Sneating. Nowy trend w podrywaniu.

[brama85]

Popularny „sneating” to termin odnoszący się do randek polegających na spotkaniu się z kimś, kto mało nas interesuje jedynie z pobudek finansowych. Jak to dokładnie wygląda? Oszust (z tej techniki korzystają bowiem zarówno kobiety, jak i mężczyźni) umawia się na spotkanie sam wybierając dogodne miejsce, zazwyczaj będące dość ekskluzywną restauracją. Podczas randki stara się wybierać najbardziej wyszukane dania z karty,  przejawiając  przy tym minimum zainteresowania swoim rozmówcą.

Tu nie chodzi bowiem o to, by zainteresować sobą drugą osobę, czy poznać kogoś, kto w przyszłości zostanie naszym partnerem. „Sneating” nic innego jak podstępny sposób na wyłudzenie darmowego posiłku.

 

http://wizaz.pl/Kobieta/sneating-na-czym-polega

[Kapitan Horyzont]

Wydaje mi się, że obrona jest dość łatwa.

 

Nigdy nie umawiam się na randkę w ciemno w drogim miejscu. Co to jest w ogóle za pomysł? Przecież to będzie najczęściej porażka.

 

Jeśli by już do takiego spotkania doszło i nie byłoby to zaproszenie z mojej strony, to mogę dać bardziej lub mniej dyskretnie kelnerowi, że każdy płaci za siebie.

 

Jeśli Pani okaże się sprytniejsza i np. ucieknie, nikt nie może mnie zmusić do zapłacenia. Podaję jej dane i niech knajpa się martwi. Oczywiście będzie wezwana policja, stracę czas, a pani straci ochotę do takich zabaw. 

Edytowane 9 Stycznia 2019 przez Kapitan Horyzont

[wojkr]

Yorka weź na spacer, a nie na forum wypisuj, dziś znowu z psem śpisz ???

?

[brama85]

15 minut temu, wojkr napisał:

Yorka weź na spacer, a nie na forum wypisuj, dziś znowu z psem śpisz ???

?

Je od rana świńskie ucho i mocno pierdzi. 

[zuckerfrei]

Nowy trend? Nigga Please. 

[Jan III Wspaniały]

Pierwsza randka u mnie w domu- na kominek, wino w cieplejsze dni ogródek w domowej atmosferze. Ewentualnie z winem do niej.

Bardziej oporne na spacer. Wydaje tyle co na paliwo.

 

Rozmawiałem wiele razy z kobietami, które się umawiały i opowiadały, że goście na pierwszą randkę wyjeżdżają z bukietem kwiatów, później w elegancki samochód i do restauracji Markowej ,,bą tą". Łosie do potęgi.

Edytowane 9 Stycznia 2019 przez Jan III Wspaniały

[Kleofas]

Przecież tak zawsze było. Kobiety są w tym mistrzyniami.

[Patton]

15 godzin temu, Kleofas napisał:

Kobiety są w tym mistrzyniami.

Jak to dobrze że odkąd zwracam uwagę na kobiety to prawie żadna ich sztuczka na mnie nie działa.