ATE50

Człowieku, a zdajesz sobie sprawę, że w polskiej nomenklaturze używanie RP..., to... Polska, a nie jakieś dziecinne uwodzenie gimbazowców.

A my uważamy, że Ukraina jest poniżej naszych standardów. Niech wracają jak im tak niedobrze. Wypad.

Bierz ST300 po 2018r z EA 888 i 4x4

Mamo, tato skończyły mi się pieniądze na kolonii. Doślijcie...

Film o wojnie z 1920 może szybciej powstać sensowny, niż o stosunkach polsko-żydowskich. Jak widzę ile zachwytu jest nad psychicznym żydkiem, bohaterem Tokarczukowej w lewackich ośrodkach to mi się rzygać chce. Jak widzę, że biali całują czarnym buty, to myślę że niedługo będziemy jako Polacy leżeć jak wory na placach i całować stopy żydom. Bo przecież mogliśmy zapobiec ich tępieniu przez Niemców. To może teraz policzmy ofiary z I i II WŚ Churchilla...

nie wyróżniał się z towarzystwa...dobre... https://histmag.org/bitw-o-gallipoli-wielka-kleska-winstona-churchilla-13755

Też go cenię, ale bardziej za Pana i władcę czy Trumana

Owszem, jest taka potrzeba, bo to piekło (w konsekwencji) było właśnie jego pomysłem. Można by zrobić ciekawy film o nieudacznościach tego człowieka.

a szafował nie kto inny jak Churchill, postać ze wszech miar przereklamowana...

Między innymi, ale bardziej o całości coraz bardziej zafałszowywanej prawdzie o żydach w Polsce. Te sprawy bada od lat Ewa Kurek.

Ja nie mogę sie doczekać czegoś o stosunkach polsko-żydowskich, coś w rodzaju Wołynia Smarzowskiego. Ciekawe czy będzie ktoś odważny.

Bawią mnie te bzdury. Pamiętam, jak w moim mieście nie sprzedawała się jakaś komunistyczna willa. Narosła niechlubna plotkarska fama, potem że straszy ze świadkami tych zdarzeń. Ojciec się wkurzył i zadeklarował dziennikarzom że sie tam prześpi parę nocy i spisze relacje. Jaki był popłoch. Za rok sprawa o duchach ucichła.

Zgadzam się. Tylko co to zmienia? Grubość stropu z tzw warstwą użytkową jest parametrem decydującym, a spłaszczone do granic debilizmu syfony płaskie nie spełnią roli, bo po dwóch, trzech latach z racji braku podstawowych parametrów przepływności zapchają się i klops.

Najsmutniejsze jest to, że to już nie wiocha.pl..., ale staje się "normalnoscią" w świecie polubień elektoratu...

Mylisz pojęcia. Legary to właśnie strop. Tylko drewniany. Kiedyś wypełniany, np żużlem i odeskowany. Tutaj pewnie mniejszy problem. Chociać jak się sąsiad z dołu dowie, że masz nad jego sufitem drewnianym (stare budownictwo) masz główny spust, to... . Co do żelbetu, to grubość decyduje razem z tzw wylewką. Często spotyka się strop + 3 cm i PVC. Właśnie z lat 60, 70 -tych. To, że masz odpływ tzw liniowy to nie oznacza, że nie ma spływu w jednym miejscu, bo jest, i tam właśnie jest syfon o przekroju kołowym. Słyszałem kiedyś, że tzw ekipa z powodu braku miejsca na syfon zrezygnowała z niego bo pańcia uparła się na kabinę z liniówką w starym budownictwie. Dało się zrobić? Dało, ale że śmierdziało cały czas...

Nie no ma zasługi na bohatera, męczennika czy świętego. Kurwa...beatyfikacja ekspresowa. Wyjdą? Gdzie? Zlinczuje ich czarna przestępcza brać i tyle. Przekreślili im życiorysy. Pogrzebali za żywca za jednego zwyrola, który był bydlakiem. Mówię tu o czarnym. Jeśli któreś z moich pociech byłaby tam, to niech wypieprza z domu rodzinnego na zbity pysk. Kropka.

Właśnie. Chodzi o podstawowy parametr, czyli grubość stropu. W budownictwie wielkopłytowym lat 70-tych spotykałem syfony u sąsiada z dołu. I bez jego zgody nie można było nic zrobić. Bardzo cienki strop. Jedyny sposób to podnieść poziom posadzki w łazience, co przeczy grawitacji, bo w razie zalania woda z łazienki spływa na mieszkanie, a powinno być odwrotnie.

Zobaczcie co się dzieje w lewackich mediach. Skala fanatyzmu w TVN nawet mnie dzisiaj przeraziła. Przekazy: Ameryka się wali, powinniśmy przepraszać, pogrzeb bandziora w USA, który został bohaterem ostatnio (męczennikiem) transmitowany na cały świat, władze miast rozwiązują policję, nagonki na białych, etc, etc, etc. Czy ktoś to zatrzyma w stanach? W latach 60-tych ledwo się obronili przeciwko żydowskiej bolszewii, teraz zapłacą (zapłacimy) znacznie więcej. Idioci!!!

pytam ponownie. podaj parametry mieszkania...., jeśli to nowa technologia to mniejszy problem, jeśli starsza technologia budownictwa to można zapomniec o prysznicach zewnetrzych

Widziałem w ostatnich czasach dziesiątki osób, które maja problemy z układem nerwowym kręgosłupa. Różne. Niektóre, od lat skumulowane bo jakichś znachor od lat im robił akupunkturę na bóle. Po dziesięciu latach maja takie przepukliny, że właściwie są wrakami a za chwilę trawami, które tylko ...ech.

Mam za dużo lat już..., ale solidaryzuję się z tobą..., i cóż za 50 lat mamy same baby lub pseudo baby..., i wówczas gdzie jest antifa i feminizm? Konkurs. Co wówczas?

Leżałem tydzień na oddziale z tymi co mieli problemy z kręgosłupem i zwiedzałem "trawy" na tym oddziale , które były na tym samym oddziale. Kurwa..., jeśli ktoś manipuluje przy waszym rdzeniu w imię kasy czy ściemy to zapraszam na wózek inwalidzki. To są bardzo skomplikowane systemy naszych organizmów ---układy nerwowe, czuciowe, percepcyjne, ruchowe, itd.... oddalcie je znachorom, akupunkturze... Powodzenia trawy.

Zaraz, zaraz odpływ liniowy..., a jaki jest poziom płyty i poziom wylewki, i sumarycznie liniówka się zmieści??? Bo znam właścicieli mieszkań co życzyli sobie cuda wianki a nie mieli pojęcia, że mieszkają w ruderach, czy blokowiskach z lat minionych. Podaj mi w cm.

Zbijak..., tak, tylko że pasażerowie nie mają noży i zbijaków. A dzieci w fotelikach? Czy ktoś się zastanowił jak ciężko jest wypiąć? Zasada jest prosta. Jak najszybciej do tlenu w górę. Kolega, na emeryturze ze służb, setki godzin w trudnych akcjach pod wodą mówił mi, że jak jeździ do Finlandii na wypoczynek to cały czas ma uchylone szyby...coś w tym jest. Nikt wówczas nie myśli o jakimś tam plecaku. Nie po to abym krytykował, ale tyko mówię o ratunku z opresji.

Tiaaaa..., tyko statystyki mówią coś innego. I żaden relatywizm tego nie zmieni. Człowieku istnieje coś takiego jak społeczeństwo, naród, państwo, etc, etc i dobro ogółu tych instytucji. Jeśli ktoś nie internalizuje norm, to niech się wynosi. Bo niszczy układ zbiorowy i ład społeczny. Jak w rodzinie matka jest psycholką i podpala chałupę oraz nie dba o dzieci, to akceptujesz to??? Każesz jej wypierdalać. W skali makro jest podobnie.