LudzkiCzłowiek Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 No zupełnie to z głowy jej nigdy nie wyrzuci wiadomo. Co raz przeżyłeś do końca życia będziesz niósł ze sobą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Nasz musk ma taka fajna funkcje zapamietywania wszystkiego.kazdej jebanej sekundy zycia.Z czasem to potem sie zniekształca no ale jednak i tak jest w deklu%-)dlatego mozemy czytac z duzymi predkosciami.zapamietywac fhooy.oraz kojarzyć oraz unowoczesniac klecac 2 w jedno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
verde Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Zmieniłem nick. Wiadomo, że o niej zapomnę, jednak będzie mi potrzeba jakieś parę miesięcy, a chciałbym ten czas skrócić jak się tylko da. Z zażenowaniem to już na nią patrzę teraz, jednak mimo tego nie chce wyjść z głowy. Dlatego szukam sposobu, który pomoże mi jak najszybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Nowa baba nowe zauroczenie nowa miłosc nowe oklepanie.kotwice zamieniasz kotwicą.albo mocniejsza kotwicą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LudzkiCzłowiek Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Droga na skróty to złe rozwiązanie moim zdaniem.Jak nie przerobisz na spokojnie tematu w swojej głowie to kwestia wróci ze zdwojoną siłą po jakimś czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 ja używam negatywnych skojarzeni działa,moze latwiej bo wiele złych chwil było w ostatnim czasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eredin Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Pitu pitu tralala.przestanie cie ona obchodzic bo wiezy puszcza ale i tak bedziesz miał ją w bani%-)kazdy ma w bani swoje byłe/byłe przyjaciółki/większosc bab które jakos sie odcisnęły w pamieci Ale to wiesz, będzie siedziała w bani na takiej samej zasadzie na jakiej ,,siedzi'' szafka którą widać kątem oka w pokoju siedząc przy komputerze. Po prostu wiadomo że istnieje i tyle. Powiązania emocjonalne znikają. Przynajmniej u mnie tak jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LudzkiCzłowiek Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Vercetti byłeś w związku przynajmniej parę miesięcy?Zawsze będziesz pamiętał dobre i złe chwile. Emocjonalnie się zdystansujesz ale nigdy ta osoba nie będzie Ci zupełnie obojętna.Nie myl zauroczenia z zakochaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Przywiazanie może i znika, ale sam łapie taki motyw ze nawet jak widze laske z ktora kiedys cos tam cos tam, i to widza ja po paru latach to mam motylki w brzuchu. One tez tak maja, o wiele bardziej... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Psotnik Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 No niestety właśnie teraz przerabiam ten temat. Księżniczka wyruchała mnie wręcz podręcznikowo. Zdaje sobie sprawę,,że rzucenie jej było dobrym wyjściem, bo w takim układzie nie dałoby się normalnie żyć. Ciągle jednak pozostał mi do niej cholerny sentyment. Co tu dużo mówić - bardzo mi się podobała i przeżyłem z nią wiele dobrych chwil. pod pewnymi względami pokazała mi jak zajebisty może być związek (a miałem już wcześniej sporo lat doświadczenia z kobietami). Teraz żyje i mam nadzieje, że jakimś cudem jej nie spotkam. Wolałbym jej nie widzieć zwłaszcza, że na pewno byłaby "w pakiecie" z innym facetem. Tak myślę, ale gdzieś w głębi mnie siedzi jakiś popierdolony świr ,który chyba chciałby ją zobaczyć. Trudne...Jakoś musze sie z tego wyleczyc. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 psotnik-mysle ze my tak mamyzachowujemy gdzies gleboko sentyment,ktory pozostaje już na zawszekobiety z kolei przechodzą z milosci do nienawiści..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 5 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2015 Ja juz po baletach. Chujnia, moja pani podobno zle sie poczula i chciala do domku, malo tego, spotkalem tam swoj obiekt westchnien z pracy, ktory zerkal na mnie co i jak...Jestem mega wkurwiony...Ide spac...: ( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 A mnie irytuje jedynie to ze dalem sie w konia zrobic i prubuje idealizowac calineczke choc kawal siubrówy ze wsi bylaPs .Jak sie pisze "siubrówy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZdzisławBeton Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 Co to za słowotwór w ogóle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 Ale to wiesz, będzie siedziała w bani na takiej samej zasadzie na jakiej ,,siedzi'' szafka którą widać kątem oka w pokoju siedząc przy komputerze. Po prostu wiadomo że istnieje i tyle. Powiązania emocjonalne znikają. Przynajmniej u mnie tak jest.Zależy od zaleznosci.niunia co mnie chciała jebnac na dzieciaka lata mi i powiewa wpizdu.niunia w którą zainwestowałem emocje itd juz mi nie lata i nie powiewa bo takie fajniusie opakowanie sie marnuje bezemnie%-)dobra to tak z przymrużeniem okaa tak całkiem serio,wszystko sie rozbiega o kotwice emocjonalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tarnawa vel Lancelot Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 Co to za słowotwór w ogóle?Wiejski slang Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wroński Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 To może słówko wyjaśnienia + inne ciekawe przykłady wiejskiego slangu. W ucho wpada, ale co to u licha znaczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 Tym razem nie ma szans na powrot. Dwa razy juz zrywalismy, raz przerwa 2 tyg, i raz niby koniec na 2 miesiace. Kto pierwszy przepraszał gdy się godziliście ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 6 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2015 Emocje są spore - fuck't - kiedyś kumpla wiozłem z wypadu w góry, gdzie zakończyła się jego znajomość z laską chodzącą wysoko w notowaniach facetów. Tyle, że finansowo odstawał od poziomu jej wyobrażeń. Gostek większość drogi ryczał jak bóbr. Szybko mu jednak przeszło bo zapoznał za czas krótki kolejna łanię. Co do mnie to bardziej przeżywałem porażkę swojego klubu niż takie klimaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 7 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 #BratJan - zawsze ona pierwsza Cholera weekend minal w nieprzyjemnej atmosferze. Sobota, klub z kumplami. Siedze sacze piwko, a tu jeb! Moja byla panna... Cos mi sie w srodku zrobilo. Zobaczylem jak sie bawi z jakims typem. Dobrze, ze znajomi sa kumaci to mnie od razu wyprowadzili z tego miejsca. Ale znow cos sie we mnie rozjebalo. Przez te 2/3 tyg staralem sie wszystko ulozyc w baniaku i wydawalo mi sie, ze calkiem mi niezle idzie. Bum! Teraz mam wrazenie, jakbym musial to robic calkiem od nowa. Rozmawialem z nia potem juz pod domem. W sumie chyba dobrze, bo rozstalismy sie pokojowo, wczesniej to bylo takie niedogadane w wielkich emocjach. W kazdym razie nikt nie ma zludzen co do decyzji. Chyba zrozumiala, ze w dalszej perspektywie dobrze robimy. Jednak juz nie ma sensu sie wiecej widziec przez dluzszy czas, bo jest to cholernie raniace. Chcialbym moc kiedys sie z nia spotkac tak po prostu na kawe i nie miec przy tym takiego cyrku w bani... Nie wiem czy to bedzie kiedykolwiek mozliwe? Cholera jakie posrane sa te emocje i mozg. Oczywiscie do glowy przychodza tylko te pozytywne wspomnienia i uczucia. Rozdarcie totalne. Zbyt dlugo to trwalo, przez to jest jak jest. Pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 7 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Jeżeli ona zawsze pierwsza przepraszała to znaczy, że jakoś zależało jej , to dobrze świadczy.W tym związku brakło odpowiedniego wychowania sobie panny, zmiany postrzegania przez nią zdrowego związku, bo miała w swojej rodzinie patologiczny przykład. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 7 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Nie wiem czy to bedzie kiedykolwiek mozliwe? Cholera jakie posrane sa te emocje i mozg. Oczywiscie do glowy przychodza tylko te pozytywne wspomnienia i uczucia. Rozdarcie totalne. Zbyt dlugo to trwalo, przez to jest jak jest. Pozdro.Spokojnie będzie mozliwe.no tylko ze musisz byc z inna.szczesliwszy%-)Nasz mózg niestety/A RACZEJ KURWA NA SZCZĘSCIE(no ale w zaleznosci od zaleznosci) tak działa ze złe wspomnienia sie wymazuje/ukrywa/przysłania/zapomina.Dlaczego?poniewaz bysmy zbzikowali wpizdu.Wyobraźcie sobie ze co chwila przypominaja wam sie kłutnie,jak ktos was opierdala.smutek.poczucie winy.niemoc.fiu bzdziu w bani co by było gdyby.uczucia towarzyszace podczas pogrzebu osób bliskich itd.wiecie takie ekstrema.no to ile byscie pociagneli na takich jazdach?Tworki kaftan kolorowe tableteczki i ja siebie kocham w pokoju bez klamek%-)dlatego jest jak jest.taki bezpiecznik wymazujacy syf mamy%-)niestety czasami emocje wracają i jest burdel pod kopuła.ale...to już było,tego niema.tego sie nie cofnie.to sie dzieje tylko w naszych głowach(spoko czasami tez mi bezpiecznik puszcza)Kobiety maja cudowny mechanizm,ich bezpiecznik jest zajebisty(no fakt faktem czasami