Skocz do zawartości

Kurt_Rolson

Użytkownik
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Kurt_Rolson

  1. Dawno się nie wzruszyłem z powodu jakiegoś postu w internecie, a szczególnie na tym forum. Bardzo ciekawa historia, Ty @MagnusMagnesium wydajesz się kimś wyjątkowym - będę z zaciekawieniem śledził Twoje opinie na forum.
  2. Niektórzy tutaj widzą krytykę filmów Marka... ... Ja tutaj widzę WYŚWIETLENIA=WYŚWIETLENIA=WYŚWIETLENIA=WYŚWIETLENIA ^^ Tak ma być. Nie oczekujmy od ludzi YouTube'a zrozumienia o co Markowi chodzi w filmach, to zbyt poprawne politycznie środowisko. Ja sam osobiście nie zgadzam się w 100% z @Marek Kotoński, ale bardzo lubię znać jego zdanie na różne tematy. Jednak takich ludzi jak ja jest garstka, większość jeśli czegoś nie rozumie - hejtuje. Ale jak już pisałem, jebem na to Niech ludzie wchodzą w takie jak ten film, później wchodzą w materiały Marka i niech zostawiają WYŚWIETLENIA! Kij z łapkami i komentarzami. Ludzie dużo lepiej reagują (czy to pozytywnie czy negatywnie) na materiały z 100k wyświetleń, niż 1.8k. A pieniądze z tego same przyjdą (reklamy na kanale Marka, książki, nagrania, merch) ;)))
  3. Aha, spoko, czyli na drugi raz zachowam taką historię dla siebie, żebyś nie musiał tego czytać i mi pisać, ze jest to FASCYNUJĄCE ^^ a tak na poważnie, masz trochę racji, jednak w tamtym momencie nawet przez chwilę nie myślałem o jej numerze. Człowiek całe życie się uczy, kiedyś w końcu zagadam w takiej sytuacji, jestem dobrej myśli ;)))
  4. Mam nadzieje, że była przerażona, bo planowałem jej wymierzyć karę paskiem od spodni - za obopólną zgodą oczywiście ^^ Thaaa, a później przelecieć ją w mieszkaniu tym spojrzeniem ;d hahaha nie no, tej umiejętności nie mam jeszcze ODBLOKOWANEJ, sory. Szczerze mówiąc to dopiero teraz mi uświadomiłeś, że mogła mieć jakiegoś faceta. Bez kitu, zawsze mógłby to być jakiś posiadacz czarnego pasa w aikido albo inny synalek bogatego "bizmesmena", a wtedy to już tylko dziurawe kolana...
  5. A jeśli nie zasponsorować to przynajmniej stać by ją było, by zrzucić się na jakieś fikuśne wakacje.
  6. Widzę, że ludziska w tym temacie opisują sytuacje podobne do tych, które czasem dzieją się u mnie, więc stwierdzam, że czemu ja mam się nie podzielić doświadczeniami ? Lecimy. Sytuacja wydarzyła się około miesiąc temu w jeden z słonecznych dni. Wsiadam w autobus, miałem sprawę do załatwienia na mieście. Gdy wchodziłem zwróciłem na NIĄ uwagę, ONA na mnie, ale jakoś tak bez szału. Brunetka, około 168cm wzrostu, wydawało mi się, że ma fajne ciałko, ale miała jakąś sukienke to mogła oszukiwać. No mniejsza z tym, podobała mi się, to najważniejsze. Jednak nie miałem co do niej żadnych planów, nawet zagadać czy coś. Na szczęście/nieszczęście dla niej jechaliśmy na ostatni przystanek, czyli jakiś czas ta jazda trwała. Po paru minutach, gdy zwolniło się kilka miejsc koło niej, nie wiem podświadomie (?) podszedłem w jej kierunku i usiadłem na jej wysokości, tylko że po lewej stronie autobusu, ona siedziałą po prawej - no chodzi mi o to, że widzieliśmy się ^^ I tak sobię siedzę, sprawdzam coś na telefonie, ona również obczaja fona. No i spojrzałem... ale nie tak normalnie, na 5 sekund jak mówią te wszystkie poradniki czy inni PUA-guru. Zacząłem ją lustrować całą przez około minutę, od stóp (które miała cudowne, muszę przyznać) do głowy, średnio się skupiałem na jej oczach - no normalnie zachowywałem się jak średnio wyrafinowany, w miarę przystojny zboczeniec ^^ Rzuciłem takich spojrzeń około 5. Jaka była reakcja ? Hahahah. 