Skocz do zawartości

Pacman

Starszy Użytkownik
  • Postów

    595
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Pacman

  1. Jedyny sposób to być przyjacielem jej znajomego / znajomej, którzy dobrze się znają od jej młodości, lat szkolnych. Należy znać tę osobę przed poznaniem myszki co oznacza jednakowo, że bierzesz dziewczynę z jakiś swoich kręgów znajomych. Nie daje 100% pewności, że wszystkiego się dowiesz ale jest to wielce prawdopodobne, ponieważ laski zawsze muszą się z wszystkiego komuś wygadać, nawet z własnego kurestwa. To je oczyszcza i jak już się komuś wygadają to tak jakby mentalnie zrzucają z siebie odpowiedzialność za swoje radosne przygody. Ogarnięty bliski znajomy ma ją wyczute i dużo się już nasluchał więc jeśli się kumplujecie to można inteligentnie go wypytać. Jeśli Pańcia jest starsza, np skończyła studia na które wyjechała z miasta rodzinnego i już zaczęła swoją pierwszą prace w korpo (~25lat) no to mamy przypadek jak z autem sprowadzanym z za granicy. Czyli nic nie wiadomo, duże prawdopodobieństwo że na granicy ktoś zrobił 'renowacje' licznika, lub gorzej - sprowadzone zostało po dzwonie i jest świeżo wyszpachlowane, udaje coś czym nie jest, zrobione na sztukę, może jakiś frajer kupi, bo w Rajchu nikt już nie chce tym jeździć. Najczęściej jak zaczyna się sypać po roku jeżdżenia to wszystko wychodzi i widzisz w co się wpakowałeś. Żadko kiedy ktoś sprowadził dla siebie, poużywał 5 lat i sprzedaje, bo bierze nowsze. Taki egzemplarz jest bardziej zadbany. Edit: aha, można jeszcze zdobyć hasła do fejsbuków instagramow i prześledzić ostatnie 10 lat czatów ale to jest zjebany sposób, chyba nie trzeba komentować 😛
  2. @Wolverine1993 gratulacje sukcesów! Tak właśnie wyglądają randki: spacerki, knajpki, auta. Nie widzę w ty nic dziwnego. Jak wyglądały randki 10 lat temu? Jakby siedziała sztywno i była zestresowana to raczej by nie atakował. Było by to mega dziwne, żeby nie powiedzieć agresywne. Laska nie jest zainteresowana ewidentnie a oni tak próbuję :/
  3. Mimo tego że dramat to takie wytłumaczenie jest dla mnie zrozumiałe pod względem logicznym. Chlopaki mają zerowe poczucie własnej wartości, bardzo atrakcyjną partnerkę i taki układ to najlepsze co na rynku dostaną. Można to jakoś pojąć. Gorzej, że przypadki opisywane na necie to związki w których partnerka jest wierna i na początku trzeba ją do tego przekonywać. I tego zupełnie nie rozumiem. Jest to wynaturzenie i nie widzę tutaj logicznego podłoża biologicznego. Ja widzę pierwotny instynkt tylko u goscia, który przychodzi zająć się kobietą. Przerasta mnie to żeby znaleźć jakiekolwiek instynkty zwierzece u jej partnera. Widzę tu bardziej instynkty samobójcze.
  4. @Turop miałeś dużo szczęścia. Wielu patusów ma ze sobą minimalnie nóż i pałkę. Tym razem nic nie mieli i byli pijani. Na to jak się zachować w takiej sytuacji nie ma odpowiedzi. Zakluczenie się w aucie jest niewystarczające. W sieci jest milion filmików demonstrujących jak agresorzy wyciągają kogoś z zakluczonego samochodu rozbijając szybę. Nawet kaskiem motocyklowym. Na moją teorię, jak jest się samemu, to najlepiej wyjść z pałką do nich już na początku po to żeby opuścić bezpiecznie auto. Jak wyjmą również narzędzia to po prostu uciekać i być do tego przygotowanym kondycyjnie. Z własnych doświadczeń wiem, że typowy patus nie goni dłużej niż 100 metrów, 200 metrów to zawzięte ćpuny, tylko raz się zdarzyło.
