Skocz do zawartości

Szczery Człowiek

Starszy Użytkownik
  • Postów

    616
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Szczery Człowiek

  1. Nie mówię, że nie. Ja akurat nie chorowałem od dobrych kilku/nastu lat, były jakieś przeziębienia ale tu zmiotło z planszy. Mnie cofało jak piłem wodę, nie mówiąc o jedzeniu więc i waga poszła. Niestety gdy jest się dosyć młodym to większość lekarzy ma podejście, że udajesz albo Ci się nie chce. I tak większość potrafi tylko na ślepo antybiotyk przepisać, nawet teraz mi chciał wcisnąć.
  2. Siemanko, dawno się tu nie udziałem więc dorzucę swoje 3 groszy na temat celebryty i przebiegu z jego przechorowania. Ogólnie co do samego wirusa byłem dosyć sceptycznie nastawiony, zdawałem sobie sprawę, że „coś może być na rzeczy” ale na pewno jest mega wyolbrzymiane. Nie brałem żadnych szczepionek na celebrytę. Otóż miesiąc temu złapałem te cholerstwo. I to w czasie, kiedy medialnie każdy o tym już praktycznie zapomniał i się o tym nie mówi. Przez ostatnie dwa lata gdy ciągle o tym trąbili jakoś mnie to ominęło Test wyszedł niby pozytywnie ale nie na nim opierałem swoje podejrzanie co do choroby. Jak to przeszedłem? Ciężko w chuj. W sumie nigdy nie chorowałem tak ciężko. Zaczęło się od gorączki, jakieś dwa dni miałem prawie 40 stopni, potem spadła do 38-38.5 po kilku dniach zeszła. Oprócz tego bóle mięśni, stawów. Okropne, bo bolały mnie plecy od i nogi od samego leżenia. Od siedzenia czy chodzenia jeszcze bardziej, w zasadzie z łóżka nie wychodziłem. Był kaszelek, ale bez bólu gardła. Doszły potem zatoki. Utrata całkowita węchu i 80-90% smaku. Smak był zmieniony, rzeczy, które lubiłem smakowały inaczej, były obrzydliwe, mało jadłem. Nie mogłem spać, wubudzałem się. Nocne poty tak intensywne, że przebierałem się 2-3 razy w nocy. Głowa funkcjonowała, nie miałem jakieś mgły ale byłem straszliwie słaby. Podczas tygodniowej choroby schudłem niecałe 5kg. Po tygodniu gdy wyszedłem już z domu męczył mnie sam spacer, nie mówiąc o wchodzeniu po schodach. Dalej byłem strasznie osłabiony, kondycyjnie zero. Mimo że nie miałem gorączki to dalej miałem nocne poty, musiałem się przebierać. Po dwóch tygodniach było już odczuwalnie lepiej, poszedłem na siłownie - masakra. Męczyło mnie każde ćwiczenie, a na płaskiej gdy 50kg chciałem wycisnąć 10 razy to musiał pomagać kolega. Totalny brak kondycji, zadyszka, przy średnim wysiłku zawroty głowy. Teraz mija 3-4 tydzień od choroby i dopiero wyniki siłowe praktycznie wróciły do normy sprzed choroby. Z kondycją też sporo lepiej. Smak wrócił. Węch może w 50%, ale zapachy czuje nieco inaczej, perfumy które zawsze lubiłem i kupywałem teraz mi śmierdzą lub czuje je zupełnie inaczej. Żeby szybciej wrócić do siebie zaraz po chorobie zacząłem się faszerować suplami np. ADEK, B complex, probiotyki, wit C, colostrum, NAC, cynk, magnez i inne. Ogólnie badałem się regularnie, teraz od lekarza dostałem sporo badań kontrolnych np. morfologie, rtg płuc, usg jamy brzusznej, profil trzustkowy, profil wątrobowy, profil nerkowy, markery stanu zapalnego, kał, mocz i jakieś inne więc zobaczymy czy jakiś burdel w organizmie nadal jest po chorobie.
