-
Postów
1057 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1 -
Donations
0.00 PLN
Komentarze w blogu opublikowane przez Anna
-
-
Największa katastrofa bywa największym przełomem
Blog prowadzony przez crystal
"I wciąż jeszcze jestem w trakcie drogi"
Dobrze napisane. To proces na całe życie. W psychologii najważniejszy jest ruch (ogólnie rozumiany). Traumy, pokazują, co jeszcze w nas nieprzepracowane. Czasami zwykła terapia nie pomoże, potrzebna jest praca z ciałem.
"Nauczyłam się odczytywać sygnały płynące z ciała. Wszelkie bóle, dyskomforty, choroby, emocje - to są teraz moje drogowskazy. Przestałam słuchać umysłu. Tych fałszywych, wiecznie negatywnych i czarnowidzących głosów w głowie. "
Zaczynam rozumieć jak bardzo pogrzebałam własne potrzeby, realizując -kosztem siebie- konieczności. Nie mam poczucia winy, bo się spisałam najlepiej jak potrafiłam, ale przychodzi taki moment, że dłużej tak się nie da. Człowiek potrzebuje czegoś więcej- umysł, serce, dusza, ciało muszą spójnie żyć.
Zapisałam się na tance by nabrać w ruchu gracji, zauważyłam, że mam w ciele sporo blokad. Na sali jest ze 20-cia kobiet i wielkie lustro. Nie lubiłam na siebie patrzeć- tu to konieczność. Trzymając się prosto patrze odważnie, zauważając w lustrzanym odbiciu, że nie wypadam źle na ogólnym tle. Spadek wagi zrobił swoje, resztę chce wyćwiczyć. Wszystkie się tu zmagamy, fajne kobiety. Patrzę na instruktorkę tańca, faceci stąd dali by jej niskie noty, ale jak zaczyna tańczyć, łał. Ruch ciała potrafi być taki swobodny i piękny. Podziwiam i nie zrażam się swą początkową nieumiejętnością.
Szukam w sobie tej kobiety, którą zawsze chciałam być.
- 2
-
Ja biele meble woskiem, natomiast na blaty użytkowe ten rodzaj bielenia nie nadaje się (wosk się ściera). Ponad rok temu postanowiłam wybielić stary sosnowy stół kuchenny, chciałam uzyskać ten sam efekt co z woskiem ale z gwarancją trwałości. Nie miałam żadnego pomysłu jak to zrobić , na internetach radzili jakieś drogie bejce do bielenia i lakiery po których i tak drzewo by po czasie brzydko zżółkło.
Miałam w garażu jeszcze starą białą Śnieżkę do drewna i metalu, zdjęłam wierzchni kożuch i jako amator w ramach eksperymentu pomalowałam stół tą farbą ścierając pierwszą warstwę szmatką i wcierając farbę głęboko w strukturę stołu.
Mija ponad rok od użytkowania tego mebla, a stan pobielenia utrzymuje się w stanie nienaruszonym, blat jest niezwykle trwały, kładę tam gorące, nie oszczędzam go, nie ma żadnych odcisków ani innych śladów a efekt estetyczny jest zadowalający, ludzie mnie pytają "skąd masz taki fajny stół?".
https://naforum.zapodaj.net/f51742001ca4.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/d7d345ca46e6.jpg.html
- 1
-
Dnia 22.09.2018 o 08:59, Rnext napisał:
pomyślałem że zrobię sobie "autoportet z tubylcem w lustrach weneckich"
Tubylec? No tak oczywiście! Akurat! Przecież wyraznie widać uciemiężoną blondynkę, która tacha do hotelu laptopa i siaty, a ten sobie lata z aparacikiem! Ile razy słyszałam „nie trzeba jechać do Afganistanu, żeby spotkać talibana!” Tak poza tym foto jak zwykle na poziomie.
-
Odbieram tą treść jako nadmiernie megalomanską, zmanierowaną. Zmęczyłam się czytając. Uprość formę tak by sens był zrozumiały, chyba że to nie fragmęt opowiesci a łamigłówka dla wytrwałych albo pokaz "radosnej słowotwórczosci" czy coś w tym rodzaju.
- 1
- 2
-
@Rnext Mroczne lecz piękne wysublimowane cacko. Masz talent, kunszt, poczucie estetyki, zmysł piękna. Zawsze z przyjemnością oglądam Twoje prezentacje.
- 1
- 1
-
Masz subtelne oko artysty, wyczucie symetrii, koloru. Piękne foty, zwłaszcza to ze snopkami siana. Są takie atmosferyczne magiczne momenty, z jednej strony chowające się za chmurami słonce oświetlające jeszcze pola, z drugiej nadchodząca burza w tle przyćmiewająca niebo, z widoku przenikają czarodziejskie barwy uchwyconej chwili. Podobają mi się też wyłonione struktury na zdjęciach z pomieszczeń.
- 1
- 1
-
14 godzin temu, Lalka napisał:
@Anna Malujesz jeszcze?
