Skocz do zawartości

arsenio

Użytkownik
  • Postów

    83
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    1.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

1065 wyświetleń profilu

Osiągnięcia arsenio

Starszy Szeregowiec

Starszy Szeregowiec (3/23)

79

Reputacja

  1. Jeżdżę często na południe Francji, bo moja siostra wybrała sobie ją do życia. Przez wiele lat planowałem zwiedzić Paryż, przejechać się super szybkim pociągiem, ale zawsze coś wypadało i udało mi się to dopiero 29.12.2023 roku. Najbardziej rozczarowało mnie metro. Tłok, smród potu, moczu, brudu. Myślałem, że się porzygam. Chciałem jak najszybciej na powierzchnię, ale nie było to wcale łatwe - kilometrowe tunele. Na powierzchni lepiej, ale jazda autobusem i stanie w korkach to nie moja bajka. Poza tym ładnie, ale pełno turystów i powszechna drożyzna. Nie chciałbym tam żyć. Mam porównanie. Mieszkam od lat w Wiedniu i jest to bardzo wygodne miejsce do życia. Mieszkałem też w Polsce, ale z różnych względów nie mogłem jednak tam pozostać. Nie ma lepszego miejsca do życia jak Polska. Często tam bywam i może wkrótce tam znowu zamieszkam. Problemy są wszędzie, ale będąc u siebie miejcie to gdzieś, bo emigracja to bardzo ciężki kawałek chleba.
  2. Chyba rozumiem co Cię boli, ale na "pocieszenie" dodam, że to nie Polska jest tu winna, lecz system, który wprowadzany jest na całym świecie. Ja już mam swoje doświadczenia związków z kobietami i z racji wieku już ich nie szukam - z różnych powodów. Obecnie znalazłem sobie 23 letnią prostytutkę, z którą od czasu do czasu się spotykam. Raczej rzadko. To załatwia sprawę mojego libido. Z Twoich wywodów wnioskuję, że jesteś jeszcze +- 40 letnim facetem i chciałbyś związku. Tak jak koledzy piszą na forum, czy słyszysz to od Marka Kotońskiego z audycji Radio Samiec - nie jest to proste. Słuchaj innych i wyciągaj właściwe wnioski. Nie pluj na swój kraj. Mamy swoją trudną, ale bogatą historię, z której możesz być tylko dumny. Zagranica jest celowo przereklamowana, abyś zasilał ten chory system niewolnictwa. Zarabiaj jak potrafisz i zbieraj kapitał na Twoją przyszłość. Nie rozdawaj swoich pieniędzy nikomu - w szczególności kobietom, bo na koniec będziesz stary, brzydki i samotny golas. Mnie osobiście najbardziej wkurwia to powszechne biało-rycerstwo, jak taki debil gotowy jest walczyć o uznanie w oczach często nieznajomej kobiety i jego gotowość nawet do utraty życia. Dzisiaj miałem taką sytuację, że młody chłopak ok. 25 lat chciał wymusić na mnie opuszczenie siedzącego miejsca w metrze młodej matce. Sprowokowała takie zachowanie sama matka, która rozpoczęła ze mną rozmowę - czy może koło mnie postawić wózek z dzieckiem. Miejsce na wózek to jest osobny temat, mogła sobie ten wózek postawić, ale miejsce siedzące jest przewidziane dla osoby starszej wiekiem lub inwalidy lub matki w widocznej ciąży. Ja jako inwalida i osoba starsza nie mogłem być zmuszany do opuszczenia miejsca siedzącego. Akcja miała miejsce w Wiedniu w Austrii. Zarówno matka z wózkiem jak i jej "obrońca" nie byli Austriakami i nie byli uprawnieni do zaprowadzania porządku w metrze, ale ja wyciągnąłem taki wniosek, że na przyszłość usiądę gdzie indziej. Innym razem 2 tygodnie wcześniej wsiadałem do metra i kobieta stojąca za mną wepchała się przede mnie w wejściu do metra. Odruchowo rozłożyłem ręce i chciałem wejść przed "damą", na co "dama" straciła trochę równowagę, bo ważyła 30 kg mniej ode mnie i darła się, że zrobiłem to specjalnie. Przeprosiłem, bo był to odruch z mojej strony i sytuacja była dynamiczna. Facet, który był z kobietą kopnął mnie w łydkę, będąc za moimi plecami. Oboje Austriacy tak na oko po 70 roku życia. Ręce opadają. To bardzo utrudnia nam mężczyznom zmianę panującego obecnie matriarchatu. Bez wzrostu świadomości mężczyzn i ich silnego kręgosłupa moralnego nie ma dla nas ratunku.
  3. Taka anegdota. Dawno , dawno temu, za 7 górami ... chodziło się na prywatne seanse domowe porno z projektora. Ja byłem raz, bo nieszczególnie mi się to spodobało. Pamiętam żenadę i smród skarpet. Tfu
  4. kurła kiedyś to tylko po bożemu pod kołderką, a anala to miałeś jak nie trafiłeś we właściwy otwór 😇.
  5. PIH (Państwowa Inspekcja Handlowa) a nie (Państwowa Inspekcja Pracy) - centralna jednostka organizacyjna istniejąca w latach 1950–2000, której celem było kontrola zaopatrzenia towarowego, ochrona interesów konsumenta i sprawności jego obsługi oraz zwalczania spekulacji.
  6. Któreś tam wakacje wcześniej (na pewno przed 1979 rokiem) byliśmy jak zwykle na polu namiotowym w Mrzeżynie i poznaliśmy kolesia z Radomia - miał zajebistą bajerę. Mówił, że pracuje w PIH (Państwowa Inspekcja Pracy), albo bajerował. Nieważne, niemniej był taki przekonywujący, że zrobił jakiś układ w knajpie na polu namiotowym. Jak robił jakąś aferę w knajpie w mieście, to nikt tego nie kwestionował, a był w podobnym do nas wieku. Bardzo nam wtedy imponował, a opowieści tez miał przednie. Oczywiście wszyscy cały czas najebani chlaliśmy i spaliśmy w namiocie. Nie zapomnę jak Radomiak ubzdurał sobie , że Felicjan jest lekarzem, a on właśnie miał zawał serca i koniecznie żądał pomocy doktora. Felicjan z powagą odgrywał swoja rolę i było przekomicznie. Never endig story
  7. Chwileczkę, czy ja dobrze zrozumiałem? Macie oboje dzieci (płeć nieznana), o których nic nie wiemy. Ty pomieszkujesz u Twojej Pani, a Twoje dziecko w tym czasie jest gdzie? U Ciebie w domu? Tu chyba coś jest nie tak. Priorytet dla Ciebie to jest Twoje dziecko, a Pani to przy okazji. Analogicznie sprawę widzi najprawdopodobniej Twoja Pani, bo jej dziecko jest przy niej. Chyba nie jest to taka taktyka, że za każdym razem wprowadzasz się do Pani ze swoim dzieckiem? Rozwiązanie tkwi w relacji między Waszymi dziećmi, chyba staracie się, aby była między nimi jakaś interakcja? Któryś z braci zwrócił na to uwagę, że Wasze dzieci muszą Was wzajemnie obchodzić, bo inaczej ta relacja wygląda bardzo źle. Bez tych informacji to można wysnuć wiele błędnych wniosków i "wróżyć z fusów". Jak podzielisz się z nami detalami, to będzie można Ci coś sensownego doradzić.
  8. Protestuję, to była nasza rówieśniczka ca. 25 lat, tylko tzw. "kochanego ciała nigdy nie za wiele"😇 Może lubi dostawać łomot od dominy?😋
  9. Nie rozumiem - po co tak się męczyć - przecież wystarczy urodzić się w odpowiedniej rodzince. Można samemu wybrać.
  10. arsenio

    Seksturystyka w Polsce

    Najgorsze jest to, że p0lki mają ojców, mężów, braci, synów. Ci biedni mężczyźni nie wiedzą jak sobie z tym faktem poradzić w życiu. To piekło na ziemi.
  11. Zgłoszone do płokułatuły, że się nie znasz, a komentujesz tak poufale innych. Jesteś młody - nigdzie nie byłeś i nic nie wiesz (trochę inaczej bym to napisał, ale na pewno byś to zgłosił). Zobaczyłem dopiero po pewnym czasie, jak przeanalizowałem różne wpisy na forum. Cofam stwierdzenie "że znajdę tu jakichś spoko ziomków" - raczej należy zachować ostrożność. "Jestem trochę po 40stce, mam za sobą 11 lat małżeństwa, mija 5ty rok po rozwodzie, i jest... Zajebiście". "Z małżeństwa zostały mi: dwie super córki, już nastolatki, alimenty, kot (mam kota i nie zawaham się go użyć 🤪) i temat na książkę albo film." "O cię chu... 😳 Co to było przez te wszystkie lata? Przewaga nadziei nad doświadczeniem czy zaniki pamięci? Dawałeś się robić jak dzieciak przez całe życie jak nie jedynym to drugim, ciągle powtarzałeś te same błędy nie wyciągając wniosków to teraz masz to co masz." "piłeś? Nie pisz." Sam siebie orasz, a komentujesz innych. Masz lekkie pióro, ale tu chodzi o 35 lat z mojego życia i nie wiem po co w ogóle zabierałeś głos? I co wniosłeś swoim głosem? Byłeś dowcipny? Myślę, że pewne komentarze mogłeś zachować dla siebie. To nie program the voice of Poland, czy inny gniot telewizyjny, a Ty nie zasiadasz w jego jury, więc zachowaj powagę. A jeśli już Ci się słusznie oberwało, to nie musisz biec i skarżyć do moderatora. Trochę zalatuje to piaskownicą.
  12. Nikogo nigdy nie słucham i podejmuję decyzję samodzielnie. Czy komuś się to podoba, czy nie, ja sam ponoszę konsekwencje swoich decyzji. Może dla Ciebie są one głupie, niedojrzałe, chujowe, itp., bo "Przewaga nadziei nad doświadczeniem czy zaniki pamięci". Misiu - co ty kurwa wiesz? To moje życie i chuj Ci do tego. Nie interesują mnie Twoje wzorce i Twoje oceny. Pierdol się. Zachowaj trochę szacunku do innych - bo przecież w ogóle się nie znamy chamie jebany. Najlepiej wydłub sobie rybę na czole i "Koko dżambo i do przodu."
  13. arsenio

    Przedstaw się

    Hitler kaputt? Du liebst mich nicht, und ich liebe Dich nicht. Ein, zwei, Polizei. Drei, vier, Brigadier, fünf sechs, harte Keks, sieben, acht, Gute Nacht.
  14. Bracie Janie, musisz chyba wyjaśnić na forum o co chodzi z tym towotem, bo to wiedza zamierzchła i ekskluzywna. Dodatkowo wnioskuję, że związana jest z tym jakaś osobista trauma. Może jakaś głęboka analiza na forum przez braci samców pozwoliłaby innym poszerzyć wiedzę o relacjach damsko-męskich. Niestety nie znam osobiście tematu, bo moja ex małżonka (BJ 1971) odeszła rok temu i towotu nigdy nie potrzebowałem.🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.