Skocz do zawartości

Dellinger

Starszy Użytkownik
  • Postów

    263
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Dellinger

  1. Hehe. Nie mogłem przestać się śmiać przez dobre 10 minut. Przyjemnie mieć tu na forum takich błyskotliwych braci. Co do prostytutek, to przychodzi do mnie raz w tygodniu taka znajoma. Spędzamy wspólny wieczór, którego zasadniczym celem jest sex. Ostatnio wypatrzyła w koszu na śmieci opakowania bo gumkach. I rzecze: "widzę co tyłu się działo. Dla mnie jest ważne żebyś Ty na dziwki nie chodził". Ona akceptuje to że mam inne kobiety. Ale nie chce żebym posuwał divy. Czemu? Myślę że w dużej mierze chodzi jej o higienę. Im się wydaje że divy roznoszą choroby. Tak jakby współczesne tinderowki nie roznosiły. A na divy warto chodzić. Bo to jest tani sex. I poszerza horyzonty. Daje ten dystans do piczy. Polecam szczególnie młodym braciom. Żeby później nie wypisywali historii w świeżakowni. Bo wszystkie męskie problemy w związkach biorą się z braku seksu z wieloma kobietami. Divy ten problem rozwiązują.
  2. Bardzo trafne. Faceci mają tendencje do ignorowania takich czerwonych flag. To nie dotyczy tylko okresu początkowego związku ale także jego trwania. Jeżeli twoja partnerka przestanie spotykać się na herbatkę z żonami twoich kolegów a zacznie spotykać się na drinki z koleżankami singielkami to wiedz że coś się dzieje. Pewnie rozmawiają o gotowaniu.
  3. No co ty? Jeżeli tego odpowiednio u kobiety nie podkręcasz to prędzej czy później wpadnie na pomysł że chce spróbować z innym. Czyli się wyszaleć. W szczególności mają tak atrakcyjne mamuśki po 40stce. 5 i 10 to nie jest żadna karuzela. Każdemu życzę takiej przyszanowanej kobiety. Aktualnie dużo lasek idzie na rekord. I to są liczby znacznie wyższe niż 30. Dokładnie tak. Kluczem udanego związku jest ruchanie na boku. Bo one czują u ciebie ta pewność siebie. Ale nie wiedzą z czego wynika. Wtedy raczej nie podskakują.
  4. Jeżeli kobieta ma okazję wskoczyć do łóżka z atrakcyjnym facetem bez konsekwencji (czyli że się nie wyda), to zazwyczaj to zrobi. Są tylko dwa powody kiedy tego odmówi: 1. Gdy ma wpojone zasady moralne (np. religijne) i tego nie zrobi bo tak i już. To jest rzadkość. 2.Gdy jest mocno zakochana ale tu też są wyjątki. Np. Potrzebuje emocji, jest po alko, koleżanki szaleją w sobotę w klubie to ona też, itd. Kobiety w danym momencie robią to co im każą emocje. Jeżeli lecą na faceta to chcą mieć z nim sex. Tyle w temacie.
  5. Jakby tylko nadarzyła się okazja to by mu wskoczyła do łóżka. Po drugie, on nie jest pewnie jedynym z którym flirtuje. Jak laska ma ochotę na emocje to robi to do skutku. To tylko my widzimy wycinek rzeczywistości.
