Budowanie SMV, mediów społecznościowych i poznawanie kobiet

[krzy_siek]

43 minuty temu, Pocztowy napisał(a):

Wcześniej ćwiczyłem sam i poprawiłem sylwetkę, ale no zacząłem się właśnie ulewać, po pewnym czasie i cały progres stanął w miejscu. Ćwiczyłem na poręczach i z własnym ciężarem ciała. Byłem w takiej sytuacji życiowej, że chciałem szybko dostać gotowy przepis jak przeprowadzić redukcje. Nie chce już rozwijać tego wątku, bo z 50 razy zostałem zaatakowany na forum, jak można komuś zapłacić za skomponowanie treningu, jak można brać suplementy i wiadomo, że każdy trener jest naciągającym na kasę szarlatanem. Naprawdę jestem już wymęczony tym tematem niemożebnie. 

OK, sorry to nie miał być atak,  bardziej rozkmina pod kątem optymalizacji finansów i oszczędnie czasowym treningu, bo o tym też pisaliśmy. Także no offence, jakbyś miał pytania co do diety lub treningu pisz na forum lub priv i postaram się pomóc.

 

46 minut temu, Pocztowy napisał(a):

Redukcję chce robić głownie dlatego, żeby zbić trochę tłuszczu z pasa, bo po co mi to cholerstwo i mieć jak najmniejszy BF na twarzy.

Ja przy niskim bf% znacznie lepiej wyglądam wizualnie, ostre rysy twarzy, także rozumiem. Jak do tego dołożysz poszerzenie karku (trenowanie go, nawet bez sprzętu), to wygląd na plus. Bo niski poziom bf na twarzy świadczy o wysokim testosteronie, tak samo jak szeroka szyja. I poprawia parametr atrakcyjności FWHR (facial width to high ratio). A mając cienką szyję i wyciętą z tłuszczu twarz czasem można wyglądać jak wybiedzony "aushwitz" także dobrze mieć jedno i drugie (czyli odtłuszczenie i szeroką szyję)

 

48 minut temu, Pocztowy napisał(a):

Drążek, poręczę, mata do ćwiczenia brzucha, hantle, obciążniki, to tak na spokojnie powinienem zmieścić. Coś by się przydało jeszcze na nogi. Ile można ućwiczyć na takim sprzęcie?

Dużo możesz. 

hantle załóżmy byś miał rozkręcane 2 * 10kg, do tego byś kupił 4 talerze po 5 kg, to masz hantle dobrze regulowane od 2 kg do 20 kg.

masz 40 kg obciązenia które możesz doczepiać, zawieszać na szyji lub na pasie, przy podciąganiu na drążku lub pompkach na poręczach. Także klata i plecy, praktycznie nieograniczone progressowanie przez wiele miesięcy. Bo trochę Ci zajmie zanim dojdziesz w pompkach i podciąganiu do 40 kg po parę powtórzeń w serii.

Barki tak samo, wyciskanie na barki z hantlami 20 kg na powtórzenia to już dość dużo. No i unoszenia w boki pod różnymi kątami to już całkowicie nieograniczone.

Biceps, triceps, też na bardzo długo tyle obciązenia starczy.

Nogi, tu już trochę gorzej, bo przysiady z 40 kg szybko okaże się ze to mało obciązenia, ale mozesz robić przysiady bułgarskie, to wtedy tyle obciązenia starczy na dość długo. Zamiast martwy ciąg to jak będzie mąło obciążenia mozesz robić jednonóż na prostym kolanie.

 

Jakiś łańcuch z karabińczykiem oraz pas (choćby od spodni) lub linę, możesz dokupić by dowieszaćc obciążenia.

Taśmy oporowe, gumy oporowe - świetna rzecz, nic nie waży i nie zajmuje miejsca, ja to zabieram na każdy wyjazd do walizki aby coś poćwiczyć i nie szukać siłowni. Możesz robić tym różne ćwiczenia, co nie zrobisz wolnym obciązeniem, np. facepull, jakieś wiosłowania pod różnymi kątami, ściąganie z góry, unoszenia w boki na barki itd. Dodatkowo gumami możesz dociążać hantle przy różnych ćwiczeniacch np. na nogi, tzn. zaczepić do hantla gumę oraz podłożyć ją pod stopę, to wtedy naciag gumy dodaje doddatkowe kilogramy.

 

Jeszcze tak na zachętę.

Dziś byłem ze znajomą coś załatwić i powiedziała mi, że jestem umięśniony i dobrze wyglądam - dokładnie takie słowa. Wiem że nie można być próżnym i ćwiczyć pod kobiety, cokolwiek to znaczy, ale serio jest miło być tak widzianym.

 

[Gixer]

W dniu 23.08.2023 o 12:37, rkons napisał(a):

@Kowalski ja tez nie wiem w jakim jesteś wieku, jednakże pozwól, że coś Ci wytłumaczę

 

Jeśli myślisz, że wymienianie się relacjami, fotkami z kobietami w przerwie między spotkaniami jest okej to popelniasz błąd, ponieważ zdradzasz to kim jesteś i jak zyjesz, myślisz, że budujesz w ten sposób jej zainteresowanie, podczas gdy dzieje się dokładnie odwrotnie - ona na tej podstawie bardzo szybko tworzy sobie obraz Twojej osoby i z miejsca wie kim Ty właściwie jesteś i jak zyjesz, nie ma tego elementu zaskoczenia, nie ma tych domysłów pobudzających jej wyobraźnię, ona wie kim jesteś już na wstępie

 

Niestety, ale stadna mentalność to kolejna kwestia, która gubi ludzi - to, że coś jest popularne i wszyscy to robią to nie znaczy, że Ty też powinieneś to robić - jeśli chcesz mieć wyniki inne niż wszyscy to musisz żyć inaczej niż wszyscy, nie ma szans, żebyś błysnął i się wyróżnił gdy jesteś kolejnym setnym kolesiem z instagrama, który napina się i pokazuje jakie ma zajebiste życie, bo takich jak  Ty facetów to ona widziała setki, a jeśli jest bardzo atrakcyjna to nawet tysiące, w moim rozumieniu to nie jest atrakcyjne

 

Zastanów się - czy Elon Musk flexuje się na instagramie że jest właścicielem tesli czy spacex czy twittera? Czy prezesi ogromnych firm szukają atencji w internecie? To są ludzie tak pochłonięci swoją pracą i realizacją swoich celów że nie mają czasu na takie pierdoly

 

Jeśli natomiast jesteś fotografem i robienie zdjęć jest Twoją pasją to instagram jest okej do promowania swojej PRACY i talentów, jeśli natomiast 'promujesz' siebie i swoje życie na instagramie to jest to nic innego jak zwykła próżność i pragnienie atencji

 

W Polsce oficjalna inflacja wynosi pewnie z 10%, nieoficjalna pewnie dwa razy tyle - czy Ty myślisz, że ludziom w otoczeniu tak wysokiej inflacji i niepewności zyje się dobrze? Myślisz, że te wszystkie fotki z wycieczek to oznaka bogactwa i statusu?

 

Zastanow się nad tym

 

Ja urodziłem się w 88 roku i wiem, że czasy są już inne i moje pokolenie powoli odchodzi w cień, uważam, że trzeba korzystać ze zdobyczy technologicznych bo zostały wymyślone żeby ułatwić pewne rzeczy, natomiast jestem wielkim sceptykiem jeżeli chodzi o stadna mentalność - większość z natury nie może mieć racji, a Ty jeśli imitujesz poglądy i działania większości społeczeństwa to powodujesz regresję własnej osoby do sredniej

 

Słusznie zauważyłeś, że Ferrari czy Lamborgini nie robi reklam bo to nie jest produkt dla mas, z ludźmi jest dokładnie tak samo, takie jest moje zdanie na ten temat

Prawdopodobnie lepsze efekty by uzyskał gdyby kilka razy  przyszedł na uczelnie z poobijana twarzą. Dla tych bananowych księżniczek byłby znacznie ciekawszy od bananowych oskarkow. Nie jedną dziewczyna miała by błysk w oku. 

Zyskałby respekt u facetów i ciekawość u kobiet. Każda by miała zagadkę- niby uczy się na lekarza a jest jakimś zabijaka co śmierci się nie boi. 

 

A tak to próbuje się ścigać tam gdzie jest duża konkurencją. Łatwo wybić się w czymś nietypowym. 

 

U nas na studiach był koleś co ćwiczył rugby- każdy był ciekaw co to za sport, jak wyglądają mecze i treningi. Gość był dość odklejony ale kobiety na niego reagowały dobrze a żaden koleś nie miał odwagi go obśmiać. 

[Pocztowy]

@krzy_siek no i super, będę się odzywał za kilka tygodni, przy kompletowaniu sprzętu.

[Maciejos]

Cytując klasyka - "w Polsce jak w lesie..." (Testoviron)

 

Mody na wszystko do Polski dochodziły zawsze z opóźnieniem. Facebook spopularyzował się znacznie później; dopiero teraz dochodzi do ludzi, że Tinder to apka na szukanie seksu, a Pegasus (klon NES-a) swój szczyt popularności miał w czasach, w których już królowało Playstation (czyli 2 generację konsol do przodu).

 

Social media to niestety solidny kawałek obecnego jestestwa. Firma, która umie w sociale - buduje sobie markę. Zobaczcie Piri-Piri kebab z Lublina czy Casa di Paolo z Redy - kto by pomyślał, że miejscówka z kebabami czy pizzeria zbuduje popularną markę przez bycie wiralem na YT/IG/FB.

 

Dobre sociale pomagają w grze D-M, jeśli jeszcze ktoś opłaca twarzowe. Chyba nikt nie jest tak naiwny myśląc, że typek 4/10 będzie kilka oczek atrakcyjniejszy przez dobry profil na socialach. To tak nie działa  

[krzy_siek]

2 godziny temu, Maciejos napisał(a):

Mody na wszystko do Polski dochodziły zawsze z opóźnieniem.

Ma to swoje pulsy. 

Na przykład skrajny feminizm, wielopłciowość, trans-sportowcy, niebinarność i inne wynalazki, które przychodzą z Zachodu - dobrze, że Polska jest tu opóźniona, bo nie trzeba ekstrapolować następstw, tego co będzie dalej - wystarczy spojrzeć na kraje zachodu.

 

Co do Tindera to 6 lat temu miałem kilkanaście par dziennie. 2 lata temu ostatnio próbowałem i 1-2 pary na tydzień. Te same zdjęcia. Zmiana algorytmu jest opłacalna dla zarządzających aplikacją. Nie ma sensu oceniać swej atrakcyjności na podstawie powodzenia na Tinderze. 

Instragram, nie próbowałem, nie mam konta, myslę, że warto spróbować (bez nastawiania się na wielki sukces tamże)

[lync]

W dniu 22.08.2023 o 07:03, niemlodyjoda napisał(a):

Jest to świetne miejsce do komunikowania ludziom kim jesteś w komfortowy dla nich sposób (poprzez zdjęcia czy filmiki) oraz odnajdywanie lasek, które mają zainteresowania zbieżne z Twoimi i atrakcyjny dla Ciebie wygląd

Interesujący pomysł. A jak wygląda publikowanie zdjęć? Publikacja swojej twarzy tak/nie czy raczej sama sylwetka?

[Garrett]

Ja jestem trochę anty social media. FB mam od 2012 i nigdy chyba nie wrzuciłem tam swojego foto (nawet profilowego nie mam). Inna sprawa że nie lubię jak wyglądam na zdjęciach . Więc po co mam tym epatować? Komu to potrzebne?

Insta mam fejkowe, ale i tak tam rzadko zaglądam. Z resztą nie prowadzę spektakularnego trybu życia, który mógłby imponować samiczkom. Więc tego typu zagrywki u mnie odpadają.

Cóż, chyba dlatego przez prawie całe dorosłe życie jestem incelem  😅

 

Autor tematu jest młody i ambitny, poza tym ma jakieś obycie z pannami - dla taki ludzi może to być opcja. Piwniczaki itp. mogą sobie darować IG i tego typu pierdoły