Drakon

Ta niemiecka w fatalnym stanie niestety, natomiast te aluminiowe złotówki z PRL-u to mój Dziadek wykorzystywał jako podkładki pod nakrętki

Pamiętasz może na którym? Jest na vimeo albo radiu samiec 2, czy usunięty razem z pierwszym kanałem?

Może brak magnezu lub Witaminy D3? Ja pamiętam, że jak nie suplementowałem D3 to potrafiłem nawet po 13:00 chodzić jak zombi i to pomimo 8+ godzin snu. Teraz 7h to luksus i mogę normalnie funkcjonować do późnego wieczora.

Cóż nie będę oryginalny i wszystkie moje pozycje, będą powtórzeniem: 1. Egipcjanin Sinuhe - Mika Waltari - dość gruba księga, ale czytało się bardzo szybko i płynnie, to jedna z tych pozycji gdzie człowiek późnym wieczorem mówi sobie a jeszcze jeden rozdział po czym spogląda, że już widno. Muszę ją przeczytać jeszcze raz bo ostatnio czytałem ją jeszcze jako nastolatek i z pewnością dzisiaj będę miał więcej przemyśleń. Wiem, że 15 lat temu spowodowała całkowity opad szczęki i sprawiła, że zacząłem się częściej zastanawiać nad tym co niby jest oczywiste (i to kontestować). Z tego co pamiętam to po jej przeczytaniu przyśpieszyło moje oderwanie od religii, w książce świetnie pokazano jak ludzie są manipulowani od wieków. Było również sporo wątków o kobietach i z tego co pamiętam to większość bez happy endu. Chętnie przeczytam ponownie dzięki @Voqlsky za przypomnienie tego tytułu. 2. Stosunkowo Dobry - Marek Kotoński - co tu opisywać, to trzeba przeczytać, według mnie zawiera o wiele cenniejszą wiedzę niż "Kobietopedia". W prosty sposób wytłumaczono skomplikowaną kwestię naszej podświadomości i jej wpływu na nasze życie. Jedyne co mnie zawsze dziwi w tej książce to jej cena, która jest zdecydowanie za niska! Wprawdzie z wieloma tematami poruszonymi w tej pozycji zetknąłem się wcześniej to dopiero "Markowy" język i ujęcie tematu pozwoliły mi zrozumieć i poskładać w całość większość zagadnień. 3. Przebudzenie - Anthony de Mello - ta książka wywróciła to co nie było wywrócone wcześniej w moim światopoglądzie. Niektóre fragmenty czytałem po kilka razy, na pewno będę jeszcze często do niej wracał bo to nie jest tytuł do przeczytania raz i odłożenia na półkę. Zresztą żaden z pozostałych taki nie jest.

Tego kumpla do biegania to chyba jeszcze nie znalazła

Dla mnie to nierealne bez pieniędzy. Chodzi o to, że całościowe przygotowanie skoku ze spadochronem wymaga świadczenia licznych innych usług i zapewnienia całej masy towarów. O ile ktoś może świadczyć z pasji usługę instruktażu to na pewno nikt z pasji nie będzie wydobywał ropy do paliwa do samochodu, rudy żelaza/aluminimum do budowy samolotu, narzędzi do konserwacji tego samolotu, materiału na spadochron itp. itd. A wymiana towarowa została zastąpiona pieniądzem bo już tysiące lat temu była nieefektywna mimo, że było pięć towarów na krzyż.

Kto ten dom postawi? Ty sam? Skąd materiały budowlane? Skąd przewody i rury? Skąd meble? Kto te kolektory wyprodukuje i przywiezie do Ciebie? Po co ktoś miałby komuś organizować skoki ze spadochronem a nie robić w tym czasie coś co lubi?

Co Wy tam wiecie o nazywaniu firm, Jądrex to jest dopiero nazwa z jajami http://www.ubojniadrobiu.com.pl/jadrex/ Kiedyś widziałem też Szwagropol - wynajem autokarów. Może coś takiego: "Claystone" - po polsku Iłowiec, skała osadowa mnie kojarzy się z górami a więc krajobraz, do tego Clay to po polsku glina, a glina kojarzy się z płytkami i ceramiką, kamień też pasuje. druga opcja: "Mudrock" - po polsku Mułowiec (trochę słabiej), to też skała ale inna, Mud to błoto po polsku więc trochę gorzej się kojarzy, rock to skała więc pasuje pod krajobraz. Dla mnie po prostu fajnie brzmi jako całość. Post zawierał lokowanie produktu.

