Przemek1991

Pamiętam, że kiedyś w TV była reklama tego "portalu". Sama nazwa zaadoptuj już się źle kojarzy, a co dopiero zakładać tam konto... Przecież to z góry skazuje faceta na śmieszność i umniejsza jego możliwości na każdym polu. Ja nie popieram żadnych stron internetowych promujących flirtowanie, czy poznawanie ludzi. Większość tego typu wynalazków jest skonstruowana za zasadzie konieczności płacenia za dodatkowe opcje, które dajmy na to, po miesiącu wygasają, i operację trzeba powtarzać, a więc jest to zwykły biznes oparty na ludzkiej głupocie. Istotne jest dla mnie też to, że faceci szukający w ten sposób wrażeń, to zwykłe niedorajdy, które nie potrafią w realnym świecie nawiązać relacji.

Nie ma dobrego momentu, to Ty musisz wyczuć sytuację. Kobiety wysyłają wiele sygnałów świadczących o tym, że możesz działać. Śmieje się z Twoich żartów, spogląda na Ciebie, ma "maślane" oczka, przeczesuje włosy, przygryza wargi, sama Cię co rusz dotyka. Oczywiście w trakcie "akcji" pewne sygnały nie są widoczne na pierwszy rzut oka, dlatego to zadaniem faceta jest je wychwycić i zinterpretować. Jeśli za pierwszym razem się nie powiedzie, to nie załamuj rąk, i nie daj po sobie poznać, że Cię to ruszyło. One czasami nawet gdy tego chcą, to zachowują się inaczej, aby nas przetestować i sprawdzić, czy będziemy próbowali dalej. Takie to już są te nasze Panie

Całowanie kobiet w rękę uważam za przestarzały model grzeczności. Spotykam się z tym zjawiskiem, jednak zawsze dotyczy ono już starszych panów, wychowywanych na innych kanonach szacunku. Osobiście preferuję zwykłe podanie ręki, bądź delikatne skinienie głowy, zależnie od sytuacji i wieku kobiety.

Ooo Bracie, to jest jeden z moich podstawowych problemów. Nie potrafię znaleźć na to recepty. Strasznie mnie to irytuje i drażni, bo ileż to razy chciałem się zagłębić w jakiś temat, po czym jakoś entuzjazm opadł i wszystko ch.. strzelił. To prawda, "kołeczem" może zostać każdy. Bardzo łatwo jest zmanipulować ludzi gadką na zasadzie prostych schematów myślowych. Większość trenerów głoszących te prawdy, sami nie wierzą w to co mówią, i borykają się z dużymi problemami, dlatego nawet nie staram się zgłębiać tej wiedzy. Osobiście doceniam tylko wartość tego forum, bo są tu wartościowe informacje oparte na realnych doświadczeniach mężczyzn, z których można coś pozytywnego do swojego życia wdrożyć.

Bracia, ponad połowa tego typu stron na fg, jest prowadzona przez kobiety, ewentualnie przez pary, więc należy mocno z przymrużeniem oka na to spoglądać. To normalne, że tego typu blogi cieszą się sporą aprobatą wśród kobiet, skoro przedstawiają faceta jako miękkiego cipkoliza, który ma być na każde skinienie swojej pani. Najlepiej nie czytać, nie obserwować, i nie wkurzać się niepotrzebnie.

Ja po wyjściu z matrixa, i poznaniu prawdy o związkach, doszedłem do wniosku, że chcę być sam. Nie zamykam się oczywiście na relacje z kobietami, ale nie chcę budować niczego na stałe z jedną kobietą, bo to i tak prędzej, czy później dopadnie zwykła rutyna i przyzwyczajenie. Mój plan zakłada życie w pojedynkę, zgodnie ze swoimi przekonaniami i na własnych warunkach. Dochodzi do tego rozwój osobisty, inwestowanie w siebie, i osiąganie wyznaczonych celów. Kobieta owszem, ale tylko jako miły dodatek do szczęśliwego życia. Związek z góry skazuje owe plany na niepowodzenie, z racji tego, że kobieta prędzej, czy później zacznie robić problemy o to, że nie skupiasz się tylko i wyłącznie na niej, i na rodzinie. Niestety niewiele ludzi jest w stanie to zaakceptować, czy nawet zrozumieć, nawet moi rodzice, którzy są bardzo otwarci na różnego rodzaju rozwiązania, nie potrafią tego ogarnąć, ale to nie jest mój problem, bo to ja będę ze sobą do końca życia, i nikt go za mnie nie przeżyje. Uważam, że każdy ma prawo żyć w zgodzie ze sobą i swoimi możliwościami.

Angielski mimo wszystko jest najbardziej uniwersalnym językiem, gdziekolwiek się pojawisz, to zawsze się w tym języki dogadasz. I wcale nie jest taki trudny do nauki, to Ty sobie wmówiłeś, że tak jest. Ja się niemieckiego nigdy nie uczyłem, ale jak zobaczyłem z czym to się je, to ręce mi opadły. Trzy lata się uczyłem rosyjskiego. Łatwy i szybki w nauce, ale musisz ogarnąć pisownię i cały alfabet. Później idzie już z górki. Czeski ? A na co Ci on ?

Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno pomysł na tą fotkę podrzuciła matka panny młodej... Jak dla mnie to żenada. Ciekawe jak to wytłumaczą swoim przyszłym dzieciom ? Autor fotografii też "profesjonalista", skoro decyduje się na takie popisowe foty. Świat się kończy

Ja noszę bokserki. Zwykłe majty to za dzieciaka się nosiło. A chodzenie bez gaci ? Cóż, kiedyś spróbowałem, ale jakoś mi jajca za bardzo szalały po nogawkach, więc zrezygnowałem z tej praktyki

Prezenty ? Tak, ale raz na jakiś czas. Kupując co chwila jakieś pierdoły, pokazujesz lasce, że chcesz ją kupić, a dwa sam się narażasz na na prawdę niepotrzebne koszta. Ona to wyczuje i będzie Cię doić aż miło. A z tym droczeniem to daruj sobie, bo odnosił odwrotny skutek do zamierzonego. Wychodzisz na palanta i gbura, który macha jej kasą przed oczami, a później brutalnie chowa ją do kieszeni. To się nie może sprawdzić.

I w striptizerki o złotym sercu

Koleś wygrał A ból dupy kobiet, bezcenny Kolejny dowód na to, że małżeństwo to archaiczna i kastrująca faceta instytucja

Moja ciocia zmarła w ubiegłym roku na raka mając zaledwie 45 lat... Wujaszek okropnie to przeżył, nie potrafił sobie znaleźć miejsca, i zwierzył się, że utracił część siebie... Po niecałym roku od jej śmierci, jego kumpel zapoznał go z pewną kobietą. Rozwódka, właścicielka domu weselnego, dwójka dzieci... Wujaszek także ma dwójkę dzieci, dorosłe chłopaki, 22 i 25 lat. Po zdołowanym facecie nie ma już śladu. Mam wrażenie, że mój wujek odżył i to dosłownie. Jaki wniosek ? Żyjesz z kobietą ponad 20 lat, ona umiera, jest żal, jest rozpacz, jest smutek, ale jak łatwo za sprawą drugiej osoby załagodzić ból i zaledwie po roku czasu byc gotowym na nowy związek. To mnie cholernie zszokowało, jak łatwo jest móc zastąpić drugiego człowieka, który do pewnego momentu był częścią Ciebie...

To następnym razem jak Ci wyjedzie z takim tekstem, to każ się jej spakować i spierdalać do tych "licznych" adoratorów. Nie bądź miękką fają, tylko facetem. Kobietę w pewnych sytuacjach należy trzymać krótko. Jak się będziesz pozwalał tak traktować, to z dnia na dzień będzie gorzej, aż wykończysz się psychicznie. Myślisz jak typowy biały rycerz: Nie obrażę mojej myszki, bo ją kocham, i nie chce sprawić jej przykrości. Ona Ciebie traktuje jak robotnika i to uważasz za słuszne ? Facet musi czasami pierdolnąć ręką w stół i trzymać silną ramę, bo w przeciwnym razie zostanie zniszczony przez swoją kobietę. Tak więc Bracie, nie myśl jak pipa, tylko ogarnij się, i pokaż kto w tym związku nosi spodnie.

Najlepszym feromonem, który rozbierze każdą babeczkę, jest nasz rodzimy, stary, dobry Polski Złoty

Ale Ty masz głupie myślenie... Przeszkadza Ci, że wcześniej dymała innych, ale fakt, że Ty w przerwie w związku zerżnąłeś 4 laski, to już jest spoko ? Ani nie masz szacunku dla niej, ani dla siebie. Zmartwię Cię... Nie znajdziesz laski po 18 roku życia, która nie dawała dupy. Mamy takie czasy, że seks jest bardzo łatwo dostępny, a młode panny prują się jak stara pościel. Bądź facetem i zaakceptuj taki porządek rzeczy.

Bracie, niczym szczególnym się tutaj nie wyróżniłeś, bo każdy z nas przechodził podobne sytuacje. Ja w wieku 20 lat nosiłem na sobie taką zbroję, że nie powstydziłby się jej żaden rycerz. U Ciebie sytuacja wygląda o tyle dobrze, że trafiłeś tutaj na początku swojej drogi, więc masz niesamowitą szansę już w tak młodym wieku zdobyć cenną wiedzę, i wykorzystywać ją w praktyce. Wielu z nas nie miało takiego rarytasu, więc ciesz się Wiele pracy przed Tobą, bo wyzbycie się pewnych schematów jest cholernie ciężkie, ale uważam, że warto, bo jeśli chodzi o kobiety, to są one wspaniałymi istotami, ale trzeba wiedzieć jak z nimi postępować. Instrukcja obsługi, to całe to forum i wiedza w nim zawarta, więc czytaj uważnie i stosuj się do zaleceń

Cechy faceta, którym mogłaby się zainteresować, są dokładnym odzwierciedleniem jej braków, więc dlatego szuka kogoś takiego. To mnie rozjebało... Od kiedy to "prestiżowe" wykształcenie sprawia, że człowiek jest zajebisty ??? Ona chyba sama nie ogarnia tego, o czym mówiła. Czytaj, musi mnie zabierać co roku na egzotyczne wakacje... Jedno wyklucza drugie. Element potrzebny tylko po to, by pochwalić się psiapsółom, bo co jej po tym, że facet nawija w innym języku ? Podsumowując, mamy tutaj klasyczny przykład, że uroda rzadko idzie w parze z inteligencją. Mało tego jestem pewien, że nie uda się jej spotkać takiego faceta, a nawet jeśli, to nie będzie on zainteresowany dłuższą relacją z taką dziewczyną. Tak, dziewczyną, bo do kobiety to jej sporo brakuje.

