MM_ Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 @Druid Ja też nie mam już czasu na siłkę, dlatego zainwestowałem w dobre hantle, mini ławeczkę, stojak do podciągania oraz podkładki puzzle i 3x w tygodniu cisnę FBW po 40 min. Efekty są zadowalające. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeq Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 12 godzin temu, krzy_siek napisał: Chcę zapłacić i mieć lepsze badanie. https://uck.pl/jednostki-szpitala/pracownie/pracownia-densytometrii.html Myślałem o tym, ale szkoda mi było hajsu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej45 Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 A co myślicie o pływaniu? Na jakieś fakultety chce się zapisać na studia, pływać nie umiem, ale może się chociaż nauczę. Chyba, że gruba będzie wymagająca czy coś to zmienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzy_siek Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 2 godziny temu, Maciej45 napisał: Chyba, że gruba będzie wymagająca czy coś to zmienie Kobietki ostatnio wymagające, te grube też. Kobietę możesz zmienic, ale to nic nie zmieni. A pływanie polecam! Dla ciała i psychiki. Na mnie działa relaksacyjnie. Jest to też bezpieczne cardio dla grubasów bo odciąża stawy. Nie przypakujesz pływając, ale jako sport polecam, do palenia kcal też. Podobno poszerza plecy przez zwiększanie objetości oddechowej - nie wiem, nie szukałem badąń na ten temat 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser170 Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 (edytowane) W dniu 22.05.2022 o 13:17, Strzała w tarczy napisał: Resztę na temat diety, aktywności i mierzalnych wyników na siłowni opiszę wieczorem. Miałem opisać mierzalne wyniki tej diety: A więc byłem ostatnio 4x na siłowni w przeciągu 3 tygodni, bo akurat jestem chwilowo w mieści rodzinnym i wybrałem się parę razy z kolegą, który ćwiczy dość regularnie tj. FBW 1-2x w tygodniu i 1-3x treningi MMA w zależności od tego na co pozwalają mu pozostałe obowiązki. Kumpel typowy mezomorfik, 178 wzrostu, 85kg wagi aktualnie, bo ponoć robi masę (według mnie wpierdala slodycze bez opamiętania, ale jak widać może, ma też grupę krwi AB), genetycznie wygrany los na loterii, świetne predyspozycje pod sporty walki tj. naturalna siła, szybkość i przede wszystkim totalny !!!luz!!!, przeplatany bardzo celnymi atakami na wątrobę, szczękę itd. To nie jest typ gościa, który robi coś technicznie i idealnie, to gość, który instynktownie czuje bardzo dobrze motorykę ciała i jest przy tym wyjątkowo skuteczny. Pamiętam jak ważył 75kg i był jeszcze szybszy. Według mnie gdyby się faktycznie przyłożył to mógłby walczyć zawodowo. Jak jesteście gościem tego typu, to moje rady są wam zbędne, lub będą stanowić wisienkę na torcie, ale tacy ludzie raczej nie zaglądają na to forum. A teraz o moich wynikach. Przypominam, że nie ćwiczę na codzień z ciężarami, poza kettlem 24kg i hantlami max 20kg do tego skakanka 10-20min, sporadycznie 40min, ale to rzadkość, plus pomki, dipy i podciągnięcia. Jestem też dość chudy, węglowodany ograniczyłem do tych jedzonych wieczorem. 