Skocz do zawartości

Spartan

Starszy Użytkownik
  • Postów

    364
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Spartan

  1. Trening mięśni dna miednicy, tzw. mięśni Kegla - używasz ich na codzień a nawet o tym nie wiesz. Dwa - trening start - stop, o którym wspomniałem niedawno w innym temacie. Poczytaj sobie w internetach. Lepiej nie, bo jeszcze faktycznie spryska
  2. Udam swoje zaskoczenie - NAPRAWDĘ ?! W dzisiejszych czasach można kupić praktycznie wszystko, są strony, takie jak na przykład ta: https://cheap-social.com/ - tam możesz kupić lajki, sypukcje i followersów Pewnie niejedna pato - influencerka tam zajrzała. Odchodząc na chwilę od tematu, mnie bardziej ryje banie fakt, że są ludzie, którzy są święcie przekonani, że dając lajka albo komcia pod jakimś żebro- postem typu: "daj łapkę w górę niech jak najwięcej ludzi się o tym dowie" albo "robimy zbiórkę na budowę studni w Afryce, w wiosce Kokodżambo, dajcie lajka !" - faktycznie komuś pomagają. A potem idą takie ciemne masy, całe stada Januszy i Grażyn w niedzielę w pewne miejsce "by porównywać ubrania" (ach, nieśmiertelny George Carlin) ale też przekrzykiwać się głośno, kto więcej pomógł.
  3. Wysyp postów pod tytułem: "ja nie dałem nigdy lajka żadnej lasce !" za trzy, dwa, jeden..... A nie kurwa, za późno ! Przecież wiadomo, że laski sobie te lajki kupują
  4. Szczęście - ich pieniądze, nie nasze. Skoro im to odpowiada. Zresztą, emocjonować się czymś na co nie ma się wpływu, to tak jak robić zdziwioną minę, że po dużej hawajskiej na grubym cieście ciśnie na sranie.
  5. No jasne ! Przecież to normalna rzecz. Mówi się, że faceci to wzrokowcy, i racja ! Bo niby jak mamy ocenić czy kobieta jest na tyle zdrowa fizycznie i podoła ciąży ? A z drugiej strony - myślicie, że kobiety nie obcinają facetów z ukradka ? Nawet nie zdajecie sobie nawet sprawy, ile razy Wasza luba uśmiechnęła się lub puściła zalotnie oczko do jakiegoś przystojniaka na ulicy. Różnica jest taka, że facet obczai babeczkę, a jego głowa podąży, układ sprzężony. Kobitka rzuca spojrzenia bardzo skrycie, jej głowa pozostaje nieruchoma, a często gdy obcina atrakcyjnego według niej faceta, robi to "od stóp do głów", prawie niezauważalnie, zamiast gapić się ostentacyjnie na jego krocze albo tyłek.
  6. Pojadę na koniec tak motywacyjnie, a co ! Skoro obrabiają Ci dupę, to znaczy, że są z tyłu i widzą Twoje plecy. A skoro są z tyłu, to znaczy, że Ty jesteś przed nimi
  7. Oświeć nas zatem, wszyscy czekamy na takie objawienie. Poczekaj ! Lece do żaby po kolę.
  8. To czy ktoś się przejmuje opinią jednych czy drugich, według mnie - nie zwalnia go z dociekania, gdzie leży źródło problemu. I nie mam tu na myśli sprawdzenia kto nam obrabia dupę za plecami, tylko dlaczego ? Zasadnicza, aczkolwiek subtelna różnica.
  9. Nigdzie nie napisałem, że Włosi to alvarosi. Napisałem natomiast, że na tle przeciętnego Polaka, przeciętny Włoch prezentuje się o niebo lepiej i sam bym tak wybrał, ale to nadal wybór tzw. mniejszego zła. Włosi to w większości grubo przereklamowani fajansiarze, którym się wydaje, że kobiety ich uwielbiają. Dzisiejsze Polki, a raczej zdecydowana ich większość, to właśnie pretensjonalne galerianki, które wymagają cudów od facetów, nie oferując praktycznie nic w zamian. Rzekłbym, że różnice pomiędzy współczesną Polką a kobietą Wschodu, są jeszcze większe niż u wspomnianej wcześniej pary Włoch - Polak.
  10. Dlatego to miejsce nazywa się "forum", w którym ludzie mogą zasięgnąć rady lub wymienić opinie, a nie "dom aukcyjny" w, którym ludzie licytują się kto da więcej (brak erekcji = porno = 99% = po raz pierwszy...) albo "pchli targ". Dlatego zamiast sądzić i wydawać opinie, lepiej rzucić kilka konkretnych rozwiązań, niż przekrzykiwać się nawzajem i tłuc po głowie argumentami i postami typu: "a ja jak ruchałem, to 5 razy dziennie i było spoko". No kurwa...
