Skocz do zawartości

Bieda.


AdrianoPeruggio

Rekomendowane odpowiedzi

Czy głód, rzezie, ludobójstwa, handel ludźmi, bieda to aby najlepsze dostosowywanie się do afrykańskich warunków? To takie są tam standardy?

 

Singapur wyrósł na suchej ziemii na której jeszcze jakiś czas temu nie było nic. Dzisiaj to mini państwo-tygrys z nowoczesną, liberalną, wolnorynkową gospodarką. Wiesz dlaczego? Reformy, odpowiednie prawo podatkowe, plus mentalność azjatycka. Kult pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzytwo,

twierdzenia, że region, położenie kształtuje mentalność, przypominają bolszewickie-marksistowskie ''byt określa świadomość''-a więc tezę, że np. przez społeczeństwo,w którym żyjemy, ludzie robią się źli, kradną, zabijają-to wina społeczeństwa, warunków zewnętrznych.

 

Ja wierzę w to, że człowiek jako istota moralna i rozumna, cywilizowana-sam odpowiada za swoje czyny. Bo nie jest zwierzęciem.

 

Kartagina i Tunis to północna Afryka.

 

''Also sprach''...to Strauss.

 

Niekorzystny klimat przyczyną nierozwiniętego społeczeństwa...niekorzystny? Ciepła Afryka? Bo zrozumiem, gdy idzie o Antarktydę.

 

 

Jedne surowce leżą tu, drugie tam, a rozwinięte cywilizacje z reguły podbijały te słabsze lub mniej rozwinięte-i mogły sprowadzać potrzebne surowce. Rzym sprowadzał choćby zboże z prowincji, zapewne i z Kartaginy.

 

Co do dalszych kwestii-to racja, tyle że otocznie, klimat wpływa na kulturę ludzi, ale nie przesądza o niej. Dlatego napiszę-czy Egipt leży w Afryce? No leży- a jakoś mieli rozwiniętą cywilizację.

Kartagina-leży w Afryce? Leży-a czy to murzyni? Czy Egipcjanie za faraonów to murzyni?

 

Jakim cudem-biała rasa północy Afryki miała takie osiągnięcia,  z marmurem czy bez-a murzyni z głębi i południa nie?

 

 

 

http://creativitymovement.net/creator_library/polish/ner-2.html

 

O co chodzi z debilną polityką w Australii?

 

Dlaczego na lekcji historii jest Mezopotamia, Babilon, Sumerowie, Akadyjczycy, Grecja, a murzynów nie ma? Gdzie ich poezja, sztuka, ustroje polityczne?

 

Wielki kontynent, a takie badziewie, że żal pisać.

 

http://3dno.pl/przewodnik-mlodego-rasisty-3-trzy-kolory/

 

 

Cytat: ''Prawdziwym kuriozum są natomiast „żywe skamieniałości”, izolowane grupy ludzi, którzy pozostali na poziomie naszych pradawnych przodków. Choć to szokujące, ale w czasach, kiedy Europejczycy zaczęli już budować urządzenia elektryczne, pewne grupy ludzi nie wynalazły jeszcze… metod krzesania ognia. Dla tych archaicznych, pigmejskich plemion czas zatrzymał się dziesiątki tysięcy lat temu. Choć świat wkraczał już w erę nowoczesności, wciąż żyły one tak, jak nasi bardzo, bardzo odlegli przodkowie, pielęgnując płomień rozpalony przez przypadkową błyskawicę. Mowa m.in. o rodowitych mieszkańcach Andamanów, wysp na Oceanie Indyjskim, którzy do dzisiaj znajdują się w epoce kamienia łupanego. Choć w ciągu wieków bywali odwiedzani przez podróżników z Persji czy Indonezji, raczej nie chcieli zaczerpnąć od nich „nowinek technologicznych”, a jedynie odwiedzających… wymordować.''

 

 

Dalej: ''Niestety – coś za coś. Czarni Afrykanie są ponadprzeciętnie wytrzymali, ustępują jednak… inteligencją. Wiem, że to „rasistowskie”, ale – jak już mówiłem – takie są fakty. Badania przeprowadzane w USA wykazały następujące wyniki średniego ilorazu inteligencji. Afroamerykanie – 85, Latynosi – 89, biali – 103, Amerykanie azjatyckiego pochodzenia – 106, Żydzi – 113. I trzeba przyznać, że to są bardzo zróżnicowane wyniki. Żeby to unaocznić odwołajmy się do przykładu. W społeczeństwie, w którym skala IQ byłaby dostosowana do Żydów, blisko połowa Afroamerykanów zostałaby zdiagnozowana jako „intelektualnie upośledzeni”(!), ponieważ dwa odchylenia standardowe od średniej populacyjnej, czyli 30 punktów IQ, już do takiej diagnozy predysponują. Rodzi się pytanie, na ile jest to efekt obciążenia genetycznego, a na ile dziedzictwo kultury. Różni badacze różnie się do tego ustosunkowują, panuje jednak zgoda, że prawda leży gdzieś w połowie drogi. Predyspozycje mamy zapisane w genach, ale do rozwoju naszych potencjalnych zdolności potrzeba też sprzyjającego otoczenia. Faktycznie – typowa kultura Afroamerykanów jest raczej mało intelektualna. Rap, „easy money”, kult siły fizycznej i uproszczony slangowo język raczej nie predysponują do rozwijania zdolności poznawczych, ani nawet pracowitości, niezbędnej do osiągania dobrych wyników w szkole. Być może istnieją mniej i bardziej inteligentne grupy amerykańskich Murzynów, tak jak mamy „przeciętnych” białych Amerykanów i wybitnie inteligentnych Żydów, jak dotąd nie zostało to jednak stwierdzone.