  3. Wszystko tu już zostało napisane, nie ma czego dodawać. IPP odkwasi Ci całkowicie żołądek, nie będziesz trawił ani przyswajał witamin i minerałów. Przyczyną zgagi a nawet nadżerek paradoksalnie często jest niedobór kwasu solnego. jak masz nadżerki to trzeba najpierw je zaleczyć np glutek z siemienia lnianego, głodówka, sok z selera naciowego, sok z kapusty białem. Potem go zakwasić.Jest kilka sposobów. - Łyżeczka octu jabłkowego w pół szklance wody 15 min przed posiłkiem - przed posiłkiem i po posiłku kilka drobinek soli himalajskiej na język - krople żołądkowe przed posiłkiem - suplementacja betaina HCL tylko mam jakieś dziwne wrażenie, że znowu się tutaj naprodukujemy a Ty będziesz miał w chuju nasze rady i zrobisz kolejny raz po swojemu
  4. Wbrew pozorom jest coś takiego jak „zespół nieszczelnego jelita” i wcale nie polega na tym, że jest dziura przez którą się coś wylewa/wypada. Taka sytuacja mogłaby być np podczas jakiegoś urazu/wypadku gdyby np. wbił się jakiś ostry przedmiot i przedziurawił jelito i skończyło by się tak jak napisałeś. W ZNJ problem polega na dysbiozie, mikroflora jest zaburzona, brak odpowiednich bakterii, które trawią pokarm i zwalczają patogeny. Wtedy te złe, niechciane atomy niestrawionych białek a także komórki wirusów/bakterii/grzybów nie są wyłapywane przez te odpowiednie bakterie, które są „strażnikami” i trafiają do obiegu krwi powodując objawy reakcji uczuleniowych np: ból brzucha, ból głowy, biegunka, wysypka, wzdęcia i tak dalej. tak czy siak autor tematu ma inny problem, który nie jest związany ani z jelitem ani klejem w żołądku.
  5. Tutaj potrzebny jest dobry psycholog/psychiatra a nie nie żaden gastrolog, laryngolog, chirurg. kiedy siądzie psycha to wszystko wariuje, ciało zawsze podąża za głową. Wmawiając sobie chorobę czy jakieś bóle sami możemy do nich doprowadzić. To błędne koło.
  6. A no dlatego, że Avilin Gastro to lek który jest rekomendowany przy zapaleniu żołądka, wrzodach, nieżycie, refluksie. To środek o działaniu przeciwzapalnym, znieczulającym. Składnikiem jest polimer eteru winylowo-butylowego. Nie ma możliwości aby był to jakikolwiek klej tak jak uważasz, że wypiłeś klej butapren bo już dawno byś się przekręcił. Tłumaczone Ci to było milion razy ale jesteś zbyt teflonowy żeby to zrozumieć. Tak samo że ten lek na żołądek pokleił Ci mięśnie, jelita, uszy i chuj wie co jeszcze bo to zwykłe idotyzmy. Nie twierdze, że nic Ci nie dolega ale ewentualne przypadłości to masz po szczepionce, jakieś pasożyty oraz fanaberie. Jak masz nerwicę to stres potrafi Cię poskładać jak scyzoryk, układ nerwowy wariuje i odczuwasz dziwne rzeczy. Tutaj zapewne potrzebne by było leczenie połączone przede wszystkim psychiatry, gastroenterologa i laryngologa.