  6. Bo w przypadku dzieła to w większości przypadków tak jest (usługa / zlecenie). I to nie jest swoboda kontraktowania tylko dymanie fiskusa i swojej konkurencji która nie dyma fiskusa. Dlatego to zmieniają. I masz rację, że formalnie nie jest to zakaz ale dąży to do ograniczenia. Ale ograniczenia nadużycia uprzywilejowanej formy opodatkowania, która jest przewidziana na wyjątkowe wypadki. I masz rację że to podniesie łączne koszty pracy w Polsce. Ale taki jest cel tej ekipy. Wynika to z innych przemyśleń o których wcześniej pisałem. Ehhh. Tylko bez takich... 😉
  7. To że ten koszt jest ponoszony przez przedsiębiorstwo. Z pkt widzenia finansów firmy to jest taki sam wydatek. Dlatego z porównując atrakcyjność gospodarek nie bierze się pod uwagę czystych stawek podatkowych tylko również niepodatkowe koszty. Hehe. Nie jestem. To bardzo liberalny punkt widzenia. Ta dyskusja toczy się na wielu forach w tym również na salach wykładowych ekonomii i prawa. Niestety, liberalne gospodarki, nie chronione przez aparat państwowy są podatne na niepokoje społeczne, dominację gospodarczą innych państw itd. To dłuższą dyskusja o tym jakie powinny być proporcje ingerencji państwa, ale jakoś tak jest ze wszystkie rozwinięte państwa na świecie mają silne organy państwowe z rozległymi kompetencjami. To daje do myślenia. Tak. Nie ma koncepcji zakazu umów zlecenia i o dzieło. To ma być elastyczne dla stron tak aby miały swobodę kontraktowania. Ale tak samo opodatkowane. Polskie prawo pracy jest mega liberalne w porównaniu do zachodniej Europy. Defacto nie daje pracownikom ochrony z wyjątkiem dużych firm. Terminy wypowiedzenia są krótkie i w ogóle wypowiedzenie umowy bez powodu jest możliwe. To jest bardzo liberalne podejście. To też raczej się nie zmieni.
  8. To się zgadza. To jest podwyżka chodź technicznie nie podatków ale nie ma to znaczenia. Tu nie chodzi o spółki tylko daninę solidarnościową w PIT. Czyli dodatkowy próg podatkowy. Łatwe transferowanie dochodów to już przeszłość. Oczywiście są jeszcze legalne rozwiazania które działają ale to nie jest optymalizacja dla spółek z milionem dochodu. To prawda. Tu nie chodzi o dorabianie tylko te umowy są alternatywa dla zatrudnienia. I dlatego ludzie nie będą mieli emerytur. To musi się zmienić inaczej bedzie niewesoło za kilkadziesiąt lat. Właśnie będzie odwrotnie. Za chwilę rejestracja i rozliczanie podatkowe i zusowskie umów będzie online. To będą trzy kliknięcia. Będzie to tak działało jak z likwidacja składania PITow. Czyli mega ułatwienie dla wszystkich. Ogólnie obciążenia podatkowe będą w Polsce trzymane na niskim poziomie. Wynagrodzenia będą wzrastały. Ale wzrost kosztów pracy będzie równoważony spadkiem kosztów administracyjnych. Właśnie takich jak koszty pracy nad rozliczaniem podatków. Stymulowanie wzrostu wynagrodzeń, oprócz oczywistych celów politycznych, ma na celu przede wszystkim zmianę modelu naszej gospodarki z rezerwuwaru siły roboczej na pracę nad produktami o wyższym stopniu przetworzenia i marzowosci. Ale to inny temat.
  9. Jest taki zamordyzm że CIT podwyższyli z 19 do 9%. PIT z 18 do 17% a teraz będzie kwota wolna od podatku 30 tys lub 60 dla małżeństw co faktycznie zwolni z PITu 90% nieprzedsiebiorcow. Jedyne podwyżki dotyczą przedsiębiorców, dochodów pit powyżej 1 mln i dużych spółek. Zamordyzm polega na tym że duże spółki wcześniej nie płaciły CITu a teraz muszą bo nie da się oszukiwać. Na prawdę nie rozumiem jak można ciągle, wbrew faktom powtarzać o podwyżkach podatków za PiS. I jak te zmiany w podatkach mają się niby przełożyć na emigrację Polaków?
  10. Myśl o tym żeby ją wyruchac. A nie o tym co ona planuje. I zrób to jak się da. A potem olej. To wszystko oczywiście pod warunkiem że masz ten związek przepracowany w głowie. Bo jak nie to będziesz cierpiał.
  11. OK. Rozumiem że to ona będzie 2 weekendy w innym mieście. Idealnie. Po ruchaj coś wtedy na swoim terenie. I nie wysyłaj jej SMSow w sobotę wieczorem, że tęsknisz.
  12. Jesteś romantykiem. Poczytaj o związkach na odległość
  13. Po co? To ma tylko sens jak chcesz jej zrobić dzieci
  14. Jak laska na ciebie leci to ma kilka orgazmów podczas jednego stosunku. Jak nie leci to możesz sobie godzinę dymać na najwyższych obrotach i nic z tego nie będzie. To w dużej mierze sprawa tego jak ona cie ocenia. A swoją drogą warto się nauczyć się jak robić kobietom orgazmy palcami. One to uwielbiają. I nie ma tu żadnego wstydu, bo kutasem tak tego tyle razy nie obrobisz.
  15. Dokładnie tak. Był przygodny sex w klubowej ubikacji i nawet imienia ojca nie pamięta.
  16. To jest znamienne. One zawsze mają problem z matematyką. Jak raz zapłaciła to będzie miała w głowie że jest przynajmniej po połowie.
  17. Moja była myszka po prostu zrobiła sobie przerwę na dziecko. Po czym wrocila na karuzele i liczyła że ja dam jej na to przyzwolenie. Karuzela cipek jest super. Tylko się martwię że mi się kiedyś znudzi
  18. I będziesz z tego powodu happy? Tak. Pozwalam kobietom decydować. Jeżeli tego chcą to one podejmują decyzję.
  19. Ja dostałem kilka dni temu fotkę z wakacji od znajomej która na mnie leci. Fotkę musiał jej zrobić facet z którym tam pojechała i który zapewne zapłacił za ten wyjazd. On jest z nią pewnie szczęśliwy. A ja ją za jakiś czas wybzykam.
  20. To jest post do wydrukowania dla każdego facet Zapisałem go sobie w notatniku. To wzorowa rozkminka objawów zdrady.
  21. Zobaczyłem ten post teraz wcześnie rano, więc tylko bardzo krótko: wszystko się jakoś ułoży. Ważne że jesteś na tym forum. Być może musisz zmienić kilka elementów w swoim życiu aby pchnąć je do przodu. To mogą być pozornie proste sprawy. Np. Dopracowanie CV. Zmiana zdjęcia. Zmiana fryzury - może pracodawcy nie lubią łysych. Tylko przykład. Po prostu, jak nie działa to trzeba coś zmienić. A co, to zaraz tu z braćmi cie ogarniemy. Będzie dobrze.
  22. Dokładnie tak. I wszystko się ułoży.
  23. I co ciekawe większość z nich przepuszcza wszystko co zarobila. Jak odchodzą z zawodu to mają oszczędności zgromadzone przez ostatnie trzy miesiące pracy. Bo się zmobilizowały. A potem często wracają do zawodu.
  24. To znaczyło "cholera, jak go zaobrączkuje to będę miała daleko do centrum". A przecież jak współczesna kobieta ma 30 lat to może się co prawda ustatkować ale nie tak żeby nie móc wyskoczyć z koleżankami do klubu wieczorem. A tu dojazd kiepski. Może nie potrzebnie ja odesłałeś. Ja bym odbił ten shit test a potem przykładnie ją sponiewierał kutasem. Inna sprawa że zgadzam się że po czymś takim nastrój mija. Dokładnie tak. Apartamentowiec i koleżanki. A nie tak na wsi z rodziną. Jej nie chodzi tu o kolację. To znaczy po kobiecemu "zerżnij mnie tu i teraz". Ja bym skorzystał i odpisał "środa, 20.00 u mnie, ubierz coś ładnego". Ale już nie brał jej na to "zadupie". Szkoda czasu. Warto dymać. Nie przefilozofowywałbym tej kwestii. Zresztą już w panią zainwestował czas. I wzbudził emocje czego nie udało mu się pokazując dom. Trzeba skonsumować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.