Skocz do zawartości

Naciąganie mężczyzn w Chinach - level hard.


Rekomendowane odpowiedzi

Polecam przyjrzeć się jej reakcjom.

Nie słowom.

 

Ona WERBALNIE potępia te laski, ale w gruncie rzeczy (postawa, mowa ciała, ton głosu) je podziwia.

I ewidentnie w tej sytuacji uważa facetów za frajerów, a je za zdolne i obrotne dziewczęta.

 

O ile co do zasady lubię ten kanał, tak teraz żałuję, że oglądałem to przy kolacji.
W takiej sytuacji to "karma wraca", że się tak wyrażę...

Edytowane przez Stary_Niedzwiedz
  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Polecam przyjrzeć się jej reakcjom.

Nie słowom.

 

Ona WERBALNIE potępia te laski, ale w gruncie rzeczy (postawa, mowa ciała, ton głosu) je podziwia.

I ewidentnie w tej sytuacji uważa facetów za frajerów, a je za zdolne i obrotne dziewczęta.

 

Trudno się dziwić tym reakcjom. Ja też podświadomie uważam tych facetów za frajerów, bo patrzę na sytuację z perspektywy mojej kultury. Europejczyk nie może się wczuć w sytuację tych wykorzystywanych mężczyzn, może tylko starać się zrozumieć zjawisko. Dlatego Weronika opowiadając o tym co widziała, mówi w sposób wyluzowany i wesoły, co może sprawiać wrażenie, że "podziwia" zachowanie tych Chinek.

 

I to jest też niesamowite, bo przedstawiciel jednej kultury, zawsze z dystansem obserwuje przedstawiciela drugiej kultury. Co dla jednej kultury jest ważne (np. w Chinach zachować twarz za wszelką cenę), to dla innej kultury już nie jest tak istotne. Dlatego też jestem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o związki mieszane.

Edytowane przez Heniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Nie wiem o co chodzi z tymi klamkami :P japończycy coraz mniej są tradycyjni. 

 

Ja bym powiedział, że jestem nowoczesnym mężczyzną z zachodu i tutaj panie płacą za siebie. Dlatego nie potrafię inaczej się zachować :P Taka anegdotka - kiedyś raz spotkałem się jak się później okazało ceministką. Co ciekawe zanim ja zdąrzyłem o tym powiedzieć ona już z góry powiedziała, że nie chce abym za nią płacił. Inna znowusz sama mi postawiła. 

 

@self-aware

Z tajkami pewnie zależy od tego czy z miasta czy ze wsi (biedoty) :P. Tam randkowanie głównie polega na wspólnym jedzeniu.

 

Co do mowy ciała nie zawsze sprawdza się na 100%. Każdy ma swoje własne zachowania i reakcje oraz światopogląd. Moim zdaniem ta Weronika ma taką lekką wyjebkę na wszystko.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kobieta po zakrapianej imprezie wykonała serię fotografii przedstawiających... dziewczynę liżącą klamkę....
Czy oni tam zwyczajnego porno nie mają? Już jakaś japońska grażyna sztuki znalazła żyłę złota zarabiania na fetyszystach i samicach żądnych fejmu na salonach "mody". 
NAWALT to tylko złudzenie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Weź nie porównuj big brothera z programami, w których pierdzą do słoika i wsadzają tam potem głowę. Nie rozśmieszaj mnie stary.

 

Poza tym wszystkie programy w Polsce są na licencji. 

 

Idź i pooglądaj trochę filmików co ci napisałem.

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Możesz mi wierzyć lub nie ale trochę znam kulturę Japonii. To co pokazują w tv nie ma odzwierciedlenia w życiu rzeczywistym. To jest bogaty i konsumpcyjny kraj gdzie ludzie non stop zapieprzają w pracy. Dlatego jest tam większa tolerancja na taką odmóżdżającą formę rozrywki. Niektóre rzeczy faktycznie mogą powodować obrzydzenie. Jednak oprócz tego nie promuje się tam patologii co ma miejsce w telewizji amerykańskiej czy brytyjskiej. A mają też masę fajnych teleturnieji jak: 

 

 

 

 

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

21 godzin temu, Unhomme napisał:

No ale ci faceci niestety nie zasluguja na inne okreslenie jak wlasnie "frajer".

I tak, i nie.

Czy to ich wina, że:

1. Żyją w kraju, gdzie jest ZDECYDOWANA przewaga ilościowa mężczyzn nad kobietami.

ERGO - nie jest łatwo upolować dupę, bo to dobro rzadkie. Choćby do pokopcenia, nie mówiąc już o ożenku/dziecioróbstwie.

Na każdą laskę przypada sporo więcej niż 1 samiec. Zwłaszcza w wieku rozpłodowym, bo taki wiek, będący pokoleniem "polityki jednego dziecka" dominuje obecnie w Chinach (to są ludzie w wieku 20-40 lat).

Czyli mamy takie coś jak w Europie, ale przemnóż roszczeniowość lasek x10 (!). Bo mogą wymagać.

 

Uwaga na marginesie: Idąc tym tropem - w Chinach jest potencjalne zarzewie wojenne jeszcze gorsze, niż w krajach islamskich, gdzie właśnie "nadpodaż" samców nad samicami (WIELOŻEŃSTWO!!) jest zarzewiem wysokiej konfliktowości.

 

2. Są uwarunkowani społecznie tak samo, jak Europejczycy. Chiny gonią Zachód. Także przez pryzmat pozyskiwania wzorców. Ergo - wpaja się chłopakom, że białorycerzenie to słuszna droga.

PONIEKĄD - tak tam właśnie jest. Patrz pkt 1 - laski mają POTĘŻNY wybór, bo jest ich po prostu matematycznie mniej, niż mężczyzn.

Skoro panie MOGĄ, to wybierają najlepszego. Więc trzeba odpierdalać taniec pawich ogonów.

 

Czy to wina ślepca, że jest ślepy?

Czy to wina tancerza, że tańczy, jak mu grają?
No właśnie...

 

Także - nie nazywajmy tego typu ludzi "frajerami", bo oni po prostu nie znają alternatywy. A nawet jeśli znają, to nie bardzo ją mają...

 

12 godzin temu, Heniek napisał:

Dlatego Weronika opowiadając o tym co widziała, mówi w sposób wyluzowany i wesoły, co może sprawiać wrażenie, że "podziwia" zachowanie tych Chinek.

Nie SŁUCHAJ słów, które mówi, tylko na Nią PATRZ.

Wyłącz dźwięk, ale ogarniaj +/- w którym momencie co mówiła.

I zobaczysz to, co widzę ja :).

 

Ja się z Tobą w pełni zgadzam, że ona MÓWI słusznie.

Ale wcale tak w gruncie rzeczy nie uważa...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.