  5. Zgadzam się, pranie brudów na publicznej stronie jest nie eleganckie. Szkoda tylko, że nie ma eleganckiego miejsca na wypranie zdrady. Bo w sądzie to majątek na pół i dowidzenia państwu. Bez żadnych konsekwencji dla żonki. Facebook dał mu nadzieję na to że żona poniesie konsekwencje, a jak nie ona to chociaż jej kochanek. Jeśli to wszystko to prawda a nie chwyt marketingowy to życzę chłopu jak najlepiej. Po komentarzach widać że jeszcze istnieją ludzie którzy zdrady nie akceptują i piętnują takie zachowanie. W zdrowym społeczeństwie ta kobieta była by wykluczona. Tymczasem dostanie nagrodę w postaci połowy majątku, na który mąż ciężko pracował.
  6. Tak jak @cst9191 napisał. Nie podano żadnego źródła. 'Grupa naukowców' to nie jest źródło. Pewnie nic więcej nie wiadomo, nie ma jednego dokumentu na ten temat ani jednej fotografii, ponieważ zaraz po powrocie ich zlikwidowano żeby nie burzyć porządku świata. A film na yt został stworzony przez kuzyna jednego z naukowców, ktoremu szybko tamten opowiedział co widział i którego NASA nie zamknęła w więzieniu razem z resztą. Statystycznie szanse są praktycznie nie możliwe. Człowiek to stworzenie żyjące w skrajnie specyficznych warunkach. Wystarczy plus minus parę stopni temperatury i by nas nie było. Tak więc żeby coś podobnego powstało tzn. Inteligentny organizm (już pomijam rozmiary i formę) to prawdopodobieństwo jest na to bliskie zeru. Jeśli nie jesteśmy sami we wszechwiecie to gdzieś tam się może zdarzyć że istnieją pierwotniaki na podobnej planecie tak daleko, że nas to nie dotyczy. Czy istniała cywilizacja przed naszą i sobie odfrunęła? Tego nie wiemy.
  7. Cześć bracia, Czy jesteście w stanie polecić konkretną wyszukiwarkę ala google ale nie google, która nie blokuje wyszukań niezgodnych z ich polityką? Tzn wpisuję hasło, wyniki są mierne i na dole strony jest informacja o tym, że wyszukania zostały usunięte z powodu protekcji danych panującej z Europie lub inny szit.
  8. Ten kanał blackpillowy na youtube ryje czachę ale to nie żadne fejki tylko real. Więc pośmiałem się i też trochę zapłakałem haha chlip. Jest szkodliwy, jest przerażający, nie mobilizuje do działania, jest depresyjny, jest przejaskrawiony - blackpill. Proszę zapoznać się z treścią ulotki lub skonsultować z lekarzem przed zażyciem. Sama podstawa teoretyczna blackpillu jest jak najbardziej prawdziwa. I nie trzeba do tego żadnych badań tylko wystarczy skończyć szkołę podstawową i już masz tyle doświadczeń, żeby spokojnie potwierdzić tę teorię. Rzeczywiście nieatrakcyjni goście mają mega przejebane w relacjach z kobietami lub czasem nawet w ogóle w relacjach z ludźmi. Sam jestem przeciętniakiem z wyglądu. Idę ulicą, wpatruję się w ludzi, mijam dziewczyny. Wchodzimy do pubu z chłopakami, przysiadamy się do pierwszych lepszych panien. Nie jedna popatrzyła z dezaprobatą, jak to nazwać lepiej? z niesmakiem, a nawet z pogardą, Wiem co to za wzrok, wiem co to za wyraz twarzy, rozpoznaje go od razu, nie pierwszy raz to widzę, nie robi to na mnie już dawno żadnego wrażenia. Nie zawsze tak jest ale się to zdarza. Dopiero jak się poznamy, mam okazję się zareklamować, pokazać kim jestem, na co ciężko pracuję, zrobić dobre wrażenie, przyjemną atmosferę, trochę się razem pośmiać i wyluzować. Bywa, że słyszę: 