Skocz do zawartości

Patriotyzm to sprawa męska


armin

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, tony86 napisał(a):

Jest, ale to tak jakbyś definiował przyjaźń przez picie razem piwa.

To co ma być podstawą tej "przyjaźni", przypadkowe urodzenie się w danym miejscu na kuli ziemskiej? Trudno o bardziej sztuczne fundamenty. Praktyczną, rzeczywistą wspólnotowość czy więź emocjonalną to mogę mieć max z własną wioską, własnym plemieniem czy drużyną z którą poluję na tygrysy szablozębne.

 

2 minuty temu, armin napisał(a):

Im silniejszy jest Twój kraj, tym lepszą masz pozycję u kobiet niżej sytuowanych narodów. Zwiększają się Twoje zasoby reprodukcyjne.

Reprodukcja z przedstawicielkami "niżej sytuowanych" narodów zamiast z krajankami to przecież kolejna postawa apatriotyczna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Foxtrot napisał(a):

Reprodukcja z przedstawicielkami "niżej sytuowanych" narodów zamiast z krajankami to przecież kolejna postawa apatriotyczna.

Zależy jak zdefiniujesz patriotyzm. Jeśli definiujesz etnosem to może choć niekoniecznie, nie chcę polemizować.

 

W każdym razie, możesz w teorii zalać 365 albo i więcej kobiet rocznie, mogą to być z dziada Polki lub Ukrainki, albo Etiopki. Zwiększone są zatem zasoby mężczyzny z wyżej ustawionego narodu. To u kobiet postawa patriotyczna to spać z Polakiem, bo mogą dać życie tylko jednemu dziecku na 9 miesięcy + kobiet w wieku reprodukcyjnym jest mniej 

Edytowane przez armin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Albert Neri said:

Niestety bardzo często w Polsce patriotyzm jest pojmowany błędnie i staje się szowinizmem. 

 

Wybacz, ale jesteś niezorientowany w temacie polskiego nacjonalizmu, i powtarzasz TVN-owskie klisze. Nie chcę przez to powiedzieć, że co wieczór z chipsami oglądasz panią Pochanke, czy kto tam teraz Fakty prowadzi, chodzi mi o pewien zakompleksiony mindset. Nacjonalizm to złe, Polska to gówno, polaki cebulaki, spuścić chamskie ryje i z podziwem patrzeć na wać panów z zachodu niosących nam kaganek oświecenia.

 

Straszenie szowinizmem to klasyczne narzędzie tej pedagogiki pogardy i ojkofobii. Każdy kto ma polską flagę w domu to mały faszysta i szowinista, do tego pewnie nieogarnięty umysłowo. Tymczasem, polski nacjonalizm, w odróżnieniu od zachodnich nacjonalizmów krwi był od zawsze nacjonalizmem ziemi, czyli kultury, do tego silnie umocowanym w wierze katolickiej. Wśród wybitnych postaci polskiego nacjonalizmu nie znajdziesz szowinistów. Wśród współczesnych nacjonalistów, również. Nie mówię o klaunach, tylko o poważnych ludziach z przekonaniami. To nie są nasze narodowe wzorce, pasują do polskiej kultury jak pięść do nosa.

 

1 hour ago, Albert Neri said:

Do wspomnianego przez Ciebie Dmowskiego odwołują się bardzo chętnie polskie organizacje  nacjonalistyczne które ściągają wielu szowinistów i choć może oficjalnie nie prezentują takiej linii, to jednak tolerują to u swoich wyznawców. 

 

Ciąg dalszy tej samej pedagiki. Może oficjalnie nie, ale po cichu napewno. Bo co, bo telewizja nakręciła reportaż i pojawił się na nim ktoś z niegrzeczną naszywką? A wspomniany przez Ciebie Dmowski, jest człowiekiem który polski nacjonalizm zbudował w dobie powstawania narodów, krzewiąc wśród ludzi tę ideę że tylko w naszym państwie możemy realizować nasz własny interes. Był czowiekiem racjonalnym, rozsądnym, pragmatycznym, i oddanym sprawie polskiej przez całe życie. Jego "Myśli nowoczesnego Polaka" można czytać i dziś, są tak samo aktualne. I tak samo są daleko od szowinizmu, i innych mentalnych pomyj jakimi modnie jest dziś nacjonalizm obrzucać.

