Skocz do zawartości

Adams

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Adams

  1. Jest to możliwe. Nie ma żelaznych zasad, które mówią, że w takim a takim przypadku sąd zasądzi alimenty, a w innym na pewno nie. Każdy przypadek jest indywidualnie rozpatrywany przez sąd.
  2. Ziomek, jak dostajesz dobrą radę, to nie pierdol, tylko się zastosuj.
  3. Z jednej strony, dwa przypadki to za mało, żeby budować wnioski o charakterze satystycznym. Z drugiej zaś - byc może podświadomie wybierasz jakieś takie niezrównowazone laski? Poza tym jest jeszcze sprawa tego typu - Tobie może się wydawać, że nie przekroczyłeś granicy, ale te dwie mogły pomyśleć inaczej. Mało tego, więcej mogło tak pomyśleć, ale tylkoe te dwie zareagowały tak impulsywnie. Gdybyś tak możliwie precyzyjnie opisał co sie działa na 15-30 sekund przed tą reakcją, to może udało by się coś wychwycić.
  4. Do tego momentu mi się podobało, bo myślałem, że napiszesz o przyjebaniu z liścia. No cóż, rozczarowanko.
  5. Słusznie prawisz. Ja wychodzę z założenia, że jak mi cos nie pasuje, to wy.....lam i nie muszę nikomu tłumaczyć sie ze swojej decyzji. A takie 'nawrzucanie' komuś na do widzenia to w sumie słabe jest.
  6. To się wyczuwa i jest to odpychające. Tobie się tak wydaje, a w rzeczywiśtości jesteś po prostu chamowata. Kompletny brak inicjatywy jest odpychający. Prawdopodobne. Mieszasz pojecia, niemniej dobrze kombinujesz, matkowanie jest odpychające. Wszelkie poradniki mówia, aby unikać takich kobiet. I słusznie. Ręce opadają. To sie wyczuwa. Tak, poniewasz warunkuje Twoje zachowanie, a z opisu wynika, że zachowujesz sie jak porąbana. Sama mówisz, że masz niskie poczucie swojej wartości - a niby dlaczego ktoś miałby sie starać o kogoś, kto nie lubi sam siebie?
  7. Adams

    Religia katolicka

    Największe święto to Matki Boskiej Pieniężnej
  8. Po mojemu to całkiem słuszna koncepcja. Nie twierdzę, że zawsze jest to najlepsze wyjście, niemniej da się obronić tezę, że u bardziej kasiastych ludzi dziecko będzie miało pod wieloma względami lepiej.
  9. Laska mówi to, co inne laski chcą słyszeć, więc jest popularna. Subskrypcji ma ponad 100 tysięcy co być może faktycznie czyni ją najbardziej popularną w jakiejśtam kategorii. W zasadzie nie ma na co się oburzać, każdy orze jak może. Jest popyt na pierdoły to ona je sprzedaje. Mnie tylko dziwią Ci, co się zachwycają jej urodą. Jak dla mnie góra 6/10 (raczej 5,5). Jakby zmyś tapetę, to pewnie wyżej 4 nie będzie.
  10. No właśnie. Masz całkowitą rację. Prawda jest taka, że większość ludzi nie ma pojęcia o odżywianiu, a z domu wynosi fatalne nawyki. I potem mamy, otyłość, cukrzycę i inne gówna.
  11. Ale czasy się zmieniły. Zobacz, ze celebryci raczej nie pokazują się z petem w gębie. Teraz modne i cool jest bycie fit, vege, segregować śmieci, jeździć Priusem i takie tam.
  12. Miałem taką służbową parę lat temu. W sensie 2.0, chyba 147 KM to miało. O długowieczności trudno mi mówić, bo polityka była taka, że po przekroczeniu 150 tys. fura była sprzedawana. Niemniej przez cały okres eksploatacji nie zepsuło się kompletnie nic. Jeżdżąc po mieście (Wa-wa) komputer pokazywał średnie spalanie 10,5 litra - to smok? Na trasie przy spokojnej jeździe palił 7 litrów. Inna sprawa, że jak mi się spieszyło, to uzyskałem spalanie 13,5 litra, ale piłowałem go bez litości. Samochód jak dla mnie ma 2 wady. Po pierwsze, plastiki w srodku łatwo sie rysują. Po drugie, mały prześwit - co chwilę przycierka na spiacych policjantach, przy zjeżdżaniu z krawężnika itp. Ogólnie bardzo dobrze wspominam ten samochód i dołączam się do rekomentacji - fajne wozidełko. Do rwania blachar słabe, ale nie mozna mieć wszystkiego
  13. A jesteś przekonany, że ona rozumie, ze to nie idą pieniądze 'państwa' (czyli niczyje) tylko pieniądze obywateli, takich jak np. Ty? Tak pytam, bo ja znam kobiety, które pomimo ukończenia dwóch kierunków studiów (i to wcale nie hotelarstwo w wyższej szkole sikania na stojąco) nie ogarniają tego mechanizmu. Szkoda że nie zapytałeś, czy powiększenie cycków też powinien NFZ refundować - w końcu niejeden się zgodzi, że małe cycki to poważna przypadłość ;P
  14. Nie tyle najlepsza, co jedyna. Twoje małżeństwo się skończyło i teraz musisz przeprowadzić formalności związane z zakończeniem tej instytucji. Przyjmij to z jajami. Takie rzeczy się zdarzają i to całkiem często. Nie jesteś jakiś specjalnie pokrzywdzony, ot proza życia. Zamknij ten rozdział i ciesz się życiem, bo drugiego nie będziesz miał. Jak tego nie zakończysz to będzie się za Tobą ciągnęło takie gówno. Nie rób sobie tego.
  15. Nie ma żelaznej zasady, która to reguluje. Trzeba pamiętać, że sąd bierze pod uwagę tzw. możliwości zarobkowe. Czyli jeśli jesteś np. architektem czy stomatologiem, to choćbyś pokazał PIT-a, na którym zarabiasz minimalną krajową, to sąd może Ci władować 2000 na każde dziecko, bo architekci i stomatolodzy dobrze zarabiają, a Ty na pewno kłamiesz nt zarobków.
  16. Adams

    Siłka a seks

    Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z siłownią to zapomnij o odżywkach. Po prostu nie są Ci potrzebne.
  17. Mój ziomal przy zarobkach podobnych do Twoich płaci 2 x 2800, więc nastaw się, że możesz nieźle po kieszeni oberwać. Zacznij jednak od testów na ojcostwo, bo uwzględniając opisaną sytuację, dzieci wcale nie muszą być Twoje.
  18. Rok temu ogarnąłem motocykl i wkręciłem się w turystykę motocyklową. Miałem sporo wątpliwości, ale bardzo mi to przypasowało. Statystycznie motocykliści to najszczęśliwsi ludzie na świecie i muszę przyznać, że odkąd mam motocykl, to jakoś tak mi lepiej na tym łez padole Wiosna idzie, zapisz się na prawko i ogarniaj moto. Całkiem sprawny i nie wymagający nakładów motocykl ogarniesz za 5-10 tysi, jak masz dobrą pracę to Cie to nie ruszy specjalnie. A frajda jest zajebista. Przy okazji ja dojeżdżam do pracy na moto i odcinek, który furą zajmuje mi 25-30 minut, na moto pokonuję w 13-15.
  19. Ja tam nie znam realiów Twojej firmy, jednak moje doświadczenie zawodowe każe wątpić, aby 27-letnia kobitka mogła być kimś ważnym w organizacji. Tyle jej, co sobie z koleżankami na papierosie pogada. A prawda jest taka, że ta sprawa z graniem w karty prędzej czy później wyjdzie na jaw i choć koleżanki będą jej mówić, że jesteś tyran, zazdrośnik itp. to o niej będą mówić, że kurwa i w sumie będą popierać Ciebie.
  20. No a czego się spodziewałeś? Okresu wypowiedzenia 3 miesiące? Odprawy? Konsultanta od outplacementu? No serio, pytam całkowicie poważnie - jak sobie wyobrażałeś zakończenie relacji, od początku pomyślanej 'na chwilę'?
  21. Adams

    Cześć!

    Cześć Bracia! Mam 39 lat i jestem 6 lat po rozwodzie. Mam wrażenie, że w tematach relacji z kobietami brakuje mi nieco wiedzy, zrozumienia procesu i ogólnie słabo się znam, stąd zainteresowanie rozwojem w tym kierunku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.