trop Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Tak sobie pomyślałem że założę taki wątek.Niech to będzie zbiór rad braci,popartych doświadczeniem. Wielu z nas,między innymi i ja byłem uzależniony emocjonalnie od kobiety i jej cipy,co gorsza była to rozwódka z dzieckiem. Teraz minęło trochę czasu,jest zdecydowanie lepiej.Nawet rzekłbym że jest bardzo dobrze. U mnie była zasada "Zero kontaktu",raz ją złamałem ale pózniej już było o.k,zimne prysznice,zajęcie się pracą,hobby i rzecz może niezbyt chwalebna ale mnie przyniosła ulgę.Mianowicie wziąłem na bolec 3 kobiety.Oczywiście w różnym czasie W sumie z każdą z nich mam FF.Zachcę mi się to dzwonie.Dużą pomoc okazali mi nasi Bracia.Jeśli miałbym się licytować to właśnie Wasze rady pomogły mi się w miarę szybko "pozbierać". Powiem tak.Czasem jeszcze myślę o tej mojej ex rozwódce z dzieckiem ale bólu już nie ma.Czasem łapę się na tym że bym ją wydymał.Tylko tyle.Emocji praktycznie żadnej.Myśl trwa 2 sekundy. Ale było cholernie ciężko. Nie spałem,non stop myśli o niej wracały...Zresztą pewnie Ci którzy byli uzależnieni wiedzą o co mi chodzi.Najtrudniejsze było "zero kontaktu". Teraz widzę też jakim byłem głupim chu... i ile błędów popełniłem.Sam siebie teraz nie poznaję jak czytam swój wątek z tamtą historią,myślenie zmieniło się o 180 stopni.I szybko się pozbierałem. A wy Bracia jak poradziliście sobie z uzależnieniem emocjonalnym względnie uzależnieniem od seksu z jedną konkretną partnerką? 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gravedigger Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 (edytowane) 1. Wzruszające filmy (na mnie działały bajki Disneya XD) + ostre beczenie i hektolitry łez. Serio, nie żartuje, to faktycznie pomaga. XD 2. Rąbanie drzewa, walenie w worek treningowy, w sumie cokolwiek, co wykończy fizycznie. 3. Dobra gierka, nigdy nie jest zła. Ogólnie, trzeba się czymś zająć. 4. Jak przychodzą w myślach, te "piękne chwile" z byłą, to trzeba sobie przypomnieć, "te hujowe". Mnie pomogło. 5. Nigdy, pod żadnym pozorem, nie wolno pokazać byłej, że się tęskni i żałuję. Najlepsza metoda, to zero kontaktu. Jak się człowiek przełamie i okaże skruche i żal, to pizda łosia i wejście do tej samej rzeki. -.- 6. Płakać, płakać... i jeszcze raz płakać, ale nigdy w obecności innych osób. XD Edytowane 15 Września 2018 przez Gravedigger 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Taaa, dajcie rady dla facetów, którzy mają dzieci z byłymi kobietami! Wczoraj franca mi się śniła i ja dymalem. Rano kac moralny. 1 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 @trop Najpierw zadałbym sobie jedno podstawowe pytanie: dlaczego jesteś uzależniony emocjonalnie od tej kobiety i dlaczego w ogóle od kogokolwiek? Gdy ustalisz wnioski, czas na pracę u podstaw. Długa droga, życzę powodzenia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser176 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 1. Kontakt z innymi ludźmi, bardzo dobrze jest mieć do kogo się wygadać 2. Przerabianie innych panienek, na dziesiątki! przebywając z inną panną, wali po łbie brak wad jakie miała poprzednia w której jest się zaplątany emocjonalnie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Byłem uzależniony od dziewczyny z problemami psychicznymi i jedyny ratunek dla mnie to był wyjazd z miejsca zamieszkania do innego miasta, mija 1,5roku i jest o niebo lepiej. Wyjazd to była najlepsza decyzja jaką mógłbym podjąć, czy jestem wyleczony w 100% z tej Panny ?, niestety nie mogę z ręką na sercu powiedzieć bym o niej nie myślał, ale zdaje sobie sprawę z faktu że jest tak dlatego gdyż sex / chemia była niesamowita między nami, jednak jestem już na etapie że nie dałbym jej szansy. Znajomi mówili że przegrałem, wyjazd do innego miasta uważają za klęskę męskości mojej, ale co