1. Po chwili odstawiła telefon. 2. Zaczęła bawić się włosami. 3. Wyraźnie zrobiło jej się gorąco, widać było lekkie zaczerwienienie na twarzy i pot na czole. 4. Raz uchwyciłem przygryzanie wargi. 5. Zanim spojrzałem była zwrócona całkowicie przed siebie; po spojrzeniu lekko się odwróciła w moją stronę - czyli takie jakby przywolenie na to, żebym się pewnie dosiadł, ale nie wiem, średnio się znam ;))) Nie ukrywam, że serce mi też zabiło szybciej przez pierwszych parę chwil, bo nie codziennie robię coś takiego (robię podobne rzeczy, ale nie takie jak w tym przypadku), ale po chwili zmieniłem sobie w głowie nastawienie o tej dziewczynie z: - "co do niej zagadać", na: - "co bym jej zrobił, gdybyśmy byli sami" ;> i od razu lepiej się czułem, pewniej, świadomie. Kulminacyjnym momentem było wysiadanie z autobusu, gdzie widziałem, że ONA jest gotowa. Gotowa na baaardzo dużo i prawdopodobnie bez zobowiązań. Stanąłem obok niej, chwilami patrząc jej zapewniająco w oczy, że zaraz wyjdziemy i przejdę do akcji. Jednak... miałem inne plany na ten dzień ^^ Udałem się w swoją stronę, Ona w swoją, tyle się widzieliśmy. Jestem aktualnie w innym mieście, więc dalej będę testował jak te dziewojki reagują na dzikie, bezpruderyjne spojrzenia wygłodniałego SAMCA! Ojej poniosło mnie na koniec troszku. Pozdrawiam!
  7. Nie zbyt dobrze jej z oczu patrzy. Mam nadzieje, że się mylę. Raz ją followowałem na insta przez chwilę, bardzo dużo zdjęć z jakimś starszym facetem dodawała, chyba francuz. Było tych zdjęć naprawdę za dużo, na miejscu Grześka bym się wkurwił. Chyba, że to przyjaciel rodziny/pary to zmienia postać rzeczy, pewnie nawet nie myślałby tknąć pięknej Celii... tak ^^ Podsumowując: Grzesiu się super zachowuje, jest dla niej wyzwaniem, ona musi się ciągle starać i pilnować. Zero humorków, zero kłótni o pierdoły, tylko dyscyplina, siłownia, zdrowa dieta, myślenie 4-5 razy zanim coś powie. Jednak osobiście uważam, że jeśli dojdzie do tego ślubu to Krycha będzie tego żałował. Obym się mylił ;)))
  8. Co do FEMDOM fetyszu... nie powiem, na początku wydawał się intrygujący. Jednak z czasem jak zacząłem się interesować relacjami męsko-damskimi podświadomie zacząłem 'hejtować' ten fetysz. Nie wyobrażam sobie kobiety dominującej czy to w życiu, czy to w łóżku. Nie twierdzę, że ma być niewolnicą (choć jeśli by chciała to nie pogardzę), ale dominacja w każdym stopniu MUSI BYĆ po stronie faceta. Właśnie między innymi przez takie fetysze jak femdom czy inne poniżające facetów, mamy co raz więcej facetów, którym na widok kobiet łamie się głos, nie wiedzą co robić i chcieli by, żeby 'laska' zagadała. Od razu zaznaczam, że mogę się mylić i mam nadzieję, że się mylę. Jednak niestety raczej mam słuszność. Ja za to swoich fetyszy tutaj nie zdradzę, bo jak już będę multimilionerem to mnie znajdziecie jakimś cudem (niczym pawełek prywatny detektyw lol) i upokorzycie ^^ A tak na poważnie może nie wstydzę się moich fetyszy, ale wolę je zachować dla siebie i dla moich towarzyszek. Co nie zmienia faktu, że ciągle selekcjonuję swoje fetysze i te które mi szkodzą - eliminuję.
  9. Ja przy wadze 94 ledwo wyciskam 70 ^^ tylko, że ja nigdy nie proszę o asystę nikogo na siłowni, a może powinienem... Tak czy owak 100kg na klatę jest moim marzeniem, którę spęłnię do końca tego roku, czyli również dołączam do PROGRAMU! LECIMY NIE ŚPIMY
  10. No kolego, odnoszę wrażenie, że jeśli Ona nauczycielka i takie rzeczy wyrabia to chyba stosuje względem Ciebie tzw. INDYWIDUALNY TOK NAUCZANIA ^^ Swoją drogą wszystkie nauczycielki angielskiego jakie miałem, od podstawówki po technikum to sie dobre suczki wydawały. Coś jest w tym języku chyba.
  11. Miałem przyjemność oglądać tego ciekawego streama na żywo, ale ta akcja z jej ucieczką mi umknęła. Póki oglądałem to BLONDYNA w dziwnie nadpobudliwym humorze tańczyła, przytulała się do Margaret i w ogóle dusza towarzystwa. Później pod wieczór nagle zaczęło z niej "schodzić". Ludzie częściowo ją znaleźli na mediach społecznościowych, ta wiadamo wyrzekała się wszystkich imion i nazwisk podawanych w komentarzach czy donejtach, po czym... zaczęła dawać do zrozumienia skąd jest i że ona nie jest tym kim oni myślą, tylko to jest jej jakaś rodzina z którą nie ma kontaktu ^^ Wykop ją przejrzał chyba w 2h od pojawienia się na strimie. Póki nie widziałem z bliska jej twarzy i daty urodzenia na dowodzie (między innymi Baobab pokazał imie jej matki, co nawet mi pomogło ją zidentyfikować na fb -.-) to nie powiem, nawet wydawała się atrakcyjna. Aczkolwiek póżniej już się nie dałem oszukać, ta Pani w podeszłym wieku ma tyle wspólnego z ATRAKCYJNOŚCIĄ co KRZESŁO z KRZESŁEM ELEKTRYCZNYM. Bardzo ciekawy stream. Dziwie się, że Magical dopiero teraz wpadł na pomysł, by zrobić kanał Jacy i Gośce i zarabiać na nich -.-
  12. Nie zapominajmy, że do jego sukcesu w ostatnim czasie bardzo przyczynił się wykop. Sam się o chłopaku z tamtąd dowiedziałem. W dzisiejszych czasach wybijających się pato-imbecyli, dobrą oznaka jest, że promuje się takich ludzi jak Cinek i Jego kanał.
  13. A mnie bardziej ciekawi W JAKI SPOSÓB jego małżonka, której już nie kocha, kiedyś potrafiła sprawić, że Rysiu - podobno bankowiec/ekonomista/thaaa jasne - miał takie klapki na oczach i dokonał tego samobójczego czynu wręcz. Łóżko ? Zakochanie ? Może jakieś haki na niego miała i dla spokoju jej to przepisał ? Tak czy owak, nie chciałbym mieć takiego premiera ^^ PS. Ciekawe czy Duda i Morawiecki podpisali intercyzy...
  14. Nie mogę. Parę dni temu wyszło, że to ustawka promująca Koszalin. Nie powiem, pomysł ciekawy i oryginalny na swój sposób. Nawet sam Pallaside pokazał ludziom dowody na tą ustawkę. Więc jakim cudem oni to dalej ciągnął i jakim cudem to ma TAKI HYPE ? Przecież te wszystkie atencjusze Boxdely, Meduzy jeżdzą po Koszalinie chyba, live na instastory, tutaj DJP rekord live'a... sądziłem, że ogarniam tą społeczność YT, ale jednak jej nie rozumiem.
  15. Jestem ze wsi i spośród moich znajomych - wieśniaków ? - nie słyszałem nigdy o czymś takim, ani czegoś takiego nie widziałem. Też zależy w jakiej części Polski jesteś i co to za "wieśniaki", choć mi tu bardziej miejską patolką zajeżdża. Ja za to pamiętam jak mieszkałem w Szkocji, to Ci ludzie pod względem higieny, czystości czy nawet takiego wyrzucania śmieci to byli totalnie zacofani. Do dziś pamiętam te uliczki pełne gówien, śmieci, zużytych kondomów i unosząca się w tle woń moczu. W Polsce czegoś takiego nigdy nie spotkałem.
  16. 1 na 10 ich produkcji mogę obejrzeć całe. Reszta to takie nie moje poczucie humoru.
  17. A ja tak czekałem na te filmy o Ukraince i na to, że polecą jakieś jutubowe "gwiazdy". Za bardzo się "plotkarski" zrobiłem od tych jutuberskich dram...
  18. Nic nowego nie dopisze, użytkownicy wyżej podsumowali dostatecznie. Trochę błąd z wycofaniem pozwu, ale jeśli twierdzisz, że dopiero wyrywasz się z "białorycerstwa" to można to zrozumieć, robiłeś sobie nadzieję, motywowałeś to pewnie tym, że macie dziecko, czyli NIBY jest o co walczyć. Jednak prawda jest taka, że nie ma tutaj już o co walczyć. Teraz tylko praca, odkładanie hajsu, rozwód (nie znam się na tym, ale pewnie żonka zawalczy o alimenty, co ?) i startuj w związkach na nowo. No chyba, że nie masz ochoty na związki, w co wątpię Z dzieckiem dobry kontakt utrzymuj, nie wiem jaką masz tą żonę, nastawia dziecko przeciwko Tobie czy jeszcze nie ? @arachill
  19. 1. Dlaczego wycofałeś pozew o rozwód? 2. Jakiś ważniejszy powód dla którego nie mieszkacie od dwóch lat i jesteście "małżeństwem" na odległość? 3. Ojej kojarze ten motyw opalonych panów, mają smykałkę do kobiet, nie powiem. Jesteś zazdrosny o turkisza czy tylko nie wiedziałeś co robić/byłeś w szoku ?
  20. No przecież te wszystkie nowe gadżety marki AJFON, ciuchy GUCZI oraz LUJI WITĄĄ z Vitkaca, nowsze modele BMW, Mercedesa czy Audi; te wszystkie eksluzywne wycieczki czy to do ciepłych czy do innych krajów...TO WSZYSTKO NIE JEST ZA DARMO! Sam mam kumpla, który na swoją BYŁĄ już kobietę, UKRAINKĘ brał kredyty, żeby to wszystko utrzymywać i zadowolić nowymi Samsungami, wieczorami w Maku etc. etc. A mnie na myśl o kredycie to mdli.
  21. @brudny_pies Nie wiem czy kojarzysz takiego YTubera, Isamu ? Związał się on z pewną Panią z Ukrainy. Jak się okazało po paru miesiącach, miała męża, dziecko i podobno co najmniej jednego kochanka. Pan Isamu gdzieś ją teraz na dniach będzie wyjaśniał na YT, bo ma na nią jakieś nagrania, jej smsy etc etc. Kolejny przykład: mój kolega zjechał z zagranicy do Polski. Za granicą w miarę zarabiał, wiadomo porównując do zarobków w PL to niebo, a ziemia. Jednak zjechał...dla Polki ukraińskiego pochodzenia, która mu mieszała w głowie od paru lat. Wrócił, przygarnął ją do swojego domu rodzinnego (jego mama i tata, siostra z facetem swoim), pierwsze 1.5 roku utrzymywał, żyła jak przysłowiowy pączek w maśle. Założył działalność gospodarczą, wziął jakieś telefony/laptopy na firmę, wiadomo kto je otrzymał finalnie Po 1.5 roku zasugerował chyba, żeby się za robotę wzięła to będzie im łatwiej. Przyznała mu rację, znalazła pracę 5 min drogi od domu, na kasie w Biedrze. Tu stęka na ludzi z pracy, tam stęka że jej się nie chce, a to na zarobki, a to na to, że te godziny jej nie pasują, tamte też nie pasują. Może 0.5 roku popracowała, w tym czasie znalazł się ORBITER, ich wspólny kumpel. Mój kolega zauważył, że coś sobie z dziubków spijają, no bo takie rzeczy widać przecież. Ona wielka fanka samochodów, a ten ORBITER oczywiście mechanik, a jak to mechanicy ze wsi mają w zwyczaju - właściciel BMW. A ona wielka fanka BMW. Ciekawe do czego to wszystko prowadzi... Mój kumpel stracił prawko w jeden dzień ze swojej głupoty, ale przez to stracił też pracę. Więc czekały go 3 mies czekania na prawko, jednocześnie dorabiał przy zakładaniu ogródków. Normalna reakcja, ma chłopak głowę na karku. A panna z Ukrainy po jakimś czasie nagle do niego z wyrzutami, że oni nie mają pieniędzy na nic, że nie tak to sobie wyobrażała, że to przez niego. W sumie tak, było przez niego, ale powinna w takiej sytuacji raczej wspierać moim zdaniem. Mój kolega starał sprowadzić ją do pionu, prosił by czekała 3 mies i wszystko wróci do normy. Po tygodniu kumpel wraca do domu po ciężkim dniu harówki, a Ukrainki nie ma. A kumpel w szoku. Ciuchy, buty, telefon, kosmetyki - ni chu ja ^^ . Szkoda, że tego lapka co jest na firmę nie zabrała. Przez 2 dni nie odbierała telefonu, a wszyscy jej znajomi palili jana, że nic nie wiedzą. Kumpel się domyślił gdzie jest (ORBITER BMW), napisał do niego tylko, że panna K. tak się spieszyła, że jednak zapomniała dwóch worków z ciuchami. PODSUMOWUJĄC: dobra decyzja @brudny_pies, dobrze że to się skończyło jako ''ukraiński trening środowiskowy'', a nie coś poważniejszego.
  22. @Stulejman Wspaniały Markos czy jest jakaś szansa, że nagrasz coś w przyszłości nt. Isamu i jego kolejnej miłosnej dramy ? Ten film co wyjaśniałeś tą jego Nymfę to jest w moim top3 Twoich produkcji. Chętnie posłuchałbym Twojej opinii nt. pięknej (jak dla kogo) Pani z Ukrainy i któregoś już raz wkręconego Isamu. Jeśli siły i chęci Ci pozwolą, pozdrawiam Szalom!
  23. W sumie nie raz mnie kusiło, by kupić coś super mega drogiego i lansować się na insta. Ale zawsze po paru minutach namysłu stwierdzam, że NIEEEE. Ani mi sie to nie zwróci, a mi da tylko chwilową satysfakcje i marnej jakości zastrzyk dopaminowy. Lepiej zainwestować w siebie, tj. kupić książkę lub po prostu odłożyć. Moim zdaniem najlepszym sposobem na zdobycie sławy/bycie podziwianym etc., jest bycie przede wszystkim sobą. Czy to na insta czy w innych social mediach. Jeśli ktoś jest prawdziwie dobrą osobą i żyje według swoich dobrych zasad - prędzej czy później będzie podziwiany i popularny. Nie wszyscy ''dobzi ludzie'' ofkors, bo nie ma aż takiego zapotrzebowania na rynku, ale jakieś pare procent się wybije. To samo z prawdziwymi ''skurczybykami'', którzy wręcz emanują swoim ''bad boy'stwem'' (zastanawiam się czy jest w tym zakresie damski odpowiednik...). Jakieś Popki, jakieś Kuby Wojewódzkie, Conor McGregor i inni. Za to napotykam w tym social medialnym świecie na wielu ludzi (tych kręcujących się na DOBRYCH i vice versa) od których wręcz śmierdzi takim zakłamaniem i widać, że to taka ich twarz stworzona na potrzeby wybranego wizerunku. Czas na szczęście to weryfikuje.
  24. Obserwuje YouTube od roku 2007, nie jest on moim całym życiem, ale na pewno stawiam go w hierarchii aplikacji/mediów społecznościowych na zdecydowanym pierwszym miejscu (do tego stopnia, że potrafiłem przez parę lat nie mieć ani FB, ani IG, ani Twittera, ani Snapa - tylko YT). Dlatego wypowiem się jako obserwator YouTube. Podkreślam, że nie trzeba się liczyć z moją opnią ;))) Zależy w co celujesz Markos. Jeśli chcesz mieć widownie podobną jak wcześniej (jak wcześniej, czyli: między 5-20k), bądź minimalnie większą (tutaj jest szansa na liczby między 20-50k) to poruszaj podobne tematy do tych poruszanych na RS (oczywiście bardziej stonowane/cenzurowane) plus jakieś komentowanie czegoś, recenzje, opisanie jak wydawałeś książkę, może jakieś filmy o tym co w życiu przeszedłeś (choroba, hejterzy etc.). Na tych wcześniej wymienionych przykładach spokojnie byś zgarniał minimum 100k wyświetleń, ale jakoś w latach 2010-2013. Teraz na YT jest istny wysyp kanałów o podobnej tematyce, co z jednej strony jest ''zdrową konkurencją'' i w końcowym rezultacie walkę o widzów/wyświetlenia wygrywa ''lepszy'' (nie zawsze lepszy jako człowiek); mnie to osobiście wkurza, bo gości od podobnej tematyki jest minimum 10-ciu i tylko zajmują mi czas w szukaniu najrzetelniejszego. Osobiście nie lubię mieć za dużo do wyboru, przynajmniej w tej kwestii. Jak jest takich fachowców od danego tematu tak między 4, a 7 to już okej. Aczkolwiek jeśli masz tą niepohamowaną ochotę się wybić kuresko to... musisz ogarnąć coś czego jeszcze na YT nie było. Wiem, brzmi banalnie, ale jak obserwuje tą platformę to co jakiś czas pojawia się ktoś, kto zapoczątkowuje coś nowego, prowadzi jedyny w swoim rodzaju kanał, potem przychodzą jacyś udolni/nieudolni naśladowcy, podchwytują pomysł i znowu robi się tłoczno -.- Jednak Ci, którzy wymyślają nowy kontent, później albo dalej są na topie albo są jednymi z lepiej oglądanych. Przykłady ''prekursorów'' (mogę się mylić) : - patostreamy - Magical/Rafonix ; - kanały informacyjne - MaxTV/wRealu24 ; - komentowanie YT lub życia społecznego - Maciaszek/Boxdel/Gargamel ; - dokumentalne serie - BaldTV ; - czarny i obrzydliwy humor - Urban i jego kanał/chwilami pyta.pl ; - dziwny, czasami śmieszny humor - abstrachuje/kanał popka. To pierwsze przykłady, które mi przyszły do głowy. Marku, jeśli chodzi o Ciebie to czuje potencjał w... uwaga, uwaga... - rapie (poważnie!), ale musiałbyś się przygotować na początku na możliwy hejt, chyba że masz zamiar nagrywać coś w stylu aktualnego OSTRa czy tam inne spokojne, życiowe rapsy, to aż tak nie jest atakowane, - opowiadaniu o hejterach i chorobie (to oczywiście zależy od Ciebie, czy jakąkolwiek przyjemność sprawiałoby Ci patrzenie w obiektyw i opowiadanie o tych co najmniej przykrych sytuacjach, jednak w tych dwóch tematach widzę świetny materiał na książkę, więc czemu nie na YT ? ), - nie zapominaj o sucharach, szczególnie tych dwuznacznych o jegomościu z ''Czynstochowy''; było to bardzo charakterystyczne w Twoich audycjach, - nie zapominaj również na nowym kanale w co najmniej pierwszych 20 filmach wspominać o swoim byłym, usuniętym już koncie; przypominaj liczby jakie tam osiągnąłeś, liczbę subskrypcji; na pewno nie pozwól ludziom nie poznać Twojej wcześniejszej historii na YT, - może komentarze dotyczące wykopu i treści się tam znajdujących, np. komentowanie tego co przez ostatni tydzień było tam najbardziej na topie; dzięki Tobie @Stulejman Wspaniały zainteresowałem się wykopem, a podobało mi się jak komentowałeś wykopowe tematy i nie widze, by ktoś to robił na YouTube.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.