 

1 hour ago, Albert Neri said:

Wszystkie te kryteria Ukraińcy od dawna spełniają. Sam sobie przeczysz. 

 

Problem polega na tym, że żyjąc w polskiej kulturze i mentalności, oddychasz tym jak tlenem, i nie dostrzegasz tej wartości. Pogadaj z jakimś Ukraińcem na te tematy. Ze stałych fragmentów, usłyszysz na przykład o zdziwieniu, że Polacy w swoich dyskusjach potrafią wracać do zaborów, okupacji, czasów szlacheckich, że nawiązują do swoich lektur. Albo że oglądają w święta trylogię Sienkiewicza. Oni tego wszystkiego nie mają. 

 

Znajdziesz na YT felieton Dmowskiego w formie audio, gdzie rozważa on teoretyczną możliwość powstania państwa ukraińskiego. I stwierdza, że jest to w jego czasach niemożliwe - Ukraina to zlepek luźno powiązanych obszarów, bez własnej kultury, świadomości, języka który byłby w użyciu, własnych elit. I gdyby takie państwo powstało, to tylko na użytek kapitału, jego ludność byłaby wyzyskiwana, targana sprzecznymi interesami i zapewne zarządzana przez Żydów, plus stanowiłoby arenę zmagań innych narodów, ich pola bitewne. I to się dokładnie spełniło, i spełnia dalej. Zryw wojenny i obrona niepodległości to pierwszy kamień węgielny pod budowę narodu, ale nie ma żadnej gwarancji że ten trud przyniesie owoc.

 

1 hour ago, Albert Neri said:

I znowu ruska propaganda. Szkoda nawet tego komentować.

 

Co na ten temat ruscy uważają mam w pompie, mówię jak jest. Wskaż mi gdzie mówię nieprawdę. 

 

1 hour ago, Albert Neri said:

Zacząłeś od oligarichii to Ci wytłumaczyłem dlaczego takowe się formowały w byłym bloku sowieckim, do którego Ukraina należała. 

 

Tylko tutaj nie chodzi tylko o czasy sowieckie. Rosja stoi samodzierżawiem od czasów księstwa moskiewskiego. Wszelkie próby liberalizacji prowadziły do jej rozpadu, zakończonego tym że ktoś w końcu brał towarzystwo za mordę. Takie są jej uwarunkowania - rozległe imperium ze sprzecznymi interesami, trudnymi warunkami geograficznymi, zdala od światowego handlu. Ale zauważ, że nad tymi bojarami knagę trzyma car. Tak było jest i będzie.

 

Ukraina na taki los nie jest skazana. W czasach księstw ruskich, to było normalne europejskie państwo, nawet lepiej zorganizowane i bogatsze od państwa piastów. Tylko tamta państwowość została brutalnie zamordowana w XIII wieku najazdem mongolskim, i nie ma tutaj ciągłości. Bez tożsamości narodowej nie ma elit (i Ukraina wciąż ich nie ma), w to miejsce wchodzą oligarchowie czy inne watażki, gdzie każdy ciągnie do swego. I nad nimi żadnego cara nie ma, bo to nie jest samodzierżawie tylko walka o ogień.

 

1 hour ago, armin said:

Szowinizm to bycie badboyem narodów.

Nacjonalizm imperialny to bycie alfa.

Nacjonalizm peryferyjny samiec beta.

Oikofobia to bycie męskim feministą.

Postawa apatriotyczna w źle zorganizowanym kraju to blackpill.

 

I to przeklada się na pozycję mężczyzn.

Wielu Braci po prostu nie złapało konkluzji. Im silniejszy jest Twój kraj, tym lepszą masz pozycję u kobiet niżej sytuowanych narodów. Zwiększają się Twoje zasoby reprodukcyjne.

 

Tak. Touche za trafne przełożenie tematu na forumowy język w paru zdaniach, czapki z głów panowie.

Jeszcze bym dodał, że określanie się nie Polakiem tylko Europejczykiem i machanie flagą Eurokołchozu to simpowanie.