  7. @xander99 a jak Twoi rodzice reagują na Twoje problemy? Jakie mają o nich zdanie, co Ci mówią? Bo chyba mówiłeś im o swoich problemach, kleju w żołądku i uszach, krwi z ucha itp
  8. A kogoś to jeszcze dziwi? Przecież cała ta nowoczesność zachodu, wyzwolenie, feminizm, wywyższanie i stawianie kobiet na piedestale a poniżanie mężczyzn jest coraz bardziej propagowaną idealogią. Teraz jeszcze jawnie doszedł cuckold. Bo przecież kobiecie się należy, ona zasługuje na kochanków, nie musi o siebie dbać, starać się o swojego faceta, rozwijać. To facet musi być godnym jej - rozpieszczać ją, zezwalać na wszystko, oddawać wypłatę, dobrze wyglądać. Laski teraz przez te Instagramy i TikToki naprawdę mają zryte berety i uważają to za normalne i tego oczekują. To system je tak ukształtował.
  9. Tu jest największy paradoks, bo jak facet naprawdę ma wylane, nie jest zaangażowany w relację i patrzy tylko przez pryzmat sexu to nie musi niczego udawać. On jest sobą i to dodatkowo kobietę nakręca (jeśli jest on atrakcyjny w jej oczach). Sęk w tym, że trzeba mieć chłodną głowę i UMIEĆ trzymać te emocje i uczucia na wodzy. Ilu jest facetów, co już po pierwszym spotkaniu z kobietą uważają, że się zakochali? Niestety najczęściej są to faceci wstydliwi, mało pewni siebie którzy nie mieli relacji z kobietami w swoim życiu. Zapamiętajcie jedno bracia: ”Kobieta jest najsłabsza kiedy kocha, a najsilniejsza kiedy jest kochana”.
  10. Jedna z teorii: Ukraińscy nazi wybijają Rosjan na terenie Ukrainy na zlecenie USA. Rosja uważa, że formalnie Ukrainy nie ma i jest to ich teren. Putin nie mogąc tolerować ludobójstwa Rosjan wysłał swoje wojska. Putin ukradł Rosje rzydkom, którzy chcieli ją rozgrabić i zniszczyć jak obecnie USA. To jego główne przęstepstwo. Dodatkowo uważa, że trzeba sie trzymać tradycyjnych wartości i utrudnia wprowadzenie NWO więc próbują go zniszczyć i przedstawiać jako mordercę.
  11. Branże spożywcze masowo alarmują, że brakuje dwutlenku węgla. Z tego co mówią ma stanąć produkcja : nabiału, mrożonek, mięsa, piwa i innych napojów gazowanych, a obecne produkty mogą bez CO2 się zmarnować. Winna wojna i zły Putin czy kolejny krok do prowadzenia NWO - sztuczna pandemia, wymuszona inflacja i wojna, ludzie bankrutują i mają coraz mniejsze oszczędności, branża motoryzacyjna umiera bo brak komponentów podczas gdy sprzedaż elektryków idzie bez problemu i na siłe się zmusza do ich zakupu (tylko jakoś chętnych brak), no i finalnie zaraz ma zacząć brakować jedzenia - a więc wymuszony głód, gazu, więc będzie zimno. Co dalej? Likwidacja gotówki i cyfrowa waluta z datą ważności?
  12. Branże spożywcze masowo alarmują, że brakuje dwutlenku węgla. Z tego co mówią ma stanąć produkcja : nabiału, mrożonek, mięsa, piwa i innych napojów gazowanych, a obecne produkty mogą bez CO2 się zmarnować. Winna wojna i zły Putin czy kolejny krok do prowadzenia NWO - sztuczna pandemia, wymuszona inflacja i wojna, ludzie mają bankrutują i mają coraz mniejsze oszczędności, branża motoryzacyjna umiera bo brak komponentów podczas gdy sprzedaż elektryków idzie bez problemu i na siłe się zmusza do ich zakupu (tylko jakoś chętnych brak), no i finalnie zaraz ma zacząć brakować jedzenia - a więc wymuszony głód, gazu, więc będzie zimno. Co dalej? Likwidacja gotówki i cyfrowa waluta z datą ważności? No ale tak, to wszystko to spiskowe teorie i nie ma żadnego NWO. Tylko, że sam Klaus Schwab w swojej książce wymienił JAK trzeba wprowadzić nową rzeczywistość, wszystko jest opisane. Dla leniwych ułatwię i napiszę : „wprowadzenie pandemii i/lub głodu i/lub wojny. Jak nie działa to powtarzać do skutku wprowadzając stopniowo technologie niezbędne do stworzenia nowego porządku”.
  13. "Rambo" rozwodzi się z żoną po 25 latach małżeństwa. Jennifer Flavin złożyła pozew. To z pewnością będzie głośny rozwód. Potwierdziły się plotki krążące od kilku dni, że Sylvester Stallone po 25 latach małżeństwa rozwodzi się z żoną – Jennifer Flavin. Modelka złożyła już pozew. Będzie walczyła o znaczną część majątku. Pani pewnie znalazła sobie młodszego, a teraz jeszcze oskubie na hajs Sylvestra. Ciekawe czy podobnie jak żona Johnego Deppa powie, że była bita i gwałcona
  14. "Żyjemy u kresu ery obfitości (...) Wierzę, że to, czego doświadczamy, to wielka zmiana lub wielki przewrót" – powiedział w środę prezydent Francji Emmanuel Macron podczas posiedzenia Rady Ministrów, wieszcząc kryzysy gospodarczy i klimatyczny oraz kryzys demokracji. Francuski prezydent zauważył również, że następuje erozja demokracji i ładu międzynarodowego i czekają nas "kryzys klimatyczny i jego konsekwencje", które "są dostrzegalne", a nawet "nowe zagrożenia", jak cyberryzyko. To co, NWO idzie i już nas mentalnie przygotowują na brak demokracji, sztuczny głód, wymuszoną inflację, brak różnych towarów i dóbr pod pretekstem kryzysu? Aaa tak, jak to było? „Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy” czy jakoś tak
  15. Jak dla mnie to nie ma w tym nic złego, że się bawiła. To u nas jest takie przeświadczenie, że polityk musi zapierdalać w limuzynie, być elegancko ubrany, mieć poważną minę. Bo to jedzie „pan” a plebs ma patrzeć. Chuj z tym że jest oszustem, okrada naród, wyłudza pieniądze, działa na niekorzyść kraju. A chla i ćpa „jedynie” w swoim towarzystwie, bez niewygodnych świadków, żeby inni nie widzieli. Babka przynajmniej miała jaja publicznie się bawić i nie potrzebowała wokół siebie obstawy smutnych panów i rządowej limuzyny. Ktoś sobie wyobraża żeby nasz premier czy jakiś minister wyszedł gdzieś publicznie i bez obstawy? No nie bo by go publicznie zajebali na miejscu. I oni to wiedzą. A pani premier Finlandii widocznie nie ma się czego obawiać i żyje po swojemu.
  16. sprawdziłem kilka wyrywkowych filtrów węglowych i widnieje w nich często taka informacja "Filtr nie jest przeznaczony do filtracji mikrobiologicznej, dlatego nie należy filtrować wody skażonej lub niewiadomego pochodzenia ani spożywać nawet po przegotowaniu”. O ile filtr może być przydatny to ja bym nie ryzykował spożywania wody np. z Odry bo mam filtr. Mam wystarczająco swoich problemów, po co kusić los?
  17. Filtrować warto. Jednak na takie zanieczyszczenia jak rtęć to niestety nic nie pomoże.
  18. Jak Ci doradzano żeby iść to psychologa to ignorowałeś to. Teraz jest jeszcze gorzej bo ma już „kolejną chorobę”.
  19. To będzie trwać, dopóki osoby, które nakręcają te spirale na nowo surowo za to nie odpowiedzą. Dla przykładu taki Vateusz, Niedziele, czy lekarz Grzes***i powinny zadyndać na latarniach. Może kolejny na ich miejscu by się zastanowił.
  20. To że nacinają na częściach jest od dawna oczywiste. Tak samo to, że w wielu autach można odblokować różne funkcje, sam ostatnio sobie aktywowalem doswiatlanie zakretów i asystenta ruszania pod górkę bo nawet nie wiedziałem, że mam. Tutaj jest inny problem, bo nawet jeśli ludzie będą kombinować i hackować system to auto jest tak naszpikowane elektronika, że pewnie wyśle komunikat np do ASO, ustala że nie wpłynęła zapłata to nie dość, że auto straci gwarancję to będzie sprawa karna. Tak samo teraz montują masę elektroniki, która inwigiluje, wszelkie asystenty kierowcy, wyczuwania zmęczenia, system rozpoznawania znaków drogowych, który jak zobaczy że jest ograniczenie do 50km/h to wiecej nie pojedziesz i tyle. Narazie da sie to jeszcze wyłączyć. Ale wszelkie takie wykroczenia już teraz są rejestrowane w sterowniku-czarnej skrzynce. Kwestia czasu, kiedy policja zacznie zczytywaać sobie te dane i karać, bo ustali że 10 maja o godz. 18:37 jechał Pan ponad 200 km/h. Do niczego dobrego to nie prowadzi.
  21. Podczas gdy ludzie dalej skłóceni walczą ze sobą, dzielą się to NWO działa dalej i wprowadza swoją politykę. Tym razem wątek dotyczy motoryzacji. Kiedy chcieliście kupić sobie samochód to przeglądaliście oferty na różnych portalach motoryzacyjnych lub szliście do salonu. Gdy egzemplarz i jego wyposażenie Wam odpowiadał, a mieliście potrzebną kwotę to auto było Wasze i cieszyliście się nowym nabytkiem. Teraz już nie będzie „dyskryminacji” aut pod względem wersji wyposażenia. Będziecie mieli takie wyposażenie jakie będziecie chcieli, oczywiście nie za darmo. Co miesiąc będziecie płacić składkę za daną część - np. podgrzewana kierownica 40zł / msc, fotele są dwa więc już 80 zł. „Na przykład sztuczne podbicie dźwięku silnika BMW IconicSounds Sport za 680 zł, aktywny tempomat Stop&Go – 3999 zł lub adaptacyjne zawieszenie sportowe M za 1999 zł.” Tak więc moi drodzy NWO zbliża się wielkimi krokami. Nie tylko samochody, ale z czasem nieruchomości nie będą już naszą własnością. Wszystkie będzie pod wynajem. Nie będziesz miał niczego ale będziesz szczęśliwy. https://autokult.pl/45375,40-zl-miesiecznie-za-podgrzewana-kierownice-tak-wyglada-wyposazenie-w-abonamencie-bmw?utm_term=post&utm_content=buffer70f7d&utm_medium=social&utm_source=facebook&utm_campaign=fbautokult
  22. Opłaca, mimo droższych cen. idą nieciekawe czasy, motoryzacja spalinowa jest na siłę niszczona. Auta po roku 2019 mają bardzo dużo wad. Odkąd zaczęła się plandemia ciągle były jakieś problemy w fabrykach. A to części brakowało, a to materiałów, a to ludzi, elektroniki i tak dalej. Efekt był taki, że potem robiono na czas byle szybciej. Efekt jest taki, że auta wyjeżdzają z salonu i siadają wtryskiwacze albo całe silniki, skrzynie biegów, elektronika wariuje, są wycieki płynów i tak dalej. M4K nagrało o tym film, że unikać jak sie da aut od 2020 rocznika. Czekać aż sytuacja się unormuje, o ile to nastąpi. Co kupić? Auto do 2019 rocznika max. Wersja silnika zależy od kilometrów które mamy w planach jeździc oraz czy to miasto/ trasa itp. Lepiej kupić coś starszym rocznikiem, a lepszym wyposażeniem i mniej awaryjnym silnikiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.