Jestem trochę zły, trochę smutny, słuchałem audycji praktycznie od samego początku powstania kanału, jeszcze zanim zarejestrowałem się na forum. Pamiętam jak początkowe audycje miały w okolicach 500-700 wyświetleń a przekroczenie tysiąca to było coś. Wszystko się fajnie rozrastało aż do dzisiaj, no ale pociesza mnie fakt, że tak jak napisał Marek najważniejszego mu nie zabiorą a kto słucha Radia Samiec od początku ten wie jak poprawił swoje umiejętności. Według mnie Radio osiągnęło sukces i kanał z pewnością dalej by się rozwijał, sytuacja wszystko komplikuje i opóźnia, ale jak się raz udało to za drugim będzie łatwiej. Mnie cała ta nagonka utwierdza tylko w przekonaniu, że warto słuchać kolejnych audycji gdziekolwiek by nie były zamieszczane. Widzę, że kanał przeszedł też z etapu "później się z Ciebie śmieją" na "potem z Tobą walczą" (to w odniesieniu do Kafeterii i sfrustrowanych Pań, bo Doktor to od zawsze był na tym etapie...), teraz pozostaje czekać na zwycięstwo.

W zeszłym tygodniu po prawie 5h jazdy samochodem przełączyłem na radio, bo mnie znudziły piosenki z mp3. Na taki hicior natrafiłem, w sumie trochę redpillowy

Pokaż księdzu, który ma udzielać chrztu to forum albo kilka audycji Marka o kościele i problem się sam rozwiąże Nie napisałeś w sumie, czy to dziecko to Twoja rodzina (siostrzenica/bratanica) czy kogoś z poza rodziny. Może warto spróbować zasugerować rodzicom dziecka, że może ktoś z bliższej rodziny bardziej by odpowiadał do tej roli. Argument finansowy według mnie też jest na miejscu, jeśli dzieciaki są w podobnym wieku, bo jednak trochę wydatków będzie. PS: Ja na szczęście nie byłem nawet u bierzmowania a i od proboszcza dobrej opinii też bym nie dostał

To już wiem skąd się biorą w sklepach te farby do włosów na półkach z browarami

Kraj ma przyszłość, tylko patole trzeba piętnować a nie promować.

Kolega @marbo ostatni raz na forum był 31 sierpnia 2015 więc raczej Wam nie odpowie

Witaj. Zachowując się pizdowato, krzywdę robiłeś przede wszystkim sobie. PS: I dlaczego witasz się w rezerwacie?

25 grudzień 2017, godzina 0:00

Postaraj się jak najmocniej ograniczyć przebywanie z nimi do końca wyjazdu, a po powrocie odetnij wszelkie znajomości i zajmij się sobą. Na następny rok postaraj się załatwić coś samemu i olej to towarzystwo. Stawiam, że widzą, że masz duże szanse na lepsze ogarnięcie w życiu i za wszelką cenę nie chcą do tego dopuścić. Na przyszłość unikaj takich sytuacji, czasem lepiej odkładać na coś dużej niż dawać się gnoić. Głębsze rozmowy i przemyślenia z nimi sobie daruj, lepiej zacznij jakaś ciekawą dyskusję tutaj na forum.

Też mnie to zastanawiało, temat jest bardzo ciekawy. Według mnie po pierwsze ciśnienie i co za tym idzie koszty jakie to niesie. Np. wysyłając łazika na Marsa najwięcej zachodu jest z jego dostarczeniem. Jak już jest na miejscu to może sobie jeździć, badać i wysyłać dane na Ziemię bez większych problemów (zasilanie z baterii słonecznych. na dnie oceanu jest to niemożliwe). Następnie przyrządy do badania powierzchni/dna jakieś wiertła itp, pod wodą to wszystko zostanie zgniecione. Poza tym obstawiam, że istnieje większa szansa na znalezienie rzadkich minerałów w Kosmosie niż na Ziemii. Jako ciekawostkę dodam, że od najdalej wysłany obiekt z Ziemi w kierunku kosmosu, sonda Voyager-1 znajdował się na początku roku w odległości 137 au. (1 au = 149 597 870,7 km) Tymczasem w drugą stronę zbadano dno Rowu Mariańskiego (10,9 km) oraz wykonano odwierty nie przekraczające 13 km... A tutaj grafika ile nam jeszcze zostało do przekopania cóż ludzie wolą szukać szczęścia gdzieś daleko niż w środku

Witaj

Skoro pytanie jest o całą armię a nie pojedyncze jednostki to dla mnie najlepszą armia Stanów Zjednoczonych. Została stworzona praktycznie od zera w bardzo krótkim czasie (wikipedia podaje, że w czerwcu 1939 US Army liczyła niecałe 200 tys. żołnierzy). Wyszkolili dwie świetne dywizje powietrzno-desantowe (82-gą i 101-szą), oddziały Rangersów, lotnictwo, lotniskowce i cała marynarka wojenna! Nieco słabiej jeśli chodzi o czołgi. No i nie mogę nie wspomnieć o bombach atomowych, najpotężniejsza broń jaką skonstruowała ludzkość, obecnie mogącą ją unicestwić w kilka godzin. Co do ich użycia to ja spotkałem się z informacjami, że niepotrzebne było zrzucenie na Nagaski bo Japończycy i tak chcieli skapitulować po pierwszej bombie. Z kolei przed Hiroszimą w ogóle nie mieli takich zamiarów i byli gotowi walczyć do ostatniej kropli krwi o każdą wysepkę. Wg. szacunków sztabu USA pokonanie Japonii konwencjonalną bronią pochłonęłoby kilkaset tysięcy żołnierzy wujka Sama. Nie można też pominąć tego, że USA przekazały bardzo dużo sprzętu i zaopatrzenia Armii Czerwonej, gdyby nie to dużo trudniej byłoby im pokonać nacierający Wehrmacht. Podsumowując: - Pomimo, że zaczynali z bardzo niskiego poziomu rozwinęli najmocniejszą machinę wojenną, która z każdym dniem stawała się coraz silniejsza. - Wygrali większość istotnych bitew w których brali udział, no i oczywiście całą wojnę.

Mam dosyć mieszane odczucia co do tego działu, jednak nie chcę go od razu spisywać na straty. Według mnie taki dział jest potrzebny, chociaż w nieco innej formie. Dlatego zamiast krytyki na to, że pojawiają się tutaj w większości patologiczne treści postanowiłem dorzucić coś innego. @MoszeKortuxy prosiłbym o stworzenie podforum (lub znalezienie/stworzenie jakiegoś sensownego miejsca w tym dziale) z nazwą jak ten temat. Ode mnie kilka ciekawych kanałów: Autostopem Na Koniec Świata: https://www.youtube.com/channel/UCcnATEeoZj__3e7JvdNWIpA kanał Michała Patera na którym wrzuca filmiki ze swojej samotnej podróży z Wrocławia na koniec Rosji. Dla fanów filmu "Into the Wild" pozycja obowiązkowa. Polimaty: https://www.youtube.com/channel/UCCRXm_ENFXkMl7_iwERqlrQ kanał Radosława Kotarskiego na którym można znaleźć ciekawie i profesjonalnie zmontowane filmiki dotyczące różnych ciekawostek z historii i nie tylko. TVGRYpl: https://www.youtube.com/channel/UCtGnMWpCcoRZVWxkVKp3Ulg kanał o grach ale nie w formie let's play'owej. Podobnie jak na kanale Polimaty filmiki są bardzo dobrze zmontowane. ExcelSzkolenie: https://www.youtube.com/user/ExcelSzkolenie/feed nie jest to aktywny kanał a jedynie zbiór filmików uzupełniających treści zamieszczone na stronie http://excelszkolenie.pl dla mnie był bardzo pomocny w zrozumieniu wielu zagadnień związanych z tym programem. Niestety od dłuższego czasu nie pojawiają się na nim nowe treści. Projekt Odważ Się Żyć: https://www.youtube.com/user/OdwazSieZycPL/featured to również kanał będący uzupełnieniem strony z motywującymi obrazkami (coś a'la kwejk), tylko że tutaj mamy filmiki, niektóre banalne, schematyczne ale czasami można znaleźć coś naprawdę godnego uwagi. Oczywiście warto pamiętać, że takie filmiki to raczej tylko dodatek do ciężkiej pracy nad sobą i same za nas sukcesu nie osiągną. Kolega Strategacy: https://www.youtube.com/channel/UCDVaORrk4fBgvgI-lDbhgZQ/featured to dodatkowy kanał jednego z polskich gamerów na którym wrzuca tylko let's play'eje z gier strategicznych dość szczegółowo omawiając gry w które gra. Jeżeli zastanawiacie nad zakupem jakiejś gry strategicznej warto przejrzeć ten kanał i zobaczyć czy Kolega Strategacy nie ocenił tej gry. Tyle na początek, czekam na inne ciekawe kanały, zwłaszcza te bardziej niszowe.

Umiem tylko kaskadę 3 piłeczkami, ja używam tenisowych. Ostatnio bardzo rzadko żongluję, na studiach jak się uczyłem do egzaminów to w przerwach sobie żonglowałem. Co do efektów to na pewno poprawił mi się refleks i umiejętność łapania a także spostrzegawczość. Poza rozwojem mózgu pozwala także skupić się na "tu i teraz", poprawia humor i pozwala oddalić złe myśli bo cała nasza uwaga idzie na piłeczki. Ogólnie bardzo polecam.