Skocz do zawartości

Program 100 kg na klatę do końca roku.


deleteduser15

Rekomendowane odpowiedzi

 

3 minutes ago, hatejoo said:

Niestety aktualnie mam trochę wolnego bo przechodzę rehabilitację rotatora stożków - denerwująca przypadłość. Nie polecam z tym zwlekać u mnie doszło do tego, że czasem miałem problem podać rękomuś bo wyciąganie ręki sprawiało ból. 

Haha, skad ja to znam...

 

 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Towarzysz_Winnicki napisał:

@hatejoo Od siłowni się tego nabawiłeś?

To objaw przeciążenia, nic tam nie zerwałem,  to standardowa kontuzja kogoś kto dźwiga duże ciężary a nieleczona coraz bardziej zaczyna dokuczać. Mógłbym tak trenować, ale potem 1-2 dni pobolewa więc zdecydowałem się zabrać za rehabilitację żeby wszystko porządnie naprawić a nie półśrodkami bawić się i mieć 0 przyjemności z ćwiczeń, doszło do tego, że przestałem ćwiczyć mięśnie naramienne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Towarzysz_Winnicki napisał:

@hatejoo Jakąś suplementację na to stosujesz? Pan Marek Kotoński doradza jedzenie pokruszonych skorupek jaj na regenerację stawów o ile dobrze pamiętam? Chyba także będę musiał spróbować, bo czuję, że mi stawy kolanowe i łokciowe zaczynają siadać. 

Dieta jest najlepszą suplementacją ? mam też na boku ZMA, Potas, Magnez, Multiwitaminę, ale to tak zapobiegawczo - jak wchodze na mase dorzucam dodatkowo kreatynę a na wycince jakiś spalacz mocny(typowy pobudzacz) oraz na końcówkę johimbinę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Towarzysz_Winnicki said:

Jakąś suplementację na to stosujesz? Pan Marek Kotoński doradza jedzenie pokruszonych skorupek jaj na regenerację stawów o ile dobrze pamiętam? 

Poczytaj sobie temat o rotatorach ktory wkleilem. Niedlugo zrobie tam uaktualnienie bo jest u mnie duza poprawa.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiedziłem dzisiaj siłkę tego znajomego typa o którym wspomniałem wcześniej. Niestety nie zastałem go, ale wykupiłem sobie trening . O 14.00 było pusto, oprócz jego żonki pilnującej biznesu. Myślę, kurde ciężko będzie robić maksy, bo nie będzie miał kto pomóc jakby coś. No ale trudno, może ktoś jeszcze przyjdzie za chwilę. Najpierw zrobiłem solidną rozgrzewkę na bieżni, później wziąłem małe hantelki, gryf no i zaczynam: 60,70,80,85 poszło lekko i zastanawiam się czy próbować sam 90. Jednak zawołałem jego kobietę - bez grymasów podbiegła, wiedziała co robić. :D Lekko mnie asekurowała podczas opuszczania, ale wycisnąłem sam. Także 90 zaliczone. Zupełnie inaczej wyciska się na profesjonalnej ławeczce, niż na tej kozie którą mam w mieszkaniu. 
Na dziś wygląda to tak:
180 cm/84kg, obwód pasa 90 cm, łapa 42, kark 40, udo 58, łydka 40, klatka 102, przedramię 31, barki 122
Ławeczka: 90 x1
Martwy ciąg: 120 x 1 (+mroczki przed oczami)

Przysiad: nie robiłem maksa. bo szkoda mi kolan. 

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcony pozytywnymi efektami planu 5x5 zdecydowałem się ćwiczyć nim jeszcze do końca września. W październiku zrobię sobie tydzień przerwy a następnie przejdę na inny plan treningowy. Tylko nie zdecydowałem się na jaki. Obecnie na płaskiej bez problemu wyciskam 90 kg. Wrosła mi też siła na barki - 50kg 5x5 w wyciskaniu żołnierskim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

110 to Ty serię robisz? Czy na raz bierzesz? Bo jeszcze się z taką sporą różnicą nie spotkałem. Chyba, że duży nacisk kładziesz na martwy ciąg a do klatki nie przywiązujesz aż takiej wagi. 

Na raz 110 kg. Ćwiczyłem 7 miesięcy planem push pull legs. Właśnie na klacie bardziej się skupiałem niż na martwym. Ogólnie to nie spotkałem u siebie na siłce nikogo, kto po 7 miesiącach wyciskał te 110 kg, bez sterydów oczywiście. A ten martwy ciąg to serio nie wiem, może mam dobrą dźwignię do tego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Towarzysz_Winnicki napisał:

Obstawiam, że masz szerokie biodra, masywne plecy i uda. ?No to tylko pogratulować i życzyć szybkiego powrotu do zdrowia. :) Masz nogę w gipsie? Ja też miałem skręconą kiedyś, przez miesiąc chodziłem w gipsie i o kulach. 

Dziękuję. Na szczęście nie w gipsie, to już moje drugie skręcenie kostki w tym roku. Teraz trochę mocniej niż ostatnio, bardzo spuchła kostka i boli, ale lekarz stwierdził, że nie trzeba gipsu. 

W ogóle to stało się to w tym samym miejscu co ostatnio, spadłem ze schodów znowu :D :D 

 

No a uda mam masywne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku memu zaskoczeniu po 9 dniach od pekniecia 85 kg dzis uzyskalem moj kolejny zyciowy rekord. Czyli peklo 90kg.

 

Serie robie teraz 4x6 (wg nowej rozpiski instruktora, kiedys robilem 4X10). Z tego udalo mi sie zrobic 1x5 i 1x4 na 90 kg. Reszta 85.

 

Jestem cholernie zadowolony i w sumie zaskoczony bo nie bylo to 1x1 tylko jak powyzej.

 

:)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Towarzysz_Winnicki

Obys mial racje. Chce jednak stopniowo i konsekwentnie dojsc do tej 100 i tak abym czul sie z tym dobrze psychicznie bo robie bez asekuracji.

Chcialbym np wykonac 3x6 z 90kg i wtedy bede wiedzial, ze mam dostateczna i konkretna sile ze mi sie to nie spier**li na klatke jakby cos.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze prawi, polać mu. 
1) Unoszenie sztangi do brody - często odczuwałem przez to ćwiczenie bóle barków oraz nadgarstków. 
2) Po ćwiczeniach na maszynach zawsze miałem problem, aby przenieść się na wolne ciężarny np. ćwicząc na suwnicy górną część klatki piersiowej, przenosząc się na zwykłą ławeczkę nie czułem stabilizacji podczas wyciskania. 
3) Wyciskanie sztangi zza głowy - również częste bóle barków 

 

 

Edytowane przez Towarzysz_Winnicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@obs3rwat0r Sorry że tak lakonicznie Ci odpisałem, nie wynika to z mojego lenistwa czy niechęci udzielenie pomocy. Pomimo sporego stażu nie jestem ekspertem. W dalszym ciągu popełniam masę błędów na treningu, nie czuję się na siłach aby komuś doradzać, a ten wątek założyłem głównie w celu prowadzenia własnego dziennika i wymiany doświadczeń pomiędzy użytkownikami. Na tym forum są ludzie, którzy mają o wiele większe doświadczenie i wiedzę ode mnie, załóż osobny temat, na pewno ktoś udzieli Tobie fachowej porady. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.