Feniks8x Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 @Stary_Niedzwiedz ja wcale nie nazywam tego wiedzą tajemną czy cokolwiek. Też już dawno wiedziałem takie rzeczy, ale dobrze jest to usłyszeć od laski. Kuźwa trochę więcej luzu chłopaki. Co do karyny to jednak tak, masz rację, taka wypapla, jeszcze będzie miała z tego zaciesz jaka to jest zajebista, jak ta tutaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser146 Opublikowano 3 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 (edytowane) 2 godziny temu, Feniks8x napisał: W przeciwnym razie uważam, że nawet karynka nie wyjawiłaby takich sekretów publicznie typu 'hihi są sposoby, że będzie miał dziecko nawet jak nie chce'. Myślę że ona dlatego na to poszła bo jest niewidzialna w tym filmie, to tylko głos. Stąd ta odwaga, aczkolwiek czasem się hamowała mówiąc zamiast interes, pragnienia On tez tam wspomina filmie .... z racji twojego zawodu i nie zdziwiłbym się gdyby t było jakieś stanowisko z coś z psychologią (nawiązanie do relacji par) 22 minuty temu, Stary_Niedzwiedz napisał: Jeżeli kobieta wyeliminuje zagrożenie zszarganiem swojej opinii w swoim środowisku, to możesz być absolutnie PEWIEN, że zobaczysz jej prawdziwe oblicze. 100% racji, znam kobietę która mówiła że ona by na pierwszym spotkaniu do łózka nie poszła, czytałem jej messenger - gdy była w potrzebie to dała dupki bez zająknięcia dwóm facetom którzy przyszli do niej na kawę. Na dole domu jej Mamusia i Tato. Skorzystałem i zwinąłem mandżur szybciej niż planowałem bo wiedziałem już co to za "dama" Druga pani architekt jak się wstawiła opowiadała mi jak tez poszła z dwoma facetami w tango. Mi na drugiej randce otworzyła drzwi w pełnym lateksie, klęcząc. W pracy to była cicha spokojna myszka. Nie można mierzyć kogoś swoją miarą i wpojonymi schematami. Gdy kilkanaście kobiet przejedzie przez twoje łóżko zrozumiesz że to co było nauczane w szkole, filmach i kościele to bajka. Edytowane 3 Marca 2021 przez spitfire 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 (edytowane) 7 godzin temu, RedChurchill napisał: No i tu fajnie to mi się wiąże z ciekawym tematem, który załozyłeś @mac ostatnio w zasłużonej starszyznie(ten odnośnie percepcji) - z kobietą na takie tematy, pomimo wielokrotnych prób, nigdy nie udało mi się porozmawiać - wniosek - często przecenia się rolę kobiety w życiu świadomego mężczyzny. Ciekaw jestem jak ty to postrzegasz? Swoją drogą - jakbyś chciał przerzucić do innego działu temat, o którym wspomniałem, to również wziąłbym udział w tamtej dyskusji(muszę nabić te 250 postów). Następnym razem już założę w innym dziale. Zapomniałem zupełnie o tej regule ograniczenia postów. Dobrze, że wskazałeś. Z kobietami nie rozmawiałem o takich rzeczach, tylko z ziomkami najczęściej. Raczej nie spodziewałem się u kobiet cudów filozoficznych, a pewne tematy rezerwowałem dla grona bliskich osób, bo to jednak dużo zdradza, taki sposób myślenia. A jeżeli już poruszałem gdzieś coś poważniejszego to najczęściej dostawałem łatkę przemądrzałego. Największa beka, jak mi panienka na kanapie kiedyś powiedziała, że ona nawet nie zna słów, których używam 😆 Łatka przemądrzałego filozofa raczej do zdjęcia gaci nie doprowadzi, a już nie wspominam o relaksie, tylko się człowiek wkurwia 😆 To nie jest dla każdego i to nie są tematy piwne, imprezowe, do flirtu tym bardziej. Kobieta może mieć spory wpływ, bo wejdzie tam, gdzie koleś nie wejdzie, po prostu. Jak z przyjaciółką pracowałem, czy imprezowałem to wchodziłem bez kolejki zawsze do klubów, ona bajerowała i flirtowała z ochroniarzami i mnie zawsze za sobą ciągnęła. W robocie tak samo. Nie ja wchodziłem do gabinetu pierwszy, tylko za nią. Ewentualnie wsparcie merytoryczne dawałem, jak czegoś brakowało. W takim duecie bardzo dobrze nam się działało i na studiach i w robocie i w różnych innych sprawach. W życiu stricte, takim twardym to duet sprytnej, ładnej kobiety i ogarniętego mężczyzny może naprawdę sporo zrobić. Jestem o tym przekonany. Mnie kilka razy w życiu bardzo mocno zaskoczył pragmatyzm i spryt kobiet. Co do świadomości. Filozoficzne tematy, jakieś głębsze wejście w abstrakcję to raczej preferencja wynikająca z melancholijnej duszy poszukującej przygody, tajemnicy. Taka wieczna, męska tęsknota za niezwykłością. Cywilizacja opiera się właśnie na połączeniu filozofii z praktyką, z działaniem. Kobieta widzi gotowca, większość ludzi widzi gotowca, a wszystko, nawet internet, wszystko, co nas otacza wynika z filozofii, z pierwotnego pragnienia odkrycia, z fascynacji, obłędu czasami. Ja pierdolę ten temat ma tyle odnóg, a ja nie mam czasu dzisiaj na przesadne ściany tekstu 😆 Edytowane 4 Marca 2021 przez mac 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feniks8x Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 (edytowane) 13 godzin temu, spitfire napisał: Nie można mierzyć kogoś swoją miarą i wpojonymi schematami. Gdy kilkanaście kobiet przejedzie przez twoje łóżko zrozumiesz że to co było nauczane w szkole, filmach i kościele to bajka. Kolego, a do kogo Ty te teksty mówisz? Do świeżaka czy o co chodzi? Oj chyba co poniektórym za ostro wjechałem na psychę i nigdy tak nie mieli jak wspomniałem w pierwszej części swojego posta. (o tej 'rozmowie' cipek) xD Niektórym mam wrażenie obecność na forum za mocno wchodzi i ryje beret, myślą, że są jakimiś pierdolonymi mesjaszami a oni sami dzięki wiedzy tajemnej mają mandat do oceniania i wydawania wyroków w każdej sprawie i na każdego. Serio polecam więcej luzu i zajęcia się w wolnym czasie też innymi zainteresowaniami i hobby, niektórzy już totalnej fiksacji i oderwania od rzeczywistości dostają aby tylko przekazać swoje rację objawioną. Edytowane 4 Marca 2021 przez Feniks8x Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser146 Opublikowano 4 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 1 godzinę temu, Feniks8x napisał: Niektórym mam wrażenie obecność na forum za mocno wchodzi i ryje beret, ReD Bull (Pill) doda Ci skrzydeł . Co Ci będę tłumaczył przecież wiesz Dystans dystans bo wszyscy umrzemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszek852 Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 No to ja się wyłamię. Ja akurat poznałem sporo kobiet, z którymi można było fajnie pofilozofować. jedyny problem jest taki, że znaczna część z nich była niestety "mocno lewicująca". Ja generalnie nie lubię ani tych z prawej, ani z lewej, jeśli odjadą za daleko od wyważonego środka, więc nie czuję się jakimś prawicowcem co na dźwięk słowa "lewak" dostaje spazmu, ale jak mi lasencja zaczyna wyjeżdżać ze szklanymi sufitami podczas rozmowy, to mogę tylko przewrócić oczami i olać dobrze zapowiadającą się rozmowę. Bo pierdolenia o "niedoli" kobiet we współczesnym świecie "nie zniesę", jest to obraza intelektu. Wszyscy wiedzą, że kobieta zaczyna się od poziomu trudności życia "easy" (chyba, że jest bardzo brzydka/zdeformowana), a kończy na poziomie trudności "braindead" gdy jest 9-10/10. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 Właśnie słucham. Pierwsze myśli - tak to działa od tysiącleci. Jedyny problem, że myśmy spiździeli i nie potrafimy jasno powiedzieć kobiecie: "to ja przewodzę stadem". Od kobiety nie można wymagać miłości, zrozumienia, czy nawet szacunku. Należy wymagać lojalności, a w przypadku braku lojalności należy ją odesłać do domu rodzinnego. Dekady feministycznego urabiania spierdoliły i mężczyzn, i kobiety. W tych pierwszych wywołały bezpodstawne poczucie winy, w tych drugich zaś wyzwoliły ich najgorsze cechy, które wcześniej trzymała w ryzach kultura. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 28 minutes ago, zychu said: Jedyny problem, że myśmy spiździeli i nie potrafimy jasno powiedzieć kobiecie: "to ja przewodzę stadem". Bo nie przewodzisz, i nie miej złudzeń. Facet to ma tylko zapierdalać. Tyle w temacie. poprowadzić to sobie możesz dzieci do przedszkola. Żeby móc coś takiego powiedzieć musi pójść realna groźba, bo tylko takie rozegranie sprawy daje szacunek u kobity. Uwarunkowania kulturowe jednak sprawiają że jeśli coś takiego zrobisz to jesteś u wszystkich na świeczniku jako ten zły, a pańcia i tak znajdzie sposób żeby cię udupić nie za tym to za drugim trzecim czwartym piątym razem. I tak musisz się ciągle oglądać czy ci nie wkłada noża pod żebro. Sam jak to piszę to mam wrażenie że obecnie w tym świecie nie ma na kogo liczyć. Znikają przyjaźnie, znikają więzy. Wszyscy patrzą tylko jak człowieka wykorzystać do własnych celów. Żałosny świat. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 ^ to kwestia systemowa. Sprawa jest jasna - jeżeli nie mogę grać na własnych zasadach, nie gram w ogóle. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chcni Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 Ja kiedyś rozmawiałem luźno z dwiema koleżankami (wtedy małolatki około 18nastki) i waliły prosto z mostu, że im się chłopak nudzi po miesiącu, że nie lubią jak się za nimi biega, o swoich chłopakach, że "on jest dla mnie za dobry" . Ogólnie ciągnąłem je za język, a one potwierdzały wszystkie teorie z forum i redpill (chociaż wtedy, jeszcze nie znałem tego forum ani redpill. ale już co nieco kumałem). Tyle, że sytuacja była jasna, że my zostajemy na stopie koleżeńskiej (ja wtedy byłem w związku, one też), znaliśmy się już jakiś czas i nigdy nie dawałem im sygnału, że chciałbym od nich czegoś więcej nawet, gdy byłem sam. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 Moja (szara) myszka jest inna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 22 godziny temu, spitfire napisał: Nie można mierzyć kogoś swoją miarą i wpojonymi schematami. Gdy kilkanaście kobiet przejedzie przez twoje łóżko zrozumiesz że to co było nauczane w szkole, filmach i kościele to bajka. Widzisz przedstawienie, a nie wiesz jak się ono ma do samej rzeczy... 40 minut temu, Trevor napisał: Facet to ma tylko zapierdalać. Tyle w temacie. poprowadzić to sobie możesz dzieci do przedszkola. Chyba Ty... 40 minut temu, Trevor napisał: Żeby móc coś takiego powiedzieć musi pójść realna groźba, bo tylko takie rozegranie sprawy daje szacunek u kobity. Jeśli musisz mówić/grozić, to znaczy, że chuja rządzisz. Z taką postawą jesteś jak małe dziecko, które krzyczy i tupie, że "macie się mnie słuchać". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 5 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said: Chyba Ty... A ty nie. Rozumiem że na co dzień pierdzisz sobie w stołek xD Poza tym ja mówię o oczekiwaniach drugiej strony. 6 minutes ago, Stary_Niedzwiedz said: Jeśli musisz mówić/grozić, to znaczy, że chuja rządzisz. Z taką postawą jesteś jak małe dziecko, które krzyczy i tupie, że "macie się mnie słuchać". Z kobietami jak z rozwydrzonymi dzieciakami. Groźba że czegoś nie dostanie działa najlepiej. Tak samo jak z większością ludzi. Ja na nikogo nie krzyczę nie robię dramatów. Jak ktoś mi robi pod górkę to się od człowieka odcinam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi