Kapitan Horyzont

Mnie sport pomógł, może to kwestia aktywności? Godzina biegania w obecnych temperaturach i na pewno będziesz chciał spać. Może sprobuj morsowania, znajome morsy mówią o uczuciu euforii i przypływie energii.

Ratuje świat, nie ma czasu na pierdoły.

Jako kawaler masz prawo szukać panny, a rozwódki olewać.

Normalnie. Natomiast gdybym wiązał z panią jakieś plany, to bym się starał dowiedzieć, co było powodem rozpadu i w jaki sposób się rozstał, czy pani zachowała się na poziomie. Oczywiście nie od niej, tylko z jakiegoś obiektywnego źródła.

Edit: popraw tytuł i treść, bo od byków ortograficznych aż oczy bolą.

Ja pisałem o światku celebrytów.

Gdyby mi baba wmawiała, że mnie poinformowała, że nie jestem ojcem, to bym chyba dziwkę udusił. Co do powyższego, to jednak nie mam przekonania, czy oświadczenie pani plus psiapsiółki wystarczy w sądzie. W przypadku pożyczki świadkowie nie wystarczają, trzeba mieć na piśmie.

3. Kościół pisany małą literą to budynek. Raczej niczego nie wybaczy. Zresztą nie chodzi o wybaczenie Kościoła. 4. Twierdzi, że zdrady są nieodłączną częścią? Tak powiedziała? Ciekaw jestem, skąd to wziąłeś. Świadectwo wiary jest niemodne, trendy jest teraz eko, wege i wspieranie lgbt lub feministek. O pani i jej mężu wiadomo, że się zdradzili, raz, ciężko tutaj pisać o pruciu się z kim popadnie. Na koniec- obecną przewodniczącą komisji jest skrajna, tęczowa lewaczka.

Nie wiem, czy z tą krytyką nie idziecie zbyt daleko. Sporo zależy od tego, w jakich okolicznościach się to stało i czy to, co mówi, to prawda, czy hipokryzja. Jezus wybaczył jawnogrzesznicy.

Rok od momentu poznania prawdy. Czyli do pełnoletności dziecka. Czy ktoś może mnie oświecić w kwestii alimentów? Bo ta dyskusja powyżej to niestety bicie piany.

Kup metal, wymyśl lub znajdź projekt i idź z nim do złotnika, który da radę to zrobić. Będziesz miała coś unikalnego. Sieciówki tłuką maszynową masówkę dla leszczy, z mega narzutami. Obejrzyj jakiś pierścionek, zapisz wagę i próbę oraz kamień (specyfikację) i sprawdź, za co tak naprawdę płacisz.

A jak to się ms do płacenia alimentów na nie swoje dziecko, po skutecznym zaprzeczeniu ojcostwa?

To sugeruje, że studia pani okazały się mniej przydatne w życiu, niż technikum męża. Oczywiście to tylko część prawdy, pan na pewno dalej się rozwijał, zdobył nowe umiejętności i dobrze zarabia. W IT kluczowe są umiejętności, nie papiery. Pani natomiast usiadła na zadku i czeka na pracę, na którą "zasługuje".

To może mieć sens, ale jest kilka warunków. Facet nie może mieć dzieci, wie o tym, chce mieć namiastkę rodziny. Dzieci najlepiej młode, ojciec nieobecny. Mimo wszystko to rzadka sytuacja.

To Twoja opinia. Nie chcesz mieć własnych dzieci, Twoja sprawa.

Może wrócić albo być cały czas obecny i cały czas mieszać. Dla dziecka informacja, że ojcem jest ktoś inny, jest bardzo dużym przeżyciem. Nie wiadomo, jak zareaguje. A jak to zmierzysz? Może ojciec był piękny, ale słabego zdrowia. Albo miał talent do rzeczy, których nie uznajesz za istotne. W mojej klasie w SP największym czadem był gość jednocześnie bardzo mało rozgarnięty.

Naprawdę trzeba to tłumaczyć? Kwestie społeczno-prawne: biologiczny ojciec może się odnaleźć i nieźle namieszać. Również dzieciakowi, który uzna go za tego właściwego. Kwestie biologiczne: dziecko, statystycznie, dziedziczy od rodziców ich wygląd i talenty. Czy wysoki mężczyzna o wysokiej inteligencji chciałby wychowywać niskie i mało rozgarnięte dziecko?

Myślę, że to jest bardzo mocne uproszczenie. Większość samotnych matek ma dzieci z zakończonego małżeństwa. Ojcami są z reguły inne "beciaki". Zakładanie, że pani ma dziecko z gorącego, ale krótkiego romansu z alfą, może mieć sens, ale jest rzadsze. Przykładem mogę być ja - moja eks postanowiła sobie poszukać kogoś na jej poziomie. Raczej nie byłem betą z ostatniego szeregu, ale alfą też nie. Inny przykład- pani w trakcie rozwodu po nieudanej próbie ratowania rodziny, mąż nałogowy gracz komputerowy. Jeszcze inne przykłady to zdrady mężów i odejście do młodszej- no niech będzie, że to alfy. Jedyba potencjalna korzyść dla mężczyzny wiążącego się z samotną matką może być wtedy, gdy ocenia ją jako bardziej atrakcyjną (gdyby była bezdzietna, nie miałby szans). Czy taki związek będzie stabilny i czy pan będzie kimś więcej, niż tylko sponsorem, to inna sprawa. Mój szkolny kumpel- przystojny, wykształcony, przebojowy, dyrektor w korpo, ożenił się z matką z dzieckiem. Natomiast zdecydowanie uważam, że mężczyzna bez dzieci powinien się wiązać wyłącznie z bezdzietnymi kobietami, co bym najchętniej podkreślił i pogubił. Jeśli ktoś ma czystą kartę, powinien szukać drugiej osoby w analogicznej sytuacji.

Przecież to jest oczywiste. W ZUS, teoretycznie, odkładasz. Im dłużej i im więcej, tym wyższa będzie emerytura. Gdybyś odkładał sam, to nadal te zasady by obowiązywały.

1300-1250 pne

Proste, a chwyta za serce.

Ludzie, którzy obecnie są w ZUS, mogliby dalej w nim zostać lub zrezygnować. Niezależnie od decyzji, do em ob dostawaliby to, co wynika z "odłożonych" składek.

Wcześniejsze emerytury będą i tak groszowe. Naprawdę szkoda czasu na bicie piany.

Moje zdanie - popieram emeryturę obywatelską, w równej wysokości dla wszystkich, zapewniającą minimalny poziom egzystencji, finansowaną z podatków. Chcesz więcej- oszczędzaj sam. Oczywiście to również zakłada koniec zabierania składek emerytalnych ludziom.

16 lipca? Pierwsza wypowiedź eliminuje maj i czerwiec. Druga eliminuje 14. Trzecia ustala, że to lipiec - inaczej Albert by nie wiedział, 15 czy 17.