Skocz do zawartości

Figurantowy

Starszy Użytkownik
  • Postów

    331
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Figurantowy

  1. Dokładnie tak, ale wierz mi, są przypadki takich ślepców że po prostu nie dopuszczają takich myśli bez twardych dowodów. Nierzadkie.
  2. Co ona zrobi to już jej sprawa, ja wyraziłem swoje zdanie. Nie mówię, że ja tak robiłem. Ale jak ktoś bardzo się boi, że baba mu rogi przyprawia to można coś takiego zorganizować, chłopak się prędzej uświadomi, przyszykuje odwet i oddzieli temat grubą kreską. Poza tym, czy biały rycerzyk to nie jest przypadkiem ktoś kto tylko broni i idealizuje kobiety?
  3. Jeśli jest to jej jakiś stary znajomy, który sam ma dziewczynę bądź jest dla niej kompletnie nieatrakcyjny to mogłoby to teoretycznie przejść. Warto by było jednak wcześniej go poznać i pilnować żeby te spotkania nie za często się zdarzały. Samemu oczywiście też by trzeba spotykać się z koleżankami dla równowagi sił i nie popadać w paranoję zazdrości. Stricte co do orbiterów to zawsze ich wyśmiewałem jeśli byłem z dziewczyną na początku związku, ale gdy już stawaliśmy się formalną, zżytą parą to kazałem jej uświadamiać od razu chłopaków i nie spotykać się z nimi. Wiadomo, można też kombinować z jakimiś pluskwami bądź zaufanymi tajnymi agentami, ale lepiej po prostu utrzymywać wysoko własny poziom atrakcyjności, trzymać rękę na pulsie i być świadomym zmienności uczuć w postępie czasu.
  4. Dobrze koledzy prawią, dziewczyna na pewno jest już gotowa na ostre bzykanko. To pierdolamento o wycofywaniu się to ostatnia linia logicznego oporu, ona chce żebyś wziął ten „grzech” na siebie i oboje macie się poddać zewowi natury. Zdecydowanie masz robić swoje, słowa to tylko literki lub drgania głośni. Tylko uważaj, żeby maniany nie było, nie zakochuj się, zabezpiecz i pozostań otwarty na inne drogi.
  5. Oj, mam złe przeczucia. Pierwsze spotkanie z nowopoznanym gościem z internetu o 23 u niego na chacie? Na 95% dostaniesz SMSa o treści - „Przykro mi, ale nie mogę, bo blabla blabla blablabla bla”. Pierwszy raz lepiej jest moim zdaniem przeżyć z kimś bliskim dla Ciebie emocjonalnie lub ostatecznie z divą. Ze stresu różne rzeczy mogą nie wyjść jak trzeba, szczególnie że jak pierwszy raz zanurzysz się w jaskini rozkoszy to pewnie za bardzo się podekscytujesz i długo zabawa nie potrwa. Trzymam i tak kciuki za Ciebie, długa gra wstępna i zaopatrzenie takie jak koledzy podpowiadają. Na luzie i z uśmiechem, tylko się nie nastawiaj za bardzo, bo Cię emocje zjedzą.
  6. Cześć, nie wpadaj w pułapkę pt. „Tak dobrze nam się rozmawia, pewnie z nikim już nie będę w stanie stworzyć lepszej relacji” i nie szukaj drugiej połówki pomarańczy. Babskiego gadania się nie słucha, bo one nie biorą odpowiedzialności za swoje słowa i nie mają oporów przed kłamstwem. Masz zachowywać się jak mężczyzna, cokolwiek by Ci babsko nie powiedziało. Widać, że jesteś dopiero na początku podróży szlakiem damsko-męskich osobliwości, zdążysz się oszlifować. Chodź do klubów ze znajomymi, czytaj poradniki o podrywie, zrób podejście do Demonic Confidence. Zdobywaj doświadczenie, bądź cierpliwy i znaj swoją wartość. Nie jesteś jeszcze obyty w tych sprawach, więc to wycofanie to bardzo dobra reakcja, chronisz się przed emocjonalnym bagnem, w które niejedna kobieta już niejednego faceta wciągnęła.
  7. W sumie Panowie widzę preferują konkrety, zatem proszę: https://www.youtube.com/watch?v=Fw8eqWKCC2k http://www.isjewish.com/images/people/Dianna Agron.jpg https://www.instagram.com/p/BtEZXv1hX0f/ https://ssl-gfx.filmweb.pl/ph/75/81/577581/279457_1.1.jpg https://www.instagram.com/p/Bu4bP8QFKqA/ https://www.youtube.com/watch?v=qNZIJmEZ91g https://www.youtube.com/watch?v=pTWwxk06eu4
  8. Każda potwora znajdzie swojego amatora A tak serio to zależy czego szukasz, jak już się ukierunkujesz to na pewno ktoś się znajdzie. Zadbaj o siebie i wyluzuj, bez tego ani rusz. I tak jak już koledzy wspomnieli, warto mieć realistyczne oczekiwania, chyba że chcesz koniecznie być rzucona przez jakiegoś Chada po tygodniu.
  9. Dokładnie ziomeczku, nie wiadomo czy sytuacja już nie jest spalona przez taką nachalność. Za szybko do niej doskoczyłeś. Przecież nic was jeszcze nie łączy poza kilkoma rozmowami i jakimś napięciem, co to za wymagania od razu. Umówiliście się, spotkanie wypali albo nie, co ty jeszcze chcesz od niej usłyszeć W realu się 100 razy lepiej rozmawia. Ona się też musi postarać, a jak ty jej dajesz tyle atencji za nic to uświadamiasz jej, że to ona jest z wyższej ligi i może sobie kierować tą znajomością jak chce. BTW, laska dzwoni z pretensjami dlaczego nie dzwoniłeś bo to ona przegrała bitwę na tęsknotę i robi taką zasłonę dymną. Wcale nie jest zła, wręcz przeciwnie. Nie znaczy to, że telefon z zaskoczenia też jej dobrze nie zrobi. Babsko trzeba wziąć na karuzelę jak jest spragniona emocji.
  10. Witam watahę, Zauważyłem, że dużo osób mimo oglądania materiałów z serii Red Pill, MGTOW i tym podobne nie zainteresowało się stricte tematyką uwodzenia, a warto by było poznać opinię i wskazówki od osób, które poświęciły dużo czasu na zgłębianie tematyki damsko-męskiej atrakcyjności. Mnie osobiście lektura niektórych przystępnych poradników z pewnością uchroniła przed popełnieniem katastrofalnych błędów i dobrze nastroiła gdy ruszałem do matrymonialnego boju. Ponieważ poradniki te czytałem dość dawno temu, dlatego wypiszę tu tylko pseudonimy autorów, których materiały przyswajałem. Zaczynałem od publikacji Undera (System Drani), Mancera oraz Feniksa. Przeglądałem też część materiałów zagranicznych pick-up artystów, ale to już w związku z różnicą kulturową zostawię zainteresowanym osobom do samodzielnego wyszukania. Jestem pewien, że lektura tych poradników pomoże wielu osobom. Większość materiałów jest już dostępnych za darmo w czeluściach internetu. Zachęcam wszystkich do podawania bezpośrednich linków w tym temacie jeśli jesteście na bieżąco z obecnymi popularnymi trenerami podrywu. P.S. Jeśli zrobiłem dubla to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu.
  11. Osobiście nie znoszę etykietek dla ludzi, miały służyć efektywniejszej segregacji kompetencji, a stały się narzędziem do walki o zasoby i pozycję społeczną. Wyrzuciłbym całkowicie ze swojego słownika to określenie "przegryw". Życie bywa nieprzewidywalnie przewrotne, szczególnie w relacjach międzyludzkich i koniunkturze ekonomicznej. Masz duży wpływ na swój świat wewnętrzny, ale już wyniki w świecie zewnętrznym zależą od widzimisię wielu ludzi, na które nie masz bezpośredniego wpływu. Głównie etykieta "przegryw" się przylepia do kogoś, komu nie zależy na wygranej w doczesnym wyścigu szczurów, nie buduje napompowanej pewności siebie i statusu społecznego i "buja w obłokach". Jest to tak samo wartościowy człowiek jak Chad. Każdy ma swoje przeszkody do pokonania, stale się rozwija i zmienia. Na pewno nie warto sobie samemu tak dowalać. W końcu i Ty zwyciężysz w swojej bitwie.
  12. Figurantowy