Jaką kategorię czatu wybrałeś ? Zwaliło mnie to z nóg. Ja po takiej "intelektualnej" rozmowie chyba bym strzelił baranka o ścianę. Jak dla mnie rozumowanie tej "kobiety" jest dalekie od ogólnie przyjętych norm, i jeżeli ona na prawdę ma takie podejście do życia, to powinien się nią zainteresować jakiś dobry psychiatra, by bliżej zbadać pobudki jej działań. Nie ufaj do końca historii, którą Ci opisała. Równie dobrze może to być spasiona, leniwa baba, która gówno w życiu osiągnęła, a internet jest miejscem, w którym każdy człowiek może być kimkolwiek zechce, do momentu kiedy przychodzi moment weryfikacji danej osoby.

Jeśli instruktorkę masz spoko, to nie ma co się spinać Prawko to dobra sprawa, pod warunkiem, że będziesz jeździł autem regularnie, bo u mnie w rodzince jest kilka osób, które zdały egzaminy, odebrały plastik, pierdolnęły do szafki i tyle w tym temacie. Co Ci tu doradzać Bracie, spokój, i konsekwencja w nauce. Za bardzo się denerwujesz faktem, że uczy Cię kobieta. To, że nie masz w tym wieku prawka nic nie znaczy. Jeśli będzie starała Ci się nawet w żartach dogryzać, to po Twoim sposobie pisania na forum wnioskuję, że cięta riposta w jej stronę poleci szybciutko Na samym egzaminie to już będziesz zdany tylko na własne umiejętności, które wyćwiczysz w trakcie kursu. Akurat w moim przypadku było o tyle dobrze że mój egzaminator za bardzo się nie interesował tym jak jadę, z racji tego, że cały czas przeglądał jakieś papiery, raz po raz spoglądając gdzie jesteśmy i wydając mi polecenia. Pewnych kwestii po prostu nie da się przewidzieć. Dobrze Ci też Bracia radzą co do wykupienia kilku godzin ekstra. To są niewielkie koszta, a jeśli zależy Ci na zdaniu prawka, to jest to bardzo dobra opcja. Trzymam kciuki ! Dawaj znać na bieżąco jak idą postępy Tylko grzecznie mi tam z tą Panią...

Dla nas to jest fakt oczywisty, ale znając rozumowanie kobiet, zaczną się durne argumenty, które dadzą jasno do zrozumienia, że jesteśmy słabi, pizdowaci, i ogólnie to jej nie kochamy, bo prawdziwy facet to by w krytycznej sytuacji stanął w obronie kobiety, nawet kosztem swojego zdrowia, lub życia. Ot taka hipokryzja naszych Pań

Zajebisty ten "guru" Jeśli chodzi o kobiety, to zdjęcie jest podstawowym elementem, który powinien zawierać profil na danym portalu randkowym, bo w przeciwnym wypadku jest znikoma szansa na to, że jakiś facet się taką panną zainteresuje. Mnie portale randkowe nigdy szczególnie nie interesowały, bo są to źródła mało wiarygodne, laski zbyt optymistycznie opisują same siebie, a i zdjęcia są często "fejkowe". Lepiej jest poznawać kobiety w realnym świecie

Gdybym nie dostał kilka wiadomości od koleżanek, to zupełnie bym zapomniał o tym "święcie" Tak, czy tak, dzięki Szefie za życzenia Wszystkiego naaaaaaaaj

Opcja bardzo ciekawa, ja gdybym miał taką możliwość, to chętnie bym spróbował. Miałem okazję pracować z Ukrainką, ładna kobieta, i strasznie mnie kręciło jak rozmawiała w swoim rodowitym języku, takie to było seksowne

Nie da się wybrać jednego aspektu, bo jest tego zdecydowanie więcej. Dotychczas najlepiej wydana przeze mnie kasa, książka szeroko otworzyła mi oczy na relacje damsko-męskie. Zdobytą wiedzę krok po kroku wprowadzam w życie, i jest zdecydowanie lepiej. Przede wszystkim nauczyłem się tego, że kobiecie absolutnie nie wolno wykładać serca i portfela na tacy, gdyż zostanie to brutalnie wykorzystane przeciwko nam. Życie w zgodzie ze sobą i swoimi zasadami, a kobieta ma być tylko dodatkiem. Jeśli nie pasuje do naszego świata to out.