'nie wiedziałam że jesteś taki fajny'. Randkwanie online to strasznie krzywe zwierciadło, bo problem jest zmaksymalizowany do ekstremum. Każdemu odradzam to wyłączyć, nawet Czadom. Nic dobrego z tego nie będzie. Przestraszony chłopak zakłada konto na Tinderze, jest podekscytowany jak to łatwo, wystarczy coś tam poklikać na telefonie, w końcu tak jak lubi, bez żadnego wysiłku. Efekty? zero. Idzie w blackpill i już ciężko go wyciągnąć a wystarczyło wyjść z domu, rozszerzyć kontakty i w końcu może coś by się trafiło. Rozumiem @Chicco i każdego blackpillowca. Genetyka to jest jedna wielka niesprawiedliwość. Niesprawiedliwość rodzi frustrację. Przykro mi że tak jest. Ubolewam. Niestety nie ma na to rady ani rozwiązania. Trzeba to zaakceptować i robić dalej swoje. Hipergamia to fakt, który potwierdzają statystyki i widać gołym okiem co się dzieje. Nawet ślepy dojrzy. Wszystkie odstępstwa potwierdzają regułę lub są po prostu tymczasowe aż nie trafi się nic lepszego. Czadów nie słuchajcie co mają do powiedzenia i jakie rady lubią dawać. Normi+ to samo.
  9. Najlepiej się z tego wymiksować jakoś miło. W mojej obecnej sytuacji nigdy w życiu bym nikomu nic nie poręczył, taki jestem cięty na kasę. Trzeba mieć niezły luz w życiu żeby tak szastać, nawet dla brata. Tak więc jeśli pieniądze przychodzą Tobie bez wysiłku lub to 700k to tam dla Ciebie nic to można śmiało poręczać. Tak samo jeśli wierzysz w sukces ich działalności. Tu na forum każdy Tobie odradzi ale gdybym miał brata to na pewno życzyłbym mu dobrze i jeśli widziałbym 100% szansę na sukces to mimo wszystko bym pomógł. Zanim się obejrzymy, przy obecnym wzroście cen, to za 700k w Biedronce bułki nie będzie dało się kupić, więc śmiało.
  10. Zgadzam się w 100%, że u nas jest zdecydowanie łatwiej o swój własny dom. Zwykli Niemcy / Austriacy mogą sobie o tym tylko pomarzyć, praktycznie jest to dla nich niemożliwe i są skazani na życie w bloku na wynajmie.
  11. Uważam, że ceny nieruchomości spokojnie jeszcze będą rosły, zaraz dorzucą ileś miliardów euro na całą unię europejską w ramach walki z kryzysem i bum wszystko znowu +30% z dnia na dzień. U mnie na wsi w mniej niż 2 lata działki wzrosły w cenie 2-krotnie. Myślę, że będziemy lecieli tak długo aż dogodnimy zachód czyli aż zakup mieszkania będzie zwracał się z wynajmu przez 30 lat a nie przez 15 (jak to obecnie jest w Polsce)
  12. Smutne życie = borderka + starsza partnerka z dziećmi Popraw tytuł
  13. Odnoszę to samo wrażenie. Typ z filmiku w pierwszym poście to powiedzmy, że trochę inaczej do sprawy podchodzi, bo bierze dziewczyny z prowincji i udaje, że czymś tam się zajmuje logicznym. Widziałem tylko parę odcinków i jak dla mnie to w rzeczywistości nie różni się za bardzo od typowego 'Miśka'. Robi dziecko azjatce i je zostawia. To że tą Filipinke zostawia to było wiadomo. Ale to dziecko dlaczego ma być gorszego sortu. No dla mnie to jest nie do przełknięcia pojechać sobie do Azji, poużywać i zostawić własne potomstwo za sobą. Oczywiście ten Pan na pewno ma super joł wytłumaczenie na to, zresztą jak na wszystko. Nieciekawe jak dla mnie. PS. Dla mnie te kobiety są nieatrakcyjne. No chyba, że jest się tym 'Miskiem' po 50tce lub 3/10 SMV to powiedzmy, że może kogoś takiego już dorwać frustracja. Ale to są gusta!