Co prawda farby jeszcze nie wyschły, ale nie mam teraz na to czasu, tym bardziej, że także jak zaczynam malować to nie jestem w stanie się na niczym innym skupić. Nie mówię nie, ale muszę mieć trochę luźniej.
-
Hahaha @Ksanti przez Ciebie wyglądam teraz jak ten kot.
A mi się taka kolorystyka podoba, wypada dużo lepiej w porównaniu do tych pstrokato-jaskrawych.
-
@Lalka ja w Twej poezji odczytuję, że początkowe szumne założenie absolutnego indywidualizmu i tak ostatecznie koncentruje się (na normalnej) tęsknocie za związkiem. Chcesz błyszczeć samotnie, ale tylko do momentu napotkania samotnego z wyboru, który dla Ciebie dokona wyboru i tak oto wasza dwójka skuma się by budzić podziw związkowego pospólstwa .
- 1
-
Podatek od miłości - ocena: 6/10 | Zegar biologiczny tyka
Blog prowadzony przez PewnySiebie
Co prawda filmu nie widziałam, ale nawet s-f i komedie muszą mieć jakieś odzwierciedlenie w prawdzie. Tymczasem jak to:
"Główna bohaterka pracuje w Urzędzie Skarbowym i jest zagorzałą służbistką."
Ma się do tego?
"Głównej bohaterce rozmiękcza to serce i chce zatuszować sprawę."
???
Nawet „miłość” takiej nierzetelności nie tłumaczy u pracowników US. ....Swoją drogą słyszałam, że oni są szkoleni na ewentualność uwodzenia przez zdesperowanego podatnika, co u takowego bywa jedną z technik wpływu, kiedy inne zawodzą. Znajomi mojej matki kupili dom za pracę za granicą, czego nie potrafili udowodnić i tłumaczyli się, że on był prostytutką a ona tańczyła na rurze. Przy, czym były to dwa wzorcowe, spracowane pasztety. Współczujący wtajemniczeni mimowolnie słali podsmiechujki, ale dla tych ludzi to była niezła trauma. Niewykluczone, że Grzesio odtwarza syndrom sztokholmski, w rozpaczy, że numer z męską prostytutką nie wypala i co bardziej „doświadczeni” ten film mogą interpretować, jako tragedię.
Ja chyba nie trawię komedii. Swoją drogą ciekawy blog, widać lubisz kino.
- 1
-
Prawda, a przy mutacji na kino gejowskie, zapewne byłby Oskar i Złota Palma, Złoty Niedźwiedź i co tam jeszcze. Jakby nie było, ja będę tęskniła za tradycyjnym Jamesem, którego najwierniejszym odzwierciedleniem pozostanie dla mnie Sean Coonery i jego na przemian plastyczno-pokerowa twarz.
- 1
-
@PewnySiebie też chciałam wkleić to zdjęcie, ale mi nie przechodzi. Prawda, że materiał na poprawnego politycznie Jamesa niezwykły? i jakie były by dumne środowiska LGBT. Cieszę się, że dzięki mnie poszerzyłeś osobistą paletę znanych Ci osobliwości....., tj. osobistości...
- 1
-
Jest całkiem możliwe, że kolejny Bond będzie kobietą ale może być również czarnym facetem lub gejem. Co rusz pojawiają się na ten temat spekulacje, w związku z czym Roger Moore apelował: „James Bond nie może być kobietą albo gejem” natomiast Pirce Brosnan nie widziałby przeszkód, również dla Daniela Craiga taka opcja byłaby ok. dopóki sprawdzałaby się na rynku. Ale czy ci oportuniści jak takie przeistoczenie nastąpi załapią na rolę? Wątpię, wtedy na protagonistę bardziej pasowałby, np. syn Magica Jonsona. Jest postawny, dobrze zbudowany, mógłby przyłożyć i na dodatek stylowo się ubiera...............
- 1
-
Rewolucja odzieżowa według Hippie
w Always look on the bright side of life...
Blog prowadzony przez deleteduser150
Fajne ceny, w zasadzie na każdą kieszeń. Co do secondhandów mając dobry gust można się dobrze, stylowo ubrać nie nadwyrężając finansów.
Dlaczego trzeba się cenić? Nieproszony projektor.
w Human Design: self-study
Blog prowadzony przez crystal
Opublikowano
Ja także na prośbę pomocy utworzyłam profil koledze. Zaczęłam od sesji fotograficznej zrobionej na ładnych nowoczesnych tłach i przestrzeniach. Wybrałam się z nim wcześniej na zakupy, chodziło o garderobę. Potem dałam opis tak żeby nie skłamać, wiadomo każdy ma zalety, więc to podkreśliłam umiejętnie.
No i stało się kobiety zaczęły się same zgłaszać. Ba, żeby tylko one, miał propozycje nawet od transwestyty i geja. Czułam się taka dumna. Niestety jak wchodził w konwersację, urok szybko pryskał. Także bez pracy nad sobą dobry profil nic nie pomoże🙂