z tego że bym został skoro jedyne o czym myślałem to by skończyć ze sobą, wyjazd może mentalnie był porażką ale z tego co wiem Pancia nie spodziewała się tego i nawet chciała za mną wyjechać, zresztą nie ważne czy wyjazd jest plamą na honorze, ale było to jedyne rozwiązanie na tamtą chwilę bym mógł zacząć normalnie żyć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 15 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 21 minut temu, Bullitt napisał: dlaczego jesteś uzależniony emocjonalnie od tej kobiety i dlaczego w ogóle od kogokolwiek? Nie jestem Wisi mi ona jak sroga zima pod Stalingradem w 1941 roku Ale wiem co masz na myśli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harpagon Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Zero kontaktu to podstawa, ja sobie jeszcze wypisałem w punktach cały gnój, który z nią miałem. @Still mnie też się moja ostatnia śni strasznie mnie to wkurwia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 15 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Jeszcze jedno muszę dodać.Podobno zbawienną rolę odgrywa czas.Zgadzam się z tym choć mnie dużo go potrzeba nie było Zresztą...Jak się pracuje nad sobą to wszystko mija.Dużo szybciej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 1. Żadnego romantycznego gówna. Zero, żadnej muzyki filmów romantycznych i innego szamba. W ogóle to każdy powinien odstawić nawet jak aktualnie nie ma tego problemu. 2. Zero portali społecznościowych. 3. Koledzy, jakiś wspólny wypad na trening czy cokolwiek. 4. Zero używek. I jakoś przetrwasz ten okres bo to nigdy nie trwa wiecznie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 15 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 2 minuty temu, dobryziomek napisał: 1. Żadnego romantycznego gówna. Zero, żadnej muzyki filmów romantycznych i innego szamba. W ogóle to każdy powinien odstawić nawet jak aktualnie nie ma tego problemu. To jest bardzo ważne.Moim zdaniem oglądanie takich bzdetów umacnia w nas matriks. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Osobiście lubię te wrażliwe gówna, szczególnie ballady metalowe jednak fakt jest taki że podczas takich kryzysów lepiej odstawić wrażliwe rzeczy, na czas kiedy będzie z nami dużo lepiej. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harpagon Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 A jak sobie radzicie z myślą takiego hmmm, poczucia straconego czasu i takiego "szkoda ze to wszystko takie pojebane i nie wyszło"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 (edytowane) Przyznam się, że też czasami lubię posłuchać. Jeju, ale z nas wrażliwe chłopaki :D. Edytowane 15 Września 2018 przez dobryziomek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 15 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 @Harpagon Nie wolno tak podchodzić do tematu.Po prostu traktujesz ten "stracony czas" jak naukę. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Bolesną i kosztowną naukę. Każdy facet prędzej czy później przez to przejdzie to taki chrzest bojowy. Boli, ale kiedyś przestanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 @Harpagon Odnośnie straconego czasu nie mam żadnych natrętnych myśli bo uważam że wszystko co nas spotkało było lekcją dla nas i nie uważam że zmarnowałem jakiś czas, chociaż studia uważam za cholernie zmarnowane 4lata życia gdyż do niczego mi się nie przydały a gdybym poszedł w branżę w której teraz pracuję to jako 27latek miałbym dom wybudowany i auto kilkuletnie. Natomiast co mi nie daje spać to myśli o tym jak potrafiłem się zeszmacić dla dziewczyny czy to jak bardzo o ostatnią partnerkę się starałem by wróciła, po 1,5r od rozstania czasem aż mam ochotę sobie w mordę dać, kiedy pomyśle jak człowiek się poniżył dla kogoś kto pewnie traktował to jako pożywkę dla swojego ego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harpagon Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 (edytowane) @trop Tak też do tego podchodzę, traktuje to jako doświadczenie jednak hmmm 'żal' czasami tych dobrych chwil. @Byłybiałyrycerz Po 1,5 roku? Oj, a jak by Ci sie udało ja urobić to nie bolało by Cie, że skakała po innym kutangu i wypinała sie do innego? Edytowane 15 Września 2018 przez Harpagon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 15 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 (edytowane) 12 minut temu, Harpagon napisał: jednak hmmm 'żal' czasami tych dobrych chwil Nasz mózg ma to do siebie że "wywleka" te dobre chwile.To iluzja. Usiądz spokojnie, zrelaksuj się i pomyśl ile było tych złych chwil. Edytowane 15 Września 2018 przez trop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magician Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 1 godzinę temu, trop napisał: ja byłem uzależniony emocjonalnie od kobiety i jej cipy Nie ma czegoś takiego jak uzależnienie od kobiety. Wytworzyłeś to we własnej głowie a potem w to uwierzyłeś. Musisz to tylko 'odwierzyć' i będziesz innym człowiekiem, wolnym od cipek człowiekiem. I jedna uwaga. Nie jesteś tu nowy, więc powiem delikatnie bez bluzgów; po kropce i przecinku używaj spacji, proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 No każdy to musi ,,zaliczyć". Ból, odrzucenie to integralna część naszego życia. Owszem pamiętam swój ,,stan zakochania" ostro wtedy cierpiałem i zamiast czymś produktywnym to zajmowałem się jakimiś chorymi rozkminami, ale to już za mną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trop Opublikowano 15 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 2 minuty temu, Magician napisał: Nie ma czegoś takiego jak uzależnienie od kobiety. Uważam że jest takie coś. Powiedz wszystkim jak się "odwierza" to może i tak nie będzie. 4 minuty temu, Magician napisał: po kropce i przecinku używaj spacji, proszę. O.k Biję się w pierś. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harpagon Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 To może jeszcze z innej beczki. Mieliście ból dupy, że ma nie wiem... lepszego, bogatszego, przystojniejszego, że może jej lepiej z nowym w łóżku i inne takie głupoty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 (edytowane) 33 minuty temu, dobryziomek napisał: Jeju, ale z nas wrażliwe chłopaki :D. Uważam, że jestem wrażliwym facetem .... Choć ostatnio jedna pani powiedziała, że dawno nie spotkała tak zimnego huja! 5 minut temu, Harpagon napisał: To może jeszcze z innej beczki. Mieliście ból dupy, że ma nie wiem... lepszego, bogatszego, przystojniejszego, że może jej lepiej z nowym w łóżku i inne takie głupoty? Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma Edytowane 15 Września 2018 przez Still Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Teraz, Harpagon napisał: Mieliście ból dupy, że ma nie wiem... lepszego, bogatszego, przystojniejszego Tak miałem. Spotykałem się kiedyś z atrakcyjną kobietą, która miała wzięcie. Pisał do niej kiedyś(jeszcze jak się z nią umawiałem) taki jeden bogaty koleś, lekarz - szwajcar z własną kliniką. Ona studiowała kiedyś w Szwajcarii tam go poznała. Panna miała go w d... koleś za nią latał, pisał żeby została jego żoną i inne takie stulejarskie teksty, był od nas z 30 lat starszy. Nie traktowała go poważnie, ale wtedy sobie uświadomiłem, że ona przecież na pstryknięcie palcem mogłaby się ustawić i być bogatą żoną Pana doktora z bogatego kraju, który był de facto białym rycerzem i latałby koło niej nom stop, I to uczucie, że przecież ze mną nie miałaby nawet 20% tego co z nim było to bolesne. Na szczęście mi przeszło. Jezu jak dobrze, że teraz inaczej myślę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi