Skocz do zawartości

Jak się odżywiać gdy wstaję lekko po 4.00 ?


Brat Jan

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam aby jeśli to możliwe jeść dwa pierwsze posiłki bezwęglowodanowe - jajka z boczkiem, kiełbasa smażona/gotowana z surówką. Ogólnie tłusto.

 

No i kawę z cukirem jako śniadanie to mega fatalny pomysł. Nie dość, że poziom kortyzolu jest rano b wysoki to jeszcze dajesz mu zastrzyk insuliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mgbwandu napisał:

Kawa z cukrem tak wcześnie? A nie możesz zjeść dwóch jajek na miękko? Odrzuca Cię od jedzenia?

Kawa na rozbudzenie,

obecnie jakoś ciężko się przemóc do jedzenia o tak wczesnej porze

ale mam zamiar to zmienić

 

21 minut temu, GluX napisał:

Polecam aby jeśli to możliwe jeść dwa pierwsze posiłki bezwęglowodanowe - jajka z boczkiem, kiełbasa smażona/gotowana z surówką. Ogólnie tłusto.

 

No i kawę z cukirem jako śniadanie to mega fatalny pomysł. Nie dość, że poziom kortyzolu jest rano b wysoki to jeszcze dajesz mu zastrzyk insuliny.

Czy 4.30 to nie za wcześnie na śniadanie,

o której robić ten 2 posiłek? Rozumiem, że to jeszcze przed obiadem ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Pikaczu napisał:

jak jestes głodny to jedz.jak nie jestes głodny to nie jedz.ile spisz?

21.00-4.00 3 dni w tygodniu i wtedy mam najgorzej z żarciem i samopoczuciem popołudniu

 

1 minutę temu, GluX napisał:

w jakich godzinach prosperujesz?

"prosperujesz" w sensie ?

od 5.30 do ok 10-11 muszę być w miarę skupiony na pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To polecam w takim razie zjeść bardzo duży posiłek wieczorem przed spaniem.

+zaśniesz jak dziecko

+rano nie będziesz głodny

 

Potem rano zjedz coś pozbawionego węgli - tłustego. Jajka lub mięso - ale to oczywiście będziesz musiał przygotować sobie przed robotą.

Albo kawę kuloodporną.

A potem rób co chcesz :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Brat Jan a ja polecam naszykować sobie jakiś posiłek (ciepły) - taki, którego zapach rozbudza ci apetyt i zdatny do szybkiego odgrzania np. na patelni rano.

 

Wstajesz odgrzewasz zjadasz coś ciepłego i pożywnego, później kawka i do pracy (chociaż picie kawy tak wcześnie to jest marnowanie jej dobroczynnego efektu :P  ja piję zazwyczaj 10 - 11 mam kopa na resztę dnia, a wstaję też bardzo wcześnie rano).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, GluX napisał:

To polecam w takim razie zjeść bardzo duży posiłek wieczorem przed spaniem.

+zaśniesz jak dziecko

+rano nie będziesz głodny

 

 

Właśnie coś takiego robiłem i z rana wystarczała kawa

ale obżeranie na noc jest niezdrowe i kawa z rana również

więc coś pasuje zmienić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, GluX napisał:

To polecam w takim razie zjeść bardzo duży posiłek wieczorem przed spaniem.

+zaśniesz jak dziecko

+rano nie będziesz głodny

 

Potem rano zjedz coś pozbawionego węgli - tłustego. Jajka lub mięso - ale to oczywiście będziesz musiał przygotować sobie przed robotą.

Albo kawę kuloodporną.

A potem rób co chcesz :>

 

W nocy ciało ma się regenerować, a nie trawić pokarm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym rozwiązaniem jest zwykła owsianka na wodzie(mleko z wiekiem jest gorzej przyswajane i więcej szkodzi niż daje dobrego) z dodatkiem suszonych owoców, banana, kiwi, cynamonu. Taki posiłek zawiera duzo błonnika i węglowodanów, sprawi, że nie bedziesz myślał długo o jedzeniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Brat Jan napisał:

 

Właśnie coś takiego robiłem i z rana wystarczała kawa

ale obżeranie na noc jest niezdrowe i kawa z rana również

więc coś pasuje zmienić

 

1 godzinę temu, Mgbwandu napisał:

 

W nocy ciało ma się regenerować, a nie trawić pokarm...

 

31 minut temu, Qaikwow napisał:

Najlepszym rozwiązaniem jest zwykła owsianka na wodzie(mleko z wiekiem jest gorzej przyswajane i więcej szkodzi niż daje dobrego) z dodatkiem suszonych owoców, banana, kiwi, cynamonu. Taki posiłek zawiera duzo błonnika i węglowodanów, sprawi, że nie bedziesz myślał długo o jedzeniu. 

 

 

Chciałbym was uświadomić, że nie ma żadnych badań na to co mówicie:

-Objadanie się na noc jest niezdrowe

-W nocy ciało ma się regenerować, a nie trawić pokarm

-Z rana najlepiej zjeść owsiankę (Chodakowska tak je przecież xD )

 

Jeden z najlepszych ekspertów z odżywiania obala mity, które wam wmówiono, a które nie mają dużo wspólnego z prawdą.

No chyba, że się mylę to proszę o przedstawienie badań.

 

 

 

I kilka słów od mnie:

-Jem ogromne dawki na noc i mam się świetnie

-Cały dzień mam mnóstwo energii

-Nie piję kawy w ogóle, no chyba że przed treningiem - a mam pracę umysłową.

-Od dwóch lat byłem raz chory

 

Nie jest to tak, że zawsze tak było:

-Kiedyś w okresie jesień-zima chorowałem po 5-6 razy

-Ciągle mi się chciało spać

-Nie miałem energii ani chęci na cokolwiek - najlepiej siedzieć w domu i grać w gry.

 

Zmieniłem dietę, po miesiącach zaczęły być efekty - dlatego was zachęcam do tego.

Edytowane przez GluX
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Pikaczu napisał:

czyli masz normalna reakcje organizmu na pojebanie godzinowe.wkurwiajace ale nie groźne.zamiast kawy zajeb sobie kreatyne i jakis energetyk

 

taaa

a jak za młodu często kładłem się o 4.00 to nie miewałem tego "pojebania godzinowego"   :)

a teraz jak o 4.00 wstaję to mam, gdzie tu logika ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mgbwandu napisał:

 

W nocy ciało ma się regenerować, a nie trawić pokarm...

 

W krajach romańskich - Włochy, Hiszpania, Francja jedzą obfite kolacje bądź obiado-kolacje, nieraz to jest 22 wieczorem. Idą spać koło północy, rano skromniutkie śniadanko rogalik słodki, cappucino np. i dopiero coś większego w porze siesty 12.30 -13.00. Włosi mają jedną z najdłuższych średnich życia, masę starych, pogodnych ludzi tam widać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Brat Jan napisał:

 

taaa

a jak za młodu często kładłem się o 4.00 to nie miewałem tego "pojebania godzinowego"   :)

a teraz jak o 4.00 wstaję to mam, gdzie tu logika ?

ja za młodu kaca nie miałem i mogłem pić ile wlezie.a teraz kac i przy krowie juz padam.gdzie tu logika%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.04.2016 at 15:55, Endeg napisał:

 

W krajach romańskich - Włochy, Hiszpania, Francja jedzą obfite kolacje bądź obiado-kolacje, nieraz to jest 22 wieczorem. Idą spać koło północy, rano skromniutkie śniadanko rogalik słodki, cappucino np. i dopiero coś większego w porze siesty 12.30 -13.00. Włosi mają jedną z najdłuższych średnich życia, masę starych, pogodnych ludzi tam widać.

 

Mi też najlepiej żarcie wchodzi z wieczora, gdy wszystkie sprawy dnia już w miarę ogarnięte.

Rano ze 2-3 godz. nie odczuwam głodu jedynie chce mi się pić, woda najczęściej czasem jakiś napój sklepowy + z pół kubka kawy.

Ok 8-9 zaczynam nabierać chęci na jedzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.