Skocz do zawartości

CalvinCandie

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez CalvinCandie

  1. @jurny - Na Twoim miejscu bym poważnie rozważył jedną kwestię: "Czy warto stawiać swoje życie/wolność na rzecz kontroli przez drugą osobę, która wrobi w kaszojadka?". Twoja kobieta pewnie już jest zapłodniona przez jakiegoś imprezowicza, którego pewnie nie zna albo wypiął się na nią po stosunku. Teraz szuka frajera, który uwierzy, że to jego dziecko by mieć bezpieczny dupochron finansowy dla siebie i dziecka. Ja wiem, że to wygląda jak przesadzone podejrzenia, ale nie bierze się to znikąd. Część braci przeszła przez takie cyrki, w życiu prywatnym też nieraz się widziało/słyszało takie cyrki. Ja sam miałem ogromne szczęście nie zostać dwukrotnie wrobionym w nieswoje dziecko przez dwie różne byłe partnerki. Kobiety nie są takie jak my, one kierują się swoimi potrzebami głównie. Zauważ, że rzadko, która kobieta zostaje przy facecie, który stał się mocno schorowany, staje się bankrutem albo pojawiają się problemy finansowe. One szybko przeskakują na kolejną bezpieczną gałąź by nie martwić się problemem finansowym czy chorobą męża/partnera. Są też takie co faktycznie nie uciekają jak szczury z tonącego okrętu, ale trafić na takie jest trudno.
  2. @Piotr84 - Problem z erekcją u Divy jest winą z Twojej jak i jej strony. Z jej strony wina wynika z braku odpowiedniego nastroju, klimatu, który ona ma zapewnić by klient czuł się luźnie i mógł się spełnić w niej. Wina z Twojej strony wynika z Twojej psychiki, uprzedzeń. Zapytaj tak szczerze siebie samego czy nie boisz się co ludzie powiedza bo chodzisz na divy, albo boisz się złapać choroby u divy i takie inne głupie problemy natury psychicznej, które powodują stres, a to powoduje problem z erekcją.
  3. Twoim problemem jest przejmowanie się opinią innych. Musisz popracować nad samooceną i tzw. pancerzem psychicznym w stronę buraków/jełopów co będą chcieli podbijać ego. W pracy z klientami jest to nierzadka sytuacja, jeszcze nieraz takich spotkasz, nawet głupie baby się trafią co bedą kombinować jak obniżyć koszt usługi poprzez szantaże. Ty masz po prostu być niewzruszony, asertywny, emocje schować w głąb siebie. Po prostu wykonuj swoją robotę profesjonalnie bez okazywania emocji. Jak ktoś będzie przeginać wspomnij o monitoringu, to automatycznie spotulnieje. Ja w pracy z klientami od lat jestem niewzruszony, zero emocji, zero szans na sprowokowanie mnie czymkolwiek. Dyskusje z obrażaniem ucinam zdaniem: "Przybył Pan po usługę/produkt więc tutaj faktura, którą opłaci Pan/Pani, a wtedy przekażemy usługę/produkt.". Zero emocji w zdaniu, olanie prowokacji, wyzwisk. Jak będą grozić, to wspominam, o tym, że monitoring jest i nagrywanie rozmów w pomieszczeniu także jest. Nieraz tacy przestali fikać i przepraszali i błagali o usunięcie nagrań.
  4. Tematy: - polityczne - religijne - światopoglądowe Lepiej pomijać w gronie rodzinnym, przytakiwać, że się rozumie. Z ojcem jeszcze mogę pogadać na tematy polityczne czy religijne bo ma podobny tok myślenia (realista, który nie kupuje bajek). Z mamą już nie bardzo. Temat kobiet, opinia o kobietach lepiej przemilczeć przy niej. Tak samo politykę czy religijne tematy. Rodzicom ciężko było strawić jak byłem gówniarzem i przed bierzmowaniem mówiłem, że kładę lachę na chodzenie do kościoła. Tylko dla nich te bierzmowanie dokończyłem. Po paru latach zaakceptowali moje olewanie kościoła. Dlatego jak wyżej pisałem, zależy z kim masz do czynienia. Jeśli wiesz, że pewne tematy wywołają aferę/kłótnię, to dla świętego spokoju olej poruszanie takich tematów, albo przytakuj, że rozumiesz i tyle.
  5. Ten obrazek idealnie tu pasuje. Obaj panowie są siebie warci. Jeden drugiemu grozi, a tak naprawdę nigdy nie dojdzie do fizycznej bójki.
  6. Świetnie nadaje się do księgi cytatów z forum u jednego forumowicza na blogu. Facet ma inwestować tylko w swoje zasoby. Jeśli są czyjeś, to nie warto wkładać w to pieniędzy bo kobieta niekoniecznie będzie z nami aż po kres naszego żywota.
  7. Co Wam tak zależy na jego historii? Przecież gość to typowa beta, która nigdy nie wyjdzie ze swojego stanu komfortu ze swoją tajską niunią. Wystarczy parę świetnych aktorskich trików by znów uwierzył w przemianę swej Tajki
  8. @Sheeker - Nie oszukujmy się, nie spodobałeś się kobiecie i tyle. To, że słodziła, dziękowała, to takie delikatne kłamstwa byś mniej boleśnie odczuł olewkę przez kobietę. Uwierz mi, że one to specjalnie robią, rzadko kiedy powiedzą wprost, że się nie podobało, że nie jesteś w jej typie. Nie potrafią być bezpośrednio szczere. Zanotuj to sobie. Szukaj kolejnej i taka mała rada, nie jaraj się po pierwszej randce, jaraj się dopiero po parunastu spotkaniach. Gdy będziesz czuł, że zainteresowanie nie spada, a rośnie. Pierwsze randki to zawsze pierwsze wrażenie i szybka kalkulacja czy warto to ciągnąc czy też nie. W dobie Tinderów/Badoo itd., baby mają od chuja facetów do wyboru, to też musisz wziąć pod uwagę.
  9. @Stulejman Wspaniały - Obstawiam, że przeszedłeś przez zatrucie pokarmowe. Któryś z wypieków je w Tobie wywołał. Bo skoro po jajecznicy nic nie było, a zatrucie zazwyczaj idzie odczuć po od 30 min do paru godzin po zjedzeniu. Sam wiem po sobie bo też nieraz miałem przykre przygody z biegunkami/wymiotami po zatruciu. Zatrucia od kebabów mnie odrzuciły od nich na zawsze i omijam kebaby szerokim łukiem. Pizze wolę sam zrobić niż kupować odgrzewane albo robione na brudnych piekarnikach czy opiekaczach... Kebaby też często są opiekane w strasznie zasyfionych opiekaczach i można zobaczyc ślady węgla na cieście czy bułce po wyjęciu z opiekacza. Teraz strasznie trzeba uważać z takimi produktami. Ja unikam tych gotowych minipizz, zapiekanek czy tych pasztecikow grzybowcy w bułce z Lidla. Niby odgrzewane, ale chuj wie ile stało na powietrzu. Tego nigdy się nie dowiemy.
  10. Ona atrakcyjna? Przecież na obrzydliwy nochal jak jakaś czarownica. W dodatku mnóstwo tapety pakuje na twarz. Niech pójdzie na basen to oceni się jej urodę. Nie dziwi mnie ten atak bo powiedziałeś prawdę. Kobiety nie lubią jak się o tym mówi bo boją się, że będzie im więcej świadomych tym trudniej o frajera :). Rób dalej swoje Marku, a nimi się nie przejmuj.
  11. @Tajski Wojownik - Wybacz, ale dla mnie jesteś po prostu głupi jak but. Nie mam na celu obrażania Ciebie, ale ręce mi kurwa opadają jak czytam Twoje reakcje na jej akcje. Twoja laska pogrywa tobą jak śmieciem, a Ty jeszcze się o nią martwisz? Rzuć ją w pizdu, niech szuka innego białego frajera. Kto mówił, że musisz mieć motocykl. Skuter/rower też jeżdżą i pewnie taniej wyjdą, albo kup jakiś używany. Kobiety lecą na kasę, na wygodne życie. Mało która jest zaradna sama z siebie. Mam na mysli takie co same sie utrzymają i serio kochają facetów za ich charakter. Takich jest tyle co kot napłakał. Większość woli się dobrze ustawić kosztem faceta. O tym musisz ZAWSZE pamiętać. Dlatego nie dziw się reakcji Twojej połowicy. Od początku zależy jej na Twojej kasie. To, że na początku pomagała, to nie znaczy, że bezinteresownie to robiła, to była długofalowa inwestycja w to co potem może zyskać na Tobie ona i jej rodzina *posag za nią*. Gdyby jej forsa nie obchodziła, to nie odwaliłaby takiej akcji. Siedziała pod drzwiami 5h? Nie wierzę. Sąsiedzi mogliby zauważyć to i zapukać do drzwi.
  12. Co za sz... z niej. Będzie obrażać polskie rodziny tak jakby każda była patologiczna z pijakami, katowaniem dzieci. Napisała ten komentarz bo jakaś przytomna kobieta napisała jej, ze każdy związek z Arabem zaczyna się od bycia szarmanckim itd., że takie gierki stosują. Jak widać prawda kłuje w oczy tę karynkę.
  13. Wiesz co mnie zaniepokoiło? Fakt, że ona musi być wszędzie z Tobą. Brakuje Ci przestrzeni, prywatności, wolności od niej. Z taką osobą związek może być męczący za jakiś czas. Pamiętaj, że kobieta ma Cię podniecać, ma dbać o siebie tak jak sam dbasz o siebie byś się jej podobał. Skoro nie dba o siebie, nie ubiera się fajnie, nie podnieca, to porzuć to w pizdu. Hajtanie się z kobietą bo inni też się hajtają to ogromna głupota. Ty masz nie patrzeć się na innych tylko myśleć o tym co dla Ciebie najlepsze. Otoczenie to Ty pierdol serdecznie. Z seksu też nie jesteś zadowolony z tego co widzę, a to też minus, który dyskwalifikuje u mnie kobietę. Typowy shit-test z jej strony. Olej te straszenie. Tego kwiatu pół-światu. Jezu, co za nudna osoba z niej musi być skoro nie ma znajomych ani zainteresowań. Te pytanie "co robimy dzisiaj", to jakiś koszmar. Ty jeszcze się zastanawiasz czy z nią być? Poważnie, kurwa? To co wyżej nadmieniłem plus to co sam napisałeś? Przecież ja bym się dusił w związku z taką osobą. Podziwiam, że nadal jesteś. Żadna to rewelacja. Poważnie. Kobieta ma umieć gotować. Pracowita? To chyba podstawa w tych czasach gdzie jest równouprawnienie. Leżenie i pachnienie, to symbol lenistwa. Tego toku myślenia radze Ci się pozbyć jak najszybciej. Tzw. presja otoczenia (nie mogę być inny niż inni). Sam decyduj co dla Ciebie najważniejsze. A te posiadanie domku, rodziny miej dla osoby, która na to zasłuży. Ta kobieta nie nadaje się do związku. 20 lat to nadal siano w głowie, te straszenie kolegą, brak znajomych, brak pasji, seks chujowy, ciągłe łażenie za toba, brak przestrzeni. Dużo minusów jak dla mnie. Podsumowanie: Ja bym osobiście z nią zerwał. Poszukał innej, która będzie lepsza niż ta 20-latka.
  14. @MoszeKortuxy - Mnie rozwaliła ta atencyjna kurwa Mniszka z jej przygłupawym księciuniem. Nie dostała tyle atencji co by chciała więc teraz jedzie po Magicalu. Życze by tej cwaniarze spadła ilość subów.
  15. O kurwa, to co on tylko w dupę zapinał czy już nawet cipy potrafią dorobić w miejsce kutasa i jaj? :|
  16. 24 lata i już rozwód na koncie? Własne mieszkanko tylko do imprezowania? Te dwa fakty już by mnie odrzuciły od takiej panny jak najdalej. Nad czym Ty się chłopie, kurwa zastanawiasz? Naprawdę chcesz przeżywać jazdy nie z tej ziemi z jakąś powaloną wariatką? To co @Przemek1991 napisał z tym kutasem mogłoby się ziścić przy takiej wariatce. Jest wiele innych kobiet, które są bardziej normalne niż ta 24-latka po rozwodzie. Matka też po rozwodzie, to niezłe ziółka z nich muszą być.
  17. @rarek2 - Wybacz słowo, ale jesteś twardym skurwysynem (potraktuj jako komplement). Jestem pod wrażeniem, że tak świetnie się trzymasz i sobie radzisz po tych rewelacjach z obiema żonami. Szczególnie z tą drugą. Korzystaj z życia ile wlezie, nawet nie waż się wiązać z trzecią babą na zasadzie małżeństwa. Cholera, człowiek będąc gówniarzem myślał, że ta miłośc faktycznie istnieje, że małżeństwa to kochające się pary, a w miarę dorastania odkrywa nowe karty prawdy na temat miłości i malżeństw. Idź Pan w chuj z takim mydleniem oczu ludziom filmami o miłości. Dzięki swojej pracy nad sobą oraz dzięki Markowi i temu forum już nie łykam bzdur opakowanych w ładny papierek. Zawsze zastanawiam się co się kryje w środku albo po prostu znam schemat działania. Ostatnio z kumplami zrobiliśmy maraton. Wpadła jego kobieta na chwilę to puścił jakieś romansidło na chwilę. Ja nie omieszkałem komentować co się stanie za moment ze strony kobiety. Wiecie co? Zgadłem co do joty kolejne akcje. Typowe ogłupianie przez Matrix. Za to jego dziewczyna zadała mi pytanie czy mam partnerkę? Mówię, że wczoraj miałem na jedną noc, a dziś nie mam i znajdzie się następna. Stwierdziła, że coś ze mną nie tak skoro nie mam stałej relacji z kobietą i wykorzystuję kobiety przedmiotowo. Zatem ja zapytałem ją, a co? Może facet za darmo opłaca różne atrakcje, jedzenie, kwiatki? Zapytałem czy przespałaby się z biednym żulem skoro tak się liczy charakter? To już chciała mnie uderzyć z otwartej, ale kumpel złapał ją i kazał jej wynieść się. Przeprosił mnie za nią, a ja mówię mu: "Chłopie, pukaj ile wlezie, ale nie zalej formy jasne?", "Jasne, będę miał to na uwadze". Ładna z niej kobieta, ale niczym się nie różni od innych. Mielibyście widzieć jej miny jak toczyła ze mną dyskusję.
  18. Czołem Bracia! Na tablicy FB wyskoczył jakiś polubiony (minka Wrrr) artykuł przez jedną znajomą. Czemu zwrócił moją uwagę? Chodzi o tytuł, prokuratura nie wierzy dziecku. Czyżby mieli dość akcji z dziećmi manipulowanymi przez kobiety, które chcą ugrać jak najwięcej podczas rozwodu? Na końcu artykułu jest wzmianka o wniesieniu pozwu o rozwód, przez matkę dziecka. Moją uwagę zwrócił też fakt, że matka spała sobie z noworodkiem w jednym pomieszczeniu, a mąż, ojciec dzieci spał w drugim pomieszczeniu z córką. Czemu niby "zgodne" małżeństwo śpi oddzielnie? Nie powinno być tak, że śpią razem w łóżku, a noworodek w swoim łóżeczku? Córka w swoim pokoju, w łóżku? To już oznaka, że nie działo się dobrze między nimi. Zadziwia też fakt, tak chętnego zwierzania się z krzywd przez tak małe dziecko. Ten fragment jak mówi, że spał nago z córką też mi śmierdzi. Żona nie zauważyła tego ani razu? To co to za matka? Już narzekanie na to, że spał w gatkach obok niej jest śmieszne. To ludzie na basenie też są pedofilami bo łażą w strojach kąpielowych. Komentarze pod artykułem nikogo nie powinny dziwić. Moja ocena jest taka, dziewczynka jest dobrze zmanipulowana przez matkę. Gdyby ojciec był zwyrolem/zbokiem, to nie próbowałby walczyć o dzieci tylko zapadłby się pod ziemię bo ktoś ujawnił jego zboczenia. Źródło TUTAJ
  19. @viko <Parę plaskaczy na twarz> Otrząśnij się kolego. Nadal ukrywasz źródło niezadowolenia, gdzieś tam pewnie jeszcze są niespełnione ambicje, które podkręcają te samoocenę. Ciesz się każdą małą rzeczą, każdym małym sukcesem, zmianą w życiu. Sam fakt, że już to robisz jest na plus. Inni dużo mówią o potrzebie zmian, a nic z tym nie robią.
  20. @Rnext Drogi kolego, to tak jak z tymi ludźmi Europy w wyszukiwarce Googla gdzie wyskakują sami czarnoskórzy, a biali są gdzieś daleko w wynikach. W Poznaniu będą prawie same kobiety, a faceci będą tymi 8%.
  21. Oczywiście pojawiły sie głosy, że to szowinista, a wpis typowo szowinistyczny. Taka mentalność Kalego. Kobietom wolno molestować, gwałcić bo to ubogacanie seksualne, wprowadzanie w seksualny świat, a mężczyznom nie wolno bo to pedofilia, molestowanie, gwałcenie itd. Tych co usprawiedliwiają kobiece wyczyny osobiście bym pozamykał w więzieniach z robotami w kamieniołomach by odpracowali swój dzienny pobyt w więzieniu. To inni by pohamowali się z takim propagowaniem bzdur, że kobietom wolno, że to nieszkodliwe.
  22. @Adolf - Będąc na miejscu ojca tej dziewczyny, wyrzekłbym się jej. Niech pracuje, nawet jako prostytutka by przeżyć każdy dzień na własny rachunek. Niech to jej uświadamia czy warto było sprzedać rodzinę za obecny los prostytutki by mieć co jeść i gdzie mieszkać. Islandia jest bardzo mała jeśli chodzi o ilość ludzi, jakieś ledwo ponad 300 tysięcy ludzi tam żyje. To nawet 2x mniej niż w Krakowie. Szkoda mi tych rodziców. Poronione prawo coś jak norweski urząd, który za byle gówno, a nawet za nic odbiera dzieci. Była jedna matka Norweżka w Polsce, która ubiega sie o azyl bo chcą jej dzieci zabrać bez konkretnego powodu. To też powoduje, że tracę chęć do posiadania dzieci w tych czasach. Jeszcze trochę i dzieci staną się własnością kraju. A rodzice będą tylko produktorami.
  23. CalvinCandie

    Problem

    @Gomez Kobiety w większości od pierwszej miesiączki do 20 roku życia mają w głowie totalne siano. Nie masz pewności czy Twoja mówi Ci prawdę. Może się mścić na ojcu bo nie kupił czegoś albo nie załatwił jej czegoś. One potrafią grać tak aby wyszło zawsze na ich korzyść. Te zgrywanie niewinności to też taka sztuczka. Powiedz tak szczerze, która kobieta powiedziała, że zjebała związek, że to jej wina? Prawie żadna. W większości to faceci byli łajdakami, a one biedne skrzywdzone. Skorzystaj z rad @Adolf i @Odlotowy. Dobrze Ci prawią. Nie jesteś z nią po ślubie by interesować się jej rodziną. Daruj sobie wtrącanie się w te sprawy i zgrywanie jej rycerza. Nie oczekuj też wdzięczności za to, bo kobiety rzadko, ale to rzadko kiedy ją okazują. Jak wyżej wspomniałem dziewczyny w tym wieku mają emocjonalne siano w głowie. Czyli nie zdziw się jak Twoja z Tobą kiedyś skończy związek bo to nie to, bo za dobry dla niej jesteś, bo potrzebujecie przerwy od siebie itd.
  24. Co racja to racja Brachu, ale akurat ten typ nie był głupi. Chciał posmakować młodego ciałka. A przyjaźń to on zakończył. Znam takich kilku co tak wyrywają młode. Nigdy długo z nimi nie są bo monogamia ich nie interesuje. Jedna sąsiadka 22 letnia jest taka "ofiarą" takiego starszego jebaki.
  25. Boże, widzisz i nie grzmisz . A wcześniej pisałes, że robiłeś z siebie "ciotę" płacząc przez telefon, nachalnie dzwoniąc, szpiegując. Ty naprawdę sądzisz, że ona kupi Twoje bycie "dupkiem"? Przecież ona wie, że ściemniasz. Przy pierwszej lepszej okazji znów się wyłamiesz. Zrób to co koledzy napisali, olej te gówno. Dymała się z nim na bank bo koleś za darmo jej nie fundował tych atrakcji. Gdyby odmawiała dymanka, to koleś szybko by się zmył. Faceci też nie są głupi, nie dają za darmo kapitału by nie poruchać i skorzystać z młodego ciałka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.