185 wzrostu, 75-80kg (78kg po treningu) wagi w zależności od ilości wody w organiźmie, tkanka tłuszczowa ok 11-13% (odkąd nie jem wieprzowiny zaczął mi wreszcie schodzić nadmiarowy tłuszcz z tyłka i bioder). Generalnie mój wzrost jest raczej moim przeciwnikiem bo na ciało działają większe momenty gnące. Moja jedyna praktyczna zaleta genetyczna związana ze sportem to twarde i mocne kości (wysuwam na podstawie cudzych opinii). Poza tym bez odrobiny alkoholu jestem też dość spięty i oderwany od rzeczywistości w czasie i przestrzeni. Rozumiem też dawny zwyczaj noszenia piersiówki, bo drobna ilość mocniejszego alkoholu rzeczywistoście osadza w chwili bieżącej. Teraz opiszę wyniki z 4. treningu FBW, po ponad roku nie uczęszczania na siłownię. Generalnie pamięć mięśniowa została, ale czuję braki w niektórych mięśniach stabilizujących, np. wyciskasz ciężar na ławce i ręce delikatnie się trzęsą w górnej fazie pod większym ciężarem. Moje maksy: Przysiad: 120kg (słabsze nogi nadrobione plecami) Ławka: 112kg Martwy: 145kg (jak w przysiadzie) OHP: 72kg (z delikatnym bujnięciem) Podciąganie wąskim podchwytem: +45kg Dipy: +55kg Nic specjalnego, technika do poprawy, ale jakiś efekt jest, kolega był w poważnym szoku, bo według niego poza barkami, klatką i łydkami sylwetka mi się zbytnio nie zmieniła, plecy już wtedy były u mnie najlepszą partią. Poza tym wyniki ilosciowe, pomiar 4 tygodnie temu: Pompki: 86x Dipy: 41x Podciąganie nachwytem: 17x Jak wspominałem na codzień nie ćwiczę z większymi ciężarami. Systematycznie chodziłem na siłownię parę dobrych lat temu i miałem znacznie gorsze wyniki trzymając się ówcześnie diety nisko tłuszczowej z przewagą białka i węgli, która w moim wypadku była ewidentnie hamulcem progresu. Mam też grupę krwi 0, co według książek dr. Adamo jeszcze bardziej predystynuje w kierunku tej diety. Także tłuszcze nasycone odzwierzęce to według mnie podstawa. Edytowane 2 Października 2022 przez Strzała w tarczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej45 Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 28 minut temu, krzy_siek napisał: Kobietki ostatnio wymagające, te grube też. Kobietę możesz zmienic, ale to nic nie zmieni. A pływanie polecam! Dla ciała i psychiki. Na mnie działa relaksacyjnie. Jest to też bezpieczne cardio dla grubasów bo odciąża stawy. Nie przypakujesz pływając, ale jako sport polecam, do palenia kcal też. Podobno poszerza plecy przez zwiększanie objetości oddechowej - nie wiem, nie szukałem badąń na ten temat Miało być grupa, a napisałem gruba XDDDDDDD 29 minut temu, krzy_siek napisał: Kobietki ostatnio wymagające, te grube też. Kobietę możesz zmienic, ale to nic nie zmieni. A pływanie polecam! Dla ciała i psychiki. Na mnie działa relaksacyjnie. Jest to też bezpieczne cardio dla grubasów bo odciąża stawy. Nie przypakujesz pływając, ale jako sport polecam, do palenia kcal też. Podobno poszerza plecy przez zwiększanie objetości oddechowej - nie wiem, nie szukałem badąń na ten temat No ja planuje siłownia (2x tygodniowo), bieganie (2-3x tygodniowo) basen (1-2x tygodniowo), dzięki za info Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarkoBe Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 Godzinę temu, Strzała w tarczy napisał: wyciskasz ciężar na ławce i ręce delikatnie się trzęsą w górnej fazie pod większym ciężarem. W tym przypadku, powodem może być gorzej rozwinięty triceps. Na poprawę tricepsa oraz notabene samego wyciskania, dobrym rozwiązaniem będzie wyciskanie wąskie sztangi ( rozstaw dłoni +/- na szerokość ramion). 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 2 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2022 9 godzin temu, MM_ napisał: Ja też nie mam już czasu na siłkę, dlatego zainwestowałem w dobre hantle, mini ławeczkę, stojak do podciągania oraz podkładki puzzle i 3x w tygodniu cisnę FBW po 40 min. To też jest niezły pomysł, zrobić sobie siłownię w domu, ćwiczysz kiedy chcesz, wystarczy wolne miejsce, pokój i tyle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi