Skocz do zawartości

Na której randce seks? Wasze zdanie oraz doświadczenia


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Taboo napisał:

Desperat, laski to czują palcami u stóp

Święta prawda! Jeżeli idziesz na randkę napalony, z myślą taką, że chcesz tylko i wyłącznie panią wydymać w każdy otwór ciała, pani to zwęszy i zamknie Ci wrota, tak dla zasady!

2 godziny temu, bassfreak napisał:

Wasze doświadczenia bracia ? nie mówią oczywiście o ONS czy FWB mówię o dziewczynach z którymi byliście w związkach itd.

Nie ma zasady czy to Ons, FwB. Z każdego tego typu relacji, może stworzyć się związek.

 

Spotykałem różne panie na swojej drodze. Każda, podkreślam każda, przy pierwszym bliskim zapoznaniu, udawała cnotkę. Czy to przez swoje zachowanie czy podkreślały to, po przez mówienie.

 

To twoim zadaniem jest wyczuć, czy po spotkaniu, może uderzać do pierwszej bazy. A uwierz mi, idzie to wyczuć. Wystarczy dobrze obserwować, nie słuchać tego co dama mówi, a to co robi i jak się zachowuje. Dodajmy jeszcze do tego, eskalację dotyku. 

 

Podsumowując, było tak, że szły po pierwszej randce do łóżka. Bywało tak, że nie wytrzymały drogi do domu i już robiły laskę w aucie.

 

Ale bywało i tak, że przełamywały lody dopiero po 2, 3 randce. Najważniejsze to nie być nachalnym w tych sprawach i mieć intuicję.

 

Ba, bywały też, że były 4 randki i nic. Zazwyczaj kończyłem w tedy znajomość. Szkoda czasu, pieniędzy i głupich gierek dla waginy, której i tak możesz nie zdobyć.

 

Podstawa to brak desperacji! 

 

Edytowane przez Still
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Still napisał:

Święta prawda! Jeżeli idziesz na randkę napalony, z myślą taką, że chcesz tylko i wyłącznie panią wydymać w każdy otwór ciała, pani to zwęszy i zamknie Ci wrota, tak dla zasady!

Podstawa to brak desperacji! 

 

Dla mnie jest różnica napalony a zdesperowany bo napalony to ja jestem 24/7 takie mam libido jak jeździłem do pracy z plecakiem to czasem musiałem nim zasłaniać krocze w autobusie/tramwaju żeby nie było widać wzwodu :lol: ale nigdy nie szedłem na pierwsze spotkanie z takim podejściem jak napisałeś.

10 minut temu, Still napisał:

Nie ma zasady czy to Ons, FwB. Z każdego tego typu relacji, może stworzyć się związek.

 

No nie do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bassfreak napisał:

Dla mnie jest różnica napalony a zdesperowany bo napalony to ja jestem 24/7 takie mam libido jak jeździłem do pracy z plecakiem to czasem musiałem nim zasłaniać krocze w autobusie/tramwaju żeby nie było widać wzwodu 

A dla mnie nie. Napalony = desperat. Dać Ci radę? Zwal sobie pół godziny przed randką, a zobaczysz różnice w swoim zachowaniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bassfreak napisał:

jak sobie zwalę robię się w chuj beciak a tak to mam bajere itd

Bajere uzależniasz od tego, czy sobie użyłeś czy nie?? No braci z daleka widać, że jesteś sztuczny. Kobieta to wyczuje.

 

Pozbądź się napięcia seksualnego i zbajeruj. Będziesz bardziej naturalny.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, bassfreak said:

A czy przypadkiem nie ma badań na to że najbardziej udane związki to te gdzie liczba partnerów seksualnych była mała ?

Są. Ale to statystyki. Znajdziesz też statystyki że tylko 20% mężczyzn się podoba kobietom itd itd. Nie czytacie tego, co jest w tych badaniach napisane małym druczkiem (a raczej ludzie którzy je streszczają, "guru" typu Rollo Tomassi nie czytają) i potem budujecie teorie.

 

Plus - wszystkie badania o korelacji zadowolenia w związku z ilością wcześniejszych partnerów bazują na danych z USA (NSFG). Mogą, ale nie muszą pokrywać się z resztą świata (polecam obczaić zjawisko WEIRD).

