Złe podejście, wyjaśnię później.
Lęk i totalny strach przed działaniem i odrzuceniem.
Robisz coś w tym względzie, czy tylko narzekasz? Złe podejście x2. Popraw to co możesz, przede wszystkim dla siebie.
Kłamiesz, jesteś coraz bardziej sfrustrowany, nie oszukuj Braci z forum. Chcesz baby, tylko się boisz. Znowu strach przed działaniem i lęk przed odrzuceniem.
Tak naprawdę chciałbyś z tego zrezygnować dla jakieś panny, ale znowu ten strach.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo, no ale lepiej nic nie robić i tylko narzekać.
Nigdy nie ma gwarancji. Nawet przystojni faceci są zdradzani, nie rzadko przez tych przeciętnie wyglądających. Wiesz dlaczego? Bo to totalne pizdy tak naprawdę.
Prawda, ale jest też sporo tych normalnych, tylko trzeba chcieć to zauważyć.
To tylko Twój wykręt i znowu strach przed działaniem.
Dlatego, że współcześni mężczyźni to totalne pizdy, ci przystojni również.
Zawsze trzeba być czujnym.
No i znowu ten strach i lęk przed działaniem.
Jesteś lękowcem i wrażliwcem, prawda?
Nie odechciało, tylko się boisz, znowu okłamujesz Braci z forum, nie jesteś szczery i nie obwiniaj kobiet za swój strach.
Nikt Ci nie każe zakładać rodziny. Wiesz ilu jest ludzi na tym forum, którzy chcieli by mieć własnego potomka? Od cholery, nawet @Mosze Red by chciał, ale się boi co będzie dalej w przyszłości, czy się coś nie spierdoli po drodze.
Posłuchaj coś ci powiem, sam jestem lękowcem i wrażliwcem (@Marek Kotoński dobry temat na nową audycję?), do 25 roku byłem totalną pizdą w kontaktach z kobietami, miałem w tamtym momencie życia 2 partnerki seksualne i tylko dlatego, że same mnie poderwały, i być może gdyby nie to, to do dzisiaj byłbym prawiczkiem. Mając 15 lat byłem najniższym facetem w całej szkole, miałem jakieś 155 cm wzrostu( teraz mam 174 cm), straszny trądzik na twarzy i masę kompleksów z tego powodu, a pomimo tego już wtedy miałem możliwość zaruchania i to wcale nie z jakimiś pasztetami. Prowadzę w Polsce firmę od kilkunastu lat, w szczytowym momencie zatrudniałem 17 osób, za chwilę będę musiał zamknąć biznes ze względu na gigantyczny kryzys w branży. Kilka tygodni temu zerwałem z kobietą, bo nie chciałem zrobić kolejnego, tak akcja bombelek się kłania, nie byłem na to gotowy i być może nigdy nie będę, więc postanowiłem zachować się uczciwie i pozwoliłem jej odejść. Wiesz chłopie powiem Ci, że tyle ruchania co mnie ominęło to szok, a żadnym Adonisem nie jestem. Red Pill zbyt mocno pierze Wam mózg. Nawet w swoje firmie miałem klientki, które były mną zainteresowane i to tych bardziej atrakcyjnych, zarówno młodszych jak i po zadbaną 50, chociaż na początku traktowały mnie dosyć oschle, ale rzuciłem kilka zabawnych tekstów i pojawiły się kurwiki w oczach, całkowita zmiana zachowania co do mojej osoby. Przede wszystkim masz złe podejście, więc albo dalej będziesz się oszukiwał i frustrował, że nie potrzebujesz żadnej kobiety albo zaczniesz działać coś w tym kierunku. Dużo zależy od Ciebie i twojego nastawienia, dobry bajer i wzbudzanie odpowiednich emocji dużo pomagają.