Skocz do zawartości

Na Białoruś bez wizy do końca roku


Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, cst9191 napisał:

bym tam pojechał na wakacje, a Wy?

 

 

Też bym chętnie pojechał, gdybym był teraz w Polsce.

 

35 minut temu, cst9191 napisał:

W mediach cicho,

Mnie to zastanawia tylko, czy to nie fejk w obecnej sytuacji.🤔

 

Jeszcze jedno ( rzuciłem okiem na szybko, nie przeczytałem dokładnie) - ciekawe, czy ten ruch bezwizowy nie będzie dotyczył tylko ( jak miało to miejsce kiedyś w przypadku granicy z Obwodem Kaliningradzkim) Polaków mieszkających w strefie nadgranicznej czy 50 gmin położonych km w linii prostej od granicy, w tym wypadku z Białorusią.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnej sytuacji to szukają raczej mięsa armatniego /zaczepki.

Wystarczy że Białoruś zaatakuje Ukrainę zaciągnie do woja kilku polskich turystów i już jest powód żeby oficjalnie Polskę wciągnąć do tej wojny.

Edytowane przez Kong12
bledy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję być w tej części Polski za miesiąc na urlopie i korci mnie "wyskok" na Białoruś. Jaka tylko mam mieć pewność, że nie będę obiektem jakiś prowokacji i czy nie skończę jak E. Czeczko - ten dezerter. Nie poprawia sytuacji fakt, że będę sam. Chyba muszę sobie odpuścić takie atrakcje, ale pokusa pozostaje 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skonczycie jak Emil Czeczko. Ciekawe jak się stamtąd wydostaniecie jeśli ruchawka wojenna się rozszerzy. Lukaszenka jeszcze tydzień temu formował swoją armię wobec ataku ze strony Polski a teraz Polaków zaprasza... Zwykly ruski kłamca, ktorego nie wyczujesz co ma we łbie ale nic dobrego. 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie odradzam. Ostatnio zamknęli na Białorusi jakąś gówniarę, a to tylko dlatego, że na mediach społecznościowych uderzała w Łukaszankę. Nie trzeba więc być geniuszem, by wiedzieć, że jako Polacy tym bardziej tam możemy być na "celowniku". Wystarczy, że jakaś rozróba zadzieje się wokół was i tylko będziecie świadkami, a dla przykładu to i tak was osądzą i znajdą na was jeszcze "dowody".

No i dochodzi jeszcze fakt, że nasze państwo jest marionetką w rękach globalistów, nie ma żadnej samodzielności politycznej, a nasze służby to jeden wielki żart jeżeli chodzi o działalność zagraniczną. Więc nawet jakby coś wam się stało od strony białoruskich władz to popłaczą nad wami maks 2-3 dni w "polskich" mediach, a potem oleją i przejdą do "starych-nowych" tematów, czyli:

1) n-ta "epidemia" Covid-19

2) wojny na Ukrainie

 

Edytowane przez Hubertius
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego piszę, że jako ułomna istota ludzka mam pokusę "obecnie zakazanego owocu", ale nie chcę skończyć jako niewiele warty pionek w geopolitycznej rozgrywce. 

Myślę, że argumentów przeciwko jest mnóstwo. Tamtejsza propaganda nie sprzyja sympatii od zwykłych ludzi, wszak jako Polacy należymy do zgniłej zachodniej "Gejeuropy". 

Innym moim marzeniem niezrealizowanym i z podobnych przyczyn niemożliwe do zrealizowania przez co najmniej przez najbliższych kilka lat to jest podróż koleją transsyberyjską. Mówi się trudno, w Polsce też jest cudownie (co prawda nie byłem nigdy na zagranicznej wycieczce, ale jak już to ciągnęło mnie na wschód).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.