  11. Pomimo błędów ortograficznych i pokrętnie sformułowanego pytania, dopłynąłem jakoś do brzegu Twojej wypowiedzi. Według mnie, to wynika z prostej przyczyny - człowiek, a ZWŁASZCZA faceci zawsze się będą porównywać z innymi. A ten ma lepszą pracę, ten ładniejszą żonę, ten super merca to pewnie się dorobił na narkotykach, złodziej jebany. Porównywanie długości i wielkości przyrodzenia jest aż nagminne ostatnimi czasy na forum. I teraz - co się dzieje w umyśle przeciętnego Janusza, który rozsiewa takie plotki ? Pomimo niedoboru inteligencji i braku życiowej ogłady, ów Janusz zdaje sobie sprawę z faktu, że dogonić i nadrobić zaległości będzie cholernie trudno, a i w tym czasie rzekomy obiekt plotek nie będzie na Janusza czekał, tylko będzie się dalej rozwijał. Więc co robi Janusz ? Deprecjonuje osiągnięcia/ zachowania tego pierwszego, by zbliżyć się do niego - ale tylko we własnych oczach i tylko we własnym mniemaniu - do jego poziomu. Pokrętnie wytłumaczone, adekwatnie do pytania Wilk syty i owca cała - dopóty się pierwszy ziutek nie zorientuje, że ktoś obrabia mu dupę za plecami, dopóty Janusz będzie pierdolił głupoty na temat innych, nie zdając sobie sprawy, że w pierwszej kolejności powinien był zająć się własnym życiem (i rzycią).
  12. Zaorane Ale tak na 99% Uwielbiam czytać bełkot ludzi, którym wydaje się, że mają coś do powiedzenia w temacie.
  13. To co przed chwilą zacytowałeś, Bracie @Kapitan Horyzont było niczym innym jak moją alegorią ale też moim eufemizmem w stronę bananowców, goniących za tą głupią modą. Ja również uważam, że można się klasowo i stylowo ubrać za relatywnie niewielkie pieniądze. Ba ! Często gęsto, w mniejszych miejscowościach, a tak można nazwać Zieloną Górę, taniej wyjdzie szyć ciuchy na miarę, niż kupywać markowe ciuchy. Co nie zmienia faktu, że to co wspomniał Brat @Jan III Wspaniały to po prostu reprezentacja kultury Wschodu, jakże daleka od naszej zachodniej. Jeżeli komuś podoba się fakt, że w tradycyjnym wschodnim modelu rodziny, to kobieta trzyma łapę na kasie, to biorąc wszelkie dobre aspekty opisane przez wyżej wspomnianego, to będzie wniebowzięty
  14. @Ace of Spades Seba to syn Janusza z pierwszego małżeństwa Jeśli masz na myśli bananowe pokolenie millenialsów, pretensjonalnych karierowiczów, którzy zarabiając piątaka na rękę, myślą, że świat zwojowali i tak też się zachowują, warszawskich słoików to tak, faktycznie - płaszcz z przeceny i buty od mamy na zimę są lepsze od wytartych jeansów, skórzanej kamizelki i beretu z ogonkiem. Ja generalnie uważam, że z roku na rok jest coraz gorzej i widzę to po moich młodszych współpracownikach. Raczej z nadmiernym konsumpcjonizmem, Nie liczy się, to jak się generalnie prezentujesz, stylowo czy nie, ma być od Uczi Guczi, Dolcze Jebany i innych marek, inaczej się nie liczy. Co z tego, że chińskie podróby, kupione od Rumuna z bagażnika pod Tesco, liczy się marka.
  15. @AceofSpades dopiero się obudziłeś ? Sorry za offtop Edit: obrazowo i z przekąsem, ale sami przyznacie, że trochę w tym racji jest.
