Skocz do zawartości

Rozwoj po 30 roku życia?


lew22

Rekomendowane odpowiedzi

Posłuchaj przeżywanie tej bariery 30 lat to tylko przekonania w Twojej głowie. Każdy jakieś ma- tworzą się na podstawie doświadczeń i niestety wzorców i zachowań środowiska. Nie żyj przekonaniami innych ludzi. Nasi rodzice, dziadkowie mentalnie zatrzymali się lata temu i zycie według ich przekonan to recepta na spierdolenie życia. Co to jest 30 lat? Co to jest 40 lat? Bardziej bym się martwił dyscyplina i motywacją niż wiekiem. Zakładam, ze nie jest u Ciebie dobrze w kilku płaszczyznach np finanse, kobiety itp i nagle złapałeś się na wspominki- ściska Cię i chcesz szybkich zmian. Napijesz się kilka piw i zapomnisz, ze chciałeś coś zmienić. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trening fizyczny, idealne ukształtowanie sylwetki - codzienna rutyna, nawet w wieku 60-70 lat można wyglądać, jak młody. Doświadczenia wielu zawodników to pokazują. U mnie jeden z priorytetów. Budowanie potężnej samodyscypliny, skupienie na sobie, agresywne, żadnych myśli o znajomkach, babach i gównie międzyludzkim. Czysta postawa celowego działania w każdej codziennej materii.

 

Prowadzenie własnej strony internetowej, bloga - przez lata setki artykułów, potencjał dla reklamodawców, zbudowanie jakiejś grupy wsparcia, hobbystycznej, cokolwiek.

 

Nauka języka, właściwie obowiązkowo cały czas - alternatywna droga emigracji.

 

Sztuka - pisanie, rysowanie, malowanie dla siebie, ogrodnictwo, pielęgnowanie kwiatków, cokolwiek można zamienić w dzieło sztuki. Polecam w celach medytacyjnych i dla czystej satysfakcji.

 

Sprawdzanie przyjaciół, poszukiwanie cały czas ludzi honoru, angażowanie się w różne aktywności od prac fizycznych po umysłowe.

 

Dojście do własnej chaty lub do takich warunków życiowych, gdzie ci nikt nad głową nie pierdoli, a już szczególnie babon.

 

Odkrywanie medytacji, podjęcie studiów, cokolwiek.

 

Nie ma już w tym wieku czasu na refleksje, tylko trzeba zapierdalać. Nawet po wielu latach i tak odczujesz tylko teraźniejszość. Ciało i duch, tylko to się liczy.

 

Priorytet to rozwiązanie wszystkich problemów zdrowotnych, farmakologia, jak najszybciej. Przebadanie wszystkiego od góry do dołu.

 

Trzeba też zabić w sobie dziecko i uwolnić mężczyznę, moim skromnym zdaniem. Pracować nad tym. Uniezależnić się od pojebanych schematów społecznych. Przemyśleć własną egzystencję, śmierć, tematy tabu, kwestie idealnego dnia i codzienności. Dzień jest długi, jak człowiek zacznie coś robić, a nie myśleć o chujowych sprawach.

 

  • Like 11
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lew22 napisał:

Co samotny facet może zrobić dla siebie po 30 roku życia

Prawie wszystko co chce.

Pytanie czy wie co chce.

19 minut temu, mac napisał:

Nie ma już w tym wieku czasu na refleksje, tylko trzeba zapierdalać

Czas na refleksje jest, mniej niż w wieku 20 i więcej niż w wieku 40.

Ale zapierdalać i tak trzeba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@macBez wazeliny, ale to był jeden z bardziej zajebistych komentarzy jakie czytałem w życiu.

 

Jeśli człowiek postawi na hartowanie swojego charakteru, rzeźbienie dyscypliny to prędzej czy później odniesie również sukces w biznesie. 

 

Będzie mniej skłonny do niepotrzebnej konsumpcji, mniej podatny na reklamy, będzie docenial wartość pieniądza, dotrzymywal zobowiązań i przede wszystkim będzie potrafił odmawiać sobie natychmiastowej przyjemności wzamian za korzyści w dłuższej perspektywie. 

 

To jest szkoła do której można się zapisać w każdym wieku a zdobyte cechy będą procentowac w każdej sferze życia,szczególnie w biznesowej. 

 

Tylko siła może zagwarantować wolność. Siła to przymiot twardego charakteru a ten gwarantuje pieniądze. 

 

Logika, matematyka, kalistenika, sporty wytrzymałościowe, ekonomia, prawo, psychologia oparta na dowodach i prawdopodobieństwo sukcesu wzrasta niewyobrażalnie. 

 

W tym duchu chce wychować syna. 

Edytowane przez Mroczek
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mac jak ja cie człowieku kurna szanuję. Naprawdę szacunek za twoje opinie. Rzadko jest coś z czym się nie zgadzam. Jak to czytam to wraca mi wiara w ludzi (choć w rozsądnych granicach :) ).

 

12 minutes ago, Mroczek said:

Bez wazeliny, ale to był jeden z bardziej zajebistych komentarzy jakie czytałem w życiu.

Dokładnie mam takie same odczucia. Widać że honorowy gość, konkretny, i szanuje innych. 

Edytowane przez Trevor
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mac komentarz z charakterem brawo miło się czytało w zasadzie podpisuje się pod wszystkim.

 

Co można zrobić po 30 ? Wszystko, ale najważniejsze jest zdrowie i o nie powinno się zadbać w pierwszej kolejności. Po 30 można zrobić dosłownie wszystko o ile człowiek ma wolną głowę - brak spierdolonych kredytów, kobiety brzecacej nad uchem i tego typu rzeczy. Jak masz głowę zajebana problemami to nawet wielka wiara może nie pomóc. 

 

W tym wieku trzeba też odpowiednio dobierać sobie ludzi do towarzystwa. Nie ilość tylko jakość. Pozbyć się z życia ciągle marudzących, narzekających ludzi. Tak zwane wampiry emocjonalne potrafią największego optymistę zdołować. Wszystko źle, nic nie jest warte zachodu, a po co to robisz to nie ma sensu. Jak masz w swoim gronie takich ludzi powiedz im won, bez sentymentów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy facet po 30-tce może zrobić dużo fajnego, nie tylko samotny.

 

Po 30 powinno się mieć już wystarczająco dużo doświadczeń z nastolęctwa i okresu młodzieńczego, żeby wykluczyć ryzyko największych głupot. W tym wieku zaczyna się ostatecznie kształtować osobowość i charakter mężczyzny, który wie, z czym mu po drodze, do czego ma predyspozycji.

 

Samotny może mieć tu tylko o tyle handicap w stosunku do żonatego, że nie zbiera jeszcze doświadczeń w życiu z kobietą w zalegalizowanym związku, w którym trzeba zmierzyć się z rutyną, nudą, obowiązkami codziennymi i jednoczesną pracą nad sobą i nad związkiem. Jednak nawet wtopy na tym polu mogą dawać potężne impusy do super zmian.

 

Pytasz, czy może zrobić coś dla siebie? Ja nawet mówię, że nie tylko może, ale i musi. W tym wieku nie można już walić bezkarnie browarów (inna rzecz, czy nawet w ogóle się chce), palić i niedosypiać, bo niehigieniczny i nieodpowiedzialny tryb życia ma zauważalny wpływ na wygląd i formę.

Ale jak się robi i to robi ciężko, z głową i oddaniem – to jest według mnie najlepszy czas dla mężczyzny. Przed czterdziestką - forma jest, siła jest, pała stoi w najlepsze, potrzeby bytowe są zaspokojone, pomysł na siebie i wizja samego siebie jest, dzieci są już nastolatkami. Czego chcieć więcej?

19 godzin temu, mac napisał:

Trzeba też zabić w sobie dziecko i uwolnić mężczyznę, moim skromnym zdaniem. 

 

 

@mac mądrze piszesz, ale pozwolę sobie się nie zgodzić. Trzeba wyjść tylko z pozycji młodzieńca, który ma głupie pomysły i często na kogoś pozuje. Ale dziecko trzeba w sobie zostawić. Radość z fikołka na trzepaku i radość z muscle upa są tymi samymi radościami. Patrzenie się w wodę, cud życia, dramat konika polnego złapanego w sieć kątnika – przeżywasz to tak samo, jak 30 lat temu. 

 

Ogólnie polecam w tym wieku iść w sport i robienie naprawdę wszystkiego pod formę i zdrowie, w tym - sylwetkę. reszta będzie rówoległe szła z przytupem. 

Edytowane przez Kpt. Skok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.