zdarzaja sie wybrakowane elementy)u kobiet jest tak.jest syf cos złego(wpisz co chcesz)ma mechanizmy racjonalizacji.kobieta sobie wszystko usprawiedliwi.INACZEJ BY OSZALAŁA.teraz kumam słowa kobit ze licza sie tez dobre wspomnienia itd a nie syf w zwiazku.no ale...nasze podejscie jest takie ze my potrafimy zapomniec i nie wracac do czegos tam(oczywiscie ci bardziej sztywni akceptują ale biora poprawke).u kobiet...uhuhu....jak miała kogos za smiecia to juz za chuj nie zmieni zdania o nim%-)a dalszy temat dlaczego kobity sa popaprane w zwiazku i szukają dziury w całym.tworza kłutnie itd to temat na ksiazke.ale spokojnie kiedys ja skończe,Pamieytajcie kupujcie zajebista ksiazke "Trudna sztuka bicia dzieci i kobiet" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 7 Września 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Tak, tylko najgorsze bylo to, ze ona uwazala, ze jej rodzice to zajebisty, udany zwiazek. Ale patrzac na ojca mi jest go po prostu szkoda... Tylko matka sie sie spelnia, bo przejela po prostu nad wszystkim kontrole. Jest zbyt wiele roznic miedzy nami, a jak byly spiecia dwoch pogladow to nie potrafilismy dojsc do porozumienia. Dla niej po prostu inne zdanie/poglad niz jej wyniesiony z domu jest zly. Nie inny tylko zly. Ja swoje poglady potrafilem nagiac dla niej. Ona nie. Trudno. Fajna osoba, laska jest piekna, ale jej facet bedzie mial przejebane. Ona musi powtorzyc schemat rodzicow i znajdzie kogos kto sie na to zgodzi, choc pewnie nieswiadomie. A potem juz bedzie za pozno i tak sobie dozyja starosci. Ona sie spelni, a facet zamknie w sobie i swoja dume i godnosc schowa w buty. Sam dlugo tego nie chcialem widziec, bylem zbyt ulegly. #Pikaczu - zgadzam sie, to jest bardzo ok, ze pamietamy glownie te dobre chwile. Przyjemniej jest co wspominac i myslec pozytywnie. Nie mamy wrazenia, ze mielismy zycie do dupy. Mozna by sie pochlastac pamietajac, ze przez wiekszosc zycia bylo chujowo. Jednak jak trzeba zakonczyc pewien etap, ktory w taki sposob wspominamy to sie robi trudno. Pozdro. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 7 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Też miałem taki problem tylko ze tam leciały takie akcje ze rece opadały.mówi sie trudno ty jak i ja w tych układach przyszłosci bysmy nie mieli. #Pikaczu - zgadzam sie, to jest bardzo ok, ze pamietamy glownie te dobre chwile. Przyjemniej jest co wspominac i myslec pozytywnie. Nie mamy wrazenia, ze mielismy zycie do dupy. Mozna by sie pochlastac pamietajac, ze przez wiekszosc zycia bylo chujowo. Jednak jak trzeba zakonczyc pewien etap, ktory w taki sposob wspominamy to sie robi trudno. Pozdro.tylko widzisz nasz mózg to nie jest mózg kobiety.to 2 inne swiaty.mózg kobiety to ogarnie,nasz mózg za chuj tego nie ogarnia.inna jakosc styków i procesów myslowych.u kobiety jest było to było na chuj wnikac bo jej styki sa miedziane i zasniedziałe.a nasze styki sa na złotych kablach.swiatłowodach itd%-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 7 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Tak, tylko najgorsze bylo to, ze ona uwazala, ze jej rodzice to zajebisty, udany zwiazek. Ale patrzac na ojca mi jest go po prostu szkoda... Tylko matka sie sie spelnia, bo przejela po prostu nad wszystkim kontrole. Jest zbyt wiele roznic miedzy nami, a jak byly spiecia dwoch pogladow to nie potrafilismy dojsc do porozumienia. Dla niej po prostu inne zdanie/poglad niz jej wyniesiony z domu jest zly. Nie inny tylko zly. Ja swoje poglady potrafilem nagiac dla niej. Ona nie. Trudno. Fajna osoba, laska jest piekna, ale jej facet bedzie mial przejebane. Ona musi powtorzyc schemat rodzicow i znajdzie kogos kto sie na to zgodzi, choc pewnie nieswiadomie. A potem juz bedzie za pozno i tak sobie dozyja starosci. Ona sie spelni, a facet zamknie w sobie i swoja dume i godnosc schowa w buty. Sam dlugo tego nie chcialem widziec, bylem zbyt ulegly. #Pikaczu - zgadzam sie, to jest bardzo ok, ze pamietamy glownie te dobre chwile. Przyjemniej jest co wspominac i myslec pozytywnie. Nie mamy wrazenia, ze mielismy zycie do dupy. Mozna by sie pochlastac pamietajac, ze przez wiekszosc zycia bylo chujowo. Jednak jak trzeba zakonczyc pewien etap, ktory w taki sposob wspominamy to sie robi trudno. Pozdro. No jak niereformowalna, to tylko uciekać od takiej. Ale zastanawia mnie, że jeżeli ona pierwsza wyciągała rękę na zgodę to była okazja narzucić jej swój sposób na związek ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi