-
Postów
2261 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Treść opublikowana przez Kapitan Horyzont
-
"Jesteś dla niej za stary"
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na deleteduser62 temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
To jest tylko wiek metrykalny. Za 10 lat nadal jedni i drudzy będą się mocno różnić. -
"Jesteś dla niej za stary"
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na deleteduser62 temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Oczywiście. Pisałem o tym wiele razy. Wśród kumpli 45+ obserwuję spore rozwarstwienie. Jedni o wyglądzie wujka Czesia - nieogarnięta łysinka, piwny brzuszek, zero kondycji, kiepskie ciuchy. Z drugiej strony skali są goście przystojni, zbudowani, uprawiający sporty, dobrze ubrani. W sensie atrakcyjności dzieli ich przepaść. -
Psychofanka
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na misUszatek temat w Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
Przeczekać do maila nr 143 i zaatakować. -
Jest 10 lat starsza, czy to problem?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Rybecki temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Napisałem Ci, jak to będzie wyglądać. Podoba Ci się teraz - możesz ruchać. Ale uważaj, żeby jej nie puknąć dzieciaka. Na dłuższym horyzoncie taka relacja nie ma żadnego sensu. -
Jest 10 lat starsza, czy to problem?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Rybecki temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Ciekawe... na tym forum porada, żeby się uczyć życia od kobiety... bo starsza. Toż matka jeszcze starsza i na pewno chce dla syna dobrze. -
Jest 10 lat starsza, czy to problem?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Rybecki temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Za 10 lat niewątpliwie będzie z nią szczęśliwy. Zwłaszcza, jak kumpel się zdziwi, że na imprezę przyszedł z mamusią. -
Chciałbym poznać waszą opinie na temat aborcji dzieci z zespołem downa?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Grzegorz temat w Pozostałe zaburzenia
Kto wie? A może życie tych ludzi ma jakiś sens? Może są w stanie w swoim ograniczonym świecie zaznać i szczęścia? A ich cierpienie też ma jakiś cel? Szczęście jest zresztą uczuciem subiektywnym, w jakiś sposób zdefiniowanym przez sytuacje negatywne. Ludzie, którzy nie mają takiego punktu odniesienia (wszystko im się udaje), degenerują się. Wszyscy powinni się rodzić piękni i udani? Ludzie o niskiej inteligencji, ale w normie w sensie medycznym (ok 60) też mają dość ograniczony świat. Wielu rzeczy nie pojmą, wielu nie zrozumią. Może ludzie upośledzeni są z jednej strony testem dla najbliższych, z drugiej - punktem odniesienia dla tych, którzy są normalni, a cierpią na brak prozaicznych dóbr doczesnych? Chrześcijanie wierzą, że Bóg kieruje się logiką. Jednak to nie musi być logika w sensie ludzkim. Zresztą i ludzie mają różne pojęcia logiki - jest logika matematyczna, obiektywna - poprawny dowód kończy dyskusję. I jest logika prawnicza, która jest subiektywna i w złożonych sytuacjach konieczny jest arbiter (sąd). W każdym razie wygląda na to, że w ujęciu Boga cierpienie ma sens, a nagrodą za nie jest życie wieczne.- 47 odpowiedzi
-
- aborcja
- czy to jest ludzkie
- (i 1 więcej)
-
Jest 10 lat starsza, czy to problem?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Rybecki temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Weź z nią ślub i nie opuść aż do śmierci. A tak na poważnie- jestem znacznie starszy i słabo mi się robi na myśl o związku z rówieśniczką. Zdajesz sobie sprawę, że pani ma przed sobą co najwyżej kilka lat atrakcyjności? Pani w dodatku ma bagaż - dziecko. Wychowasz jak własne? Co to w ogóle za wątek, do k. nędzy? -
Ja i "moja" feministka - podsumowanie
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na leto temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Ja też umiałem kobiecie zrobić wieczór romantico. Nastrój, muzyka itp. Było intymnie, zmysłowo. Jakieś emocje między nami były, ale miłością bym tego nie nazwał. Ciekawe - panowie uważali, że są jedynymi? Wiedzieli o innych? Bo dla mnie to wygląda na jakichś zagubionych chłopaczków. -
Ja i "moja" feministka - podsumowanie
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na leto temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Jest. Spotykasz się z panią, chcecie że sobą być - wypada się zbadać. W otwartej relacji ryzyko jest non stop. -
Ja i "moja" feministka - podsumowanie
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na leto temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Ryzyko to jest takie, że żaden normalny facet nie będzie chciał z nią być, co automatycznie wyklucza i dzieci (poczęte świadomie). Ryzyko jest również takie, że pani jest już teraz niezdolna do stworzenia związku z jednym mężczyzną. Do tego dochodzi ryzyko chorób wenerycznych. A tak swoją drogą- skoro pani kocha tych swoich partnerów, to ba jakiej podstawie się spotkaliście? Pani ma za duży temperament? Ma "miejsce" na kolejną miłość? Wolne terminy? Jakiś poprzednik się wykruszył? -
Ja i "moja" feministka - podsumowanie
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na leto temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Seksu, a nie miłości w szerszym sensie. Dla panów taka pani to po prostu lalka do zabawy. Gdyby jej się kiedyś w życiu noga podwinęła, np jakaś cięzka choroba, to co, panowie będą się nią naprzemiennie opiekować? A co do dzieci, to jest to wbrew pozorom proste. "Kochanie, zostałeś tatusiem. Tzn muszę to jeszcze sprawdzić". -
Ja i "moja" feministka - podsumowanie
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na leto temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Ja akurat wolałbym jedną na poziomie - szukanie takiej jest męczące. Co do odpowiedzi o różnicę - jeśli już, to nie nazywałbym tego miłością. -
Czy facet powinien golić miejsca intymne?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na deleteduser45 temat w Seks okiem kobiety
Golę się pod pachami, trymuję włosy wystające z nosa i depiluję te z uszu. Zarost na klacie uważam za oznakę męskości. W miejscach intymnych się nie golę, ale mógłbym to zmienić, gdyby było warto. -
Ja i "moja" feministka - podsumowanie
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na leto temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Poliamoria. Ładne słowo na określenie kobiety rozwiązłej, potocznie zwanej dziwką. Tak na marginesie - pani chce dziecko, ale z którym? I co dalej - stworzy z tatusiem nowoczesną, poliamoryczną rodzinkę? W której każdy będzie się ruchał z kim będzie chciał? -
Chciałbym poznać waszą opinie na temat aborcji dzieci z zespołem downa?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Grzegorz temat w Pozostałe zaburzenia
Znam podobny przypadek - dziecko miało się urodzić z downem i właśnie kończy studia. Jest całkowicie normalne. Przyznaję jednak, że nie znam szczegółów, czyli tego, jak dokładne były badania.- 47 odpowiedzi
-
- aborcja
- czy to jest ludzkie
- (i 1 więcej)
-
Czy jesteśmy kowalami własnego losu?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na deleteduser44 temat w Psyche, pozytywna motywacja
Komiks jest może fajny, ale nieprawdziwy. Gdyby Paula była bardzo zdolnym dzieckiem, to w większości krajów zostałaby zauważona i skończyłaby świetne studia bez względu na zasobność rodziców. Ja bym powiedział tak. Ludzie mało zdolni będą wegetować (o ile nie stanie się cud typu wygrana w totka). Ludzie bardzo zdolni się przebiją. Największy wpływ czynników poza daną osobą będzie w przypadku ludzi o średnich zdolnościach. W Polsce niestety wciąż dobrze mają się pokomunistyczne układy. Znam ludzi bardzo przeciętnych, którzy zaszli bardzo wysoko. Nie doceniamy Lewego. To nie tylko tytan pracy, ale i bardzo inteligentny piłkarz. Gdzie był Lewy, kiedy Ronaldo już był gwiazdą? Legia to nie chciała, Smuda w Lechu też nie, ktoś się tam po prostu na nim poznał. Lewy nauczył się strzelać wolne, a karne dopracował do perfekcji. Ostatni raz, kiedy nie strzelił, trafił w słupek. Gdyby wychował się w lepszym piłkarsko kraju, byłby jeszcze lepszy.- 43 odpowiedzi
-
- 1
-
- porażka
- determinacja
- (i 4 więcej)
-
Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Brzytwa temat w Śmieszkowanie
Ale to dzieci Murzynów. -
Nie prowadzę dokładnych wyliczeń, dzielę pensję na część do odłożenia i część do wydania na bieżąco.
-
Uciekłem, nie wytrzymałem.
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na VIREK temat w Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
Ja z zupełnie innej beczki, zresztą przeczytałem tak z połowę całej historii. To, że bezdzietna panna chce ślubu i dzieci, jest normalne i nikogo nie powinno dziwić. Skoro Wasze plany były tak różne - ona - rodzina, a Ty - ruchanko bez zobowiązań- to jakim cudem miał być z tego stabilny związek? Ponadto - skoro poznaliście się na forum randkowym, to dlaczego w opisie jasno nie napisałeś, że założeniem rodziny nie jesteś zainteresowany? W ogóle byście się nie spotkali.- 123 odpowiedzi
-
- 3
-
- rozstanie
- poczuciewiny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Najbliższej rodzinie bym pożyczył. Pod warunkiem, że miałbym dobrą opinię o siostrze (tzn że oddaje długi). Jeśli siostra ma męża (lub jeszcze gorzej- pożyczam bratu-pantoflowi), to może się okazać, że kasa zostanie przechwycona przez ową drugą osobę i będzie problem ze spłatą. Dalsza rodzina - lepiej nie pożyczać, same problemy.
-
Jeśli to coś w stylu Gwiazdy Śmierci, to Mściwój. Jeśli normalna planeta, Kazimierz.
-
Żarty podszyte prawdą lub niekoniecznie 2.0
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Brzytwa temat w Śmieszkowanie
Kupa ma sens, jak i to, że śmierdzi- wiadomo, że nie wolno jeść i należy się trzymać z daleka. -
Co dalej zawodowo? Jakieś sugestie?
Kapitan Horyzont odpowiedział(a) na Tomko temat w Zarabianie hajsu.
W całej Polsce jest mega ssanie na fachowców w budowlance, a jeśli jeszcze masz uprawnienia, to masz gwarancję bardzo dobrych zarobków.