Skocz do zawartości

Pobudka w ostatnim momencie.


Rekomendowane odpowiedzi

Zmieniłem nick.

 

Wiadomo, że o niej zapomnę, jednak będzie mi potrzeba jakieś parę miesięcy, a chciałbym ten czas skrócić jak się tylko da. Z zażenowaniem to już na nią patrzę teraz, jednak mimo tego nie chce wyjść z głowy. Dlatego szukam sposobu, który pomoże mi jak najszybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pitu pitu tralala.przestanie cie ona obchodzic bo wiezy puszcza ale i tak bedziesz miał ją w bani%-)kazdy ma w bani swoje byłe/byłe przyjaciółki/większosc bab które jakos sie odcisnęły w pamieci

 

Ale to wiesz, będzie siedziała w bani na takiej samej zasadzie na jakiej ,,siedzi'' szafka którą widać kątem oka w pokoju siedząc przy komputerze. Po prostu wiadomo że istnieje i tyle. Powiązania emocjonalne znikają. Przynajmniej u mnie tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety właśnie teraz przerabiam ten temat. Księżniczka wyruchała mnie wręcz podręcznikowo. Zdaje sobie sprawę,,że rzucenie jej było dobrym wyjściem, bo w takim układzie nie dałoby się normalnie żyć. Ciągle jednak pozostał mi do niej cholerny sentyment. Co tu dużo mówić - bardzo mi się podobała i przeżyłem z nią wiele dobrych chwil. pod pewnymi względami pokazała mi jak zajebisty może być związek (a miałem już wcześniej sporo lat doświadczenia z kobietami). Teraz żyje i mam nadzieje, że jakimś cudem jej nie spotkam. Wolałbym jej nie widzieć zwłaszcza, że na pewno byłaby "w pakiecie" z innym facetem. Tak myślę, ale gdzieś w głębi mnie siedzi jakiś popierdolony świr ,który chyba chciałby ją zobaczyć. Trudne...

Jakoś musze sie z tego wyleczyc.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to wiesz, będzie siedziała w bani na takiej samej zasadzie na jakiej ,,siedzi'' szafka którą widać kątem oka w pokoju siedząc przy komputerze. Po prostu wiadomo że istnieje i tyle. Powiązania emocjonalne znikają. Przynajmniej u mnie tak jest.

Zależy od zaleznosci.niunia co mnie chciała jebnac na dzieciaka lata mi i powiewa wpizdu.niunia w którą zainwestowałem emocje itd juz mi nie lata i nie powiewa bo takie fajniusie opakowanie sie marnuje bezemnie%-)

dobra to tak z przymrużeniem oka

a tak całkiem serio,wszystko sie rozbiega o kotwice emocjonalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emocje są spore - fuck't - kiedyś kumpla wiozłem z wypadu w góry, gdzie zakończyła się jego znajomość z laską chodzącą wysoko w notowaniach facetów. Tyle, że finansowo odstawał od poziomu jej wyobrażeń. Gostek większość drogi ryczał jak bóbr. Szybko mu jednak przeszło bo zapoznał za czas krótki kolejna łanię. 

Co do mnie to bardziej przeżywałem porażkę swojego klubu niż takie klimaty  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#BratJan - zawsze ona pierwsza

 

Cholera weekend minal w nieprzyjemnej atmosferze. Sobota, klub z kumplami. Siedze sacze piwko, a tu jeb! Moja byla panna... Cos mi sie w srodku zrobilo. Zobaczylem jak sie bawi z jakims typem. Dobrze, ze znajomi sa kumaci to mnie od razu wyprowadzili z tego miejsca. Ale znow cos sie we mnie rozjebalo. Przez te 2/3 tyg staralem sie wszystko ulozyc w baniaku i wydawalo mi sie, ze calkiem mi niezle idzie. Bum! Teraz mam wrazenie, jakbym musial to robic calkiem od nowa.

 

Rozmawialem z nia potem juz pod domem. W sumie chyba dobrze, bo rozstalismy sie pokojowo, wczesniej to bylo takie niedogadane w wielkich emocjach. W kazdym razie nikt nie ma zludzen co do decyzji. Chyba zrozumiala, ze w dalszej perspektywie dobrze robimy. Jednak juz nie ma sensu sie wiecej widziec przez dluzszy czas, bo jest to cholernie raniace. Chcialbym moc kiedys sie z nia spotkac tak po prostu na kawe i nie miec przy tym takiego cyrku w bani... Nie wiem czy to bedzie kiedykolwiek mozliwe?

 

Cholera jakie posrane sa te emocje i mozg. Oczywiscie do glowy przychodza tylko te pozytywne wspomnienia i uczucia. Rozdarcie totalne. Zbyt dlugo to trwalo, przez to jest jak jest.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ona zawsze pierwsza przepraszała to znaczy, że jakoś zależało jej , to dobrze świadczy.

W tym związku brakło odpowiedniego wychowania sobie panny, zmiany postrzegania przez nią zdrowego związku, bo miała w swojej rodzinie patologiczny przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie wiem czy to bedzie kiedykolwiek mozliwe?

 

Cholera jakie posrane sa te emocje i mozg. Oczywiscie do glowy przychodza tylko te pozytywne wspomnienia i uczucia. Rozdarcie totalne. Zbyt dlugo to trwalo, przez to jest jak jest.

 

Pozdro.

Spokojnie będzie mozliwe.no tylko ze musisz byc z inna.szczesliwszy%-)

Nasz mózg niestety/A RACZEJ KURWA NA SZCZĘSCIE(no ale w zaleznosci od zaleznosci) tak działa ze złe wspomnienia  sie wymazuje/ukrywa/przysłania/zapomina.Dlaczego?poniewaz bysmy zbzikowali wpizdu.

Wyobraźcie sobie ze co chwila przypominaja wam sie kłutnie,jak ktos was opierdala.smutek.poczucie winy.niemoc.fiu bzdziu w bani co by było gdyby.uczucia towarzyszace podczas pogrzebu osób bliskich itd.wiecie takie ekstrema.no to ile byscie pociagneli na takich jazdach?Tworki kaftan kolorowe tableteczki i ja siebie kocham w pokoju bez klamek%-)

dlatego jest jak jest.taki bezpiecznik wymazujacy syf mamy%-)

niestety czasami emocje wracają i jest burdel pod kopuła.ale...to już było,tego niema.tego sie nie cofnie.to sie dzieje tylko w naszych głowach(spoko czasami tez mi bezpiecznik puszcza)

Kobiety maja cudowny mechanizm,ich bezpiecznik jest zajebisty(no fakt faktem czasami zdarzaja sie wybrakowane elementy)

u kobiet jest tak.jest syf cos złego(wpisz co chcesz)

ma mechanizmy racjonalizacji.kobieta sobie wszystko usprawiedliwi.INACZEJ BY OSZALAŁA.teraz kumam słowa kobit ze licza sie tez dobre wspomnienia itd a nie syf w zwiazku.no ale...

nasze podejscie jest takie ze my potrafimy zapomniec i nie wracac do czegos tam(oczywiscie ci bardziej sztywni akceptują ale biora poprawke).u kobiet...uhuhu....jak miała kogos za smiecia to juz za chuj nie zmieni zdania o nim%-)

a dalszy temat dlaczego kobity sa popaprane w zwiazku i szukają dziury w całym.tworza kłutnie itd to temat na ksiazke.ale spokojnie kiedys ja skończe,

