Skocz do zawartości

Bombas

Użytkownik
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Bombas

  1. Ja osobiście jestem w stanie na ręcznym dojść w ok. minutę, przy seksie tego nie ma, więc to nie reguła.
  2. Bombas

    \../

    Elo młody zbirze szkrt szkrt.
  3. Cześć, na początek poleciłbym Ci jakąś yerbę smakową, na pewno unikaj yerb takich jak pajarito, pipore. Ja zacząłem Taragui Marakuja Tropical, kupiłem w zestawie z strony dobreziele.pl, i choć próbowałem wielu yerb to wciąż powracam do tej, jest najsmaczniejsza, niektórzy "prawdziwi wyjadacze yerby" wyzywają że to szajs bo smakowa, ale najlepiej na początku spróbuj takiej, by zobaczyć czy lubisz się bawić w taki gorzki smak - jeśli tak to celuj w tradycyjne rozwiązania, jeśli nie próbuj smakowych, yerbę można również doprawiać cytryną, jagodami goji itd, itp. Co do bomby to polecam zwykłą nierdzewkę, naczynie też zwykła ceramika. Ogólnie nie ma co się nastawiać na jakieś drewna itd itp. bo to nie robi żadnej różnicy, chyba że jesteś już mocno zaawansowany w piciu yerby i dbasz o każdy szczegół, wtedy warto nawet zaopatrzyć się w termos do dolewek. Co do działania to opiszę co odczuwam: -więcej energii -wzmożone trawienie -większa odporność, choć nie jestem w stanie stwierdzić czy to rzeczywiście zasługa yerby
  4. Można znać przybliżony wiek? Nijak nie moge zgadnąć Tak mocno mi się kojarzy jej uroda z teledyskami z lat 80 że aż szok, tak jakbym "już gdzieś ją widział".
  5. @AR2DI2 Nadal czekam na twoją propozycję. Według mnie: (oczywiście oceniam tylko facjatę) 1- ma jakoś nienaturalnie widoczne kości policzkowe, jakoś mnie to odrzuca nie wiem czemu. 2- bardzo mi przypomina koleżanke z przeszłości, i to już mnie odpycha, poza tym blondynka więc minus ? 3- jakoś tak "sukowato" wygląda Oczywiście nie bierzcie tego komentarza dosłownie. Ogólnie wszystkie takie jakieś smętne jak to ktoś napisał powyżej. Może po alkoholu...
  6. A co z nią jest nie tak? Mi się bardzo podoba. Czekam na twoje propozycje 8/9/10.
  7. Osób prywatnych nie wrzucę, z osób publicznych hmm, na pierwszą myśl przychodzi mi Agnieszka Więdłocha. Zdjęć nie wrzucę bo są wielkie na pół strony, wygoogluj sobie ? Dla mnie mocna 8/9. Te z tematu totalnie nie mój gust...
  8. U mnie oczywiście też Gilette znika z łazienki, szkoda mi jedynie tego że nie poszli w ideologie, reklamy tak jak powyższa, gdzie brak pierwiastka kobiecego, tylko męska reklama dla męskiego produktu. Można promować poprawne męskie zachowania bez wymuszania poczucia winy, no ale cóż...
  9. Mógłbym prosić o rozwinięcie myśli? Dwojako można rozumować to że trzeba działać odwrotnie.
  10. Firmówki tylko jeżeli logo=jakość i gdy ta jakość rzeczywiście jest potrzebna, np. kurtki, garniaki itp. ?
  11. Bombas

    Witam wszystkich

    Nie znam Cię, nie wiem ile przeżyłeś ale na swoim przykładzie mogę powiedzieć -obyś się nie pospieszył z tym wyjściem- Witaj .
  12. Idź do fachowca, ja sam próbowałem też coś z tym zdziałać i wyniki marne.
  13. Po jakiego wała iść z ex? Ja bym się wycofał z pójścia na to wesele i to czym prędzej. Excuse me????? Leże i wyje po prostu.
  14. Dokładnie, temat wyczerpany. Zastanów się co chcesz od życia - związek = w 99% dzieci, itd itp. Masz 18 lat, podobny wiek do mnie, i jako leciuteńko starszy kolega powiem Ci tak- korzystaj z życia, uprawiaj seks koniecznie z zabezpieczeniem jeśli tego chcesz, ale jeżeli nie chcesz dzieci to albo a) wciskaj kity że chcesz i bądź w tym związku, oszukując siebie korzystaj z seksu, i innych rzeczy jakie daje związek, b)powiedz jak jest, prawdopodobnie koniec związku Pozdrawiam.
  15. Mam sentyment do ex... Tęsknie za porankami gdy wstawałem z nią, po wspólnej nocy, ona mi przygotowała "na jednej nodze" śniadanko i oboje szliśmy do swoich prac, obowiązków. Za tym tęsknie, taki mam sentyment.
  16. A więc już mówię. Wiem że moglibyście opierdolić mnie od góry do dołu, za to że się z taką osobą związałem ale to były jeszcze czasy zaćmienia, miłości, wiary, ogólnie czasy całego tego matrixowego szajsu. Tak jak wspominałem, ów pani jest była to moja pierwsza poważniejsza partnerka. Oj sam bym siebie sprzed 2 lat przestrzegł przed tą kobietą. Jednak wiedza to siła. Background byłej: Matka rozwiedziona z ojcem, ojciec alkoholik co było powodem rozwodu. O ojcu nie mogę nic zbytnio powiedzieć oprócz tego że rzeczywiście jest alkoholikiem, kilka razy zaczepiał mnie na mieście i parę razy słuchałem też tego co to o mnie nie mówił na mieście . Matka: Po rozwodzie skakała podobnież z bolca na bolec, z francuzami, polakami, niemcami, ogólnie ex mi wyznała dopiero ok. 2 miesiące temu (prawie dwa lata związku) że miała ok. 20 "wujków". Teraz jej matka żyje z jakimś facetem, facet nie wiadomo jaki jest naprawdę, wydaje się być okej gościem, choć widziałem go tylko kilka razy, ale podobno nikt nie wie gdzie tak dokładnie gdzie pracuje skąd ma tyle kasy (mieszkają w całkiem sporej chałupce na odludziu, mają konie), ściga go skarbówka. Ogólnie jej sytuacja w domu, gdy tam przebywała to były kłótnie z jej bratem z tego powodu że nie sprząta, nie zmywa, nie wywiązuje się z obowiązków itd itp. Ona czasami do niego zwracała się z tego powodu jak do psa, tj. rozkazami, mówiłem że mi się to nie podoba, ogólnie te klimaty z bratem - raz miłość, raz nienawiść i płacz - nie wiem czy to normalne, jestem jedynakiem. Ogólnie to sądzę że źle na jej zachowanie może wpływać to że u niej w domu rządzi statek matka, jej brat jest traktowany jak nieudacznik któremu trzeba pomagać, który zbytnio się nie nadaje do niczego: nie posprząta, nie przyniesie drewna, spóźnia się itd. itp. oraz ten ojciec alkoholik, kto wie jak to wpływa na psychikę człowieka, może są jakieś rzeczy o których mi nie powiedziała. W myśl zasady "niedaleko pada jabłko od jabłoni" nigdy bym się z nią nie związał, chociaż z drugiej strony po jej matce nie zobaczysz tego co ona odwalała, i wciąż odwala (jest z gościem i nie wie gdzie pracuje, skąd ma kase itd), a ojcu już nie wspomnę. Dziś byłbym deko mądrzejszy. Jaka była? Raczej kujonka, pupil nauczycieli, choć za taką się nie uznawała, imprezy raczej nie jedynie plenerowe cotygodniowe obiadki, deserki, kino, leżenie z dupą nad wodą, tego typu rzeczy. Zainteresowania typowo damskie: zdjęcia, moda, seriale, piosenki o miłości itd. itp. Żadne używki nie wchodzą w grę. Czy brać na poważnie, czy tylko szczeka? Sądzę że tylko szczeka, i nie odważy się na to, ale tak jak mi poleciliście zabezpieczam się nagrywaniem rozmów, a temat napisałem po pierwsze żebyście mi polecili jak się bronić jakby nie daj Boże odjebało jej konkretnie, a po drugie pod wrażeniem tego k&%#skiego zachowania! Po raz pierwszy mnie tak zatkało w życiu, serio.
  17. Tak, i Broncos, ale to tylko z zamiłowania do czasów gdy grał tam Manning
  18. Witaj waćpan, zaś obyście się trollem jakim nie okazali jeno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.