  16. Spójrzmy na problem z punktu widzenia atrakcyjnej kobiety w Polsce. Dookoła sami zapuszczeni Janusze (stereotypy się nie biorą znikąd) - ze sporą nadwagą, włosy wystające z nosa czy uszu, wątpliwa kondycja fizyczna, ogólne niechlujstwo i niedociągnięcia w higienie, wywleczone koszule, specjalnie za duże by pokryć ciążę spożywczą. Za długie spodnie, wyleniałe skóry i buty, które pamiętają Gierka i jego dobrobyt. No i syn Janusza, niejaki Pioter - osiedlowy dresiarz, który wyjechał na saksy, żeby zarabiać "półtora kafla ełro na łapę", jeżdżący jakąś zdezelowaną i zagazowaną bawarą. Obraz jest niestety smutny i pełen rozpaczy - brakuje bardzo takich "średniaków", gości, którzy potrafią się ubrać zgodnie z okazją, z którymi nie będzie wstydu kiedy wyjdzie się "do ludzi", którzy potrafią tańczyć i w tańcu prowadzić - a nie, jak to cytując klasyka "jak żelbetonowy kloc" rodem z wioskowej świetlicy. Z jednej strony masz Janusza lumpa, a z drugiej biznesmena/ przedsiębiorcę - dużo starszego i w większości przypadków zajętego. I jak to porównać do śniadego, dobrze ubranego, wysportowanego i przede wszystkim - uśmiechniętego Włocha czy Hiszpana ? Będąc na miejscu obecnych kobiet, nie miałbym ŻADNYCH skrupułów, wybierając obcokrajowca. Poza tym, patrząc z aspektu czysto psychologicznego, jeżeli masz coś na codzień, dostępne wszem i wobec, po jakimś czasie się nudzisz i szukasz jakichś nowości. Przypomnijmy sobie, jak społeczeństwo reagowało na czarnego na środku ulicy Śmiem twierdzić, że dopiero się zaczął. Bądź co bądź, Polacy jako naród. są nadal bardzo konserwatywni i zamknięci na globalizację. To naturalna kolej rzeczy - kultury i narody przenikały się wzajemnie, i będą przenikać. Z punktu widzenia zachowania gatunku, to tylko zwiększa pulę genową, a to chyba raczej dobre zjawisko, prawda ?
  17. Skoro nie dane mi jest wysyłać wiadomości prywatnych, rozwinę swoją myśl tutaj, publicznie To co Brat @Adolf proponuje w jakże zawoalowany i enigmatyczny sposób, że seks owszem - ale bez ejakulacji. Wyższa forma wymiany energii między kobietą a mężczyzną. Ying i Yang, Tantra i ezoteryka pełną gębą Napisano o tym masę książek, ale Tobie, Siostro @Ewka poleciłbym dwie: "Miłosny potencjał mężczyzny" Mantaka Chii, gościa, który zjadł na tym zęby, oraz "Miłosny potencjał kobiety" tego samego autora. W wersji papierowej - białe kruki, polowałem na nie przeszło dwa lata, biegałem jak małpa po drzewach między antykwariatami, w cywilizowanej wersji (czytaj: pdf), do znalezienia w otchłani internetów. Obie książki to według mnie elementarne abecadło jeśli chodzi o fizyczne kontakty damsko- męskie, hormony i fizjologię, a przede wszystkim - metody zwiększania libido czy seksualności, do pracy indywidualnej jak i wspólnie.
  18. I bardzo dobrze właśnie to miałem zamiar zaproponować cackając się z Nim jak z dzieckiem, osiągniesz skutek odwrotny do zamierzonego. Polecam artykul: https://www.focus.pl/artykul/bledne-kolo-problemow-z-erekcja
  19. Kogo to obchodzi ? I znowu zamiast merytorycznego tematu będzie porównywanie wielkości penta ?! W zasadzie większość opcji została już opisana. Niestety, masa facetów nie zdaje sobie sprawy z faktu, jak bardzo szkodliwe jest porno. Erekcja i popęd, oprócz testosteronu są kontrolowane przez dopaminę i jej wyrzuty do krwioobiegu, jeśli występuje tam częściej niż powinna, organizm się "uodporni" i nie będzie reagować na bodźce tak jak wcześniej. I choćbyś była Lindsey Pelas, nic z tym nie zrobisz, póki On nie przestanie kręcić śmigłem na boku. Więc. skracając ten pseudo naukowy bełkot - pozostaje szczera rozmowa. Według mnie, musisz przyjąć do świadomości również fakt, że może już go nie pociągasz. Faceci są jak zdobywcy, szybko nudzą się jedną zdobyczą, choćby nie wiem jak seksowną. Widział Cię nago dziesiątki, setki razy i po prostu się znudziło. Ale ! Nie piszę tego posta, żeby prawić kazania, tylko dać realne, osiągalne cele, jak można to zwalczyć. Odstawienie porno i kręcenie śmigłem - bezapelacyjnie i bezwarunkowo. Do tego technika start - stop. Mozna by to nazwać masturbacja, ale tu chodzi o powolne ruchy w ta i z powrotem, do momentu kiedy facet poczuje, ze zbliża się ejakulacja - tzw. Point of No Return (PONR) - trzeba wiedzieć, w którym momencie przestać, wymaga to trochę praktyki i znajomości swojego ciała. Odczekuje się kilkanaście sekund, kiedy chęć ejakulacji mija, kontynuuje się masaż aż do kolejnego PONR. Zatrzymanie, głębokie wdechy, kilkanaście sekund i od nowa. I tak 20 do 30 minut. Na początek po kilka minut, raz dziennie i w kilka tygodni powinno wszystko wrócić do normy.