  14. Facetów powyżej 185 cm w młodym wieku jest około 15 %, a tych 180cm połowa, więc aż takiego dramatu te nasze poleczki nie mają jeśli chodzi o wybór. Zgadzam się, że sprawa wzrostu to shittest i to wszystko w temacie. No chyba, że bez kapci ona jest wyższa to ciężko na niej zrobić dobre pierwsze wrażenie. Ale to jest raczej mega rzadkość, błąd w matrixie.
  15. One mają to w dupie te reklamy atlasa, a jak już obejrzą to jeszcze bardziej zakodują w swoim mózgu, że to kierat dla mężczyzn. Ta reklama jest szkodliwa, bo pokazuje że można się ostro zajechać a potem jest i tak fajnie bo zbijesz pionę z ziomalami z budowy XD I teraz każdy budowlaniec może się poczuć bohaterem we własnym domu. Bo się zajechał na budowie u dewelopera, często za śmieszne stawki. A jego myszka mogła pójść do korpo z klimą. Tymczasem zamiast na tę budowę to powinien walczyć z nierównouprawnieniem mężczyzn tak jak walczą feministki. No ale trzeba się poświęcać, dla idei, dla kobiet, dla spokoju, bo one przecież są pokrzywdzone, bo tak jest łatwiej, bo jesteśmy dżentelmenami
  16. Nikt nie poleci, trzeba będzie dalej odcinki nagrywać, przecież to jest serial. Wersow jak robiła już oficjalnie Friza po rogach to też jej nie mógł już wyrzucić, bo by się szoł popsuł. @krzy_siek Tak jak bracia już napisali: AJ to czad i może mieć tysiąc takich typiar jeszcze na dziś. I to bez kanału na yt i z pustym portfelem. Widzę, że ta laska to też jakaś fitnesiara i taki związek pasuje. Myślę, że byliby razem nie pokazując siebie w social media.
  17. Niestety startujesz ze słabej pozycji. Z tego co piszesz wiesz dobrze, że nie jesteś pewny czy ona Ciebie chce czy nie. Dziewczyna w tym momencie rozdaje karty i skoro Ty jesteś nie pewny to prawdopodobnie ona o tym wie. To niestety stawia nas tutaj w średniej pozycji. Zaprasza Ciebie do siebie na daną godzinę, znowu ona dyktuje warunki. To niby nic ale tak działa podświadomość, szef zaprasza na rozmowę o pracę do swojego biura na daną godzinę. Tak to mniej więcej wygląda. Jedyny atut, że spotkanie jest u niej to, że możesz z niego wyjść kiedy chcesz i nie musisz nikogo wyrzucać ze swojego domu. Więc ok. 'Przyjdź muszę się wyżalić i pogadać o nas' to są gierki. Głupie gierki. Mamy tu do czynienia z gierkami i bym z w tą grę sobie pograł. Przełóż spotkanie lub przyjdź spóźniony Jak zaraz na początku myszka nie zacznie od tematu, z którego powodu się spotkaliście, to sam zacznij. Laski lubią sprawy przeciągać, zostawiać otwarte furtki itp. Jak Ci powie, że nie jest Was pewna to się żegnasz, 10 minut small talk i wychodzisz bez żadnych uniesień honorowych itp XD, jeszcze z kibla skorzystasz i siema. Jeśli o Was nic nie będzie jednak to się dobrze baw z nią i oznacz teren dla zasady.
