Skocz do zawartości

David Goggins Nic mnie nie złamie wreszcie po polsku


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka

 

Byłem przed chwilą w empiku i zobaczyłem że książka David'a Gogginsa Can't Hurt Me została niedawno przetłumaczona na polski. Kto nie mógł wcześniej zapoznać się z książką ze względu na język teraz ma możliwość.

Z całego serca polecam i zachęcam każdego kto szuka inspiracji, chce wyjść z dołka lub coś w swoim życiu zmienić.

 

https://www.empik.com/nic-mnie-nie-zlamie-zapanuj-nad-swoim-umyslem-i-pokonaj-przeciwnosci-losu-goggins-david,p1371591159,ksiazka-p?mpShopId=0&cq_src=google_ads&cq_cmp=19577546284&cq_term=&cq_plac=&cq_net=x&cq_plt=gp&gclid=EAIaIQobChMI3LKi--XW_wIVNgWiAx1UMg19EAQYASABEgK9dPD_BwE&gclsrc=aw.ds

 

 

Miłego dnia i

 

David Goggins GIF - David Goggins GIFs

 

 

  • Like 11
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że wskazane treści mogą być szkodliwe. Bo wielu ludzi umiera na maratonach czy wspinaczkach wysokogórskich. Sam znam gościa który zamarł po grze w tenisa. Co się okazało? Że miał ukryta wadę serca...

 

Goscie typu goggins czy Jerzy gorski to freaki genetyczne.. 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ramaja Awantura napisał(a):

Każda wymówka jest dobra by nie ruszyć tyłka z fotela sprzed komputera...

Następna książka "samopomocowo" w stylu sekretu? 

 

2 godziny temu, Gixer napisał(a):

Goscie typu goggins czy Jerzy gorski to freaki genetyczne.. 

Zguglałem jego CV i ciężko się nie zgodzić.

Ogólnie trochę coś w stylu "nastepny SEALs" który po karierze wojskowej robi dalej osiągnięcia TOP1%. ;)

 

To już wolę tego pana. Też EX-SEAL:

Jonny Kim

SEAL, doktorat z matmy, skończona medycyna na Harvardzie, pilot, astronauta NASA i to przed 40. 🤣

kim.png

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gixer napisał(a):

Uważam że wskazane treści mogą być szkodliwe. Bo wielu ludzi umiera na maratonach czy wspinaczkach wysokogórskich. Sam znam gościa który zamarł po grze w tenisa. Co się okazało? Że miał ukryta wadę serca...

 

Goscie typu goggins czy Jerzy gorski to freaki genetyczne.. 

Ja znam jeszcze więcej ludzi, którzy umarli przez brak ruchu lub zostali przez takie coś na dołku życiowym. Aktywność fizyczna jest najprostszą metodą budowania swojej wiary we własne możliwości, która jest konieczna w życiu. 

A David pomógł milionom ludzi. 

Co do tematu, to starałem się kiedyś po angielsku za nią zabrać. Świetny opowiadacz historii. Dowiedziałem się o nim od Rafała Mazura. Zapewne wkrótce kupię jak sam wydostanę się z dołka, który sam sobie wkopałem lenistwem..........

Szczególnie podoba mi się koncepcja ciągłego odwoływania się do ciemnej strony - widzenia jak nasi wrogowie na nas patrzą i się z nas śmieją. Ponoć gdy pobijał rekord w podciąganiu na drążku, to ustawił sobie w głośnikach teksty jego hejterów. xD

20 minut temu, BumTrarara napisał(a):

Następna książka "samopomocowo" w stylu sekretu? 

 

Zguglałem jego CV i ciężko się nie zgodzić.

Ogólnie trochę coś w stylu "nastepny SEALs" który po karierze wojskowej robi dalej osiągnięcia TOP1%. ;)

 

To już wolę tego pana. Też EX-SEAL

Akurat lepiej napisana. Konkretnie. Gość naprawdę był na dnie. Nie był inteligentny, nie był ogarnięty, ani nie pochodził z bogatej rodziny. Miał sytuację bez nadziei jak wielu jemu podobnych - stąd też zapewne zostanie SEAL-em było szczytem potencjału, który był do osiągnięcia. Najlepsza ścieżka z dostępnych...

CyBgXLx.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Gixer napisał(a):

Uważam że wskazane treści mogą być szkodliwe. Bo wielu ludzi umiera na maratonach czy wspinaczkach wysokogórskich. Sam znam gościa który zamarł po grze w tenisa. Co się okazało? Że miał ukryta wadę serca...

Najlepiej z domu nie wychodź mordo bo jeszcze pod samochód wpadniesz. W książce i historii Gogginsa nie chodzi o bieganie i maratony tylko o przezwyciężanie własnych słabości.

 

3 godziny temu, BumTrarara napisał(a):

Następna książka "samopomocowo" w stylu sekretu?

Wydaj 4 dyszki i sprawdź sam 😉 Akurat ta książka jest zdecydowanie w top 5 najlepszych książek rozwojowych ever, 0 wishful thinkingowego mumbo jumbo.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Sankti Magistri napisał(a):

Najlepiej z domu nie wychodź mordo bo jeszcze pod samochód wpadniesz. W książce i historii Gogginsa nie chodzi o bieganie i maratony tylko o przezwyciężanie własnych słabości.

 

Wydaj 4 dyszki i sprawdź sam 😉 Akurat ta książka jest zdecydowanie w top 5 najlepszych książek rozwojowych ever, 0 wishful thinkingowego mumbo jumbo.

Ok. Książki nie czytałem. 

Postać znam z tego że biegał z krwawiącymi stopami i pękniętymi kośćmi. W myśl zasady że jak Cię boki to dajesz z siebie tylko 40%.

Pytanie gdzie będzie jak mu stuknie 60. Na wózku ? Zresztą Ci którzy zmarli na maratonie książek nie napiszą. Podobnie Ci którym nie poszło w biznesie jak np. Roman Kluska. A świat nie jest czarno biały...

Osobiście w swoim życiu dążę do równowagi zamiast podejmować wyzwania w stylu maratonu. Pójdę sobie na runmagedon czy przepłynę 40 basenów od czasu do czasu ale docelowo chce dbać o różne aspekty życia zamiast skupiać się na 1.

Edytowane przez Gixer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem w oryginale po angielsku, przez co męczyłem ją dwa miesiące, ale było warto. Przy okazji angielski podszkoliłem :)

Mi ta książka pomogła odnaleźć swoją pasję, której szukałem przez wiele lat (nie, nie są to maratony).

Książka do mnie tak dobrze trafiła, bo też miałem przekichane dzieciństwo + całe życie szukałem dla siebie wymówek.

Trzeba przyznać, że gość ma specyficzne i dość hardkorowe podejście do życia. Książka dobra, ale nie dla każdego.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goggins jest lepszy z marketingu niż z sportu. Wie dokładnie w jaki sposób przemawiać żeby się to dobrze sprzedało. Jest na pewno świadom co pokazać żeby trafiło na tiktoka i następnie się zmonetyzowało. Rozumiem, że jest ultrasem i nie chce odejmować mu osiągnięć ale jego rekord np w Ironman jest mocno poniżej przeciętnych czasów kręcących przez naszych chłopaków z Polski, o których nikt nigdy nie słyszał. Fajnie, że daje pozytywny przekaz ale jak dla mnie za daleko tj. do poziomu krindżu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 25.06.2023 o 20:51, Pacman napisał(a):

Goggins jest lepszy z marketingu niż z sportu. Wie dokładnie w jaki sposób przemawiać żeby się to dobrze sprzedało. Jest na pewno świadom co pokazać żeby trafiło na tiktoka i następnie się zmonetyzowało. Rozumiem, że jest ultrasem i nie chce odejmować mu osiągnięć ale jego rekord np w Ironman jest mocno poniżej przeciętnych czasów kręcących przez naszych chłopaków z Polski, o których nikt nigdy nie słyszał. Fajnie, że daje pozytywny przekaz ale jak dla mnie za daleko tj. do poziomu krindżu.

Nie wiem ale sie wypowiem. W tej książkę najmniej chodzi o jego biegi ultra. To co ten gość przeszedł w latach 1-20 jest niewiarygodne. Wiele postaci ze świata wpłynęło na mnie pozytywnie ale David to dla mnie TOP3. 

Przed zakupem tej książki myślałem podobnie jak ty, ale myślę sobie sprawdzę to. 

Absolutnie nie żaluzje i polecam.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
W dniu 25.06.2023 o 08:15, Ramaja Awantura napisał(a):

eszcze dodam że ta fota mówi wszystko, to nie jest sylwetka na steroidach...

Powinien nagrać jakieś intro i w tle ta piosenka.

 

 

Zobacz jak to fajnie wygląda na przykładzie Ronaldo, Messi:

 

Zobacz sobie nowsze, ale nie wklejają się, nie ma linku.

I swoją przemianę punkt po punkcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.