Skocz do zawartości

Jaśnie Wielmożny

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13
  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Jaśnie Wielmożny

  1. @Tata Nic nie doradzę, podbijam temat dla jego atencji na pewno ktoś się znajdzie.

     

    Zapytam z innej beczki, urodzi czy nie urodzi, czeka Cię trudny okres. Powiedz jak dbasz o siebie? Jak dbasz o relacje z dzieckiem? Czy masz porobione plany na każdą ewentualność?

    Jak psychiczne zdrowie? Czy żona planuje pożycie z nowym gachem? Czy już pozamiatane w waszym małżeństwie ogarniasz z tym co dalej.

     

    Sprzedam ci tylko taką historyjkę, wiem, że to gó*** w obliczu Twojej katastrofy ale czasem odciążyć głowę nie jest źle. 1000 lat temu w wojo nauczyłem się lubić różne marszowe pieśni i tak mi zostało do dziś, kolekcjonuje je sobie z całego świata w głowie. Były dwa główne zadania pieśni marszowych pomóc nadać tempo grupie bezwładnych piechurów bez żadnego rytmicznego wyczucia. I budowanie jedności, wspólnego grypsu. Podczas swoich podróży do różnych krain i światów, kultur, literatury zauważyłem, że mają one w sobie wielką moc jeśli się mocno zrozumie o czym są, zechce wejść brzmienie, słowa, zrozumieć tych ludzi te sytuacje to jest muzyka prosto z męskiej duszy.

     

    Śpiewałem/śpiewam je zawsze w najgorszych chwilach. Wracając najebany z pogrzebu ojca, na poligonie, wychodząc z aresztu z 16 zł w kieszeni, zapierd**** na budowie w Szwecji z jakimiś kryminusami (o ironio XD), a także patrząc w glorii chwały jak 200 osób stoi i patrzy na moje wytwory na wystawie. Raz sobie wyszedłem z wystawy, tak "uciekłem" z własnych 5 minut na chwilę, żeby sobie pomaszerować i pośpiewać po cichutku, bo żadna ze mnie gwiazda, a piechur, ten sam piechur, który zawsze wiedział że musi dojść cały, bo jaki mam wybór? Gdy uciekłem z "ucieczki" pytali znajomi gdzie byłem? "Musiałem zadzwonić" tak odpowiadałem, bo nikt nie zrozumie Twojej drogi i tego bólu, tego się nie da unieść, to trzeba wyłazić i musi stać się Twoją tężyzną.

     

    Ty domaszerujesz cało, będzie ch*** i będzie bolało i kur**dym oczy gryzie, świszczą kule, ale dojdziesz.

    Siły i wiary szeregowy! Maszerujesz żołnierz! Maszerujesz.

     

     

    • Like 3
    • Dzięki 1
  2. 44 minuty temu, Tomkowski napisał:

    Ciekawe ilu z was myło ręce po kilkadziesiąt razy dziennie aż naskórek schodził i pękała skóra do krwi, smarowało całe ciało spirytusem salicylowym aż skórę wypalało,smarowanie klamek w drzwiach żeby odkazić,trzepanie ubrań z pyłków,sierści psa itp przed założeniem i po zdjęciu,to samo z meblami np. krzesło przed siadaniem na nie .Obsesja na punkcie czystości i trzymanie się z dala od brudu.

    Faktycznie, Ty masz najgorzej ze wszystkich.

     

    45 minut temu, Tomkowski napisał:

    Na dobitkę usłyszeć od paru kobietek że się ma brzydką facjatę i nie można na nią patrzeć

    ?

    Rozumiem, że zdanie Pań jest najważniejsze i arbitralne oraz ostateczne, okej od teraz będę przyjmował każdą krytykę w swym życiu i na niej zbuduje swoje życie, tak zrobię.

    46 minut temu, Tomkowski napisał:

    Ja już obumarłem dla tego świata w pewnym sensie.

    VS

    46 minut temu, Tomkowski napisał:

    Moja psychika jest ok.

     

    Do lekarza pinokio.

    • Like 1
  3. @kamil221 Zdajesz się być lotny chłopak, niczego od nikogo nie potrzebujesz zresztą sam o tym wiesz, czas stawiać granicę.

     

    2 minuty temu, kamil221 napisał:

    „Zaświadczenie o nabyciu uprawnień do wykonywania polowania”.

    Okej to rozumiem ale wciąż utrzymuje to co napisałem, jeśli było to za Twoimi plecami.

     

    Dam ci tipa z moich doświadczeń, exMyszkoTata próbował nawiązać do moich sukcesów zagadując ale zawsze z nutą ironii w takim kontekście, że "no niby sukces jakiś, niby nie" oczekując mojej odpowiedzi, obrony, tłumaczeń. Ja zawsze sucho i grzecznie "nie ma o czym mówić, byłem w X owszem, a co tam u Pana?".

     

    Nie nakarmiłem potwora, potwór przestał ziać ogniem.

  4. 15 minut temu, ZortlayPL napisał:

    Społecznością przed którą mam respekt i z której zdaniem się liczę. No który ma jaja i powie mi żebym spierdalał?

    Misiu, mam inny pomysł.

     

    Stwórz wątek nazwij go mniej więcej coś w stylu "moja ciężka walka o szacunek do samego siebie oraz efekty, zapraszam do kosntruktywnej oceny postępów"

    W wątku unikasz określeń

    -przegryw

    -incel

    -jestem ch***y

    -jestem śmieciem, nieudacznikiem

     

    Używasz

    -mimo ciężkiej walki osiągnąłem X

    -po porażce Y zrozumiałem, że zwycięstwem było X

    -nie jest mi łatwo lecz nauczyłem się nie poddawać

    -jestem z siebie zadowolony, ogromny progres!

     

    18 minut temu, ZortlayPL napisał:

    No który ma jaja i powie mi żebym spierdalał?

    Ja mam jaja i wyzywam Cię, żebyś stworzył wątek i składnie opisał swoją prace. 

    • Like 6
    • Dzięki 2
  5. Godzinę temu, kamil221 napisał:

    Ja to wiem od dawna. Co mnie denerwuje. Jakieś rady dla Myszki? Przez to, że ona NIEMUSI odbije się prędzej czy później rykoszetem na mnie.

    Wydaje mi się, że rozmowa o tym jak ma wyglądać wasza przyszłość, jak ona sobie to technicznie wyobraża.

    Godzinę temu, kamil221 napisał:

    Rozumiem, że pogadać o tym, że ze starym będę gadał tak jak mi się żywnie podoba i to co sądzę? 

    @Jaśnie Wielmożny

    Kamilu nie zostawia się męskiej roboty kobietom. To ogromny błąd, że cokolwiek z jej starym załatwiałeś przez Myszkę, to nie Myszki sprawa, gdybym był Tobą to bym to naprostował.

     

    Godzinę temu, kamil221 napisał:

    Jak się ma znajomości, kasę to pewnie i można bokiem. Chociaż sprawa jeszcze w trakcie, z psychologiem akurat pewnie jeszcze będę miał rozmowę czy testy.

    Tańczysz w tym cyrku i zostanie ci to wypomniane GDY BĘDZIE TO UŻYTECZNE w innej sprawie.

     

    Godzinę temu, kamil221 napisał:

    Na przyszłość zrobię jak napisałeś, stanowczo wyrażę się na temat tego co chcę, a czego nie. Z drugiej strony, kaman to nie ja tutaj jestem winny, bo to nie ja za kogoś podejmuje decyzje, które są zobowiązujące i mogą nawet wiązać się z kosztami finansowymi. On postawił mnie przed faktem dokonanym czego ze mną nie przegadał. 

    Jesteś na poziomie córki z penisem. W sprawie urzędowej o pozwolenie na broń KTOŚ TO ZAŁATWIŁ bokiem za Ciebie?

     

    Misiu, ja bym bardzo grzecznie podziękował i powiedział, że sam wolisz sobie to ogarnąć, cuchnie to strasznie.

     

    Myśl boczna, wiesz czemu panna (również, nie tylko dlatego) ci nie daje? Bo jesteś miłym kuzynem, szef stada od razu ustawił Cię do pionu i zrobił to w białych rękawiczkach ponieważ, potrafi załatwiać przykładowo pozwolenia na broń, a ty...

     

    Godzinę temu, kamil221 napisał:

    Bo jestem "nice guy",

     

    Godzinę temu, kamil221 napisał:

    Ja dałem mu do zrozumienia, że nie chcę się w to angażować, może zbyt mało dosadnie. Chciałem nawet z nim pogadać, ale dziewczyna mnie do tego zniechęciła. Sama się zajęła tematem. 

     

    Godzinę temu, kamil221 napisał:

     A mi jest jeszcze ciężej, bo przecież ja w tym domu tak naprawdę nie istnieje;) 

     

    Trybisz, Kamilu miły?

     

     

    • Like 1
  6. 17 minut temu, ZortlayPL napisał:

    ale jeśli ja robię Wam zły PR na forum to mogę zrezygnować z uczestnictwa. Powiedzcie tylko słowo i już mnie nie ma. To żadna podpucha, może nie zdaję sobie sprawy, że jestem niemile widziany.

    A kim my jesteśmy, żeby Cie stąd wyrzucać? Kompleksy wylewają się z Ciebie jak szalone. To co napisałem, nie napisałem przeciwko Tobie, ale w kontrze do upadku merytorycznego forum, po to, żeby mieć na to wzgląd przy czytaniu "BADAŃ" ku*** o czadach. Nie wiem gdzie wyczytałeś, że jesteś nie mile widziany - twoja głowa to jest Twój wróg - obecnie, mam nadzieję, że nie na zawsze i fajnie, że wiesz że robisz postępy. Czekamy na więcej.

     

    42 minuty temu, Gradhach napisał:

    Nie miałem na celu pokazanie radości czy cieszenia się... Mi chodzi bardziej o to, ze przez takie artykuły przybędzie w mojej ocenie trolli na forum.

    Spoko, sorry źle odczytałem intencje.

  7. Teraz, Kleofas napisał:

    Niezupełnie, bo na forum jest przecież wiele wartościowych tematów. Jeśli ktoś nas odwiedzi to na pewno zmieni zdanie. 

    Pan redaktor ani żaden inny pismak nie będzie się doszukiwał uwierz, on ma swoją tezę i nie musiał szukać długo, aby znaleźć potwierdzenie.

  8. . Najbardziej radykalne przegrywy postulują nawet stworzenie jakiegoś systemu rozdzielnictwa kobiet, by faceci mieli równiejszy dostęp do owych zasobów – zauważa Wojciech Kruczyński. Chcąc więcej dowiedzieć się o tym ruchu, na pewno warto odwiedzić forum BraciaSamcy.pl, założone przez guru polskich redpillersów Marka Kotońskiego, kontrowersyjnego pisarza i youtubera.

     

    Tutaj możemy podziękować gromkimi brawami przykładowo koledze @Analconda i każdemu kto na to pozwala, przyklaskuje. Zamiast forum świadomych mężczyzn, którzy potrafią wesprzeć się męską radą i twardą ręką, zostaliśmy w jednym ku** zdaniu jednym tchem zrównani z piwniczakami, którzy chcą, aby im kobiety przydzielać.

     

    @Gradhach Tu się nie ma z czego cieszyć, beki z forum ciąg dalszy.

     

    Łapy opadają. Właśnie przez takie gó*** zawsze będziemy w defensywie.

    • Like 12
    • Haha 1
  9. @kamil221

     

    Jeśli jej ojciec załatwił ci pozwolenie na broń? Nie, nie, nie, nie kumam? Jak ktoś może takie rzeczy za Ciebie załatwiać? Czy to kantem, było bokiem ogarnianie? Badania psychologiczne, a rekonesans dzielnicowego etc?

     

    Po co zrobiłeś Myszce awanturę? Dlaczego normalnie nie pogadałeś z teściem? Tak się powinieneś zachować.

     

    To teraz wyobraź sobie ile właściwie Myszka musi w życie NIEMUSIEĆ? Pojąłeś?

     

    Ja mam takie doświadczenie, że już nie ma tego związku, a był to właśnie taki typ rodziny. Co do bogactwa Myszki, mogę jasno powiedzieć, że Myszka wszystko co w życiu ma, ma dzięki ojcu. Co więcej zauważyłem, że przez dostatek miała problem z docenieniem tego co ma. Ciągle coś gubiła, zapominała, bo w życiu właściwie jakiekolwiek konsekwencje nigdy nie będą dla niej ostateczne. Zawsze jest rodzina wieeeeelka poducha i firma ojca.

     

    Co do samego ojca, źle to rozegrałeś. Jak byłem z Myszką, to byłem zadłużony i biedny, teraz jestem tylko biedny ? ale to dlatego, że ciągle inwestuje, nie odkładam. MyszkoTata zgrywał Alfę ale był mega pod pantoflem MyszkoMamy co sam przyznawał. Często próbował lekko dogryźć ale mnie sprawdzał, co radzę i co sam robiłem.

    -jasne klarowne odpowiedzi

    -obstawanie przy swoim zdaniu

    -głośne witanie się i mocny uścisk dłoni

    -nie wdawanie się w gównoburze o polityce, jasne sygnały na czym się znasz i gdzie masz jakieś zdanie

    -c h a r a k e r jaki jesteś na co dzień, taki bądź, żadnego odgrywania ról

     

    MyszkoTata sobie tam podszczypywał ale szybko zauważył, że ja nie ta liga i często jak byłem przychodził z flachą i sobie kulturalnie gadaliśmy pół nocy, aż nie przybiegała MyszkoMama i nie zabierała go jak dzieciaka? 60 letniego faceta z jakimś 1mln na koncie, który sobie kulturalnie z prawie zięciem rozprawiał w kuchni wieczorkiem.

     

    Podam ci prosty przykład. Myszka miała dwie siostry i obie mają mężów i zanim ci mężowie stali się mężami byli parą po 3-5 lat dopiero PO ślubie, MyszkoMama pozwalała im spać z nimi w pokoju... Ja gdy nocowałem pierwszy raz w życiu, od razu spałem z Myszką i nie było rozmowy, nawet nie byłem świadom. Bo taki dałem sygnał na początek, żadnego ustawiania mnie i tutaj akurat odniosłem prywatny sukces, że związek jebnął to już inne rzeczy kompletnie.

     

    Z tego co piszesz, to teściu jest spoko, ale jest tak nauczony usługiwania wszystkim, że nie umie inaczej. To czyni go nim, taki mam mindset on tego nie odbiera w kategorii rycerzenia, a dumy z samego siebie, że tak to wszystko urządził.

     

    Pogadałbym otwarcie z Myszką, z tego co piszesz nie jest pierd****ta i jest partnerem do rozmowy.

     

     

     

     

     

     

     

    • Like 1
  10. 7 minut temu, KolegiKolega napisał:

     Tak jak na przykład @Jaśnie Wielmożny, który tu zapodaje taką muzę, że mnie to z kapci wywala (słuchaj tego! słuchaj wszystkiego, co on wkleja we wszystkich wątkach!) .

    ?

    7 minut temu, KolegiKolega napisał:

    Ty też skręcałeś meble? ? Nosz ku*** popatrz, jaki ten świat mały!

    Może w tym samym mieszkaniu skręcaliście!

     

    A tak serio @KolegiKolega dzięki, cieszy mnie to, że Cię to cieszy i interesuje. @nightdreamer powyższy post, przeczytaj sobie ze dwa razy. Chodzi oto, żebyś się ODPROGRAMOWAŁ nie zaleczał, czy zapominał, to Twoje życie, nie ma co zapominać tylko łagodnie płynąć ze sobą przez życie bez wyrzutu do siebie o naiwność. I tak jak zostało napisane, każdyz nas był takim skręcającym meble kretynem.

     

    Z dedykacja dla @KolegiKolega właśnie słucham

     

    • Dzięki 2
  11. 11 minut temu, nightdreamer napisał:

    To nie o to chodzi że płacze, mija już 5 miesiąc odkąd mnie kopnęła w dupę, tylko nie mogę tych wspomnień wybić z głowy i to za długo trwa..

    Nie cytuj całej wypowiedzi bo wyłapiesz warna. Czas musi upłynąć, a ty musisz zmienić jakieś nawyki.

     

    Piszesz @nightdreamer

     

    Jak się K2 wykichało, to trzeba rozbić bazę trochę niżej i popatrzeć na inne szczyty, co jest, nie może być tak, że ci babsko zabrało jaja i godność. Trenujesz i oto chodzi, czas na nowy projekt.

     

    Mi się zdaje że:

     

    Kiśniesz w tym sosie, bo jesteś (wnioskuje na podstawie faktów, to nie inwektywy z mojej strony) super beciakiem, sprowadziłeś się do jej miasta, rzuciłeś dla du** wszystko, widywałeś 3 razy w miesiącu LLLLLOOOOLLLLL jak stąd na K2. Słuchaj pruła się na tych wyjazdach i tyle, ma na Ciebie I MIAŁA WTEDY wyjeb*** kompletnie, jesteś w jej mniemaniu ścierą do wycierania rzygów w barze.

     

    NIE MA żadnego powodu, żebyś zaprzątał sobie nią głowę. Boli Cię EGO, że zaufałeś, że góry poszły się dymać. Wstydzisz się swojej naiwności, wstydzisz się swojej słabości EGO Cię boli i tym się musisz zająć, nie tym szmatławcem. Od dupy strony się tym wszystkim zajmujesz, jesteś miękkim flakiem, zastanawiasz się co "znajomi" sobie pomyślą.

     

    Kumasz? Alpinizm nie zrobił z Ciebie mężczyzny, sam się musisz skonstruować na nowo

     

    Do tego sugerujesz się zdaniem "znajomych" co wypada, a co nie wypada. Jeb*** ich i ich zdanie, skoro nie rozumieją jak zostałeś oszukany

     

    NA WŁASNE ŻYCZENIE, 100 czerwonych lamp, których nie widziałeś, cóż bywa. Wywal ich z tych social media i popracuj nad ego za szmatławcem nie ma co tęsknić. Uwaliła ci wyprawę no kuuu**** chyba bym jej czekanem pokazał co o niej sądzę.

    • Like 2
  12. 7 minut temu, nightdreamer napisał:

    Co to zarabiania na góry, miałem mieć 20% wkładu bo reszta to byli sponsorzy, ale zrezygnowałem z tego , bo wydawało mi się to być egoistyczne że będąc w związku jadę tak strasznie narażać życie.

    PYTAM SIĘ KU*** KIEDY ATAKUJESZ K2? Rok, pół roku, dwa? Kiedy wracasz do tej cudownej pasji? Pytam się!?

    Cytat

    Gadałem z ludźmi o tym byłym przyjacielu czy go wywalić że znajomych, ale powiedzieli mi że tylko udowodnię tym to, że siedzę w domu jak ciotą i płacze, a oni się bawią doskonalem.

    Pie*** swoich białorycerskch znajomych i ich konwenanse, czujesz się źle, czujesz się podle, TY się liczysz! Blok na social media i focus na siebie i swoich celach ile chcesz jeszcze tak leżeć i płakać?

    Cytat

    Jednocześnie ku.. wicy dostaję gdy mam go w znajomych. Niestety, mamy wspólnych znajomych i sami powiedzieli mi że oni nie są w to wmieszani i chcą się spotykać ze mną i z nim. I jak już kur... Oci..alem ...

    Bo są bandą frajerów, jeśli jest tak jak napisałeś faktycznie, to gość jest szmatą i koniec. Sprzeniewierzył waszą relacje, knuł za Twoimi plecami, słuchał kutasa i nic go nie obchodził kumpel zapijający się ze smutku, kumasz bazę?

    Jak znajomi mają taki moralny problem, to czas ich je*** i sprawdzić kto się ostanie kumasz?

     

    Ty zostałeś, okłamany, ty byłeś robiony na miętowo, ty za to płacisz, za TWOIMI plecami były kręcone lody. Nie masz żadnych zobowiązań wobec nikogo, zadbaj o SIEBIE!

     

    Misiu jak się do kogoś zwracasz wstawiasz @ i potem nick.

     

    Zrobiłeś 20 pompek czy dalej płaczesz?

     

    • Like 2
    • Dzięki 1
  13. Godzinę temu, nightdreamer napisał:

    ( przygotowywałem się do wejścia na K2)

    Kiedy atakujesz? Z ciekawości z czego żyjesz, jak zbierasz na sport (jeśli wolno dociec)

    Cytat

    Ostatnio dowiedziałem się że jest z moim najlepszym kumplem i wszytko znowu wróciło.

    Mam w sobie straszny ból i czuję się podwójnie zdradzony, przyjaciel do którego płakałem przez telefon w wieku 30, okazał się być zwykłą ku... I on już pewnie wtedy z nią kręcił.

    Masz prawo się tak czuć, pozrywałeś wszelkie kontakty ze szmaciarzem? Żadnych białorycerskich akcji z obijaniem mu maski, gość umarł na zawsze i koniec. Wpadł do wielkiej ciemnej studni, pamiętaj.

     

    To był taki serio najlepszy przyjaciel czy kumpel? Jak przyjdzie wydymany do Ciebie z otwartymi ranami, a tak się stanie, każ mu spier*** masz być wtedy już innym gościem! Kumasz?

     

    Cytat

    Nie mam jakieś depresji itp, ale moje życie straciło smak... wydarła mi serce z korzeniami...

    Ku*** człowieku co z górami, czemu Cię tam nie ma????????????????

     

    Je*** szma**  okropny człowiek podobnie jak Twój ex koleżka szmaciarz, je*** ją i jego.

     

    Wiem jak się czujesz, wiem gdzie jesteś,  byłem tam i za ch** nie wracam! Wyciągam łapę choć w naszą stronę.

     

    A, że mam teraz totalną faze na epokę na to, wołam i przywołuje woja w Tobie i całą siłę jaką możesz z siebie wykrzesać, czas się odrodzić. Ja wczoraj wyje**** 5 magazynków mausera z 1889, pojutrze jadę poślinić się na jeepa, a niebawem idę biegać i kalistenika. A ty co zrobisz, żeby nie skisnąć?

     

    POOOOOOOOBUDKA ŻOŁNIERZU! Odpierdol na cały regulator i 20 pompek.

     

     

    • Like 2
  14. 2 godziny temu, mati248 napisał:

    Ogólnie słaby jestem w podrywaniu. 

    Podoba mi się taka jedna ekspedientka w sklepie House ok. 22 lata. Jak ją widzę to mi chce serce wyskoczyć. Jak do niej zagadać, co powiedzieć ? Jestem bardzo nie śmiały z góry dzięki. xD

     

    Proponuje podejść z mandoliną w pelerynie cały na biało i PITem z zeszłego roku.

     

    "Widzę, że świetnie radzisz sobie z rozwieszaniem ubrań , a jak ze zdejmowaniem?"

     

    Ale ja mam słabą gadkę, mnie nie słuchaj, ja używam innych mocy.

    • Haha 4
  15. 5 godzin temu, wrotycz napisał:

    I ci informatycy jeżdżą na rowerach z żarciem. Przecież to widać czy ktoś ma kasę czy jej nie ma i w której kaście się obraca. Jak ostatnio byłem w Warszawie to widziałem samych "dzianych".

    Na ich studia często zrzucają się całe rodziny a oni tak dorabiają. Wykształcenie na "zachodniej uczelni" to tam wielka nobilitacja, dlatego po studiach wracają do siebie często. To w przeważającej większości hindusi.

  16. 10 godzin temu, Peter Quinn napisał:

    Akurat w tym przypadku nie mam wątpliwości - wielu facetów w życiu widziałem - przystojnych, ogarniętych, pizdusiów, Sebixów etc. - ale ten był Alfą. Choćbym flaki wypruwał na siłowni, nie dorównałbym mu.

    Nie on jest Alfą tylko Ty masz spier*** relacje ze sobą, spędziłeś ostatnie 3 lata na rozmyślaniu o tym, jak się z nim rucha podczas których, ty chorowałeś na nerwice/depresje (z tego co zapamiętałem) i tak wbiłeś sobie ten obraz do głowy, że już zastygł - pierdolenie, skończ z porównywaniem się.

    Cytat

    W dodatku przystojny i symetryczna twarz. Inteligenty i artysta. Z tatuażem. 

    Srysta Ku**! 1/10 tych którzy tak o sobie twierdzą, są naprawdę. Ty używasz tego argumentu, żeby się dobić, żeby się dojechać, wgnieść w ziemie. Skąd wiesz, że jest inteligentny? Bo odbyłeś z nim gadkę beciaka w galerii jak stał z myszką za rękę i głupio ci było powiedzieć, Myszka tęsknie jak poje*** ale jestem taki grzeczny, że będę tu stał frajer, żeby nie było,  stał będę jak pies, czy widziałeś jakiego mundrego posta opublikował? Skąd ta wiedza?

     

    Miał tatuasz? tatzzz? tauuaż? SORRY mocny argument pewnie jest Bogiem, no bo ma tatuaż a Peter tylko doła.

     

    @Tornado chyba właśnie pojąłem skąd są Twoje hieroglify. Dochodzisz do momentu w którym Rozumiesz tak wiele, ŻE SSSS///TYki .... przepala111 się w GŁÓwie III nie umiesZZZZ pisać normlanie bO ŚWIAT takim absurdem jest.

    Cytat

    W sumie mogę być mu wdzięczny po czasie, choć wtedy,,, katorga. 

    Chcesz być wdzięczny kolesiowi, który ruchał ci pannę jak była z Tobą. Jej, że dała ci lekcje? PFFFFF, SOBIE bądź wdzięczny, za siłę że dałeś rade, nie jakiemuś frajerowi z tindera.

     

    KOMPLEKSY leją się z Ciebie strumieniami. Wyhodowałeś je obserwując kolejne kutangi wbijające się w Karynkę, szukałeś powodów, argumentów, żeby sobie udowodnić wmówić, jakim jesteś frajerem, skoro ona nie chce ze mną być, to jest coś nie tak. Stary 3 lata, a ty się jeszcze migasz niczym szczupak.

     

    Mężniejemy misiu, mężniejemy! Wysyłam wirtualnego kopa w dupę i serdeczny koleżeński uśmiech na nowy dzień!

     

    EDIT: SORRY PROSZĘ O SCALENIE POSTÓW

     

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.