  18. Bracia bardzo dobrze doradzili w temacie zerwania. Łagodnie żeby jej nie odjebało i bez późniejszego kontaktu. Jeśli nie chcesz być hujem to prosto w oczy. Chociaż zauważyłem, że dzisiejszy standard to jest telefon lub przeskok na drugą gałąź i po angielsku. Najłatwiej sobie z tym poradzić wyobrażając sobie jak ona by to załatwiła gdyby miała zerwać z Tobą, czyli bez żadnych sentymentów. Każda myszka ma drugą twarz, ta po prostu Tobie jej nie okazała. Nie może być Tobie żal. Spędziliście miłe chwile, więc ta znajomość jest dla niej na plus. Nic nie zainwestowała w Ciebie, żadnych środków, tylko czas taki sam jak Ty jej. Jesteście kwita. To że sobie mówiliście jakieś miłe rzeczy i obietnice to nie ma znaczenia i ona o tym podświadomie wie. W ogóle o tym nie myśl i nie wspominaj.
  19. Jeśli Tobie odpisała i wdawała się w dyskusję to bardzo ciężko o dowalenie Tobie nękania lub stalkingu. Właśnie dlatego, że ona odpisuje i też się kłóci. Ofiara nękania musi być ofiarą tzn. bać się Tobie odpisać lub prosić Ciebie w wiadomościach żebyś się odczepił. Jeśli nawet dowalą Ci coś to najwyżej zakaz zbliżania się. No i będziesz miał to w papierach na przyszłość a tego nie chcemy mieć. Wpisy na FB to normalny dowód. Nikogo nie obchodzi to, że łatwo jest je sfabrykować. Ona przedstawia swoje skriny, @predator08 przedstawia swoje i na tej podstawie toczy się postępowanie. Jeśli ona ma świadków zdarzeń to są to kolejne dowody i tak dalej. Generalnie radzę brać konkretnego prawnika i po prostu mu zapłacić, zwłaszcza że jesteś w totalnej rozsypce. Prokurator lubi mieć wyjebane na takich leszczy bez prawnika i może robić problem jeśli chodzi o wgląd w akta itp. Skoro masz sprawę 3 tygodnie od otrzymania pisma to Twoja była ma na pewno prawnika, normalnie jest więcej czasu. Nie jestem prawnikiem ani obok prawnika nie stałem ale już paru kolegów miało takie przypadki z swoimi myszkami i tak to mniej więcej wygląda.
  20. Jak sprawdzą to im ten test okażesz. Zrób test na covid antygenowy. Koszt około 130zł. Zarejestruj się na platformie. Lecisz na miejsce. Dobrze się bawisz. Wracasz. Robisz kolejny test antygenowy. Jeśli nie jesteś oblatany to masz wtedy kompletnie spokojną głowę i jesteś 100% legalny. Jeśli wyjdzie Ci wynik pozytywny to niestety musisz zostać w polsce na kwarantannie ale na to prawdopodobieństwo jest coraz mniejsze. Jeśli wyjdzie Ci wynik pozytywny po powrocie to też niestety kwarantanna w Polsce. Latam do Włoch jakoś co 3 miesiące, do innych krajów częściej. Do Hiszpanii nie latam. Lecąc do Włoch z obecnymi przepisami zrobiłbym test antygenowy przed wylotem i na powrót bym już nic nie robił, chyba że jakimś cudem po wylądowaniu w Polsce dwa dni później zadzwoni do mnie sanepid. Ale nie zadzwoni. Myślę, że nie ma co się wahać. Istnieje jakaś rządowa obietnica, że powstanie unijny pakt który pozwoli latać zaszczepionym bez testów/kwarantann. Zrobienie tego testu to nie jest jakiś wielki problem i jak masz sobie odmawiać wakacji to warto go zrobić. Na ten moment już na prawdę podróże są poluzowane do tego stopnia, że nie jechanie z powodu covida to tylko głupia wymówka. Mam na myśli takie Włochy np. bo wiadomo USA itp. odpada.
