deleteduser137

Cóż, wszystko fajnie ale nie w przypadku polskiego sądownictwa, które zajmuje wieki. Uproszczenie prawa - ewentualnie dopuszczenie do zawierania umów pozasądowych które są co najwyżej przedkładane do klepnięcia.

Jestem 4 lata po rozstaniu, 3 lata po rozwodzie. 39 na karku. W porównaniu do czasów małżeńskich to od rozwodu finanse, samopoczucie - jak krypto, 10x W tym czasie przerobiłem jakieś 11 tematów, ons czy roksanek nie liczę, przedział wiekowy: 24- 33. Obecnie od 6 miesięcy grzeję się przy naprawdę spokojnym - i co ciekawe - wcale nie nudnym a do tego i rokującym związku z uroczą 28. Chwalę sobie. Jak na moje najlepszy czas mojego życia na tą chwilę - dla mnie. Trochę brakuję córki w moim życiu ale co zrobisz, nie będę się kopał z koniem polskiego prawa i sądownictwa. Gram długą grę, córka za 3-4 lata pójdzie do liceum - i tak będzie dojeżdżać, liczę że wtedy będę miał szansę na "opiekę" naprzemienną - młoda starsza, sąd może wziąć pod uwage jej zdanie, a może i do tego czasu się coś zmieni, a do tego przy okazji zlikwiduje alimenty.

Niech spojrzę w kryształową kulę.. Nie wiem. A może tutaj odpowiedź?

Nigdy nie myślałem że przyjdzie czas że żeby zachować wartość krypto to przy spadkach Bitcoina nalezy uciekać w ... Dogecoina. 0.42$.. Masakra

Patrząc na to jak się zachowuje VET i jak ładnie przeszedł przez ten spadek - to nie miałbym żadnego problemu żeby dokupować nawet na tym poziomie.

1. Tucja i bitcoin 2. Pożar w Chinach 3. Szefostwo Coinbase wyprzedało się praktycznie w całości z akcji po wejściu na giełde - spadło zaufanie

Ich bank raczej działa tylko w dni robocze, sam wysłałem Ojro w piątek i jeszcze nie zaksięgowane.

Przespałem ten drop Ale teraz na spokojnie patrzę w co włozyć więcej. A VET - pełen podziw, bardzo dobrze przetrwał ten spadek.

Akurat nie spałem i wbiłem się w dobry trade na górce VETA. Czekam aż lekko spadnie żeby dokupić. Trochę zagapiłem się przy Chilliz - ale co tam, spadło - dobry moment żeby dokupić. Więc alleluja i do przodu.

Jak na moje to w razie wu wlepią mu szeroko obecnie stosowany i popularny "zespół Aspergera". I co dalej? Nic. Ale jak się będziesz rozwodzić będzie ładniej brzmiało - u mnie +200 PLN.

A mnie nurtuje.. Czemu to trwa 2 lata? Skoro są dowody, nagrania, świadkowie (z jednej i drugiej grupy).. jest martwy człowiek..

@smerf ale ja poproszę

San Escobar może? Kurcze, Panama - brzmi dumnie!

@smerf jak się dostać tam do was do tego klubu?

Tia, wiem, właśnie się przyglądam Binance żeby na nowo wejść w krypto. Pluję sobie w brodę bo wyszedłem z wszystkich pozycji jakoś w połowie lutego bo myślałem że się będę ładował w nieruchomość. Z nieruchomości gówno wyszło bo warunki nie takie jednak i się okazuje że przez to że wyszedłem nie zarobiłem 45 k. No i czas na wejście w coś nowego od 0.

Ma ktoś może jakieś pomysły / komentarze na crypto wprowadzone na BitBay? Polkadot (DOT), Uniswap (UNI), Aave (AAVE), Terra (LUNA), Eosio (EOS), Tezos (XTZ), DAI (DAI), SushiSwap (SUSHI), Decentraland (MANA), Compound (COMP), The Graph (GRT

Jak na moje to każda decyzja sądu która przyznaje jednej stronie dwa weekendy w miesiącu na spędzenie z dzieckiem (a to i tak "hojnie", wielu ma gorzej niż tak - mniej czasu, pod nadzorem itp itd) jest już decyzją alienującą. Co ciekawe, statystycznie do niczego się nie przyczepisz bo w statystyce takie sprawy widnieją jako "obydwoje rodzice zachowują prawa rodzicielskie do wychowywania dziecka".

Ja pierdolę.. Pseudo-intelektualista który uważa że tylko on ma rację. Olałem artykuł i przerzuciłem się do komentarzy.. a tam jeszcze większe bagno. Koleś reprezentuje zerowy poziom dyskusji.

Ja chciałbym tylko mimochodem zauważyć, że tak jak to opisujesz - mówiąc że masz sporą niezależność to się mocno okłamujesz. Może masz niezależność w rozwiązaniu spraw, nie masz niezależności w tym ile spraw prowadzisz i ile czasu im poświęcasz bo o tym decyduje ktoś inny. Czyli Cię okłamywał + nie dzielił się z Tobą z całości zysków.

Oprócz tego występuje coś co ja nazywam systemową alienacją rodzicielską - jeśli widzisz się z dzieckiem raz na dwa tygodnie czy czasami nawet raz w miesiącu to to też jest alienacja. A jest ze spokojem zasądzana i przybijana w większości przypadków rozwodowych przez system.

Ma specyficzną formę, nie każdemu jego rubaszny humor przypadnie do gustu buuuuuuuutt ogólnie daje radę. Jeśli chcecie polecić znajomej / dziewczynie żeby zapoznała się z red pillem - Popp nie jest na pierwszy raz.

W sumie yay za sposób w jaki z laskami rozmawia i za właśnie przemycany sposób myślenia. Ja lubię go czasem posłuchać.

Tylko nadal większość powyższych przykładów to nie jest samotność z wyboru tylko brak akceptacji partnera / hipergamia. Żadna z nich nie jest samotna bo "uważam, że mi lepiej samej, sama lepiej ogarniam swoje życie i nie potrzebuję w nim nikogo oprócz siebie" tylko "Jestem sama, bo się rozstałam z Grzesiem bo za mało zarabiał, ale jakby do mnie Piotruś zagadał to już teraz ślub a w przyszłym roku bombelki bo mi się śpieszy".

Nie widziałem jeszcze więc dodaję. Jeśli nie ten dział - proszę przestawić.

Podejrzewam że pod wielkim hasłem "Obydwoje" czai się w większości sytuacja że Pani dostaje dziecko i alimenty na nie a Pan dostaje możliwość płacenia tych alimentów, dziecko na co drugi weekend i prawa rodzicielskie na papierze. Bo nie widzę kategorii "Opieka naprzemienna".. pytanie: jest to kategoria "Inne" czy "Odzielnie" @Bojkot załóż oddzielny temat, bo grafika ciekawa.