 

''Na czarnym lądzie po prostu nie wykształciły się warunki sprzyjające rozwojowi intelektu. To brutalne, ale nigdy wśród rasy czarnej nie zrodziła się zaawansowana kultura miejska, która rozwijałaby pismo, astronomię, kapłaństwo czy inne profesje wymagające myślenia. Znaczy się, pojawiały się lokalnie takie epizody, ale zawsze były one w jakiś sposób inspirowane „cywilizacją białego człowieka” – wiem, to strasznie rasistowskie, ale co ja mogę, że takie są fakty. Było dajmy na to starożytne państwo Etiopskie, które zostało założone przez emigrantów z Półwyspu Arabskiego, było Mali, założone przy współudziale Berberów z Sahary, było Wielkie Zimbabwe, które zbudowali potomkowie Żydów, były wreszcie państwa-miasta jak Zanzibar czy Mogadiszu, ustanowione przez Arabów. Buszmeni, Masajowie i reszta tubylców poszli inną drogą, która nie przewidywała premii ewolucyjnej dla osób może i mniej sprawnych fizycznie, ale za to bardziej poznawczo.''

 

 

Teraz lewacka ideologia autora cytowanego tekstu-

 

''Gdyby na studia przyjmować tylko naprawdę najinteligentniejszych, szybko mogłoby się okazać, że Ameryka podzieli się na wysoko postawionych i wykształconych białych (no i żółtych) oraz odrzuconych, sfrustrowanych czarnych i Latynosów. Kilkadziesiąt lat takiej intelektualnej dżungli sprzyjającej jeszcze większemu rozwarstwieniu i mielibyśmy murowaną wojnę domową. Temu właśnie próbuje przeciwstawiać się rząd USA poprzez wspomniane programy wyrównywania szans. Może mało to sprawiedliwe z punktu widzenia odrzuconych białych studentów, ale z punktu widzenia interesu narodowego – całkiem zrozumiałe.''

 

No ale cóż, by być sprawiedliwym odniosłem się i do tego, z czym się nie zgadzam.

 

Otóż jesli mamy do wyboru-lepszą elitę i gorszą, ale też elitę-wybierać trzeba lepszą. Promowanie gorszej-choćby o parę punktów-to dopiero rasizm, a więc stosowanie kryteriów rasowych. A strach przed przewrotem? No cóż-hołota zawsze dąży do przewrotu, na skalę kraju czy na skalę zatęchłego getta, efektem jest anarchia, ale czy ta inteligentna murzyńska-ale trochę gorsza, więc potrzebująca handicapa by dostać się na studia-elita postąpi jak ich tępi współplemieńcy i ''ruszy na Bastylię''? Nie wiem...Ciekawi mnie Wasze zdanie w tym temacie.

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewacki tok rozumowania, sugerujesz iż to broń zabija, a nie człowiek. Winny jest ten kto im sprzedał i nauczył strzelać, a nie ten kto naciska na spust. :lol:

A czego się spodziewasz po tym jak dasz kałacha istocie która nie zna pisma, wszędzie chodzi pieszo i poluje z dzidą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Singapur wyrósł na suchej ziemii na której jeszcze jakiś czas temu nie było nic. Dzisiaj to mini państwo-tygrys z nowoczesną, liberalną, wolnorynkową gospodarką. Wiesz dlaczego? Reformy, odpowiednie prawo podatkowe, plus mentalność azjatycka. Kult pracy.

Geopolityka się kłania. Singapur nadal byłby pustynią gdyby nie szlak handlowy Chiny-Europa (+ ewentualnie wschodnie wybrzeże USA), który przebiega przez cieśninę Malakka - polecam spojrzeć na mapę. Nie wierzysz? - sprawdź sobie ilu jest chińczyków w Singapurze. Gdyby cieśnina Malakka leżała koło Australii to tam by powstał Singapur, tyle że australijski.

 

Red - wiesz dlaczego w to nie wierzę - bo ja bym nie strzelał. Wziąłbym odpowiedzialność za ten egzemplarz broni który posiadam i za jej bezpieczeństwo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzytwo,

twierdzenia, że region, położenie kształtuje mentalność,

Warunki kształtują to jakie masz potrzeby. Masłow.

przypominają bolszewickie-marksistowskie ''byt określa świadomość''-a więc tezę, że np. przez społeczeństwo,w którym żyjemy, ludzie robią się źli, kradną, zabijają-to wina społeczeństwa, warunków zewnętrznych?

Kto z kim przestaje - takim się staje. Chyba nie zrozumiałeś lekcji o podświadomych wzorcach, które kształtują Twoją osobowość od maleńkości.

Ja wierzę w to, że człowiek jako istota moralna i rozumna, cywilizowana-sam odpowiada za swoje czyny. Bo nie jest zwierzęciem.

Granica świadomości jest płynna. Granica między człowiekiem a zwierzęciem jest płynna. Są zwierzęta o wyższej świadomości (np: szympans) i są o niższej (np: mucha). Z ludźmi jest podobnie.

Kartagina i Tunis to północna Afryka.

No i? Przecież właśnie dlatego je przytoczyłem?

 

''Also sprach''...to Strauss.

A sorry! Faktycznie. Mea culpa!

 

Niekorzystny klimat przyczyną nierozwiniętego społeczeństwa...niekorzystny? Ciepła Afryka? Bo zrozumiem, gdy idzie o Antarktydę.

Siej pszenicę na Saharze...

 

Jedne surowce leżą tu, drugie tam, a rozwinięte cywilizacje z reguły podbijały te słabsze lub mniej rozwinięte-i mogły sprowadzać potrzebne surowce. Rzym sprowadzał choćby zboże z prowincji, zapewne i z Kartaginy.

Jako imperium rozwinięte w korzystnym położeniu geograficznym mógł sobie na to pozwolić.

Co do dalszych kwestii-to racja, tyle że otocznie, klimat wpływa na kulturę ludzi, ale nie przesądza o niej. Dlatego napiszę-czy Egipt leży w Afryce? No leży- a jakoś mieli rozwiniętą cywilizację.

Geografia leży i kwiczy.

Egipt (wybrzeże+brzegi Nilu) jest krajem basenu Morza Śródziemnego - więc współdzieli benefity tego klimatu. Tak samo Kartagina i Tunis.

Kartagina-leży w Afryce? Leży-a czy to murzyni? Czy Egipcjanie za faraonów to murzyni?

Jakim cudem-biała rasa północy Afryki miała takie osiągnięcia,  z marmurem czy bez-a murzyni z głębi i południa nie?

Eee, heloooo? Sahara? Słyszał kiedyś? Afryka północna nigdy nie należała do murzynów.

 

 

http://creativitymovement.net/creator_library/polish/ner-2.html

 

O co chodzi z debilną polityką w Australii?

Czytanie ze zrozumieniem? Nie rozumiesz poczucia humoru.

Dlaczego na lekcji historii jest Mezopotamia, Babilon, Sumerowie, Akadyjczycy, Grecja, a murzynów nie ma? Gdzie ich poezja, sztuka, ustroje polityczne?

A dlaczego nie ma o historii słowian, rusinów, wikingów, azteków, majów, hindusów, chińczyków? Pytaj ludzi u koryta. Ale jak dla mnie to jest między innymi wynik tego że kultura i wartości europejskie jest najechana przez mentalność ludów pustynnych wywodzące się właśnie z tamtych rejonów.

Wielki kontynent, a takie badziewie, że żal pisać.

Może i nie napisali Trenów, ale jaką mają przyrodę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no chłopie...ileż to już było badań naukowych, wykazujących, że dysfunkcjonalność rasy czarnej do zbudowania bardziej zaawansowanego tworu cywilizacyjnego nie jest wynikiem czynników środowiskowych (getta, bieda) tylko genetycznych. Po prostu trzeba powiedzieć wprost - ich mózgi są mniej rozwinięte w porównaniu do rasy białej czy żołtej, a nawet muzułmanów.

Ja myślę że tego typu rozkminy w ostatecznym punkcie prowadzą do ezoterycznego podejścia do ras. Takiego jak można spotkać na stronie Jarka Kefira. I teraz jest pytanie - Czy niektóre osoby, które nigdy nie przyjmą tego argumentu z genetyką - po prostu nie są w stanie tego pojąć gdyż wynika to z wieku ich duszy https://swiatducha.wordpress.com/2009/01/01/wiek-dusz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra panowie teraz serio, niech ktoś mi wyjaśni czemu w pizdylionie wątków ostatnimi czasy nawijamy o murzynach?

Zaczęło się od moich postów wściekle atakujących coś nazywanego rapem. Potem w temacie ''porno jest złe'' Quizas zawezwał mię do obejrzenia filmu o ''kulturze slumsowej''-czyli w przełożeniu na mój język miałem oglądać film przyrodniczy o zwyczajach panujących wśród tej części zwierząt okupujących odgrodzony teren, które przed się biorą czynności agresywne i przestępcze.

 

I tak poszło.....ale temat rozwojowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Brzytwo,

twierdzenia, że region, położenie kształtuje mentalność,

Warunki kształtują to jakie masz potrzeby. Masłow.

Ale nie detreminują ostatecznie, to nie może być usprawiedliwienie. Maslow, a nie Masłow:) Chyba, ze to Rosjanin:)

 

 

przypominają bolszewickie-marksistowskie ''byt określa świadomość''-a więc tezę, że np. przez społeczeństwo,w którym żyjemy, ludzie robią się źli, kradną, zabijają-to wina społeczeństwa, warunków zewnętrznych?

Kto z kim przestaje - takim się staje. Chyba nie zrozumiałeś lekcji o podświadomych wzorcach, które kształtują Twoją osobowość od maleńkości.

Rozumiem, ze osoba wychowana wśród gestapowców ma prawo wyłamywać paluszki?

 

 

 

Ja wierzę w to, że człowiek jako istota moralna i rozumna, cywilizowana-sam odpowiada za swoje czyny. Bo nie jest zwierzęciem.

Granica świadomości jest płynna. Granica między człowiekiem a zwierzęciem jest płynna. Są zwierzęta o wyższej świadomości (np: szympans) i są o niższej (np: mucha). Z ludźmi jest podobnie.

Prawda nie istnieje, relatywizm moralny....to już było, pod flagą komuszą albo nacjonal-socjalną

 

 

Kartagina i Tunis to północna Afryka.

No i? Przecież właśnie dlatego je przytoczyłem?

 

 

''Also sprach''...to Strauss.

A sorry! Faktycznie. Mea culpa!

 

Niekorzystny klimat przyczyną nierozwiniętego społeczeństwa...niekorzystny? Ciepła Afryka? Bo zrozumiem, gdy idzie o Antarktydę.

Siej pszenicę na Saharze...

 A skąd się wziął cud RPA?  Południe Afryki....klimat.....a, bo biali się pojawili

 

Jedne surowce leżą tu, drugie tam, a rozwinięte cywilizacje z reguły podbijały te słabsze lub mniej rozwinięte-i mogły sprowadzać potrzebne surowce. Rzym sprowadzał choćby zboże z prowincji, zapewne i z Kartaginy.

Jako imperium rozwinięte w korzystnym położeniu geograficznym mógł sobie na to pozwolić.

Jeśli ma się wiedzę, zna ekonomię i zasady wolnego handlu, można stworzyć imperium....Np. dzięki handlowi z innym kontynentem. I kupować surowce, stworzyć systemy nawadniania...Do dziś Afryka boryka się ze słabym nawodnieniem....

 

 

Co do dalszych kwestii-to racja, tyle że otocznie, klimat wpływa na kulturę ludzi, ale nie przesądza o niej. Dlatego napiszę-czy Egipt leży w Afryce? No leży- a jakoś mieli rozwiniętą cywilizację.

Geografia leży i kwiczy.

Egipt (wybrzeże+brzegi Nilu) jest krajem basenu Morza Śródziemnego - więc współdzieli benefity tego klimatu. Tak samo Kartagina i Tunis.

Nie można było handlować z Egiptem? Jeśli wykorzystywał jako silniejszy, to należało budować armię, rozwijać rolnictwo i handel.

Czy Afryka środkowa i południowa wyklucza rozwój ekonomiczny?

 

Kartagina-leży w Afryce? Leży-a czy to murzyni? Czy Egipcjanie za faraonów to murzyni?

Jakim cudem-biała rasa północy Afryki miała takie osiągnięcia,  z marmurem czy bez-a murzyni z głębi i południa nie?

Eee, heloooo? Sahara? Słyszał kiedyś? Afryka północna nigdy nie należała do murzynów.

A czemu? Nie podbili? Nie przesiedlili się gdzie indziej, skoro Sahara i złe położenie?

 

 

http://creativitymovement.net/creator_library/polish/ner-2.html

 

O co chodzi z debilną polityką w Australii?

Czytanie ze zrozumieniem? Nie rozumiesz poczucia humoru.

 

 

Dlaczego na lekcji historii jest Mezopotamia, Babilon, Sumerowie, Akadyjczycy, Grecja, a murzynów nie ma? Gdzie ich poezja, sztuka, ustroje polityczne?

A dlaczego nie ma o historii słowian, rusinów, wikingów, azteków, majów, hindusów, chińczyków? Pytaj ludzi u koryta. Ale jak dla mnie to jest między innymi wynik tego że kultura i wartości europejskie jest najechana przez ludy pustynne wywodzące się z tamtych rejonów.

Murzynów ni ma, bo o czym tu pisać?

 

Wielki kontynent, a takie badziewie, że żal pisać.

Może i nie napisali Trenów, ale jaką mają przyrodę :)

 

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Brzytwo,

twierdzenia, że region, położenie kształtuje mentalność,

Warunki kształtują to jakie masz potrzeby. Masłow.

Ale nie detreminują ostatecznie, to nie może być usprawiedliwienie. Maslow, a nie Masłow:) Chyba, ze to Rosjanin:)

Jeżeli nie masz świadomości swoich potrzeb to gówno z tym zrobisz. A nawet jak masz świadomość to możesz nie mieć warunków do zdobycia umiejętności, które pozwoliłyby Tobie ten fakt zmienić.

 

 

przypominają bolszewickie-marksistowskie ''byt określa świadomość''-a więc tezę, że np. przez społeczeństwo,w którym żyjemy, ludzie robią się źli, kradną, zabijają-to wina społeczeństwa, warunków zewnętrznych?

Kto z kim przestaje - takim się staje. Chyba nie zrozumiałeś lekcji o podświadomych wzorcach, które kształtują Twoją osobowość od maleńkości.

Rozumiem, ze osoba wychowana wśród gestapowców ma prawo wyłamywać paluszki?

To że jesteś bałwan to już ustaliliśmy, teraz tylko trwa weryfikacja do jakiego stopnia. :)

Gdzie ja pisałem o PRAWIE? Pisałem o uwarunkowaniach - czyli o tym co jest od nas NIEZALEŻNE. Moralność możesz w sobie wypracować i zbudować, uwarunkowań w których się wychowałeś nie zmienisz choćbyś się zejsrał. Możesz za to zmienić ich skutki i usunąć wzorce które dzięki uwarunkowaniu otrzymałeś.

 

Ja wierzę w to, że człowiek jako istota moralna i rozumna, cywilizowana-sam odpowiada za swoje czyny. Bo nie jest zwierzęciem.

Granica świadomości jest płynna. Granica między człowiekiem a zwierzęciem jest płynna. Są zwierzęta o wyższej świadomości (np: szympans) i są o niższej (np: mucha). Z ludźmi jest podobnie.

Prawda nie istnieje, relatywizm moralny....to już było, pod flagą komuszą albo nacjonal-socjalną

Prawda jest tylko jedna. Prawda to coś co było lub jest obecnie.  Prawda nie istnieje w przyszłości dlatego nie masz możliwości jej zmiany.

 

Kartagina i Tunis to północna Afryka.

No i? Przecież właśnie dlatego je przytoczyłem?

 

 

''Also sprach''...to Strauss.

A sorry! Faktycznie. Mea culpa!

 

Niekorzystny klimat przyczyną nierozwiniętego społeczeństwa...niekorzystny? Ciepła Afryka? Bo zrozumiem, gdy idzie o Antarktydę.

Siej pszenicę na Saharze...

 A skąd się wziął cud RPA?  Południe Afryki....klimat.....a, bo biali się pojawili

A może dlatego że jest to kraj w ciekawym położeniu geograficznym - koło ważnego szlaku morskiego gdzie są przewalane konkretne pieniądze? Geografia RULEZZ kurwa!  B) 

 

Jedne surowce leżą tu, drugie tam, a rozwinięte cywilizacje z reguły podbijały te słabsze lub mniej rozwinięte-i mogły sprowadzać potrzebne surowce. Rzym sprowadzał choćby zboże z prowincji, zapewne i z Kartaginy.

Jako imperium rozwinięte w korzystnym położeniu geograficznym mógł sobie na to pozwolić.

Jeśli ma się wiedzę, zna ekonomię i zasady wolnego handlu, można stworzyć imperium....Np. dzięki handlowi z innym kontynentem. I kupować surowce, stworzyć systemy nawadniania...Do dziś Afryka boryka się ze słabym nawodnieniem....

Jak się ma warunki i korzystne położenie to można się rozwijać i budować imperium. Jak się siedzi w biedzie, na biednej ziemi i w chujowym położeniu to się nic nie zbuduje. Location, location, location. A że warunki się zmieniają to trzeba być elastycznym i czujnym.

 

Co do dalszych kwestii-to racja, tyle że otocznie, klimat wpływa na kulturę ludzi, ale nie przesądza o niej. Dlatego napiszę-czy Egipt leży w Afryce? No leży- a jakoś mieli rozwiniętą cywilizację.

Geografia leży i kwiczy.

Egipt (wybrzeże+brzegi Nilu) jest krajem basenu Morza Śródziemnego - więc współdzieli benefity tego klimatu. Tak samo Kartagina i Tunis.

Nie można było handlować z Egiptem? Jeśli wykorzystywał jako silniejszy, to należało budować armię, rozwijać rolnictwo i handel.

Czy Afryka środkowa i południowa wyklucza rozwój ekonomiczny?

Kiedyś tak, ale teraz się to będzie zmieniać. Patrz co robią w Afryce chińczycy. Oni tam inwestują potężne pieniądze a nie prowadzą gospodarkę rabunkową jak Twoja ulubiona kultura jewropejska. Szukaj zwłaszcza na wschodnim wybrzeżu i w okolicach bogatych w surowce naturalne.

 

Kartagina-leży w Afryce? Leży-a czy to murzyni? Czy Egipcjanie za faraonów to murzyni?

Jakim cudem-biała rasa północy Afryki miała takie osiągnięcia,  z marmurem czy bez-a murzyni z głębi i południa nie?

Eee, heloooo? Sahara? Słyszał kiedyś? Afryka północna nigdy nie należała do murzynów.

A czemu? Nie podbili? Nie przesiedlili się gdzie indziej, skoro Sahara i złe położenie?

Bo byli słabi (nieliczni) i podzieleni (multum plemion!) i walczyli między sobą.

 

http://creativitymovement.net/creator_library/polish/ner-2.html

 

O co chodzi z debilną polityką w Australii?

Czytanie ze zrozumieniem? Nie rozumiesz poczucia humoru.

 

 

Dlaczego na lekcji historii jest Mezopotamia, Babilon, Sumerowie, Akadyjczycy, Grecja, a murzynów nie ma? Gdzie ich poezja, sztuka, ustroje polityczne?

A dlaczego nie ma o historii słowian, rusinów, wikingów, azteków, majów, hindusów, chińczyków? Pytaj ludzi u koryta. Ale jak dla mnie to jest między innymi wynik tego że kultura i wartości europejskie jest najechana przez ludy pustynne wywodzące się z tamtych rejonów.

Murzynów ni ma, bo o czym tu pisać?

Możesz sobie popisać o rapie, soulu, jazzie. Plus z tego co pamiętam to chyba inspiracją  dla Picassa były etniczne afrykańskie rzeźby.

 

Wielki kontynent, a takie badziewie, że żal pisać.

Może i nie napisali Trenów, ale jaką mają przyrodę :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RPA ma ciekawe położenie-no co ty? To czemu zaczęła z niego korzystać dopiero od kolonizacji przez białych? Czemu czarni nie umieli?

 

Mentalność kształtują społeczeństwa-są takie, co żyły na Saharze-Arabowie-co kładą cywilizacyjnie murzynów na łopatki.

 

Ciekawe murzyńskie społeczności-kanibalizm, rzezie plemienne, zacofanie, anarchia.

 

Dobrze-młodzi murzyni przesiąkli głupotą i zacofaniem rodziców i przodków-to dowód na to, że społeczności murzyńskie były ciemne i zacofane.

 

Przyczyny szukaj w geografii, ale fakt jest faktem-zacofanie, prymitywizm-ciężko wytłumaczyć kanibalizm, mordowanie się wzajemnie, zacofanie jedynie klimatem i położeniem.

Ale nawet, jeśli masz rację-że kontynent winien jest ciemnoty i zacofania-to faktem pozostaje-że cywilizacyjnie to dno i muł, a także wodorosty.

 

Murzyni z Afryki bez białej cywilizacji i  z nią-efekty są bezdyskusyjne-w sensie rozwoju cywilizacji.

 

''Jak się siedzi w biedzie, to się nic nie zbuduje''-to czemu RPA się rozwinęło najbardziej? Bo tam byli biali osadnicy. Zbudowali? Zbudowali. Jak to możliwe?

 

Nie podbili, bo byli słabi-a czemu byli słabi? Bo położenie nie pozwalało się umocnić? Czy też prymitywizm?

 

Piszę o murzynach w kontekście poezji, kultury, ustrojów. Ty podajesz nazwy   gatunków muzycznych, z których jeden to chłam, a dwa powstały kiedy? My tu rozpatrujemy historię cywilizacji na przestrzeni ponad 2000 lat, a Ty podajesz raptem 2 wykwity całkiem niedawnej historii...A co było przez ponad 2000lat? Kultura-dno. Ustroje-dno, anarchia. Poezja? Hahaha:) Może sztuka kulinarna-ale marne to osiągnięcie zjadać się nawzajem. Nic, dno, muł i może troszkę wodorostów.

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RPA ma ciekawe położenie-no co ty? To czemu zaczęła z niego korzystać dopiero od kolonizacji przez białych? Czemu czarni nie umieli?

Nie co ja, ale co geografia.

Komu był potrzebny handel morski koło południowego wybrzeża Afryki? Murzynom? A czym oni mogliby handlować? Piaskiem? Białym był potrzebny, żeby kolonizować Indie, Chiny, Australię i Pacyfik!

To była baza przesiadkowa i miejsce pobierania towarów z Afryki które były potem wywożone do Europy w drodze powrotnej z np takich Chin.

Myślisz że po co budowano w XIXw. Kanał Sueski? Żeby ominąć pierdoloną Afrykę!

Braki nie tylko w geografii ale i w historii widzę.

 

Mentalność kształtują społeczeństwa-są takie, co żyły na Saharze-Arabowie-co kładą cywilizacyjnie murzynów na łopatki.

Arabowie to lud koczowniczy, obecnie o mentalności złodziejskiej. Czyli niewiele dalej od murzynów.

 

Ciekawe murzyńskie społeczności-kanibalizm, rzezie plemienne, zacofanie, anarchia.

A czego wymagasz od ludzi których podstawowym pytaniem każdego dnia jest to co włożą do garka? O ile w ogóle mają garnek. 

 

Dobrze-młodzi murzyni przesiąkli głupotą i zacofaniem rodziców i przodków-to dowód na to, że społeczności murzyńskie były ciemne i zacofane.

Młodzi murzyni od małego byli szkoleni podświadomie przez rodziców tylko w jednym kierunku - przetrwaj i się rozmnażaj. Czyli podstawowe potrzeby fizjologiczne z piramidy Masłowa. Ergo postępowali jak najbardziej mądrze - na warunki jakimi dysponowali. Bo gdyby tego nie robili to by ich nie było. A są, co też możesz sobie sprawdzić jadąc na przykład do takiego Paryża.

Przyczyny szukaj w geografii, ale fakt jest faktem-zacofanie, prymitywizm-ciężko wytłumaczyć kanibalizm, mordowanie się wzajemnie, zacofanie jedynie klimatem i położeniem.

Ale nawet, jeśli masz rację-że kontynent winien jest ciemnoty i zacofania-to faktem pozostaje-że cywilizacyjnie to dno i muł, a także wodorosty.

Trzeba zacząć od tego że nie ma mowy o żadnej cywilizacji. To najczęściej plemiona lub państwa. Więc nie wymagam od nich żeby mieli cywilizację.

Murzyni z Afryki bez białej cywilizacji i  z nią-efekty są bezdyskusyjne-w sensie rozwoju cywilizacji.

Możesz wyciągnąć murzyna z Afryki, ale Afryki z murzyna nigdy.

''Jak się siedzi w biedzie, to się nic nie zbuduje''-to czemu RPA się rozwinęło najbardziej? Bo tam byli biali osadnicy. Zbudowali? Zbudowali. Jak to możliwe?

Wyżej w pierwszej odpowiedzi masz wyjaśnione.

 

Nie podbili, bo byli słabi-a czemu byli słabi? Bo położenie nie pozwalało się umocnić? Czy też prymitywizm?

Bo złamali nogę. :)

 

Piszęo murzynach w kontekście poezji, kultury, ustrojów. Ty podajesz nazwy w gatunków muzycznych, z których jeden to chłam, a dwa powstały kiedy? My tu rozpatrujemy historię cywilizacji na przestrzeni ponad 2000 lat, a Ty podajesz raptem 2 wykwity całkiem niedawnej historii...A co było przez ponad 2000lat? Kultura-dno. Ustroje-dno, anarchia. Poezja? Hahaha:) Może sztuka kulinarna-ale marne to osiągnięcie zjadać się nawzajem. Nic, dno, muł i może troszkę wodorostów.

 

 

A względem domniemanej lawackości to odsyłam was Panowie koledzy @red oraz @Ardiano do mojego póki co jednego felietonu na forumowym blogu.

Trochę tam jest o przynależności do grup i o kwestiach odpowiedzialności za swoje czyny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewątpliwie masz argumenty. Jeśli idzie o determinanty geograficzne, klimatyczne-postaram się dokształcić, przeczytać Landesa ''Bogactwo i nędza narodów'' i jakby co kontynuować rozmowę.

 

Przyczyny-skłaniam się ku Twojej teorii, ale nie do tego, że uzasadniają one kanibalizm, anarchię, rzezie itd. Skutek-nędza cywilizacyjna-to chyba fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdajecie sobie doskonale sprawę, że przeciętny czarny (85) jest mniej inteligenty od przeciętnego białego (100). Czy z tego wynika, że można zatem wszystkich wrzucić do jednego worka?Oczywiście, że nie, bo na każdym poziomie IQ można znaleźć przedstawicieli wszystkich grup etniczno - rasowych. Dla Adriano jednak wszyscy czarni twórcy muzyki to parafrazując "wytwornicy nędzy intelektualnej charakter współczesny mającej".

 

Cytaty poniżej: https://www.randkologia.pl/pl/iq-intelligence-test/

 

Różnice w inteligencji między pojedynczymi osobami biorą się z różnic środowiskowych, jak i z dziedzictwa genetycznego. Dziedziczność szacuje się na zakres od 0,4 do 0,8 (na skali od 0 do 1), co wskazuje na to, że genetyka odgrywa większą rolę, niż środowisko, w kreowaniu różnic między IQ ludzi.

 

Choć IQ jest wysoce dziedziczne nie oznacza to, że nie ma na nie wpływu środowisko. Ludzie nie rodzą się z pewnymi ustalonymi, niezmiennymi poziomami inteligencji. IQ stopniowo się stabilizuje w czasie dzieciństwa, jednakże, ogólnie niewiele się zmienia po tym czasie.

 

Tutaj wszystko wyłożył już Wam Brzytwa, za dużo cytowania - i nie rozumiem dlaczego chcecie mu przypiąć łatkę lewackiego toku rozumowania. Spójrzcie na powyższe cytaty i nie powinniście mieć problemu z zauważeniem powiązania różnic środowiskowych z dziedzictwem genetycznym. Vincent jestem przekonany, że jakbyś się urodził w Afryce to nie byłbyś tak inteligentnym i oczytanym gościem - bo 1) okres dzieciństwa spędziłbyś na pasaniu bydła 2) dziedzictwo genetyczne to nie jest kwestia kilku pokoleń jak w przypadku mieszkańców amerykańskich czy europejskich gett. Jaki miałeś na to wpływ w jakiej kulturze i rodzinie się urodziłeś? Kto miał większy wpływ na Twoje dzieciństwo Ty czy Twoi rodzice? Wybierałeś sobie rodziców? Głód, rzezie, ludobójstwa, handel ludźmi, bieda - afrykańskie warunki powiadasz. Zaraz, zaraz, przecież biały człowiek przerabiał to wszystko bez udziału czarnoskórych, nie licząc przedmiotowego w przypadku handlu żywym towarem. Spójrz na swoją ukochaną Rosję i powiedz mi, który z tych czynników się nie pojawił w ich historii Vincencie?

 

Kwestia mi bliska bo europejska - przyjeżdżają, robią burdel i biorą socjal. Pytam więc - kto im pozwala przyjeżdżać, kto im pozwala robić burdel, kto im daje ten socjal za samo spełnianie warunku bycia i rozmnażania się? Ukryta opcja afrykańska w rządach europejskich państw? Gdybym będąc prymitywny wszedł któremuś z Was do domu w butach i nasrał na środku dywanu to powinienem albo dostać wpierdol, albo nakaz zrobienia porządku lub odpracowania kosztu zakupu nowego dywanu, przynajmniej słowną reprymendę. Jeżeli byście udawali, że nic się nie stało i jest ok - to czy wyciągnąłbym z tego jakiś wniosek? Proste, że tak - mogę zrobić to znowu bez żadnych konsekwencji.

 

Kwestia mi dalsza a poruszona tutaj - piraci somalijscy. Głównym źródłem utrzymania dla tamtejszych plemion zamieszkujących wybrzeża było rybołówstwo. Tymczasem tamtejsze wody stały się martwe głównie z tego powodu, że urządzono tam sobie wielki śmietnik, gdzie korporacje naftowe zrzucały cały syf, którego utylizacja legalnie była zbyt droga lub generowała "niepotrzebne koszta", ot takie biznesowe podejście. Mieli wędkę, zabrano im ryby, to chwycili za karabiny. Pomijam trop, że piraci mają rzekomo współpracować teraz z firmami ubezpieczeniowymi i od nich dostawać info o przepływających statkach - bo miało to wpływ na znaczne zwiększenie opłat dla ubezpieczycieli. Tymczasem Adriano oczekiwałby zapewne od nich, żeby budowali filharmonie i muzea, bo nie samym chlebem przecież człowiek żyje - przynajmniej tak mu proboszcz na parafii powiedział. Hierarchia potrzeb, jak będziesz cały dzień kombinował jak i co zjeść, to nie znajdziesz czasu na pisanie wierszy.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo trudne pytania zadajesz :D, też nie wiem do czego odnosi się ten fragment, mogę tylko zgadywać że autor zgubił kilka zdań. Niczego ma nie dowodzić, skoro chłopaki lubują się w czarnej tematyce to podkleiłem im dyskusję z sadola, żeby mieli o czym rozprawiać przez kolejny miesiąc  :lol: .

 

Dla mnie ten cały topic to strata czasu gigantyczna, w Polsce jest dosyć biedy żeby o niej przez rok dyskutować, a tutaj dyskusja idzie o panach kunta kinte, którzy tak naprawdę z racji odległego położenia geograficznego i braku naszej historii kolonialnej powinni nas chuj obchodzić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ta dyskusja interesuje głównie w kontekście wrzucania wszystkich do jednego worka i uprzedzeń, a już szczególnie przeszczepiania pewnych cech innym ze względu na słuchanie "małpiej" muzyki. Jeżeli dupcząc panienkę lubię posłuchać czarnej muzyki to zapewne intelektualnie plasuje mnie to niżej od Adriano dupczącego w rytm chorałów gregoriańskich. Pamiętaj Adi nie dupcz nigdy do murzyńskich piosenek, bo to będzie świadczyło o Twojej niedojrzałości - w Twoim przypadku polecam Salve Regina - jakież to wyróżnienie dla kobiety, gdy oddasz się miłości z nią ze słowami "Cześć Królowej" na ustach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.