  21. @Boromir Jak lecisz do Włoch to jest potrzebny zwykły test antygenowy 48h przed lądowaniem. Z doświadczenia nigdy tego nie sprawdzają a jeśli już to tylko rzucą okiem na Twój ekran smartfona udając, że coś w tym pdfie widzą, który im wyświetlasz. Dodatkowo wypełniasz formularz, który masz przy sobie i dodatkowy na pokładzie samolotu. W formularzu jest informacja gdzie zamierzasz przebywać i Twoje dane. Zbierają to z tego powodu, że jak ktoś na pokładzie jednak okaże się pozytywny to mogą wpakować cały samolot na kwarantanne. W praktyce nawet nigdy tych formularzy nie zbierali ode mnie a latam ciągle. Ewentualnie te na pokładzie samolotu zbierają ale też nie zawsze. Od jutra wchodzi w życie jakiś europejski formularz online, z którym nie miałem styczności ale to też kwestia kliknięcia parę razy, myślę, że żaden problem. Włosi są mega nie ogarnięci i unikają jakiejkolwiek pracy, zwłaszcza na stanowiskach urzędniczych lub w policji. Wcześniej miałem ten sam problem, że były sprzeczne informacja co do procedur covidowych i policjant na lotnisku mi powiedział, że robią tak żeby był haos i żeby nikt nie podróżował. Nikt dwa razy Ciebie nie będzie badał po wylądowaniu we Włoszech, bo jakbyś wyszedł pozytywny, a nie daj Boże nie mówisz po włosku, to już dla nich problem rangi drugiej wojny światowej i zrobią wszystko żeby tylko nie mieć z Tobą problemów. Na powrót, jeśli obawiasz się nie wpuszczenia na pokład po włoskim teście, który może wypaść pozytywny, to proponuję lecieć do Polski bez testu i po wylądowaniu zrobić najbliżej lotniska. Nic nie zgłaszać i jakby ktoś dzwonił to okazać test, który zrobiłeś po wylądowaniu. Na Ukrainę w tych czasach bym nie jechał.
  22. Po 5 minutowym riserczu w necie: Tkanki miękkie u karłów rozwijają się normalnie, układ kostny jest problemem. Niezależni eksperci z reddita twierdzą, że rozmiary są normalne.
  23. Już pokazał, że nie ma psychy umieszczając ją przed kamerą. Powinien ją z tym zbywać jak najdłużej a jak już się nie będzie dało to następna. W wywiadzie sam wspomniał, że długo nad tym myślał (red. długo ją już zbywał) i pewnie doszło do momentu, w którym demo się skończyło i musiał ją pokazać lub szukać kolejnej. Dodatkowo wspomniał, se ekipa coś tam mu doradzała, byli sceptyczni. Czyli nawet kuk Friz widzi co jest grane. Inny realny scenariusz, że mogło być to skalkulowane przez reżysera tego cyrku, który ustalił, że będą lepsze zasięgi jak pojawi się jakaś dziewczyna karła, więc to zwykła aktorka którą wprowadzają do gry.
  24. Posadzili ich przed kamerą, przeczytali z kartki, są wyświetlenia, jest skasowane. Dokładnie tak, jak 'dziewczyna Friza' Wersow. Przeliczyła to dobrze, że się opłaca i weszła w związek. Sama opowiadała, że wcześniej odmówiła Frizowi (red. gdy miał mniejszy fejm). Co do wzrostu to wiadomo, że jej to robi, raczej nie ma takiego fetyszu że akurat gości metr czterdzieści się jej podobają. No ale co ma powiedzieć do kamery? Że zjebanie że jest taki niski i chciałaby wysokiego ale nie dostała? Ja życzę szczęścia Mini Majkowi, niech korzysta jak najwięcej. Swoje miejsce w ekipie zawdzięcza temu, że jest karłem. Wątpię, że z takim charakterem, przy normalnych wymiarach, ktoś by go tam zatrudnił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.