-
Postów
2070 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11 -
Donations
0.00 PLN
Treść opublikowana przez Stary_Niedzwiedz
-
Finasteryd - od czego zacząć?
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na kame.hame temat w Zdrowie - dział zbiorczy
Nie do końca. Łysienie androgenowe jest spowodowane czynnikami hormonalnymi (w skrócie). Finasteryd (w skrócie) niweluje/zmniejsza te problemy. Przeszczep włosów nie niweluje pierwotnej przyczyny łysienia androgenowego. Jest "leczeniem"objawowym. Zatem -> jest zalecenie przyjmowania finasterydu po przeszczepach, inaczej - może się nie przyjąć/znowu wyłysieć. Nie pamiętam. 1 mg? +/- po roku? Aczkolwiek tu była też kumulacja pewnych czynników zewnętrznych. Przede wszystkim -> spore zmiany (na plus) w poukładaniu życia, świadomość negatywnego wpływu szeroko pojmowanej higieny umysłowo/cielesnej na funkcjonowanie organizmu. Koniec końców - proces dalej postępuje, ale (nieco) wolniej. Czekam pomału na dzień, gdy wezmę w dłoń maszynkę i zakończę bycie owłosionym 🙂 A ogólnie, ciekawe jest to moje łysienie o tyle, że w mojej rodzinie nie ma historii łysienia androgenowego. Ani po stronie matki, ani po stronie ojca. Stary ma 70+ i kudłaty (niemal) jak za młodu. A ja przez całe życie (do +/- 35-37 r.ż.) miałem czuprynę jak lew. Także... nadmiar ciśnień - wbrew pozorom - potrafi mocno przytyrać organizm. Życie składa się głównie z zarządzania ryzykiem. Patrząc na moje doświadczenia - nie warto, bo koszty nie równoważą przychodu. Mam wprawdzie dwa handicapy: - sensowny kształt czaszki (jak pojadę na zero będzie w miarę OK. Minus konieczność dwóch zabiegów kosmetycznych) - mam bujny zarost na twarzy -> mogę się zrobić na łysego drwala 😄 Tym niemniej - moim skromnym zdaniem mężczyzna ŁYSY wygląda OK. Na pewno 100x lepiej niż mocno łysiejący. Placki, zaczeski itp walka z nieuniknionym wygląda słabo. Było kiedyś takie stwierdzenie: Mężczyzno, łysiej z godnością. Polecam. Na pewnym etapie trzeba odprawić fryzjera i zakupić maszynkę do golenia. Życie 🙂 -
Finasteryd - od czego zacząć?
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na kame.hame temat w Zdrowie - dział zbiorczy
...aby się utrzymał musisz (dożywotnio) przyjmować finasteryd. Błędne koło. Ja brałem +/- rok i... nie biorę. Efekty... Potężne retencje wody (skoki na wadze rzędu +/- 3 kilogramy dzień do dnia (!)). Ogólnie "niechęć do życia". Osiągi treningowe mocno w dół. Faja miękka, głowa ogólnie minus pięć. A - koniec końców - włosy jak leciały tak lecą. Pierdolnąłem toto w kąt, przyjmuję na klatę, że będzie czupryna coraz rzadsza. Trudno. Wolę być łysy, niż mieć minus 5 do frajdy z życia. Ogólnie - odradzam. U mnie łysienie miało podłoże stresowe. Za duże ciśnienie w życiu -> fatalny (!) sen i regeneracja -> podbicie kortyzolu -> ogólna destrukcja organizmu. Wiele zmian, ogarnięcie snu (tzn - świadomość, że jest to MEGAAAAA ważne, zwłaszcza dla mężczyzn) -> poprawiło się. Włosy wprawdzie nie odrosły i raczej nie odrosną, ale jakość życia w rozumieniu ogólnej satysfakcji - zuuuupełnie inny poziom. Także... Dbajcie panowie o głowę, ale bardziej od środka, niż od zewnątrz. Czasem trzeba coś poświęcić dla wyższego dobra. -
Lata lecą, kobiety bez zmian
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na deleteduser178 temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
"Tyle wiemy, na ile nas sprawdzono". ...i czy nie widać na kamerze monitoringu 🙂 "Jak śmiesz używać moich zaklęć przeciwko mnie!!!" Piękne jest, jak odwracasz skrypt i zaczynasz jechać pańci jej shittestami/mundrościami. Zazwyczaj "anielska cierpliwość kobiet" kończy się w połowie drugiego zdania 😄 -
Aktorzy nie będą potrzebni - AI
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na RealLife temat w Rozmowy o wszystkim i o niczym
Nie żeby bieżąca produkcja filmowa była jakoś szczególnie ambitna 🙂 Nazywa się to CGI. Po prostu - na pewnym etapie CGI rozwinie się w stopniu pozwalającym emulować całość filmu. A raczej - animacja stanie się filmem "rzeczywistym". Wystarczy porównać animacje sprzed 50, 20, 10 lat. Postęp jest niesamowity. -
Lata lecą, kobiety bez zmian
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na deleteduser178 temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Zły przykład w moim kierunku. Mnie samochody nie kręcą. Lepszy - "idziesz chodnikiem, leży paczka waluty w konkretnym nominale. Chowasz do kieszeni, czy idziesz z tą "kanapką" na policję" Odpowiem: NIE WIEM. Tyle wiemy, na ile nas sprawdzono. -
Lata lecą, kobiety bez zmian
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na deleteduser178 temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Wszystko. Przecież "trzymamy się standardów". Wszystkich. Nie wybranych. Jeszcze raz -> zamykasz dom? Zamykasz samochód? 🙂 To DOKŁADNIE taki sam poziom uczciwości. Btw, tzw "uczciwość", "rycerstwo" itp wartości które tak silnie wspierasz to KONSTRUKT SPOŁECZNY. Zestaw reguł, które LUDZIE wymyślili, aby społeczeństwo posuwało się naprzód. Takie - uważaj - MIŁE wartości w dobrych czasach. A wiesz, dlaczego funkcjonują w społeczeństwie? Bo są - uważaj - wymuszane. Przemocą. Przez społeczeństwo występujące pod postacią państwa (które ma monopol na przemoc). Bo te konstrukty społeczne są korzystne dla SPOŁECZEŃSTWA. Ale niekoniecznie dla jednostki. Więc jednostkę trzeba trzymać przy ryju i tłoczyć w łeb określone tzw "wartości". Tylko że społeczeństwo jako osobowość zbiorowa - uważaj - w piździe ma jednostkę. Gra... Na siebie! I na koniec nikt się Tobą nie przejmie. Podam Ci drugi przykład: Aktualnie pracuję. Bardzo dobra robota. Mój poprzednik mógł - jak ja obecnie - żyć jak pączek w maśle. Spierdolił robotę koncertowo. Czy powinienem: a) biczować się i płakać, bo koleś dobrze od ponad roku jest na bezrobociu, a ma żonę i dziecko na utrzymaniu b) cieszyć się swoim sukcesem, bo jego strata to mój zysk? c) jak w pkcie a + przekazywać mu 100% mojego uposażenia, no bo jak tak można, ZŁY CZŁOWIEK JESTEM. Oczywiście - nie bronię Ci żyć złudzeniami i wyobrażeniami o "uczciwych ludziach", o "rycerstwie", "niekurestwie" itd. Też kiedyś byłem na Twoim miejscu. A potem życie dupę mi grubym kijem obiło (i nie tylko). I mi - kurwa - przeszło. Kiedyś traktowałem ludzi z szacunkiem. Teraz z wzajemnością. Życie stało się prostsze i przyjemniejsze. -
Lata lecą, kobiety bez zmian
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na deleteduser178 temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Zamykasz drzwi na klucz? Zamykasz samochód? Przecież wiesz - UCZCIWOŚĆ 😄 Pięknie zracjonalizowałeś. Jesteś taki... Miły... -
Lata lecą, kobiety bez zmian
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na deleteduser178 temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Zmień planetę. Ludzkość tak działa. Po prostu. Powiem więcej - pilnowanie swojego interesu, zdrowy egoizm i wyjebanie na innych postawiły nas tu, gdzie jesteśmy. I dzięki temu klepiemy sobie w klawiatury, zamiast zwisać z drzewa. Czy to miłe? Nie. Tylko że natura w piździe ma twoją "miłość" i przyjemność. Masz przeżyć i przekazać geny dalej. Kropka. A jak będziesz miły, to życie zeżre Cię na przystawkę. Nice guys finish last <-- znasz to stwierdzenie? ... a potem wjeżdżała rozmaita racjonalizacja. Piękne to jest, jak ludzie w sytuacjach granicznych potrafią robić mentalne szpagaty. No czyli jest zainteresowana zmianą. Żeby coś nowego było. 🙂 -
Lata lecą, kobiety bez zmian
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na deleteduser178 temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Umoralniają cię, aby przykryć swój szloch p.t. "olaboga, nie wolno zajętej, nienienie, BO MOŻE TRAFISZ NA MOJĄ MYSZKĘ i zostanę sam ze swoją dłonią". Kutas w to po same jajca. Zawsze było jest i będzie hoes before bros. Umoralniacze dużo mówią, a jak przyjdzie co do czego, to oczy pizdą zarastają i... "Wiesz, to była zupełnie inna historia, nie zrozumiesz tego (TM)". Porażająca większość związków ludzi starszych niż -naście lat jest relatywnie płynnym przejściem z gałązki A na gałązkę B z jakimś_tam overlapem. U obu płci. Odejście w nicość (w sensie zostawiłem partnera/partnerkę, drapałem się pół roku po jajcach/piczy i tera szukam) to rzadkość. Zwykle jest to inna nazwa "kopnął/kopnęła mnie w dupę na tyle niespodziewanie, że nie zdążyłem/am naruchać następcy". Także... Kisnę z tych fałszywych wzmożeń, ilekroć ten temat wjeżdża na forum. Ot, dulszczyzna. No ale ja już jestem stary miś i życie pozbawiło mnie złudzeń. Więc nazywam rzeczy po imieniu. Kropka. Makało i po makale. Zapisać w kajeciku, podkreślić wężykiem. Ona jest zainteresowana zmianą, Ty jesteś zainteresowany zmianą, oboje nie macie ciśnień i chcecie się obwąchać. Tak to wygląda. Tak działa ludzkość. Tyle. -
Zespół Aspergera i spektrum autyzmu
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na tete-a-tete temat w Pozostałe zaburzenia
Wow, jaka znakomita wymówka! Czyli już nie muszę nic robić ze swoimi wadami, mam kwit, mogę się położyć i leżeć! Tego oczekujesz? -
Dokładnie. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Prawo Briffaulta. Wszelkie "poprzednie zasługi" nie mają żadnego znaczenia. Jak w korpo i sporcie - jesteś tak dobry, jak Twój ostatni mecz. To zależy. Gdyż: Nie da się powiedzieć zerojedynkowo. Ekstrapolowanie zachowań jednostek do zachowań społeczności to błąd poznawczy. Stąd próby uproszczeń są niewłaściwe z punktu widzenia analizy. Jako ludzie szukamy uproszczeń, stąd często podnosimy poszczególne ekstrema do poziomu powszechnych standardów. Dlaczego? Bo nie widzimy "zwykłych" ludzi. Oni są tłem. Przewijają się gdzieś_tam. A te 'kolorowe ptaki' są widoczne i przez to sprawiają wrażenie, że to "standard". Ot, choćby julki-alternatywki. Robią z siebie małpy farbowanymi włosami i piórkiem w dupie po to, żeby zaspokoić głody atencji. I wydaje się nam, że julek są stada i stanowią problem. A w gruncie rzeczy - jest to jakiś (niewielki) fragment rzeczywistości. Stąd też nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Polacy - en masse - są jakąś patologią. Są... Normalni 🙂 A to, że w Polsce w społeczeństwie funkcjonuje homo sovieticus... Nie da się wyplenić dwóch setek lat tkwienia pod butem zaborców. Muszą przelecieć ze 2 pokolenia, zanim dobijemy do standardów, które uważamy za "dobre". Mimo to - uważam Polaków za naród całkiem... spoko 🙂
-
Załóżmy, że pani zarabia te 4k netto. Wynajem kawalerki (policzę po cenach z dupy) = 2k z opłatami Żarcie miesięcznie - 1k bardzo lekko. Bilet miesięczny - stówka. Telefon - 50 Jakieś pierdoły typu multisport czy inne wynalazki - stówa. To mamy ile rozporządzalnego dochodu? 750 PLN? No pańcia faktycznie może zaszaleć. I mieć WYMAGAAAANIA. A no tak. Ona ma STUDJA. I prawo jazdy. Przy tym dochodzie rozporządzalnym to je MA. Niekoniecznie korzysta 😄 X.D.
-
Zmiana koloru włosów u dziewczyny
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na Kowalski temat w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
To się nazywa shit test. Pierwszą fazę zdałeś. Powiedzieć dokładnie tak, jak uważasz. Jeżeli jest chujowo - powiedz, że jest chujowo. Jeżeli wyglądała poprzednio lepiej - powiedzieć, że poprzednio lepiej. Jeżeli koloryzacja została zrobiona chujowo technicznie - powiedzieć jasno, że "ale ktoś to spierdolił". Jeżeli uznajesz, że jest OK - powiedzieć, że jest OK. Żadnych cielęcych zachwytów. Żadnych cmokań. Żadnych objaśnień i uzasadnień swojej opinii. Krótki przekaz. A już w ogóle najlepiej nawet nie zauważyć, że cokolwiek się zmieniło. Niech się styki palą. Jeżeli pani obróci się na pięcie i pójdzie -> no trudno. Nie jesteś tam aby potakiwać. Nie dostosowujemy swoich poglądów celem obłaskawienia posiadaczki norki. To jest kontrproduktywne i osuszające śluzówki. -
Inwestycja w miejsce parkingowe w bloku
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na Maurycy temat w Inwestycje i hazard
Nic nie sądzę, bo nie widziałem tego NA ŻYWO. To trzeba obejrzeć live. A najlepiej - przymierzyć się tam fizycznie samochodem. Miejsce 2 TEORETYCZNIE jest OK. Ale tylko teoretycznie. Dlaczego? Bo jeśli od miejsca obok (ale nie 1, tylko tego drugiego) oddziela je ściana, to dupa zbita - wjazd przodem oznacza, że masz trudności z wysiadaniem. Jeżeli da się tam złamać sensownie tyłem, to taka miejscówka jest lux-malina, bo masz elegancki wjazd (prostopadle wygodniej jest wjechać tyłem niż przodem) + ewentualne przeszkody masz z prawej, więc możesz zostawić więcej miejsca po wjeździe. Na tej samej zasadzie miejsce nr 3 jest "od biedy do kupienia". Dlaczego? Bo jak wjedziesz tam tyłem, to jest OK - prawą stroną do ściany i git-malina. Tyle, że musisz "rakiem" zapylać przez pół hali. Znowu -> to też jest przestrzeń do negocjacji ceny kulawego miejsca. Miejsce 1 jest bardzo ok pod - uwaga... JEDNOŚLADY! Na miejscu dla samochodów zmieścisz z 5 motocykli lajtowo. Jak małych to i więcej nawet. Ja u siebie trzymam na 1 miejscu moto + krótsze auto, więc -
Inwestycja w miejsce parkingowe w bloku
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na Maurycy temat w Inwestycje i hazard
Nie wiadomo. Może te miejsca faktycznie są tak chujowe, że nikt tego za darmo nie chce. Podejdź i obejrzyj. Miejsca pod ścianą, zwłaszcza te w lewo są absolutnie do utylizacji - nie możesz dojechać do ściany prawą stroną, a łamanie się w takie miejsce przodem to dramat. Jeszcze raz - miejsca u dewelopera OD LAT są za 35k. Serio, uważasz, że sprzedawcy od dewelopera są miękkim chujem robieni i nie ogarniają prostych platform do sprzedaży? Nawet jeśli - skoro stoi tyle lat, to znaczy, że cena > funkcjonalność. Czyli jest przestrzeń na negocjację. Jak zauważyłeś: od "chęci" do zakupu daleka droga. Tak samo jak krzyczenie "za myljon!!!!" nie oznacza, że końcowa cena transakcyjna faktycznie taka będzie. Obczaj stare ogłoszenia o sprzedaży, napisz, czy aktualne - dowiesz się, jaki jest FAKTYCZNY obrót. Stara zasada: widzisz przedstawienie, a nie wiesz, jak ono się ma do samej rzeczy. A nie? 🙂 Powiem więcej - fundusz remontowy też się płaci 🙂 To zależy. Jest to tzw "lokal niemieszkalny", albo "przestrzeń wspólna z prawem do wyłącznego wykorzystania". I tak, podlega toto opłatom. Bo garaż to infrastruktura wymagająca nakładów i to całkiem sporych. Sprzątanie, remonty, utrzymanie (system ppoż, czujniki CO, LPG, infrastruktura wentylacyjna itd). Zgodnie z logiką -> płaci korzystający. Jestem sobie w stanie wyobrazić "bezczynszowe" miejsce postojowe w sytuacji, gdy jest ono przypisane "na sztywno" do lokalu (jest na jednej KW). Wtedy MOŻE BYĆ tak, że nie masz wydzielonej oddzielnej opłaty na kwicie, bo skoro każdy lokal posiada 1 miejsce postojowe, to opłaty są dzielone przez ilość lokali i fru. Oczywiście przy założeniu, że - co do zasady - opłaty za powierzchnie wspólne są liczone per lokal a nie per metraż lokalu. -
Inwestycja w miejsce parkingowe w bloku
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na Maurycy temat w Inwestycje i hazard
Brałbym jako 1. Na potrzeby własne. Miejsc parkingowych "na krzywy ryj" będzie coraz mniej. Miejsc parkingowych pod blokiem NIE BĘDZIE WIĘCEJ. Za chwilę będziesz miał problem gdzie postawić samochód. W dzielnicy, gdzie był MEGA problem z parkowaniem już mieszkałem. Nie polecam. Nigdy więcej. 2. Ze względu jak wyżej - jest to dobro rzadkie i cena będzie szła w górę. "Drogo? No to niech pan znajdzie taniej 😄" 3. Stopa zwrotu jest taka sobie, ALE -> może się okazać, że na pewnym etapie mieszkanie bez miejsca postojowego będzie niesprzedawalne. Traktowałbym to więc trochę jako inwestycję podbicie wartości nieruchomości głównej. 4. Jeżeli miejsce masz na wydzielonej KW i możesz nim swobodnie obracać - zawsze może się okazać, że masz jakiś kapitał do uwolnienia w razie sytuacji cięższej. W obliczeniach stopy zwrotu z wynajmu nie uwzględniono KOSZTÓW UTRZYMANIA. Od miejsca postojowego też płaci się czynsz (ja płacę c.a. 80 PLN/mc). Chcąc wziąć np 300 w gotówce trzeba odliczyć rzeczone przykładowe 80 (i jeszcze podatek). Skoro za 35k chętnych brak, to krzyknij 29,900 i patrz, jaka jest reakcja. -
Kryzys na rynku IT zwolnienia dosięgają Polskę czyżby koniec eldorado
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na spacemarine temat w Zarabianie hajsu.
To nawet nie jest kwestia IT. Co do zasady: utrata pracy to NAPRAWDĘ stresująca sprawa. Ludzie działają bardzo, BARDZO różnie. Niestety - ze względów zawodowych mam do czynienia z ludźmi "na wyjściu". I akcje zdarzają się... różne. Przywłaszczenia majątku, próby "zemsty", czy choćby szlochy w mankiet. To są trudne chwile. Stąd - chociaż mam pełną świadomość tego, jakim bezdusznym tworem jest korporacja - ROZUMIEM, dlaczego robi się to tak, a nie inaczej. Analogicznie - jak relegujesz niunię ze swojego życia, to raczej zaczynasz od odłączenia jej od rachunku bankowego, rekwirujesz klucze od chaty, zmieniasz hasła itd (zakładam, że miała takowe dostępy bo... cokolwiek), a nie liczysz na "rycerskie zachowanie". -
Ależ uroczo prymitywna próba wjazdu na poczucie wartości 😄
- 6855 odpowiedzi
-
- 6
-
Kryzys na rynku IT zwolnienia dosięgają Polskę czyżby koniec eldorado
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na spacemarine temat w Zarabianie hajsu.
Tak dzikie ssanie, jak i redukcje są normalne. Jak zauważono - to są naturalne cykle koniunkturalne. I nie ma co się zastanawiać, że "łolaboha ajti pogonili". "Za moich czasów" było DZIKIE ssanie na absolwentów kierunków ekonomicznych. Do tego język zachodnioeuropejski (EN lub DE) i byłeś królem życia i "programistą fafdziesiąt ka". Faktyczne kompetencje miały czwartorzędowe znaczenie. Oddycha, da się porozumieć w bardziej globalnym narzeczu, żarzy podstawy ekonomii niesocjalistycznej -> nadaje się. A potem rynek to weryfikował. Ja się już nie załapałem - jakieś 5-7 lat wcześniej jakbym się urodził, to bym się wstrzelił. Życie 🙂 Dziś odpowiednikiem tego jest IT pojmowane jako programowanie/bazy danych. Bo już hardware/network to niekoniecznie. Tam stawki potrafią być żałosne. A że - wracając do tematu Aptiv - zrobiono to tak a nie inaczej? No zrobiono. Bo można było. Było to zgodne z prawem (!). I - co do zasady - korporacje tak robią. Że mało empatyczne? No mało. Każde zwolnienie człowieka jest nieempatyczne. Polecam obejrzeć film Up in the air z Clooney'em. Znakomicie pokazany proces "ludzkiego" (w rozumieniu korporacji) zwalniania ludzi vs pomysł na "usprawnienie tego procesu". Plus jest troszkę smaczków z pogranicza redpill 🙂 -
Zapewne otwiera to wrota rozkoszy możliwość napisania priv do pani.
- 6855 odpowiedzi
-
- 1
-
kanał zero Kanał zero
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na Optimus Prime temat w Konwencjonalni youtuberzy
O jakże bardzo, bardzo, BARDZO się mylisz. 100% jutjuberów chodzi na BARDZO krótkiej smyczy monopolisty. Jeden klik i są pozamiatani. Wbrew pozorom jest to MEGA ryzykowny biznes, oparty na straszliwie kruchych podstawach. W całości oparty na relacji podległości podmiotowi mającemu możliwość utopić średniej wielkości państwo, a co dopiero jakiegoś 'łonabi-influłensera'. Ale czemu? Bo niunia ma urodę na poziomie 8/10? A, no tak. Ma pochwę, więc ma alibi na wszystko. Postaw na jej miejscu otyłego chłopa-Zdzicha usiądź i zobacz, jak Ci się perspektywa zmienia. Biczplis. Spunktował do spodu oszustwo. I frajerstwo tzw "profesjonalistów", którzy kosmiczny szmalec biorą za to, co robią, a - jak widać - chuja robią. Mówisz? Pewnie masz rację. NiEcZyTaSzKsIoNsZkInIeIdEmStObOmDoÓsZkA Kszysio po tych samych pieniądzach. Podpowiedź: legia z siedzibą w warszawie.- 38 odpowiedzi
-
- 2
-
- stanowski
- kanał sportowy
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Milfa 37 lat na tinder i w opisie, ze chce dzieci
Stary_Niedzwiedz odpowiedział(a) na Koen temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
To po dziecku. Jego wina. Po co jej dzieciaka zrobił??? 🙂 -
Nnnnope. W przypadku leasingu (nawet, jak nazwiesz go "najmem") nie jesteś właścicielem pojazdu. A to oznacza, że jako KORZYSTAJĄCY możesz mieć różne ograniczenia w rozporządzaniu przedmiotem leasingu. Jeżeli chcesz podnajmować przedmiot leasingu, to możesz się spotkać z: a) odmową (zakaz podnajmu/użyczania przedmiotu leasingu często jest stricte wyrażony w umowie)* b) odpowiednio wyższą stawką (bo - ojej - nie robią tam ludzie miękkim ch... robieni i wiedzą, że to wyższe ryzyko i zużycie pojazdu, ergo musi być bonus to pokrywający). "lekką" zwyżką bym tego nie nazwał. Prędzej potencjalnie zaporową stawką. Hint - w większości samochody w wypożyczalniach NIE są ubezpieczane w zakresie AC (captive). Dlaczego? Bo ryzyko. Nie opłaci się. Dlatego -> trzeba się DOWIEDZIEĆ, jak potencjalny finansujący zapatruje się na taki "byzmesplan". I mieć taką zgodę ZAPISANĄ W UMOWIE. Opcja, że "eeetam, przypalę w kule, nikt się nie dowie!" to pomysł słaby - można w razie "w" spotkać się z odmową wypłaty odszkodowania i/lub karami umownymi. * swego czasu miałem dość spore zgrzyty, bo leasing strasznie zajeżył się na pomysł "podnajmu" (de facto - użyczenie + refaktura kosztu) w ramach grupy kapitałowej spółek. Wrzuciłem to (na szczęście!!!) na etapie przed podpisaniem umowy, a że im zależało, to po mocnym spoceniu się wyrazili zgodę na użyczenia/podnajmy w ramach GK. Dla mnie to był warunek no-go, bo sprzęt drogi i miał robić "na wszystkich/u wszystkich". Podkreślam - nie chodziło tu o czerpanie pożytków z najmu odpłatnego per se, tylko o użytkowanie jednego sprzętu przez kilka spółek + posiadanie pod to podkładki formalnej.
-
Niestety, to tak nie_do_końca działa. Pojęcie "listu intencyjnego" nie bardzo znajduje umocowanie w prawie. Niby teoretycznie, jakbyś miał zapis, że "jak nie zatrudnimy to zapłacimy 100k", tylko że w praniu będzie to nieegzekwowalne. A na pewno - nieegzekwowalne bez batalii sądowej. Tylko że w międzyczasie trzeba mieć za co żyć. Na linii zwarcia pracodawca <-> pracownik to ten drugi z zasady jest słabszy. Trzeba mieć to zawsze (!) z tyłu głowy. I szacować indywidualnie swoje ryzyka. Każda zmiana wiąże się z ryzykiem. Począwszy od ryzyka bycia wychujanym na wstępie, poprzez wdepnięcie w jakieś szambo (memy z cyklu "rekrutacja vs życie" nie biorą się z niczego...), po - najzwyklejsze - rozminięcie się z oczekiwaniami obu stron. Nie na wszystko mamy wpływ. Co nie znaczy, że nie warto ryzykować 🙂 Po prostu - trzeba robić to tak, żeby ewentualny fuckup nas nie zabił.