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki pierdolnik w głowie a propo tej ostatniej relacji że masakra jakieś domysły , historie szkoda gadać też wkurwia mnie to że jestem zazdrośnik bo miała takiego kumpla geja/bi z którym się znała długo to był taki jej "psiapsi" i nawet jeśli on się jej podobał to z tego co ja widziałem on miał w nią wyjebane ale wkurwiało mnie to że laska z którą się spotykam często widuje się z innym typem (nie ważne że to były zakupy) , albo jak raz byliśmy w 5 osób na piwie i jakieś takie durne żarty coś  było "czy ktoś idzie do kibla" jakieś tam śmiechy w między czasie a ona do niego "co może ci potrzymać" ? ja byłem po 2-3 piwach i już wolniej kodowałem to co się dzieje dookoła ale po chwili dotarło i mało brakowało a bym się uruchomił w chuj ale mówię wyjebane nie będę reagował.

6 minut temu, ringed napisał:

Odpowiedź jest prosta: im mniej na lasce nam zależy, tym szybciej ?

Przy tych, na których nam naprawdę cholernie zależy, jesteśmy spięci jak jeż owinięty drutem kolczastym pod napięciem ?

 

Oj to prawda , ale na tych co mi nie zależy nie dymam :P

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ma z tym wspólnego? Jeżeli uzależniasz, dostęp do waginy, od swoich emocji, to równia pochyła ku porażce w relacji z kobietą.

 

Podstawa to mieć podejście, że to tylko sex. Nic po za tym. 

A pisanie, czy tam podejście do takiego tematu, iż uzależniamy pójście do łóżka tylko od swoich motylków w brzuszku, pachnie mi damskim myśleniem!

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by mi zależało na samym seksie tylko i wyłącznie to bym chodził na dziwki i tyle. Kobieta z którą idę do wyra ma coś sobą reprezentować a nie być pierwszą lepszą  z klubu np. , zauważyłem że na forum dość często jest dużo sprzeczności to jest dopiero matrix.

Edytowane przez bassfreak
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również nie wspominam źle przypadku (bo był w moim życiu chyba tylko jeden, nie licząc ONS, panny którą wywaliłem z łóżka i innych patologii, ale tak jak pisałem, ja łatwy nie jestem xd) seksu na pierwszej randce (a raczej pierwszej podwózce samochodem). Jak można się tego spodziewać, z tą dziewczyną seks był jednym z najlepszych w moim życiu, no cóż, kwestia libido damy :)

 

Do głowy by mi nie przyszło powiedzieć że ktoś jest "łatwy" bo seks na pierwszym spotkaniu. Ot po prostu różne potrzeby mają różni ludzie.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie. U mnie maks po pół roku, ale bardziej na zaplanowanej okazji. Chcieliśmy w wymarzonej scenerii z tamtą panną, na wakacjach, kiedy nie ma żadnych zmartwień dnia codziennego. Do tej pory bardzo miło wspominam sytuację. Tylko, że widziałem w oczach kobiety odpowiednią iskrę. Ona mogła się oddać w każdej chwili praktycznie, a to jest różnica w jakości spotkań. 

 

Z jednorazowymi natomiast mam najgorsze przygody. Raz nawet musiałem spierdalać, bo znalazłem się wręcz na granicy kryminału, kiedy laski uśpiły współlokatora drinkiem nafaszerowanym środkami nasennymi. 

 

Wcale nie zaszkodzi za rękę kilka tygodni pochodzić i się upewnić, co to jest w ogóle za człowiek. 

 

Ehhh. Dobrze, że już nie mam takich problemów ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Taboo napisał:

niby czemu? Masz wbite jakieś warunki społeczne do głowy. Jeśli jest "chemia" między ludźmi i poszli do łóżka od razu to o czym to świadczy? Kto jest łatwy, Ty czy ona? 

Ona.

 

Sory bracie, ale jak on może być łatwy?

 

Przecież to facet wykonuje pierwszy krok i zabiega o kobietę.

 

"Mężczyzna jest łowcą, a kobieta zwierzyną" pisała Pani Brizendine.

 

Nie na odwrót.

 

Równie dobrze mogę napisać, że myśliwy jest "łatwy" bo pierwszym strzałem trafił jelenia ?‍♂️

 

Rola się zamienia jak panci zależy na związku i jego utrzymaniu, bo w gruncie rzeczy to jest jej interes.

 

Facet związku do życia nie potrzebuje.

 

To kobiety mają potrzeby emocjonalne stąd obszar odpowiadający za komunikację jest 2x większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bassfreak napisał:

chciał byś się ładować w dzieci i LTR z kobietą która miała 50 różnych bolców ?

