
  18. No nie wiem, odpuszczenie to niekoniecznie dobre wyjście, dla mnie jest to przegrana. Jak zobaczy, że może sobie nim tak pomiatać automatycznie przesunie sobie granicę wyżej i będą jeszcze większe jaja. Zresztą widać jaka tam farsa się dzieje, dali autora tematu do kierowniczki która wywaliła całą metaforyczną artylerie o temacie z dupy przez jakąś głupią choinkę. Trzeba się temu stawiać.
  19. Nic jej nie przynoś do roboty, wiem, że możesz chcieć mieć to z głowy ale wtedy to dasz dupy konkretnie. Kiedy będzie chciała przyjść po rzeczy, spytaj się co chce zabrać konkretnie bo nie masz czasu, niech zabiera i do widzenia. Nie wdawaj się w żadne rozmowy, zdawkowo jej odpowiadaj, wszystko z pewnością siebie na karku i podejściem do niej jak do małego dziecka. Krótka piłka.
  20. 55KM? Tylko włącz kontrolę trakcji bo nie opanujesz tej bestii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.