Edytowane przez tony86
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie patriotyzm to przede wszystkim służba wojskowa - prosta sprawa. Każdy mężczyzna powinien mieć jakiś podstawowy zakres umięjętności z obsługi broni, udzielania pierwszej pomocy, radzenia sobie w stresie czy kryzysowej sytuacji, czy też posiadać wiedzę z zakresu podstawowych umięjętności surwiwalowych - dobrze zorganizowane szkolenie rozwija człowieka. Dodatkowo w wojsku mają szansę spotkać się i zintegrować osoby z różnych klas społecznych, i o różnych poglądach. To wzmacnia poczucie wspólnoty na dłuższą metę, o ile jest to oczywiście przeprowadzone na odpowiednią skalę. Finlandia czy Korea Południowa niech posłużą za przyklad. 

 

W starożytnym Rzymie w praktyce nie można było zostać poważnym politykiem nie będąc żołnierzem. Konsulowie stawali na czele armii i odpowiadali swoim własnym życiem za podejmowane decyzje. 

 

Moim zdaniem myli się ktoś, kto służbę wojskową identyfikuje z nacjonalizmem, albo przeżytkiem przeszłości. Akurat w historii Polski przedstawiciele wielu różnych narodów walczyli za wolność tego skrawka ziemi. Odbycie w jakiejś formie służby wojskowej, albo służby zastępczej to powinno być jak amen w pacierzu dla patrioty. Mogła to by być równie dobrze służba w hospicjum, albo w schronisku dla zwierząt. Patriotyzm to pewna specyficzna forma altruizmu. Chodzi o to, żeby przez jakiś chociaż krótki czas dać coś od siebie, uświadomić sobie, że może niekoniecznie jestem pępkiem świata, że jest coś więcej poza "ja, ja i tylko ja".  Jeżeli kochasz ojczyznę to pokaż, że jesteś w stanie odrobinę dla niej poświęcić.

Edytowane przez Orkan1990
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, armin napisał(a):

Szowinizm to bycie badboyem narodów.

Nacjonalizm imperialny to bycie alfa.

Nacjonalizm peryferyjny samiec beta.

Oikofobia to bycie męskim feministą.

Postawa apatriotyczna w źle zorganizowanym kraju to blackpill.

Facepalm…

 

Godzinę temu, armin napisał(a):

I to przeklada się na pozycję mężczyzn.

Wielu Braci po prostu nie złapało konkluzji. Im silniejszy jest Twój kraj, tym lepszą masz pozycję u kobiet niżej sytuowanych narodów. Zwiększają się Twoje zasoby reprodukcyjne.

Oo serio? Poszedł przykład z II Wojny Światowej: Francuzki i Belgijki z Niemcami. 

No ale Polki idące za okupantami to była rzadkość i słusznie piętnowana patologia. 

Więc pudło 😁

Żeby za daleko nie odchodzić historycznie- za krasnoarmijcami (choć niewątpliwie dominacja nad okupowanymi ludami niewątpliwa) jakoś panny sznurem nie szły. 
To może coś bardziej nowoczesnego i cywilizowanego? Niemcy- kraj bogaty i atrakcyjny dla wielu, migranci z całej europy prawie, z  połowy azji i krajów arabskich. I nie ma tak, żeby panny koniecznie Niemca chciały i faworyzowały.

 

Ogólnie teza do bani i nie przystaje ani do historii ani do rzeczywistości. 

 

Godzinę temu, armin napisał(a):

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Albert Neri said:

Oo serio? Poszedł przykład z II Wojny Światowej: Francuzki i Belgijki z Niemcami. 

No ale Polki idące za okupantami to była rzadkość i słusznie piętnowana patologia. 

Więc pudło 😁

 

Nie kumasz.

 

We własnym państwie możesz realizować własne interesy, bogacić się, mieć perspektywy i bezpieczeństwo.

I chodzi o normalne czasy pokoju, a nie jakichś wojen czy powstań, które rządzą się swoimi prawami.

 

I tak było jest i będzie, czy wiek XIX czy XXI. Pogadaj z ludźmi którzy wyjechali do UK, jak tam widzą swoje perspektywy kariery.

Jasne, można założyć własną firmę i sobie drogę jakoś urąbać. Ale jeśli trafisz do urzędu, korpo, w końcu walniesz o szklany sufit.

 

I kobiety też są aspektem tego dobrostanu.

Popatrz po znajomych co wyjechali do UK, ile Polek wyszło za Anglików, a ile Angielek wyszło za Polaków. Przepaść.

Edytowane przez tony86
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, tony86 napisał(a):

 

Wybacz, ale jesteś niezorientowany w temacie polskiego nacjonalizmu,

Jestem bardziej zorientowany niż Ci się wydaje. Miałem nawet w swoim czasie etap

fascynacji takimi postawami.  

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

i powtarzasz TVN-owskie klisze. Nie chcę przez to powiedzieć, że co wieczór z chipsami oglądasz panią Pochanke, czy kto tam teraz Fakty prowadzi, chodzi mi o pewien zakompleksiony mindset. 

 

Nie masz sensownych argumentów, więc próbujesz rozmyć temat i ośmieszyć mnie przez przyposywanie mi jakiś mindsetów czy zakomplesienia. Odpuść sobie, to słabe .

Już Ci napisałem dlaczego to nie zadziała i że mnke w takiej szufladce nie zatrzaśniesz, więc przestań bredzić z łaski swojej. 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Nacjonalizm to złe, Polska to gówno, polaki cebulaki, spuścić chamskie ryje i z podziwem patrzeć na wać panów z zachodu niosących nam kaganek oświecenia.

To Ty napisałeś. W moich wypowiedziach nie ma nawet cienia podobnej sugestii. Ponawiam prośbę o zaprzestanie insynuowania i bredzenia. 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Straszenie szowinizmem to klasyczne narzędzie tej pedagogiki pogardy i ojkofobii.

 

Każdy kto ma polską flagę w domu to mały faszysta i szowinista, do tego pewnie nieogarnięty umysłowo.

Mam w domu polską flagę i jest traktowana godnie i z szacunkiem. 

Po raz trzeci zaznaczę: pieprzysz waćpan jak potłuczony. 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

do tego silnie umocowanym w wierze katolickiej.

Co jest w dzisiejszej rzeczywistości słabością, a nie siłą. 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Wśród wybitnych postaci polskiego nacjonalizmu nie znajdziesz szowinistów.

Oj tu bym się tak nie zarzekał. 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Wśród współczesnych nacjonalistów, również.

A tutaj to już na pewno nie .

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Nie mówię o klaunach, tylko o poważnych ludziach z przekonaniami. 

Problem z polskimi nacjonalistami współcześnie polega na tym, że garnie pod swoje sztandary kogo popadnie, w tym klaunów i ludzi faktycznie odpychających. A w momencie kiedy coś odwalą to „to nie jest nasza oficjalny program, my się z tym nie utożsamiamy, nie wiem

zarobiony jestem”

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Problem polega na tym, że żyjąc w polskiej kulturze i mentalności, oddychasz tym jak tlenem, i nie dostrzegasz tej wartości.

I znowu pudło. Podwójne zresztą.

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Albo że oglądają w święta trylogię Sienkiewicza. Oni tego wszystkiego nie mają. 

Mają, tylko dla nich bohaterami jest druga strona. Chmielnicki- jest nawet duże miasto nazwane na jego cześć. 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Ukraina to zlepek luźno powiązanych obszarów, bez własnej kultury, świadomości, języka który byłby w użyciu, własnych elit. I gdyby takie państwo powstało, to tylko na użytek kapitału, jego ludność byłaby wyzyskiwana, targana sprzecznymi interesami i zapewne zarządzana przez Żydów, plus stanowiłoby arenę zmagań innych narodów, ich pola bitewne.

A nie przyszło Ci do głowy że w tym co wtedy pisał niekoniecznie musiał mieć rację? 

 

A tym bardziej: nie przyszło Ci do głowy, ze cytowanie tego jest obecnie słabe, bo bardzo nieaktualne i bardzo szkodliwe dla polskiej racji stanu? 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Co na ten temat ruscy uważają mam w pompie, mówię jak jest. Wskaż mi gdzie mówię nieprawdę. 

 

Mówisz jak Ci się wydaje jak jest. Jak ktoś Ci nawkładał do głowy, żebyś powtarzał i siał takie pierdoły. 

 

Hah i w pompie masz też, że słowo w słowo niemal powtarzasz ruską propagandę? 

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

W czasach księstw ruskich, to było normalne europejskie państwo, nawet lepiej zorganizowane i bogatsze od państwa piastów.

Tylko tamta państwowość została brutalnie zamordowana w XIII wieku najazdem mongolskim, i nie ma tutaj ciągłości.

To akurat prawda, ale tytuł spadkobierców tej historii i tej zamordowanej państwowości uzurpuje sobie Rosja i na tej podstawie buduje swoją propagandę. Sama Rosja tak samo przejechana została mongolskim walcem, a obecnie jest federacją z trzymanych pod butem państw ( których obywatele co ciekawe własną tożsamość narodową posiadają i nie uważają się za rosjan).

zabawne jest to jak powtarzasz ruską paplaninę o Ukrainie nie dostrzegając tej ironii.

 

35 minut temu, tony86 napisał(a):

Bez tożsamości narodowej nie ma elit (i Ukraina wciąż ich nie ma), w to miejsce wchodzą oligarchowie czy inne watażki, gdzie każdy ciągnie do swego. 

 

Ukraina jest państwem niepodległym. Co więcej jest państwem którego istnienie i przesunięcie w stronę Europy jest ważne dla polskiej racji stanu. 

 

Żałosne jest jak polscy „patrioci” i „narodowcy” ignorują ten fakt kompletnie i wolą powtarzać kremlowski bełkot, bo historia, bo krótko na mapie są, bo Dmowski miał dawno temu swoje zdanie na ten temat. 

To jest przejaw słabości i braków w mindsecie  polskich narodowców o jakim wspomniałem na początku, a który sprawia że są siłą podatną na wpływy, łatwą do manipulowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patriotyzm częściej będzie kojarzony z mężczyznami, bo oni byli/są aktywniejsi nadają kierunek. Głównie oni poświęcali się dla ogółu, co jest uważane za bardzo patriotyczne.

 

Kobiety są częściej "praktyczne" i zazwyczaj mniej altruistyczne, ale nie odbierajmy im patriotyzmu, bo znam wiele takich.

 

Sprawę zaburza państwo/politycy, którzy chcą, żeby ich działania uważać za patriotyzm i się z nim utożsamiać, poświęcać dla nich.

 

Dla naszego przetrwania kluczowy jest "etniczny lojalizm", patriotyzm nie zawiera ideologii, szczegółowych zasad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Albert Neri napisał(a):

To może coś bardziej nowoczesnego i cywilizowanego? Niemcy- kraj bogaty i atrakcyjny dla wielu, migranci z całej europy prawie, z  połowy azji i krajów arabskich. I nie ma tak, żeby panny koniecznie Niemca chciały i faworyzowały.

Nie rozumiesz nic z tego co napisane, ale to jedno jest ciekawe.

 

Niemcy rzeczywiście nie są chętnie brani przez Polki, podobnie jak Rosjanie. Powodem jest wrogość, to tak jakby gość z lepszymi genami był synem wrogiej rodziny.

Podobnie jest np. z Włoszkami czy Francuzkami w odniesieniu do anglosasów. Pomimo że w hierarchii wyżej są kraje anglosaskie, to wrogość historyczna do anglosasów powoduje, że nie są dla nich tak atrakcyjni - mogą spotkać się z ostracyzmem we własnej spolecznosci. Dlatego nie ma nadreprezentacji takich mezaliansów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, armin napisał(a):

Nie rozumiesz nic z tego co napisane, ale to jedno jest ciekawe.

Rozumiem co jest napisane, ale

zwyczajnie się z tym nie zgadzam. 

 

19 minut temu, armin napisał(a):

 

Niemcy rzeczywiście nie są chętnie brani przez Polki, podobnie jak Rosjanie. Powodem jest wrogość, to tak jakby gość z lepszymi genami był synem wrogiej rodziny.

Czytaj ze zrozumieniem. Do Niemiec migrują ludzie nie tylko z Polski, ale z bardzo wielu innych krajów (napisałem z grubsza z jakich) i to takich gdzie nie ma historycznych resentymenów. I nadal nie ma parcia na niemieckiego chłopa tylko dlatego że niemiecki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Albert Neri napisał(a):

Rozumiem co jest napisane, ale

zwyczajnie się z tym nie zgadzam. 

 

11 minut temu, Albert Neri napisał(a):

Czytaj ze zrozumieniem. Do Niemiec migrują ludzie nie tylko z Polski, ale z bardzo wielu innych krajów (napisałem z grubsza z jakich) i to takich gdzie nie ma historycznych resentymenów. I nadal nie ma parcia na niemieckiego chłopa tylko dlatego że niemiecki.

Mieć Niemca na dłuższą relację dla kobiety jest hipergamicznie opłacalne, bo ma zasoby I pozycję (2 z 3 w triadzie). Na pewno stoją za tym statystyki.

 

Nacjonalizm a nawet szowinizm jest opłacalny reprodukcyjnie, ale oczywiście prowadzi do wojen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, armin napisał(a):

Mieć Niemca na dłuższą relację dla kobiety jest hipergamicznie opłacalne, bo ma zasoby I pozycję (2 z 3 w triadzie). Na pewno stoją za tym statystyki.

 

No popatrz, a jakoś się nie dzieje 😅

 

3 minuty temu, armin napisał(a):

Nacjonalizm a nawet szowinizm jest opłacalny reprodukcyjnie, ale oczywiście prowadzi do wojen.

Zastanawiam się czy takie poglądy to bardziej beka czy bardziej masakra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Albert Neri napisał(a):

Zastanawiam się czy takie poglądy to bardziej beka czy bardziej masakra

To nie są moje poglądy, tylko opis rzeczywistości, którego nie chcesz przyjąć bo masz swoje białorycerskie (w rozumieniu narodów) poglądy. Ja nie napisałem, że szowinizm czy nacjonalizm jest per se dobry, ale że jest korzystny reprodukcyjnie. Wśród ogólnych wad, jest to raczej zaleta dlatego koniecznie chcesz temu zaprzeczyć.

 

10 minut temu, Albert Neri napisał(a):

No popatrz, a jakoś się nie dzieje 😅

Mezalianse nie są częste ale statystyki przychylają się do mojej tezy zdecydowanie. Obywatele bogatych krajów mogą mieć obywatelki biedniejszych, w drugą stronę jest to super rzadkie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Albert Neri said:

W moich wypowiedziach nie ma nawet cienia podobnej sugestii. Ponawiam prośbę o zaprzestanie insynuowania i bredzenia. 

 

Ja Ci tylko przedstawiłem jakie są konsekwencje dla społecznych postaw tej szkoły jazdy którą tutaj prowadzisz, do jakich wniosków ona prowadzi i jak ludzi wychowuje.

A że jesteś jej zwolennikiem, udowadniasz z każdym postem. Twierdzisz że temat nacjonalizmu jest Ci znany, to czekam żebyś wiedzą z tego tematu jakoś zabłysnął, bo na razie nie powiedziałeś nic więcej niż możemy usłyszeć w reportażach TVN z Marszu Niepodległości.

 

10 hours ago, Albert Neri said:

Problem z polskimi nacjonalistami współcześnie polega na tym, że garnie pod swoje sztandary kogo popadnie, w tym klaunów i ludzi faktycznie odpychających.

 

Co możesz też powiedzieć o każdej współczesnej ideologii lub partii politycznej. Ale jakoś nie wyzywamy PO od morderców, bo jakiś ich fanatyk zamordował typa w łódzkim biurze PiS. Patrzy się na przywódców i liderów danej społeczności.

 

10 hours ago, Albert Neri said:

Mają, tylko dla nich bohaterami jest druga strona. Chmielnicki- jest nawet duże miasto nazwane na jego cześć. 

 

Z tego co widzę na wiki, miasto to otrzymało tę nazwę w latach '50, w czasach stalinizmu. Czyli wybrali ją Rosjanie. I nic dziwnego, z ich perspektywy Chmielnicki był bohaterem, oddał Sicz pod kontrolę rosyjską. Dodajmy, że Chmielnicki był polskim szlachcicem który popadł w niełaskę, i dlatego zbiegł na dzikie pola. 

 

I to jest dobry przykład tego, jak Ukraina, będąc państwem bez historii, wyjmuje sobie takich dziwnych typków na sztandary. Bo nie ma nikogo innego.

 

Mówisz  o jakiejś "drugiej stronie". Nie ma drugiej strony, nie ma symetrii. Po jednej stronie masz kilkusetletnie państwo z historią, kulturą, dorobkiem. Po drugiej, grupę renegatów, banitów i wyrzutków społecznych, która zbiegła na dzikie pola, oferując swój miecz temu kto zapłaci więcej. To jakby Somalia miała za pięćset lat odwoływać się do piratów u ich wybrzeży.

 

10 hours ago, Albert Neri said:

A tym bardziej: nie przyszło Ci do głowy, ze cytowanie tego jest obecnie słabe, bo bardzo nieaktualne i bardzo szkodliwe dla polskiej racji stanu? 

 

Primo, wskaż mi gdzie to jest nieaktualne. Secundo, mówię co myślę i mówię prawdę, nie obchodzi mnie tutaj jakieś przykrywanie faktów i tworzenie narracji w imię jakichś interesów, czy to polskich czy rosyjskich. Takie rzeczy to do mediów.

 

10 hours ago, Albert Neri said:

 

Mówisz jak Ci się wydaje jak jest. Jak ktoś Ci nawkładał do głowy, żebyś powtarzał i siał takie pierdoły. 

 

Moje przekonania na temat Ukrainy są stabilne od czasów pierwszego majdanu. Jak powinieneś już wywnioskować z moich poprzednich postów, mam na ten temat jakąś wiedzę, i na niej się opieram. Za to Ty ciągle powtarzasz ogólnie sformułowane narracje, bez podawania żadnych sensownych faktów. No to pytanie, kto tu komu co do głowy nawkładał.

 

Innych tego rodzaju pustych odpowiedzi nie komentuję. Jak masz coś sensownego powiedzenia, jakieś logiczne argumenty, to powiedz, zamiast odbijać piłeczkę i robić sobie jakieś osobiste wycieczki. Bo na razie to jakbym z babą dyskutował, i nie mam na to dalszej ochoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tony86 napisał(a):

A że jesteś jej zwolennikiem, udowadniasz z każdym postem.

Zafiksowałeś się na jakiś TVNach i innych bzdetach. Większość Twoich wypowiedzi do insynuacje i wkładanie mi w usta rzeczy, których nigdy nawet nie zasugerowałem. Tak robią baby. 
Przy snuciu tych fantazji obsmarowałeś przy okazji grubą warstwą łajna kupę wartości które rzekomo są Ci drogie.

 

3 godziny temu, tony86 napisał(a):

Z tego co widzę na wiki, miasto to otrzymało tę nazwę w latach '50, w czasach stalinizmu. (…) Dodajmy, że Chmielnicki był polskim szlachcicem który popadł w niełaskę, i dlatego zbiegł na dzikie pola. 

 

Bez znaczenia- dla Ukraińców to bohater. 

I nie był szlachcicem polskim tylko ruskim (był Rusinem).

 

3 godziny temu, tony86 napisał(a):

 

I to jest dobry przykład tego, jak Ukraina, będąc państwem bez historii, wyjmuje sobie takich dziwnych typków na sztandary. Bo nie ma nikogo innego.

A tu znów bezmyślna putinowska propaganda. 

Powtórzę przykład Australii: państwo młode, zakładane przez wyrzutków i zabijaków których Brytyjczycy nie chcieli w żadnym innym obszarze imperium. Też można rzec, że nie mają żadnych bohaterów bo jedyna wojna na kontynencie była przeciw emu (którą nota bene te nielotne ptaki wygrały) 

I jakoś nikt nie kwestionuje ich odrębności, państwowości czy prawa do samostanowienia.

Ty pozwalasz sobie na to względem Ukraińców co jest krzywdzące, nieuczciewe, szkodliwe i sprzeczne z interesem Narodu Polskiego przy okazji. 

 

 

3 godziny temu, tony86 napisał(a):

, i nie mam na to dalszej ochoty.

Mi też nie wydaje się to sensowne. 

 

Gdybyś jednak chciał podrzucić coś ciekawego od sensownych współczesnych narodowców (nie zdradziłeś kogo masz na myśli) to chętnie temat zgłębię- może byc link albo odnośnik do publikacji na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.