Jeśli ona zechce udawać cnotkę, to wmówi Ci że jesteś drugi...

I wiesz co? Taka co przekroczyła setkę, już raczej nie poleci w bok bo Mokebe kiwnie na nią palcem - widziała wszystko, robiła wszystko. Punkt dla niej.

Prostytutki często po zakończeniu kariery wychodzą za mąż.

 

A tak właściwie: "Ona nigdy nie jest Twoja, to tylko Twoja kolej".

 

I podsumowując - każda kobieta na pierwszą randkę, zakłada dopasowaną, czystą i ładną bieliznę. Wnioski wyciągnijcie sami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Ragnar1777 said:

To kobiety mają potrzeby emocjonalne stąd obszar odpowiadający za komunikację jest 2x większy.

Chodzi o ciało modzelowate? Rozczaruję Cię: ta teza została później wielokrotnie obalona w badaniach. Na dzień dzisiejszy konsensus naukowy jest taki że różnice anatomiczne w budowie mózgu między kobietami a mężczyznami są znikome. Zresztą sama Brizendine wycofała się z połowy swoich odważnych tez, pod naporem krytyki ludzi, którzy się takimi rzeczami zajmują naukowo. Nie polecam, nie polecam opierać się na jej książkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ringed napisał:

Do życia.

Ale do seksu ? ??

Przecież dziewczyny też myślą "no nie dobierał się do mnie, pewnie nie podobam mu się" (oczywiscie w swoim kobiecym języku, nie podejmuję się tłumaczenia) i często znajdą innego.

Ehh. Do seksu też. Gumki pękają.

A dobieranie się można też zrozumieć jako. "Jemu tylko zależy na cipie, trzeba go spławić"

 

3 minuty temu, Kespert napisał:

I podsumowując - każda kobieta na pierwszą randkę, zakłada dopasowaną, czystą i ładną bieliznę. Wnioski wyciągnijcie sami.

Każda zakładająca seks z tym z kim idzie na randke.

Ponoć jak ma komplet to ona Cię złapała, a nie Ty ją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, leto napisał:

Chodzi o ciało modzelowate? Rozczaruję Cię: ta teza została później wielokrotnie obalona w badaniach. Na dzień dzisiejszy konsensus naukowy jest taki że różnice anatomiczne w budowie mózgu między kobietami a mężczyznami są znikome. Zresztą sama Brizendine wycofała się z połowy swoich odważnych tez, pod naporem krytyki ludzi, którzy się takimi rzeczami zajmują naukowo. Nie polecam, nie polecam opierać się na jej książkach.

Pewnie wycofała się bo była niepoprawna politycznie. Przynajmniej na pierwszy rzut oka taka myśl mi przypadła do głowy. Zbadam jeszcze ten temat. 

Chociaż wykładowca ode mnie z psychologii chwalił babkę.

 

Wiesz może by tak, że wielkie lobby sfinansowało naukowców, aby preparowali fałszywe badania by zniszczyć przeciwnika.

Przecież tak robil koncern tytoniowy jeszcze niedawno bo w XX wieku. 

Reklamowali nawet, że palenie to zdrowie!

Koniec końców prawda wygrała, a koncern chyba musiał wypłacić jakieś odszkodowania.

 

Nie wierz w każdego jajogłowego w fartuchu. Sprawdź najpierw skąd dostał pieniądze.

Edytowane przez Ragnar1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Ragnar1777 said:

Pewnie wycofała się bo była niepoprawna politycznie.

Nie. Dlatego, że istnieje masa badań których wyniki są sprzeczne z jej tezami.

 

Co nie jest dziwne: Brizendine nigdy nie pracowała naukowo nad anatomią mózgu. Garstka prac, które opublikowała, dotyczą bez wyjątku psychiatrii klinicznej, większość wpływu hormonów na depresję. Trzy z nich, o leczeniu depresji za pomocą DHEA, których jest współautorką, są zresztą całkiem ciekawe i szeroko cytowane, polecam w wolnej chwili.

 

Powiem Ci jeszcze jedno: w nauce nie ma tematów tabu. W dalszym ciągu są np prowadzone na ogromną skalę, za ogromne pieniądze, badania nad genetycznym podłożem homoseksualizmu, mimo skowytu części środowisk LGBT że to jest niby polowanie na czarownice. Prawda się obroni, niezależnie od tego, czy jest na rękę prawakom, czy lewakom. 

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Na której randce seks? Wasze zdanie oraz doświadczenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.