    Medytacja

    Uprawiałem medytację prawie codziennie przez rok i mogę z całą mocą ją wszystkim polecić. Kwestia techniki to już na ogół sprawa drugorzędna, ja akurat najczęściej stosowałem technikę Transcendentalnej Medytacji w pozycji siedzącej na krześle bez oparcia przez 30 minut. Ważniejsza jest systematyczność i przeznaczenie tych minimum 10-15 minut dziennie na totalne odprężenie i poświęcenie 100% uwagi swojemu życiu wewnętrznemu. Z długotrwałych pozytywnych rezultatów jakie zaobserwowałem to większy spokój, większa wrażliwość na bodźce, większa wnikliwość merytoryczna, podkręcona inteligencja. Jest to naprawdę bardzo przyjemna i rozwijająca praktyka, polecam!
  13. Dawno, dawno temu siedząc na wagarach w galerii handlowej byłem świadkiem takiego dialogu damsko-męskiego: M: "Elo elo, trzy dwa zero" K: "No cześć." M: "Dasz się przer**hać?" K: "Eeeeee, nie?" M: "No weź, no czemu nie, ale powiedz chociaż dlaczego nie." K: "No bo nie."
  14. Znajomy mi opowiadał (z wyglądu przypomina hipisa-pustelnika), że wziął kiedyś MDMA przed pójściem do klubu i dziewczyny bez jakieś specjalnej bajery zaczęły się na nim praktycznie wieszać, co w normalnych okolicznościach na pewno by nie miało miejsca. Wszelakiego rodzaju speedy jak feta czy koks też potrafią zdziałać cuda. Alkoholu nie polecam, chyba że w małej ilości (a każdy wie jak z tą małą ilością wychodzi w towarzystwie). I tak nie polegałbym na tego rodzaju wspomagaczach, lepiej się nauczyć totalnie chłodnego podejścia i trenować
  15. Też tak często miałem jeśli relacje oparte głównie na pożądaniu seksualnym zacząłem traktować jako coś więcej niż zaspokojenie potrzeb seksualnych. Kobiety prezentują inny model psychicznego zaangażowania, dla nich rezygnacja po miesiącu z takiej znajomości nie jest niczym nienaturalnym a ja dusiłem się w hormonalnym smutku po tym przez parę miesięcy. Tak jak pisali inni, swoje musisz odcierpieć. I detoks całkowity, jak dalej na coś liczysz to pisanie tylko pogorszy sprawę. Sytuacja wygląda tak moim okiem, że panna po seksualnym wyżyciu się wróciła do standardowej nawigacji większych korzyści. Kobiety, świadomie czy nieświadomie, zarażają przy intensywnych kontaktach seksualnych swoimi feromonami, żeby uzależnić samca od biologicznej ekstazy. Niestety, wygląda na to że kompletnie ignorują fakt że mężczyzna posiada także emocjonalną naturę. Poza tym, kobiety lubią inscenizować dramaty, dla nich taka huśtawka emocjonalna działa jak narkotyk mimo że jest niezbyt logiczna i ekonomiczna.
  16. Witaj @józekk wie co mówi, choć ewolucja udowodniła, że życie potrafi zaskoczyć, trzymamy kciuki
  17. Jeśli macie wizję dobrego pana psychiatry, który to dokłada wszelkich starań, żeby postawić trafną diagnozę, nie zaszkodzić pacjentowi i żeby ten szybko wyzdrowiał oraz wyrozumiałego otoczenia, które traktuje taką terapię jako coś normalnego i nie piętnuje po cichu takiej osoby to radzę poszukać jebitnie różowych okularów na swoim nosie. Nie mówię, żeby unikać tego za wszelką cenę, ale to nie powinno być pierwsze rozwiązanie.
  18. Pupcia w gruszkę, symetryczne jędrne piersi, delikatna cera, długie włosy. Z cech charakteru cenię inteligencję, opiekuńczość i pozytywne nastawienie do życia.
  19. Drodzy forumowicze, jak kolega zacznie brać piguły to już całkowicie straci do siebie szacunek. Przykro się czyta takie posty, że nie lubisz siebie i masz skłonności autodestrukcyjne. Nie wiem kto ci natłukł takich informacji do głowy, że musisz. Nic nie musisz. Nie płyń pod wiatr. Pewne rzeczy wymagają czasu i sprzyjających okoliczności. Bądź cierpliwy, szukaj innej drogi. Rozwijaj siebie w tych aspektach, które nie wymagają sprzyjających okoliczności bądź przyzwolenia innych. Nic nie jest trudne, jeśli podzieli się to na etapy. Jeśli chcesz to skorzystaj z pomocy PSYCHOLOGA, ale samemu też jesteś w stanie zbudować mentalny szacunek do samego siebie. Strach jest użyteczny, przestrzega i ochrania cię. Nie zadawaj sobie sam cierpienia, bądź dla siebie jak nieskończenie zmotywowany i pozytywny trener.
  20. Panowie, polecam przeczytać jakikolwiek poradnik o podrywie. 95% problemów ujmowanych na tym forum wynika z błędnego zrozumienia natury kobiecej, wszczepionego nam przez wychowujące nas kobiety i mainstreamowe społeczeństwo. Po pierwsze, przeprosiłeś za nic, to obrzydliwe i szkodliwe. Nie ustaliłeś konkretnie swoich warunków, dałeś sobie wejść na głowę. Straciłeś panowanie nad sobą. Szczególnie to ostatnie, kobiety są baaaardzo wyczulone na ton głosu. Nie przejmuj się tym, to tylko emocjonalna gierka, nic się wielkiego nie stało. Gorzej, że jak przegrasz jeszcze parę bitew to z Twojej wartości w jej oczach niewiele zostanie. Czasami trzeba schować uczucie i emocje do kieszeni i postąpić w chłodny, wyrachowany sposób. Nie przepraszajcie za takie coś, błagam, kobietom wszystko więdnie w środku jak coś takiego usłyszą.
  21. Nie jestem ekspertem od takich tematów, ale przychylam się do wypowiedzi @mirek_handlarz_ludzmi. Skoro to Twój ex to nie powinno Cię z nim łączyć nic poza względną uprzejmością i wspólną sprawą wychowania dziecka. To Twój dom, więc masz święte prawo decydować o warunkach bytu osób w nim przebywających. Nie musisz i nie powinnaś po nim sprzątać, gotować mu ani udostępniać bezwarunkowo lokalu. Wygląda mi na to, że po prostu wykorzystuje Twój brak zdecydowania. Zresztą, powinien zabierać dziecko na zewnątrz a nie kisić się w domu i narażać Cię na koszty. Zabierz go na moment na stronę i wyłóż kulturalnie, ale stanowczo kawę na ławę. Jak zacznie się rzucać to pokaż mu oferty tanich noclegowni w Twoim mieście. A tak już na koniec, moim zdaniem czas który on spędza z Waszym dzieckiem powinnaś wykorzystać, żeby zadbać o siebie i odpocząć.
  22. Figurantowy

    Witam!

    Witam serdecznie ekipę, życzę miłego dnia i mnóstwa zwycięstw
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.