Bracia
Wrzucam taki temat dla zainteresowanych.
Otóż chodzi o stworzenie rzeczywistego miejsca - Osady dla ludzi świadomych, gdzie można by wdrażać inicjatywy i rozwijać się w zgodzie z naturą. Osada powstałaby pod Krakowem, bo stąd jestem i tu działam, natomiast poza miastem najłatwiej znaleźć lokalizację i zorganizować takie przedsięwzięcie.
Chciałbym, żeby Osada funkcjonowała przede wszystkim w sposób bezpieczny, w formie wolnej od różnych zawiłości życiowych, np. rozwodów i walk o majątki czy spadki, komorników, itd. - jako niezależna fundacja. Główne założenie to działanie na rzecz rozwoju członków, zapewnianie im miejsca i innego wsparcia.
Osada posiadałaby część wspólną i wydzielone indywidualne. W pierwszej ogólnodostępny budynek świetlicy z kuchnią, grill, boisko, parking, itp. W częściach indywidualnych możliwość postawienia domku, warsztatu, czy też prowadzenia uprawy zdrowych roślin na własne potrzeby. Budownictwo docelowo niedrogie i ekologiczne. Poniżej zdjęcia poglądowe.
Takie miejsce stanowiłoby dobrą alternatywę dla masowego wyścigu szczurów z kredytami na życie, da również możliwość spotkań, relaksu, krótkich wypadów w weekend, możliwość przenocowania, oraz wspólnej pracy i działania.
Będę wdzięczny za komentarze.