Pamieytajcie kupujcie zajebista ksiazke "Trudna sztuka bicia dzieci i kobiet"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko najgorsze bylo to, ze ona uwazala, ze jej rodzice to zajebisty, udany zwiazek. Ale patrzac na ojca mi jest go po prostu szkoda... Tylko matka sie sie spelnia, bo przejela po prostu nad wszystkim kontrole. Jest zbyt wiele roznic miedzy nami, a jak byly spiecia dwoch pogladow to nie potrafilismy dojsc do porozumienia. Dla niej po prostu inne zdanie/poglad niz jej wyniesiony z domu jest zly. Nie inny tylko zly. Ja swoje poglady potrafilem nagiac dla niej. Ona nie. Trudno. Fajna osoba, laska jest piekna, ale jej facet bedzie mial przejebane. Ona musi powtorzyc schemat rodzicow i znajdzie kogos kto sie na to zgodzi, choc pewnie nieswiadomie. A potem juz bedzie za pozno i tak sobie dozyja starosci. Ona sie spelni, a facet zamknie w sobie i swoja dume i godnosc schowa w buty. Sam dlugo tego nie chcialem widziec, bylem zbyt ulegly.

 

#Pikaczu - zgadzam sie, to jest bardzo ok, ze pamietamy glownie te dobre chwile. Przyjemniej jest co wspominac i myslec pozytywnie. Nie mamy wrazenia, ze mielismy zycie do dupy. Mozna by sie pochlastac pamietajac, ze przez wiekszosc zycia bylo chujowo. Jednak jak trzeba zakonczyc pewien etap, ktory w taki sposob wspominamy to sie robi trudno.

 

Pozdro.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem taki problem tylko ze tam leciały takie akcje ze rece opadały.mówi sie trudno ty jak i ja w tych układach przyszłosci bysmy nie mieli.

 

 

 

 

#Pikaczu - zgadzam sie, to jest bardzo ok, ze pamietamy glownie te dobre chwile. Przyjemniej jest co wspominac i myslec pozytywnie. Nie mamy wrazenia, ze mielismy zycie do dupy. Mozna by sie pochlastac pamietajac, ze przez wiekszosc zycia bylo chujowo. Jednak jak trzeba zakonczyc pewien etap, ktory w taki sposob wspominamy to sie robi trudno.

 

Pozdro.

tylko widzisz nasz mózg to nie jest mózg kobiety.to 2 inne swiaty.mózg kobiety to ogarnie,nasz mózg za chuj tego nie ogarnia.inna jakosc styków i procesów myslowych.u kobiety jest było to było na chuj wnikac bo jej styki sa miedziane i zasniedziałe.a nasze styki sa na złotych kablach.swiatłowodach itd%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko najgorsze bylo to, ze ona uwazala, ze jej rodzice to zajebisty, udany zwiazek. Ale patrzac na ojca mi jest go po prostu szkoda... Tylko matka sie sie spelnia, bo przejela po prostu nad wszystkim kontrole. Jest zbyt wiele roznic miedzy nami, a jak byly spiecia dwoch pogladow to nie potrafilismy dojsc do porozumienia. Dla niej po prostu inne zdanie/poglad niz jej wyniesiony z domu jest zly. Nie inny tylko zly. Ja swoje poglady potrafilem nagiac dla niej. Ona nie. Trudno. Fajna osoba, laska jest piekna, ale jej facet bedzie mial przejebane. Ona musi powtorzyc schemat rodzicow i znajdzie kogos kto sie na to zgodzi, choc pewnie nieswiadomie. A potem juz bedzie za pozno i tak sobie dozyja starosci. Ona sie spelni, a facet zamknie w sobie i swoja dume i godnosc schowa w buty. Sam dlugo tego nie chcialem widziec, bylem zbyt ulegly.

 

#Pikaczu - zgadzam sie, to jest bardzo ok, ze pamietamy glownie te dobre chwile. Przyjemniej jest co wspominac i myslec pozytywnie. Nie mamy wrazenia, ze mielismy zycie do dupy. Mozna by sie pochlastac pamietajac, ze przez wiekszosc zycia bylo chujowo. Jednak jak trzeba zakonczyc pewien etap, ktory w taki sposob wspominamy to sie robi trudno.

 

Pozdro.

 

No jak niereformowalna, to tylko uciekać od takiej.

 

Ale zastanawia mnie, że jeżeli ona pierwsza wyciągała rękę na zgodę to była okazja narzucić jej swój sposób na związek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.