  20. Ja nie chem alem muszem. Od razu przypomina mi się scena z "Godziny Szczytu 3", gdzie Chris Tucker aresztuje jakąś grubą babę. Aż szkoda, że nie znalazłem urywku na jutubach, żart by lepiej brzmiał. "Jestem chora na tarczycę !", "To jej tyle nie żryj !"
  21. Łooooo kurde Aż zbieram koparę z klawy. Ktoś założył merytoryczny temat, a i tak kończy się na porównywaniu wielkości kiełbas Jebać dietę, odpalam kolę i popcorn Czyli kolejny z tematów, w którym samce będą porównywać wielkość przyrodzenia
  22. Nie rozumiem, po co się emocjonować kolejnymi pato streamerami/ influencerami, którzy próbują wybić się w różnoraki sposób. Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie. Zinterpretować to można w sposób conajmniej dwojaki: a) dopóty będą pisać i wygłaszać różne dziwne brednie, dopóki ktoś ich będzie słuchać. Wystarczy przestać się nimi interesować a zgasną jak ogień pozbawiony tlenu. b) dopóty siedzą i pieprzą od rzeczy, we własnym gronie, nie robiąc specjalnie sobie i społeczeństwu krzywdy, dopóty jest wszystko w porządku. A jeśli przegną, Pan Marek jest już na tyle obyty i doświadczony w walce z trollami, że da sobie spokojnie z nimi radę. Pytanie tylko, za jaką cenę (zdrowia, stresu, czasu, energii itd.) Osobiście ? Od kiedy mogę nazywać siebie użytkownikiem forum, kładę lachę na wszelkie impertynencje, szkalowania czy próby ataku. Wiem po co tu jestem, wiem jakiej wiedzy szukam, a to, jak to wygląda dla kogoś z zewnątrz obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg w Tanzanii. Gdybym miał przejmować się wszelkimi niepochlebnymi opiniami na mój temat, czy na temat grup, z którymi się utożsamiam, to wyłysiałbym kompletnie jeszcze przed dwudziestką. A tak miałem włosy trochę dłużej
  23. No, faktycznie gratulacje Wydać po fakcie do 150 złotych za tabletki zamiast kupić bananową gumkę u Pani Jadzi w Biedronce za piątaka Problemy pierwszego świata normalnie.
  24. No właśnie niekoniecznie. Im się wydaje, że to wszyscy wokół są jacyś dziwni a ona jedna, jedyna, niczym Matka Teresa, rozpaczliwie próbuje strzec cały świat przed wszelkim złem, biorąc jego ciężar na barki. Borderki są jak wampiry emocjonalne - one żywią się negatywnymi emocjami i nimi żyją. A na wszelkie wzmianki o znachorach i terapeutach reagują jak właśnie wampiry na srebro i czosnek - obrócą kota ogonem tak, że koniec końców Wam się będzie wydawać, że coś jest z Wami nie tak. Wśród wszystkich kobiet, to borderki są mistrzyniami kłamstw i manipulacji. Nie pomożesz jej, drogi Autorze posta, żadne logiczne argumenty do niej nie przemówią, Im dłużej się próbujesz jej pomóc, tym gorzej na tym wychodzisz. Ja przez lata łudziłem się, że moja - na - szczęście - eks borderka w końcu połączy kropki, a ludzie zaczęli znikać z jej życia tylko dzięki niej i jej paskudnemu zachowaniu. Wyleczyłem się kiedy po miesiącach ciszy, w czasach kiedy jeszcze nie zablokowałem jej wszelkiego rodzaju dróg kontaktu, napisała mi, że tęskni i zdała sobie sprawie i tak dalej. Po czym po godzinie bez mojego odzewu wysłała mi taką litanię, że do dziś figuruje na czarnej liście
  25. Nigdzie nie napisałem, że kobiety parające się najstarszym zawodem świata są złe. W Niemczech lata temu, w ramach eksperymentu, zatrudniono byłe kurtyzany jako pielęgniarki, uznano, słusznie zresztą, że po latach w zawodzie, nie ma takiej rzeczy w ludzkim ciele, która by je obrzydziła. Po zdaje się dwunastu latach ogłoszono sukces. Białorycerze często sprowadzają niewiasty, które nie poddały się ich wątpliwym urokom, do poziomu kurtyzan, nie zdając sobie sprawy z tego co właśnie napisałeś, Bracie @Król Jarosław I
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.